Elfir 04.03.2012 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2012 ja bym się bała nie "duchów" czy "klątwy" ale rzeczywistego źródła tych opowieści - radonu (choroba byłych mieszkańców), złej, krzywej konstrukcji (skrzypienie, otwieranie się drzwi i szuflad "bez przyczyny"), zagrzybienia (halucynacje) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 04.03.2012 23:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2012 Jakby było tanio, to bym kupił i wynajmował różnym "łowcom duchów" na godziny.W końcu... jakaś rozrywka każdemu się należy. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 04.03.2012 23:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2012 Z duchami można się zaprzyjaźnić - to tylko inna forma energii -, więc ja bym brała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 05.03.2012 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2012 Ja tam za taką przyjaźnią jak z filmu "Krąg" raczej nie tęskniłbym na Twoim miejscu : ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bocian_86 05.03.2012 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2012 Mnie się kojarzy film "Paranormal Activity" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaKuba 05.03.2012 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2012 Mnie się kojarzy film "Paranormal Activity" Nigdy nie obejrzałam całości.....do momentu jak ona schodzi i huśta się na dworze na jakieś ławeczce. Ciekawa jestem co tam się dzieje Wracając do tematu to w obecnym moim mieszkaniu babeczka powiesiła się na kaloryferze. Pierwsze samotne nocki tutaj były straszne ale teraz już jest ok. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
alfa36 05.03.2012 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2012 Ja bym nie kupiła. Strachliwa jestem i tyle. A, że każdy o takim domu słyszał.... też słyszalam, nawet widzialam. Stał kilkanascie lat, kilka lat temu ktos dom kupił, wyremontował i .... wciąż dom stoi pusty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 05.03.2012 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Marca 2012 A ja zgodzę się z Elfir. Nie klatwa, nie duchy ale gadanie ludzi ma zwykle banalniejszą przyczynę i można jej w porę nie odkryć. No chyba, że ktoś ma umysł S Holmesa, czas na dociekania i wystarczającą wiedzę, zeby powiązać fakty. Ale z drugiej strony - jeżeli dom jest np zagrzybiony jakąś pleśnią felerną, to wytępienie paskudztwa może oznaczać rozbiórkę domu, więc nawet tanio może okazać się drogo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 07.03.2012 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2012 Myslę, że w każdym mieście jest "dom w którym straszy", wszyscy o tym wiedzą, mówią, ale nikt nie doświadczył. Ps. Baba, gdzie ta nieruchomość ? mam trochę zaskórniaków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 07.03.2012 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2012 (edytowane) A niby 95 % społeczeństwa to katolicy. A katolicy nie wierzą w gusła, Kochani. Duchy krzywdy nie robią - o ile się ich nie wkurzy A filmy to takie tam pierdu pierdu Bierz na nic nie patrz A że ludzie gadają ? A w dupie z ich gadaniem Przyjedziemy, zrobimy imprezę i duchy sobie pójdą Edytowane 7 Marca 2012 przez Nefer Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 07.03.2012 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2012 Na przeciwko mojego aktualnego miesca zamieszkania jest "feralna nieruchomość". Pradziadek - utopił się w stawie Dziadek - popełnił samobójstwo Ojciec - zginął w wypadku Wnuk - alkoholik, przetrwonił majątek zbudowany przez ojca Nieruchomość była na sprzedaż przez długi czas. Ktoś kupił. Jakiś obcy, mimo, że ziemia okolicznym mieszkańcom jest potrzebna (tereny sadownicze). Wszyscy mówią że jest klątwa. Zastanawiamy się, co będzie z nowym właścicielem. Niby nikt w takie banialuki nie wierzy, a jednak, jakiś ułamek duszy każde postępować nieracjonalnie:-) pzdr i udanych zakupów! To co opisujesz to raczej uszkodzenie genów poprzednich mieszkańców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekcmarecki 07.03.2012 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2012 Lubię takie tematy. Powoli z upływem czasu coraz bardziej mnie to zaczyna interesować. Wywoływał ktos z Was kiedyś duchy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 07.03.2012 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2012 Ja wywoływałem i jedyne co sie stało to spać potem nie mogłem. Ale miałem wtedy 12-13 lat : ). Egzorcystę zawsze jednak obejrzę z przyjemnością, hehe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekcmarecki 07.03.2012 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2012 Nie wiem ile w tym prawdy, ale podobno egzorcyści to taka elita wśród duchowieństwa. Temat w każdym bądź razie delikatny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lola_lilu 08.03.2012 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 Ja bym kupiła. Nie wierzę w gusła i zabobony. Najpierw bym podpytała miejscowego księdza. Kto jak kto, ale on się zna na ludziach i pewnie niejedno wie. A później poprosiłabym o pobłogosławienie domu jak na kolędzie- tak na wszelki wypadek, żeby ludzie też przestali gadać.Ale ja jestem wierz.prakt. A ludzie? Ludzie wymyślą takie bzdury jakie dobrze się "sprzedadzą". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 08.03.2012 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 Nie wiem ile w tym prawdy, ale podobno egzorcyści to taka elita wśród duchowieństwa. Temat w każdym bądź razie delikatny. To prawda. Nie każdy duchowny może zostać egzorcystą. To musi być ktoś głębokiej wiary ze specjalnymi predyspozycjami psychicznymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.03.2012 12:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 Jako ateista nie wierze w duchy - bo nie wierze w dusze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 08.03.2012 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 Ja bym kupiła. Nie wierzę w gusła i zabobony. Najpierw bym podpytała miejscowego księdza. Kto jak kto, ale on się zna na ludziach i pewnie niejedno wie. A później poprosiłabym o pobłogosławienie domu jak na kolędzie- tak na wszelki wypadek, żeby ludzie też przestali gadać. Ale ja jestem wierz.prakt. A ludzie? Ludzie wymyślą takie bzdury jakie dobrze się "sprzedadzą". heheh - nie wierzę w gusła, ale na wszelki wypadek pokropię chałupę :) Dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 08.03.2012 15:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 Jako ateista nie wierze w duchy - bo nie wierze w dusze Bo to nie duchy i nie dusze tylko energia. Jak wiadomo energia zostaje - nie umiera - najwyżej zmienia postać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 08.03.2012 16:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2012 energia się rozprasza.Energia w ludziach nie bierze się znikąd. Jest wytwarzana przez funkcjonujący organizm i rozpraszana w formie temperatury i pracy. Dlatego zmarli stygną - rozpraszają energię, której już nie uzupełniają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.