Adiiik 29.02.2012 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2012 Witam. Zacznę od tego, iż posiadam dom, który został wybudowany gdzieś w latach 40-50. No i stało się tak, że w jednym pokoju, niemalże zapomnianym, znajdowały się tapety. Jak wiadomo, po zerwaniu tapet można było ujrzeć różnego typu niespodzianki związane z odpadaniem tynku. Mimo wszystko, owy odpadający tynk występuje tylko w jednym miejscu. W reszcie pokoju tynk solidnie się trzyma. Tynk ten to po prostu tynk cementowo-wapienny. Niestety, ale ściany są strasznie nie równe (górki, dołki, etc). Zastanawiam się, czy nie zedrzeć dobrze kleju oraz innych pozostałości na tym tynku, zagruntować to, a dalej ... No właśnie. Co dalej? Gdzieś czytałem, że ludzie wyrównują to goldbandem, ale czy aby na pewno? Co wy o tym sądzicie? Czym ewentualnie można było by nieco podrównać owe ściany, aby w późniejszym czasie można było by na to położyć gładź? Pozdrawiam, Adiiik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ikaria 29.02.2012 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2012 Tynki mają już 60-70 lat.Jak robisz remont to zastanów się czy warto oszczędzać na tym? Sugeruje jednak położyć tynki od nowa, za pomocą nowych materiałów i nowej technologii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adiiik 29.02.2012 20:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lutego 2012 Hmm, to raczej nie wchodzi w grę. Mimo wszystko, tynki są w naprawdę doskonałej kondycji, a ja poszukuje rozwiązania co zrobić, żeby to po prostu czymś wyrównać, aby w miarę się trzymało ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wren 02.03.2012 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2012 Mąż u mnie w bloku takie gołe ściany traktował gotową masą szpachlową ACRYL-PUTZ, nawet na pozostałości po tapecie i do dzis sie wszystko trzyma. Jednak tę się nagłada tylko do wyrównania (3milimetry bodajże- większych ubytków nie weźmie) , wysycha szybko, na biało i bardzo dobrze się tym pracuje (sama próbowalam). Potem tylko musisz ściany zagruntować i dalej robisz co chcesz:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adiiik 02.03.2012 14:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2012 Hmm, w sumie mogło by to być jakieś rozwiązanie, ale ... Pokój jest bardzo duży, więc nie wiem, czy na jedną ścianę wystarczyło by mi jedno wiaderko 8kg, a jak wiadomo, cena nie jest mała ... Gdzieś właśnie czytałem, że niektórzy uzywają goldbanda firmy knauf do tego typu prac... Jednakże, na opakowaniu widnieje informacje, że minimalna grubość tej masy na ścianie to minimum 8mm... Czy jak nałożę np te 4-6mm to nic się nie stanie? Czy nie zacznie to odpadać? A może ktoś wyrównywał u siebie ściany w ten sposób i ma jakieś doświadczenie? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mr6319 07.03.2012 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2012 Miałem dom z lat 60. Niby tynki też trzymały się dobrze, ale...Gdy zacząłem zrywać do żywego zaczęły mi odpadać całe kawały często po metrze. A wyglądało wcześniej , że trzymaja się super. Co do kosztów. Nie ma nic za darmo. A nowy tynk napewno tylko pomoże starym ścianom. A czy w pokoju była wilgoć? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Adiiik 10.03.2012 17:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Marca 2012 Przed ociepleniem domu wilgoć była. Elewacja została ocieplona styropianem o grubości 10cm. Po wykonanie tychże prac ściany, o dziwo, przestały "pleśnieć". Obliczyłem, że miałbym do otynkowanie gdzieś 30m2 ścian. Jaki tynk lepszy? Gipsowy czy cementowo wapienny? Wiem, że ten drugi wychodzi nieco taniej, ale czy aby na pewno lepiej ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dudi82 12.03.2012 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Marca 2012 Według mnie takie oszczędności później się mszczą. Jeśli była wilgoć to nikt nie wie co jest w tynkach i czy nie zacznie to wychodzić na farbę. O ile tynki faktycznie będą się trzymały. Dlatego moim zdaniem czeka Cię: zerwanie tynków, gruntowanie, tynkowanie, gruntowanie, gipsowanie, gruntowanie, malowanie. Ja tak bym to zrobił. W przypadku braku kasy zrobiłbym za miesiąc lub trzy. Oszczędny płaci 2 razy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karlosu 17.03.2012 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2012 a czy ktoś słyszał o tynkach z gliny? moi znajomi z Niemiec zrobili gliniane tynki w mieszkaniu w starej kamienicy, podobno takie tynki są o tyle fajne, że oddychają a ściana jest bardzo ciepła, dobre rozwiązanie dla alergików- z tego co mówili przynajmniej. Ściany bardzo fajnie wyglądały a mnie przekonała naturalność produktu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.