Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

GWC rurowe a wysoki poziom wód gruntowych


Recommended Posts

Mamy w ofercie glikolowe GGWC. co prawda nie instalowałem w studni, ale przy "normalnym" ułożeniu poziomym na głębokości ok. 1.5 m [gdzie teoretycznie panuje temperatura ok. + 8 C ] nasz wymiennik nawet przy ostatnich solidnych mrozach uzyskiwał lekko dodatnią [+0,5 do +1,0 C ] temperaturę powietrza na wylocie.

 

Można to oczywiście dokładnie policzyć, ale zakładam, że przy umieszczeniu w studni powinno być nawet lepiej!

Woda odda dużo więcej ciepła niż [mniej lub bardziej] wilgotny grunt.

Temperatura powietrza za wymiennikiem będzie zależna przede wszystkim od wydajności centrali [ od tego ile w danym momencie będzie trzeba powietrza ogrzać]

tak się składa, że najniższa temperatura w ciągu doby wstępuje w nocy/nad ranem, kiedy centrala pracuje na niskim biegu.

 

Martwił bym się raczej o to, ile masz wody w studni i czy jest jakaś wymiana tej wody.

Jak wody mało, a wymiana słaba to wydajność GGWC szybko spadnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 203
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam,

Temat GWC rozważają wszyscy, którzy robią reku.

Niestety z GWC nie jest prosto - bo wymaga miejsca, odpowiednich warunków glebowych no i niestety znacznych nakładów finansowych.

 

Osobiście chciałbym wykonać GWC rurowe, bo GWC glikolowe nie przekonuje mnie o tyle, że wymaga dodatkowej pompy obiegowej, która ciągnie prąd. Nie chcę teraz o tym dyskutować, przyjmijmy to jako założenie.

 

Dom który wybudowałem stoi na działce o wysokim poziomie wód gruntowych. Bardzo wysokim, który wiosną sięga 60-80cm.

I dobrze i źle.


    Dobrze, bo woda jest świetnym nośnikiem energii i prawdopodobnie takie źródło jest bardzo trudno wyczerpać (czytaj - można korzystać prawie bez przerwy).

    Żle - bo wykonanie GWC rurowego może być bardzo trudne jeśli nie niemożliwe - trudno jest zapewnić, że rura stanowiąca GWC będzie w 100% szczelna i że nie będzie się do niej dostawała woda gruntowa

    Co o tym sądzicie?

 

Polecam przymierzyć się do glikolowego GWC -

GGWC nie boi się wody [wysoki poziom wody jest dużą zaletą- będzie z czego czerpać energię]

 

Pokazane rury mają mocno pofalowaną powierzchnię, będą więc powodowały znaczny opór.

Ponieważ każdy opór instalacji oznacza większe zużycie energii elektrycznej to zastosowanie tego typu rur znacznie obniży sprawność gruntowego wymiennika ciepła.

Polecam sprawdzone rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Polecam przymierzyć się do glikolowego GWC -

GGWC nie boi się wody [wysoki poziom wody jest dużą zaletą- będzie z czego czerpać energię]

 

Pokazane rury mają mocno pofalowaną powierzchnię, będą więc powodowały znaczny opór.

Ponieważ każdy opór instalacji oznacza większe zużycie energii elektrycznej to zastosowanie tego typu rur znacznie obniży sprawność gruntowego wymiennika ciepła.

Polecam sprawdzone rozwiązania.

 

Niestety sprawdzone rozwiązanie (GGWC) od Państwa firmy jest dość drogie (przynajmniej wyceny które dostałem były drogie).

Dodatkowo, wymaga zainstalowania pompy, która non stop ciągnie prąd.

 

Tak więc nie wiem, w którym rozwiązaniu będzie większe zużycie energii elektrycznej.

 

Generalnie GWC instaluje się dla oszczędności przy ogrzewaniu - wydanie na to 5-6 tys zł moim zdaniem nie ma ekonomicznego sensu. Bo jeśli chodzi o chłodzenie latem to raczej ciężko osiągnąć (w takim koszcie) efekty porównywalne do klimatyzacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo, wymaga zainstalowania pompy, która non stop ciągnie prąd.

 

Rozmawiamy o minimalnym zużyciu energii - na poziomie nawet tylko 8 W

opory wymiennika rurowego też trzeba pokonać "podkręcając" centralę czy instalując dodatkowy wentylator [ w obu wypadkach też zużywamy prąd]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie GWC instaluje się dla oszczędności przy ogrzewaniu

 

Oczywiście, że w naszym klimacie korzyści dzięki pozyskiwaniu z gruntu energii cieplnej [zimą] są większe niż te uzyskiwane latem w postaci chłodu.

 

Sens ekonomiczny glikolowego GWC można rozpatrywać w bardzo różnych aspektach, i w zależności od tego czym się ogrzewamy, jakie mamy oczekiwania względem komfortu i ile gotowi jesteśmy za to zapłacić.

 

samo w sobie GGWC jest urządzeniem bardzo wydajnym energetycznie - nasz najnowszy model - AQUACOM PLUS, który będzie miał premierę na targach INSTALACJE w Poznaniu - ma nowoczesną pompę o mocy ok. 8 W i w typowych warunkach uzyskuje ponad 1000 W energii

co oznacza bardzo niski koszt uzyskania energii [ wychodzi mniej niż jeden grosz za kilowatogodzinę] - o wiele lepszy niż w wypadku pomp ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

samo w sobie GGWC jest urządzeniem bardzo wydajnym energetycznie - nasz najnowszy model - AQUACOM PLUS, który będzie miał premierę na targach INSTALACJE w Poznaniu - ma nowoczesną pompę o mocy ok. 8 W i w typowych warunkach uzyskuje ponad 1000 W energii

co oznacza bardzo niski koszt uzyskania energii [ wychodzi mniej niż jeden grosz za kilowatogodzinę] - o wiele lepszy niż w wypadku pomp ciepła.

 

8W mocy robi wrażenie.

 

A czy można wiedzieć ile kosztuje taki przykładowy "zestaw" montażowy, gdybym chciał go zbudować sam?

dom 160m2= 500m3 kubatury, już zbudowany, więc rury były by rozprowadzone po działce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obecny AQUACOM kosztuje [komplet wszystkie elementy wraz ze sterownikiem i koncentratem gilkolu]

1230600 | AQUACOM 350 | 1x100 m € 2.250,00

1230601 | AQUACOM 400 | 2x100 m € 2.595,00 netto [cena katalogowa]

z tym, że te modele mają "klasyczną pompę" o mocy max ok. 60 W [realnie pracując na 2 biegu pompa zużyje ok 25-30 W]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obecny AQUACOM kosztuje [komplet wszystkie elementy wraz ze sterownikiem i koncentratem gilkolu]

1230600 | AQUACOM 350 | 1x100 m € 2.250,00

1230601 | AQUACOM 400 | 2x100 m € 2.595,00 netto [cena katalogowa]

z tym, że te modele mają "klasyczną pompę" o mocy max ok. 60 W [realnie pracując na 2 biegu pompa zużyje ok 25-30 W]

 

Jakie są przesłanki, żeby zainstalować sobie tego typu rozwiązanie? Bo ekonomiczne na pewno nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klienci często pytają mnie wprost: Za jaki czas inwestycja w AQUACOM się zwróci??

odpowiem innym pytaniem: Za jaki czas zwraca się inwestycja w klimatyzację w samochodzie?????

 

Wybierając AQUACOM Klienci decydują się na rozwiązanie zdecydowanie optymalizujące pracę całej instalacji wentylacyjnej z odzyskiem ciepła.

W zimie mamy powietrze wstępnie podgrzane do temperatury lekko powyżej 0 C i zyskujemy podwójnie. Uzyskujemy sporą porcję prawie darmowej energii

a dodatkowo centrala wentylacyjna nie musi przeciwdziałać zamarzaniu wymiennika, co pozwala jej pracować z pełnym odzyskiem ciepła.

 

Wniosek 1: Im lepsza centrala [ większy odzysk ciepła] tym bardziej opłaca się stosować gruntowy wymiennik ciepła.

 

W okresie letnim sytuacja jest podobna. AQUACOM jest w stanie schłodzić strumień powietrza nawet o 10 C [zależnie od warunków w gruncie]

co przekłada się na spadek temperatury w domu.

W wypadku central z automatycznym bypassem, odzyskujących chłód w czasie upałów, pozwala to na utrzymanie we wnętrzach niższej temperatury.

Oczywiście nie jest to klimatyzator dmuchający powietrzem o temperaturze 15C [ i zużywającym 3 kW energii], ale przy rozsądnym korzystaniu z chłodu,

[ważne jest np. by nie otwierać okien!] atmosfera w domu jest znacznie bardziej przyjemna.

 

Wniosek 2: im lepsza centrala [automatyczny bypass] tym bardziej opłaca się zainstalować AQUACOM.

 

na koniec obserwacja:

Klienci najczęściej bardzo interesują się pracą wentylacji w czasie zimy. Przyzwyczailiśmy się do dbania o ciepło i doceniamy jego wartość.

W nowoczesnych domach, szczelnie zaizolowanych, w okresie lata mamy zupełnie inny problem - musimy pozbyć się nadmiaru ciepła!

I jest to czasami większy problem niż może się wydawać.

Jeżeli w domu jest za zimno wystarczy "podkręcić" termostaty lub ostatecznie przykryć się grubszym kocem,

jeżeli jest za ciepło [ a na zewnątrz jeszcze cieplej] najczęściej możliwości są bardziej ograniczone - zimny prysznic pomaga na chwilę -

W takich sytuacjach sprawnie działająca wentylacja z gruntowym wymiennikiem ciepła naprawdę pomaga.

 

Podsumowanie:

Na pytanie: czy AQUACOM się opłaca nie ma jednoznacznej odpowiedzi.

Dla Klientów szukających komfortu jest to rozwiązanie zdecydowanie interesujące.

Pamiętajmy, że AQUACOM nie ma - może poza pompą - elementów mogących się zepsuć po kilku latach eksploatacji co powoduje,

że na początku mamy wydatek a później tylko korzyści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AQUACOM kontra samoróbka ?

Na tak postawione pytanie nie umiem odpowiedzieć :confused:

 

Oferujemy kompleksowe rozwiązanie sprawdzone w działaniu.

Jeżeli alternatywą jest konstrukcja, która może się uda [albo nie] będzie działała niezawodnie przez dłuższy czas [albo nie]

to trudno się rzeczowo spierać co jest lepsze.

 

Podziwiam ludzi, którzy potrafią sami zbudować dom, zlutować sobie radio czy zrobić we własnym garażu remont kapitalny silnika.

Nie znaczy to jednak, że nie potrzebujemy fachowców i oryginalnych produktów.

 

AQUACOM to: sprawdzona grupa pompowa, specjalnie wybrane rury PE [ nie każde się nadają] i bardzo fajny inteligentny sterownik.

Pozostałe elementy są po prostu optymalnie dobrane.

Całość działa niezawodnie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak samoróbka jest wykonana z głową, czyli wstawiam pompę klasy A droższą o 200zł od zwykłej, a długości rur są odpowiednio dobrane, nie ma problemu z bardzo niskim poborem mocy, rzędu kilkunastu W. U siebie instalację zalałem alkoholem (bo ma znacznie mniejszą lepkość niż glikol, cena podobna) i mam pobór mocy od 3 do max 8W. Działa normalnie. Instalacja bardzo mocno kombinowana, wymiennik zrobiłem ze starego skraplacza od lady chłodniczej (20zł na złomie kosztował), ale działa i jestem zadowolony. Co prawda nie opomiarowana, i na pewno nie da +5'C przy -20 na zewnątrz, ale centrala nie zamarza i dowodzi, że jak najbardziej da się za tysiaka wykonać dobre GGWC samemu, i to klasy A :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...i zyskujemy podwójnie. Uzyskujemy sporą porcję prawie darmowej energii

a dodatkowo centrala wentylacyjna nie musi przeciwdziałać zamarzaniu wymiennika, co pozwala jej pracować z pełnym odzyskiem ciepła.

 

Wniosek 1: Im lepsza centrala [ większy odzysk ciepła] tym bardziej opłaca się stosować gruntowy wymiennik ciepła.

mógłbyś rozwinąć tą myśl? jakkolwiek z zamarzaniem wszystko ok to z tą sporą energią w zimie coś mi nie pasuje i tym samym wniosek też, no chyba tylko w kontekście odmrażania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na życzenie rozwijam myśl:

 

Jeżeli centrala ma duży i efektywnie pracujący wymiennik o dużej sprawności to jest bardziej narażona na zamarzanie [ wymiennik szroni już w temperaturach lekko poniżej zera].

Czyli w naszym klimacie taka centrala będzie częściej pracowała w trybie "przeciwdziałanie zamarzaniu" i albo będzie włączona grzałka elektryczna [ strata energii"

albo wentylator nawiewny będzie spowalniany [ obniżenie sprawności odzysku ciepła czyli w sumie też strata energii].

 

AQUACOM pozwala centrali pracować z pełną sprawnością odzysku przez dłuższy czas

ponieważ podgrzeje powietrze powiedzmy od -10,00 C do +0,5 C.

 

Raczej nie da się uzyskać + 5 C przy -20 na zewnątrz, ale pamiętajmy, że w zimie mamy zazwyczaj tylko kilka naprawdę mroźnych dni, a przez resztę czasu

temperatura oscyluje pomiędzy -10 a + 5 C.

 

Moim zdaniem, w wypadku glikolowego gwc, którego pompa [ nawet zwykła] zużywa średnio mniej niż 50 W a ilość uzyskanej energii może przekroczyć 1000 W

możemy mówić o "sporej porcji" - szczególnie jak do tego doliczymy jeszcze zysk na wymienniku pracującym z dużą wydajnością chwilową wynikającą ze znacznej różnicy temperatury strumieni powietrza i dodatkowego "kopa" jakiego daje różnica w wilgotności powietrza [ mróz na zewnątrz czyli niska wilgotność!]

W takich warunkach wymiennik osiąga szczyty swoich możliwości :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, w którymś z zeszłorocznych numerów Doradcy Energetycznego były przedstawione wyniki badań różnych typów GWC. Liczb nie podam, aby nie zabijać fajnego sposobu na poprawienie pracy centrali. Jeśli można tanio zrobić GWC czy GGWC, to warto pomajsterkować, choć ze świadomością, że to nie jest zakup inwestycyjny (znaczy nigdy się nie zwróci).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem przeciwnikiem majsterkowania.

Robiąc glikolowe GWC we własnym zakresie pewnie można trochę zaoszczędzić, ale kilkaset złotych kosztów takiej samoróbki [ czyli jak rozumiem mniej niż 1000,oo PLN] jest kwotą nierealną: sam glikol do 100 m GGWC to wydatek rzędu 1100 PLN [podaję pierwszą lepszą cenę z allegro za 120 litrów roztworu 50% glikolu propylenowego], pompa obiegowa dobrej jakości z osprzętem to kolejne kilka setek - w wypadku najlepszych pomp będzie to ponad 1000 PLN,

do tego rury, naczynie przeponowe, wymiennik ciecz powietrze, zawory, odpowietrzenie, że o sterowniku nie wspomnę.

 

Przyjmuję do wiadomości stwierdzenie, ze układy GGWC są drogie, ale proszę nie popadać w przesadę stwierdzeniami, że da się to zrobić za kilka setek PLN.

Najtańsze możliwe materiały do prymitywnego układu to i tak będzie wydatek ładnych kilku tysięcy złotych.

A to wszystko cały czas bez gwarancji, ze zadziała prawidłowo.

 

Co do wydajności glikolowego GWC - uzysk energii na poziomie 1000 W jest możliwy nawet bez specjalnie korzystnych warunków glebowych.

Z tym,że każde gwc pracuje inaczej i nie można niczego obiecywać "w ciemno".

 

No i GGWC działa na zasadzie, raz montujesz potem tylko korzystasz - glikol pracujący w układach chłodzenia silnika wytrzymuje bez problemu 5 lat. W takim glikolowym gwc nie ma żadnych ekstremalnych warunków, więc ewentualna wymiana raz na kilkanaście lat.

To samo dotyczy pompy obiegowej przystosowanej właściwie do pracy w wyższych temperaturach [CO czy solar].

Naprawdę nie widzę elementów, które nie wytrzymają kilkunastu lat pracy bez problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę wyliczyć zyski z GWC.

 

coś mi się zdaje, że zaczynamy kręcić się w kółko :rolleyes:

 

ogólnie sprawę ujmując zyskiem z GWC jest możliwość korzystania z energii zgromadzonej w gruncie.

Sprawdza się dobrze w naszym klimacie, bo oddaje usługi w zimie i w lecie.

 

przerost formy nad treścią za sporą kasę

zarzut, który można postawić 99% urządzeń jakie mamy w domu.

radio odbiera 30 stacji a ja słucham jednej, pralka ma 14 mało użytecznych programów o telefonie komórkowym i samochodzie nie wspomnę.

Sąsiad jeździ w weekendy na rowerze za 2500 PLN [mój kosztował 199,oo PLN i jest fajny]

 

Proponuję chwilę zastanowienia nad inaczej postawionym pytaniem.

Z w jaki sposób możemy korzystać z energii odnawialnej? Ile to kosztuje i jak długo się "zwraca"

solar? pompa ciepła? elektrownia wiatrowa?

Jak dobrze policzyć to GGWC wychodzi na tym tle całkiem tanio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...