Bale kontra robale

[peter4x5]

pracujac kiedys na jednym z projektow domkow z bali poczas pokrywania bali specjalnym lakierem, na drugi dzien znalezlismy mnostwo larw i doroslych osobnikow z rodziny chrzasczy (dlugi wasy) na podlodze

czy podobny problem istnieje w Polsce?

[adam_mk]

Chyba nie, bo nie spotkałem wielu wypowiedzi na taki temat.

U nas buduje się często z drewna, które tydzień temu jeszcze w lesie stało... (niestety).

Kręci je, jak wysycha, pęka...

Osobnym problemem jest, czy drewno było żywiczne czy nie.

Jak pełne żywicy, to w ciepłe miesiące aromat zwabia szkodniki (spuszczel i podobne).

Do około 10 lat po zabudowaniu takiego surowca jest "atrakcyjne" dla "drewnożerców".

(tak wyczytałem)

Generalnie - zgodnie ze sztuką - powinno być sezonowane (suszone) impregnowane i zabezpieczone przed grzybem.

Ale to nie nowość...

 

Z bardzo starych konstrukcji potrafi się "mąka" sypać...

 

Adam M.

[zbyszek57]

w przypadku bala toczonego osiowo problem skręcania bala jest w zasadzie marginalny. Kwestia szkodników to juz inny problem:) olejki estrowe potrafią ściągnąć spuszczela z okolo 5 km w przypadku ogrzanej zywicy modrzewiowej. Jest troche środków insektocydowych i fungicydowych do pokrywania surowego drewna, ale wymagających sezonowania. W przypadku środków ogólnie dostępnych chyba najlepszy jest Penetrin Altaxa. W przypadku środków profesjonalnych chyba na mokre i żywiczne drewno nie ma lepszego i skuteczniejszego jak SINIESTO B. Ja nie mam negatywnych doświadczeń

Z insektycydami jest trudniej. ja zastosowałem preparat Tenopa 060 SC . daje sie zmieszać z SINIESTO i w ten sposob jednokrotny natrysk na oszlifowany mokry bal praktycznie zalatwia sprawe. Tenopa ma certyfikat na stosowanie w szpitalach i hotelach.