Spękana elewacja nad tarasem

[jb73]

Po ostatnich (luty) mrozach elewacja budynku wygląda jak na zdjęciach:

 

Dodatkowe informacje:

To druga zima po oddaniu budynku , po pierwszej było ok ale na tarasie nie było jeszcze płytek.

Taras nie ma fundamentów, jest na ok 40 cm podsypce z grysu, został dostawiony bezposrednio do ściany na której był już tynk (ten brązowy).

Proszę o pomoc:

Co może być przyczyną?

W jaki sposób to naprawić?

Mile widziane wszelkie komentarze

Edytowane 28 Lutego 2012 przez jb73

[TOMI1975]

Moim zdaniem to kwestia odspojenia się cokołu tarasu wraz z tynkiem cokolowym, zabrakło chyba dylatacji. Taras i elewacja to dwa inne elementy "pracujące" niezaleznie w sensie statycznym i muszą byc zdylatowane także w warstwie wykończeniowej. Trzeba to oczyścić i szybko zabezpieczyć przed wodą. A potem raz jeszcz wykonać cokół mocując go solidnie do elewacji, natomiast na styku cokołu i posadzki tarasu (narożnik wewnętrzny) wykonać trwale elastyczne uszczelnienie. Chyba, że ktoś ma inna teorię jeszcze.... Edytowane 28 Lutego 2012 przez TOMI1975

[coulignon]

wyglada jakby taras wysadziło do góry po zimie. Cokół tarasu jest przyklejony do elewacji i wszytko nieco popracowało. Musisz oddylatować taras od elewacji.

[edde]

wydaje się, że pracujacy (podnoszony pzrez mróz) taras wywiera nacisk na elewację, cokół przyklejony jest do ściany a "stoi" na płytkach tarasu, płytki pchną się do góry, cokolik za dobzre przyklejony i zamiast odpaść powoduje naprężenia w elewacji, elewacja pęka rysuje sie tam gdzie jest najsłabsza

wiosną wywal cokół, jeśli taras dostawiony faktycznie do ściany (brązowy tynk) to zadbaj by w linii dostawienia (przekroju) nie było żadnych "schodków" typu cokół, chcesz mieć cokół to wpuść go w ściane lub zakończ płytkę tarasu przed cokołem i to uszczelnij jakim uszczelniaczem elastycznym, choć jeśli sa takei ruchy a taras bez fundamentów to pewnie i tak pracować to będzie na tyle, ze uszczelnienie będziesz poprawiać co roku...

[jb73]

Dzięki. Dodałem jeszcze kilka fotek z budowy tarasu.

Beton został wylany i bezpośrednio styka się z dolną (brązową) warstwą elewacji , wg wykonawcy stryopian/styrodur miał stanowić dylatacje międy tarasem a domem.

Cokół z płytek z powierzchnią tarasu połączony jest zwykła fugą, dodatkowo może być też tak że płytki cokołu stoją bezpośrednio na płytkach tarasu.

Grunt wokół domu gliniasty.

Ile może ruszyć się taki taras , dla mnie wygląda jakby podniósł/ obniżył się o 2-3 cm?

Jak myślicie, czy konieczne jest wykonanie dylatacji miedzy scianą a płytą tarasu (w pionie np wycięcie betonu lub podcięcie izolacji ) czy wystarczy dylatacja w poziomie powierzchni tarasu ( wycięcie paska w ociepleniu i podniesienie płytek cokolika) jak duże te dylatacje?

[TOMI1975]

Taras będzie wykonywał ruchy góra-dół może te 2-3cm. Nie może "na swojej drodze" napotkać żadnego elementu na stałe zamocowanego do ściany bo po prostu ten element zostanie ścięty czyli znów będzie to co masz teraz. Może warto spróbować wsuąć płytki cokołu w ścianę na tyle żeby nie nachodziły na krawędź tarasu, a szczelinę-fugę między cokołem a tarasem w ten spsób powstałą wypełnić masą uszczelniająca trwale elastyczną.

[edde]

moze to dla ciebie żadna rada, ale ja na twoim miejscu gdybym miał patrzyć co roku na takie kwiatki (bo tak niestety będzie) to chyba zdecydowałbym się na usunięcie tego tarasu i albo jego nieposiadanie albo zrobienie tak jak być powinno (drewniany albo jeśli betonowy to na solidnych stopach lub fundamentach)

[f.5]

Tak apropos to stało mi sie dokładnie tak samo ze schodami lanymi na gruncie.

podniosło je o 2 cm tylko przy drzwiach były zakotwione w murze i zrobił sie naturalny spadek do drzwi te 2 cm na odcinku poł metra.

http://images39.fotosik.pl/982/fc98d34f3e31e47cmed.jpg

 

fotka z etapu lania betonu

http://images50.fotosik.pl/1010/237525298dde284emed.jpg

 

dodam ze słupek od furtki przesunęło tez o jakies 2 cm i nie potrafię zamknąc furki ot takie zima psikusy robi.

 

taras

http://images40.fotosik.pl/993/b980efcaec8352f7med.jpg

 

i po 0 problemów z tak wykonanym tarasem

http://images46.fotosik.pl/960/1e6b70aa556f90a5med.jpg

Edytowane 1 Marca 2012 przez f.5

[sewerynslowi]

widać, ze zazbroili, ale zapomnieli o tym ze mróz to podniesie

powinno być zrobione trochę inaczej, głębiej w ziemi ja pod swoje schody, podstawę zalałem poniżej głębokości przemarzania gruntu,

 

taras i dom w Twoim przypadku to dwa odrębne obiekty, jest między nimi dylatacja w postaci ocieplenia. Tylko, że taras masz wyłożony płytkami, a cokolik na nim przymocowany na stałe do tego drugiego obiektu. Taras się unosi gdy masz ujemne temperatury, dom zostaje w swoim położeniu, albo unosi się mniej i wtedy efekt masz taki jak na zdjęciach.

 

Moim zdaniem musisz wyrzucić cokolik w takiej postaci w jakiej masz. Czy na styku taras-ściana masz zrobiną izolację przeciwwodną z taśmy i izolacji dwuskładnikowej?

Edytowane 2 Marca 2012 przez sewerynslowi

[jb73]

Wygląda to mniej więcej tak:

http://images47.fotosik.pl/1403/499d8ee8d05c6ce0.jpg

Miejsce uszczelnienia na różowo.

Obawiam się, że płyta tarasu jest przyklejona do tynku zewnętrznego i podniesie tynk nawet jeżeli usunę cokolik.

Edytowane 2 Marca 2012 przez jb73

[jb73]

Taras musi być, razem z ogrodem to decydująca rzecz o zakupie domu.

Ma nadzieję, że wykonanie go od nowa to ostateczność. Trudno będzie to wyegzekowac od dewelopera.

Myślałem raczej o "odcieciu" go od domu dylatacją przez odcięcie plasterka betonu od strony ściany albo wycięcie ocieplenia .

Na zdjęciu z odprowadzeniem z rynny widać, że taras jest powyżej gruntu , to znaczy na ziemię nadsypano kamień a na to wylano beton i to obsypano ziemią.

Fundamenty jeżeli miałby być wpuszczone w ziemę pewnie na ok 1 m to do powierzchni tarasu wyszłyby bardzo wysokie.

Taras jes dość duży ok 40 m2.

[sewerynslowi]

odłącz taras od ścian budynku, czyli zlikwiduj cokolik, popraw tynki.

 

jeżeli masz poprawnie zaizolowane fundamenty, spadek tarasu wykonany w stronę od ściany to nie powinno się nic negatywnego dziac.

 

pozdrawiam