czupurek 09.06.2004 06:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2004 tak pięknie ją opisałaś, że chyba kupię do kolekcji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 14.06.2004 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2004 orinoko - ale się uśmiałam ...choc pewnie Tobie nie było wesoło jak zobaczyłas Małego w takim stroju galowym ,,,trzymam kciuki za następny występ i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 14.06.2004 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2004 Oj, ori_noko Ja też chcę takiego synka! Masz naprawdę genialnego potomka! Tylko pozazdroscić! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ori_noko 15.06.2004 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2004 Aniu też mnie ten mały Klon bawi do łez zawsze prawie.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 16.06.2004 06:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2004 łoj dobre. weź od pana kamerzysty jednak zapis tej imprezki i wyślij do śmiechu warte - nagroda na pewno murowana (nie zrobisz tego ty zrobi kto inny z uczestników) a wcześniej napisz kiedy emisja bo, muszę oglądać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ori_noko 16.06.2004 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2004 Zapytam czy ktoś to kupił ,obejrzę czy te najciekawsze dla mnie kawałki są, czy uległy cenzurze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 17.06.2004 06:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2004 Ori_noko Dół spowodowany uzyskaniem upragnionego kredytu minie gdy na koncie pojawi się pierwsza transza, którą automatycznie wyda się na materiały budowlane. Wtedy cała historia z długim okresem, hipoteką, wekslami jakoś blednie, odchodzi w niepamięc i człowiek już tylko cieszy się jak głupi, że mu chałupa tak pięknie rośnie. Wiem z autopsji Ja jestem teraz o krok przed następnym dołem- od sierpnia spłacamy już nie tylko odsetki ale i kapitał. Ale nic to, dam radę Pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 17.06.2004 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2004 no to doła spowodowanego spłatą ja mam od maja bo, spłacam już i odsetki i raty, co najgorsze kurs poszedł w górę no i jest drożej niż zakładałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 17.06.2004 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2004 My mamy kredyt w złotówkach więc raty na razie OK (jeśli taka ilość kasy pod tytułem odsetki kiedykolwiek może być Ok ). Ale pewnie dostaniemy po dupie kiedy dostąpimy zaszczytu obracania EURO na codzień. Z tego względu nie spieszy mi się do strefy EURO Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zofija 17.06.2004 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2004 Orinoko, nie martw się tym kredytem. Ja w poniedziałek spłaciłam kredyt za mieszkanie i uznaliśmy z mężem, ze to dziwne uczucie - BYĆ BEZ KREDYTÓW (no, nie liczę debeciuku na RORze ). Od 1995 zawsze jakiś kredycik był - a to panieńskie jeszcze auto, a to kanapa, a to mieszkanie, drugi samochód, trzeci też (choć to niby leasing ale praktycznie jak kredyt). No i od 3 dni mam tylko debet. Pociesz się, że odłożyć na coś jest bardzo trudno, za to kredyt spłaca się i już, bo trzeba. Na to kasa jakoś się zawsze znajduje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ori_noko 18.06.2004 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2004 Dzięki za wsparcie, my po prostu przez pięć lat paśliśmy się bez kredytu, co to był za luzik Trudno cyrograf podpisany, czekamy na pierwszą transze, a nasza chatka też. Ale jak sobie przypomnę jak spłacaliśmy mieszkanie i ten dzień wyzwolin Byle do przodu............... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 19.06.2004 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2004 Ori..cudnie piszesz. Uśmiałam się i pomartwiłam troszku i powspółczułam i znowu obśmiałam. Czy Ty aby nie rozminęłaś się z powołaniem??? MOże powinnaś jakieś kryminalno-romanso-rodzinne powieścidła pisać?..A jak schody w końcu wyszły? Zgodnie z projektem robiłaś?Ech, jak ja nie moge się już doczekać... kurkaZdjęcia !!!!! Ino zdjęć mi tu jeszcze brak.Serdeczne pozdrowieniaA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ori_noko 19.06.2004 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2004 AgnesK dzięki za dobre słowo, ja lubię pisać , a zdjęcia są na bierząco . Zerknij proszę. Jak pogoda dopisze to jurto uwiecznię schody. Ładnie wyszły. Zrobiliśmy odrobinę inaczej niż w projekcie. Rozstaw stopni troszkę szerszy jest. Z tym, że ścianę watrołap/schody usunę. Już jej na etapie projektu nie chciałam , ale pani Architekt jej nie wykreśliła, ja nie dopilnowałam więc majstry zbudowały. Po umieszczeniu za nia schodów upewniłam się ,że jest zbędnym elementem. Szkoda że nie wcześniej, schody bym pewnie szerzej zaczeła, aby uzyskać taki "oddech" optyczny . A i to okienko przy schodach doświetli wejście. Z całego wiatrołapu zostawiłam pól metra ściany po prawej od wejścia . dobry efekt jest. Czekam na Twoje dalsze przygody budowlane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 19.06.2004 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2004 Ori, czyli rozumiem, że wiatrołap masz dramatycznie ograniczony - tudzież nie masz go wcale?? Znalazłam zdjęcia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ori_noko 19.06.2004 22:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2004 No z wiatrołapu ostało się te pół metra sćiany przy wejściu po prawej (to na kurtki ). Byliśmy w D07 z wiatrołapem. ponieważ drzwi kuchenne i wyjsciowe z wiarto... kolidowałyby to te drugie zrobili do środka . I przy wejściu jest ciasno juz dwójce dorosłych ludzi...A u nas ładuje sie na raz piec osób + pies.(in spe) Nie wyszlibysmy z wiatrołapu....do wnętrza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 20.06.2004 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2004 Dzięki Ori. Powiedz na kiedy planujecie wykończeniówkę? Umieścisz zdjęcia schodów i szczątkowego watrołapu?Pozdrowienia A Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ori_noko 20.06.2004 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2004 No prognozy są takie: czerwiec-lipiec więźba+dach, lipiec- ścianki działowe i szczyty, sierpień /wrzesień podbetony, instalacje, posadzki tynki. wrzesień - zaczynamy wykończenówke. Jak dopiszą ekipy i pogoda to powiniśmy sie na grudzień wprowadzać.... Jeśli sie poślizgniemy to najpóźniej na przełomie luty/marzec zwijamy żagle z bloków do WŁASNEGO DOMU Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgnesK 20.06.2004 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2004 Brawo! To jest kurka tempo!Ciekawa jestem ile czasu zajmie Ci wykończeniówka od chwili wstawienia okien, bo nas czeka to w przyszłym roku i chielibyśmy zmieścić się w 4 miesiącach, ale nie wiem czy to jest realne.Ano zobaczymy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 20.06.2004 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2004 Ori jak szybko rośnie ten Twój domek tylko pozazdrościć a kredycik noe cóż ja zawsze sobie tłumaczę że jakby nie ten kredycik to dalej mieszkałabym z rodzicami BBRRRR i to mi pomaga więc jakoś to będzie.Pozdrawiam Aga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zofija 24.06.2004 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2004 Orinoko, ja nie wiem, kto ci powiedział, że CHF wzrósł pierwszy raz od 4 lat?? Na stronie http://www.ING.pl są notowania archiwalne walut i zrobiłam tam analizę za 3 lata i wyszło, że w tym okresie CHF wzrósł o 35%. Dla mnie to szok. Praktycznie to samo co EURO. Symbol waluty CHFPoczątek okresu 22-06-2001Kurs kupna 2,1955Koniec okresu 23-06-2004Kurs kupna 2,9655Zmiana (%) 35,0717 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.