Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom 160m2 czym ogrzać??


budujący domek

Recommended Posts

czy odpuszczanie jednego pomieszczenia, zasyfianie 10m2, czyli 26tyś zł ma ekonomiczny sens ?

 

Ja odpowiem :

 

Ma sens :) U mnie wszyło sporo taniej ponieważ cały dom "tymi rencami" robiony i piwnica wyszła mimochodem (idealne miejsce na kotłownie) - do wyboru miałem mur oporowy + wywóz sporej ilości ziemi + koparkowy na "etat" przez "rok" lub piwnica więc ...

 

Wybrałem groszek bo : będzie działał przy -37*C (V strefa) , razem z obrobionym kominem (shiedel)wychodzi ~10K PLN.

Pompa ciepła + kominek (kominek i tak musiał by być w piwnicy- bo w salonie sobie nie wyobrażam) wychodzi DLA MNIE dużo drożej, zresztą forumowi sprzedawcy nie byli zainteresowani sprzedażą pompy do samodzielngo montażu ;) , samym prądem nie odważyłbym się grzać domu.

 

Ocieplenie jak w stopce , i WM też.

 

Za to rachunki za prąd niższe , przy ratach za kredyt DLA MNIE jest to istotne , a pomieszczeń na hobby mam aż za dużo ;)

 

Jeden woli płacic co miesiąc więcej i mieć wsio w du.ie ? - będzie miał ciepło - będzie.Drugi woli kupić opał raz na rok , raz na tydzień odwiedzić kotłownie i mieć wsio w du.pie - będzie miał ciepło ? - będzie.

 

Problem sprowadza się do "chciejstwa" - a o gustach się nie dyskutuje - wyższość świąt "wielkanocnych" nad "bożegonarodzenia".

Edytowane przez adkwapniewski
literówki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 441
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja odpowiem :

 

Ma sens :) U mnie wszyło sporo taniej ponieważ cały dom "tymi rencami" robiony i piwnica wyszła mimochodem (idealne miejsce na kotłownie) - do wyboru miałem mur oporowy + wywóz sporej ilości ziemi + koparkowy na "etat" przez "rok" lub piwnica więc ...

 

.

 

W tym wypadku jak najbardziej. Bo to pomieszczenie wyszło Cię bezkosztowo.

Tylko zobacz, ilu userów zakłąda wątku "jaki najmniejszy kocioł do mojej kotłowni", albo "czy do mojej kotłowni zmieści się piec na paliwo stałe".

Nie mają piwnic, mało metrów, maciupkie kotłownie - naprawdę, wystarczyłoby tylko przyjrzeć sie zapotrzebowaniu na energię i znależć optymalne rozwiązanie.

 

A dla kolegi timona120777, który tak wylicza mi 3-szybowe okna, i styropian:

 

"Wiadomo dlaczego węgiel kamienny poetycko zwany jest "czarnym złotem". Podobnie, jak w przypadku "żółtego", na przestrzeni kilku lat jego cena wzrosła o prawie 100 proc. Taniej nie będzie. Coś o tym wie 14-proc. grupa odbiorców węgla, czyli indywidualni nabywcy.

 

Tzw. średnioroczna cena detaliczna 1000 kg węgla kamiennego w 2011 r. wyniosła 777,61 zł netto (orzecha II - 525, 05 zł). W 2010 - 719,76 zł... W 2006 r cena ta wynosiła 491,54 zł.

 

I to tyczy się nie tylko węgla, ale każdego źródla energii. Okazuje się, że wzrost cen nośników energii jest wyższy niż oprocentowanie kredytu hipotecznego, więc jednak opłaca się zadbać na etapie budowy o zminimalizowanie strat ciepła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nadal nie odpowiedziałeś na pytanie - czy odpuszczanie jednego pomieszczenia, zasyfianie 10m2, czyli 26tyś zł ma ekonomiczny sens ?

Dodam jeszcze bezobsługowość.

To jest właśnie to SZERSZE SPOJRZENIE, nie cyferki

Mój drogi ,żeby było jeszcze szersze spojrzenie ..................

Całkowicie zgadzam sie z tobą że pojęcie komfortu jest względne i zależy od osoby która ten komfort postrzega. Dla części osób komfort to właśnie powierzchnia uzytkowa i nie chodzi tu o te głupie 10 m2 kotłowni, na hobby ale powierzchnię która 2,3,4 przekracza powierzchnie całego twojego domu. Kwestią wzgledną jest również estetyka budynku- to też jest pewnego rodzaju komfort. Moim zdaniem system ogrzewanie jest jak ubranie każdy musi je dobrać do swoich uwarunkowań, potrzeb i możliwości.

Co do ekonomicznego sensu pewnych rozwiazań tak niewiadomą nie jest sam wzrost nośników ale to o ile wzrośnie cena danego nośnika. Ci którzy swego czasu kupili piece na olej opałowy doskonale wiedzą o czym mowa. Cena węgla została uwolniona i podlega cenom rynkowym przy pewnej trosce naszego państwa (na cle) żeby nie robić krzywdy swoim spółkom i nie drażnić górników, bo górnik nie pielegniarka i w ryj dać może. Cena energi dla gospodarstw domowych jako jedna z nielicznych podlega nadal odgórnej regulacji, przy coraz większym nacisku żeby ceny te uwolinić . Mówi sie o koniecznosćiach jakiś inwestycji, budowie elektrowni atomowej, lepszym wykorzystaniu energii poprzez zmiane taryf- cos jest na rzeczy w sytuacji w której kolektory są ekologiczne jeżeli chodzi o dofinansowanie , a Pc już nie bardzo. Pożyjemy zobaczymy jak bedzie z tym pradem po cenach rynkowych. W tym kontekscie o ekonomiczne uzasadnienie inwestowania sporej sumy w Pc pozostaje aktualne. Zwłaszcza w sytuacji w której jej sposb dziania nie rozni sie od lodowki (Livko), a jej cena owszem.

Edytowane przez Regut1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś potrzebuje 300m2 dla komfortu, to jego sprawa. Wprawdzie wydaje mi się, że jak go stać na taki dom to tym bardziej powinno go stać na bezobsługowe i niesyfiące źródło ciepła, no ale wielkość i nowoczesność nei zawsze idą w parze - być może bawienie się w węglu i popiele jego poczucia komfortu nie zaburza.

Jednak tutaj przytłaczająca większość użytkowników planuje 80-140m2 i warto aby oni wiedzieli, że nie trzeba z tych metrów powierzchni marnować na pykający sobie przez cały rok kociołek.

 

Jak napisałem - zdrożeje każdy nośnik energii. Prąd z pewnością też i to odczuwalnie

Dlatego nie rozumiem, jak ktoś (timon) jest zdziwiony, że inwestor postanawia swój dom ocieplić bardziej, niż to proponują biura projektowe.

Nikt nie robi tego dla kaprysu.

Bo ciepły, szczelny dom ,to rachunki za ogrzewanie o kilkadziesiat % mniejsze, niż "w standardzie", pompa ciepła to kolejne kilkadziesiąt procent oszczędności prądu - jedno z drugim pozwoli na obniżenie zapotrzebowania na ciepło (tu prąd) do takiej kwoty, że nawet 30-procentowa podwyżka, jaka jest w prognozach na parę najbliższych lat będzie łatwa do strawienia.

Użytkownik, który ten wątek założył, trochę temat przespał, bo na węgiel jest skazany, inni mają jeszcze szansę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nadal nie odpowiedziałeś na pytanie - czy odpuszczanie jednego pomieszczenia, zasyfianie 10m2, czyli 26tyś zł ma ekonomiczny sens ?

Dodam jeszcze bezobsługowość.

To jest właśnie to SZERSZE SPOJRZENIE, nie cyferki

 

U mnie w domu ma kotłownię "przejściową" która znajduje się pomiędzy kuchnią a garażem.Kotłownia nie jest duża. W kotłowni także dla tego że jest "przejściowa" musi być czysto. U mnie w kotłowni znajduje się także spiżarnia jak i dodatkowo kotłownia pełni rolę suszarni ...

Naprawdę jak się chce to można utrzymać czystośc. Mam piec na paliwo stała - ekogroszek.

Przy umiejętnym wsypywaniu opału ilość brudu można ograniczyć do minimum ...

 

Opał trzymam w garażu. Układam jeden na drugi aż do sufitu i zajmuje mało miejsca.

Znajomy trzyma na zewnątrz domu ...

Sąsiedzi kupują po kilka worków i na bieżąco zużywają ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w domu ma kotłownię "przejściową" która znajduje się pomiędzy kuchnią a garażem.Kotłownia nie jest duża. W kotłowni także dla tego że jest "przejściowa" musi być czysto. U mnie w kotłowni znajduje się także spiżarnia jak i dodatkowo kotłownia pełni rolę suszarni ...

Naprawdę jak się chce to można utrzymać czystośc. Mam piec na paliwo stała - ekogroszek.

Przy umiejętnym wsypywaniu opału ilość brudu można ograniczyć do minimum ...

 

Opał trzymam w garażu. Układam jeden na drugi aż do sufitu i zajmuje mało miejsca.

Znajomy trzyma na zewnątrz domu ...

Sąsiedzi kupują po kilka worków i na bieżąco zużywają ...

widzisz...

ja nawet nie mam takiego pomieszczenia...:yes:

nie wspominając nawet że nie muszę nic doglądać, dosypywać czy magazynować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No OK, pierwszy sezon za Tobą.

Ja w swojej kotłowni oprócz spiżarni, pralni, suszarni ma też zaplanowane miejsce na drobne naprawy, dłubanie, CIEMNIĘ.

Może to ja trafiałem na takie kotlownie, gdzie sobie tego nei wyobrażam :)

 

Znajomy trzyma na zewnątrz domu ...

Sąsiedzi kupują po kilka worków i na bieżąco zużywają ...

 

Ani to estetyczne, ani komfortowe...

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzisz...

ja nawet nie mam takiego pomieszczenia...:yes:

nie wspominając nawet że nie muszę nic doglądać, dosypywać czy magazynować...

 

Moja kotłownia służy także jako pralnia i magazyn (spiżarnia). Nie jest to wiec pomieszczenie tylko i wyłącznie dla pieca ...

 

Co do doglądania , dosypywania. Mój piec ma sterownik PID który sam zajmuje sie nadzorem procesu spalania.

Fakt dom nowy , dopiero pierwszy sezon i trochę doglądałem , kombinowałem , ale to wynikało raczej z ciekawości. Były to bardzo często zabiegi nadgorliwe :)

U mnie (dom powierzchnia mieszkalna około 100m2) podajnik węgla uzupełniam co 7 - 10 dni.. Co 7 dni było tylko w dni bardzo zimne , a tak większość czasu co około 10dni. Załadunek u mnie 3 worki (worki sam pakuję , wiec są trochę cięższe).

Wywaleniu popiołu co kilka dni. Czyszczenie co kilka dni.

Tak jak pisałem ja robiłem to nadgorliwe , ale w drugim sezonie "fascynacja" piecem zniknie i już będzie "normalnie" użytkowany.

Po sezonie zimowym piec jest wygaszany i ogrzewam wodę za pomocą bojlera (prąd).

Grzeję bojler w II taryfie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetnie, kotłownia wygląda pięknie, może dlatego, że ma jakieś 2 miesiące.

Próbny rozruch pieca to też jakby za mało, aby ocenić czystość tego pomieszczenia i to jak w trakcie sezonu grzewczego będzie suszyło sie tam pranie.

No, ale trzymam kciuki, możę to ja trafiałem na takie kotlownie, gdzie sobie tego nei wyobrażam :)

 

 

Kotłownia ma ponad rok. Sezon rozpocząłem w październiku i skończyłem w maju. Pralnia w tym miejscu działa cały rok , w sezonie grzewczym także. Dodatkowo w kotłowni suszy się pranie (najcieplejsze pomieszczenie z najlepszą wentylacją).

W czasie gdy wsypuję opał pranie przenoszę na chwilę do innego pomieszczenia.

Po załadunku pranie wraca.

 

Naprawdę się da.

Najważniejsze jest odpowiednie wsypywanie opału (wyłączamy piec , wkładamy cały worek do podajnika i wtedy od dołu otwieramy i powoli wysypujemy i nic się nie pyli.

Potem mopem wytrzeć podlogę i mam spokój na 7-10 dni. Czyszczenie pieca u mnie nie powoduje żadnego zabrudzenia kotłowni. Gorzej z popiołem bo czasami trochę mi sie rozsypie , ale mam od razu obok odkurzacz ...

Naprawdę jak się chce to można ...

 

Czemu trzymanie węgla na zewnątrz jest nieestetyczne ? Jakoś ludzie drzewo opałowe trzymają i wtedy to jest estetyczne ?

Widziałem jak ludzie trzymają opał na palecie/paletach na zewnatrz. Jest to ofoliowane.

Jak ktoś nie ma miejsca to czemu nie ...

Albo tak jak moi sąsiedzi. Kupują mało opału (z jedną tonę) i na bieżąco uzupełniają.

Z opałem nie ma problemu. W każdym sklepie jest ...

 

Ja takiego opału nie lubię , bo pakowany jest w foliowe worki i w większości jest mokry jak cholera.

Ja wolę suchy opał bo lepiej się spala i nie niszczy pieca ...

Ale worki foliowe też mają swój plus , dzięki nim jest jeszcze czyściej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu trzymanie węgla na zewnątrz jest nieestetyczne ? Jakoś ludzie drzewo opałowe trzymają i wtedy to jest estetyczne ?

Widziałem jak ludzie trzymają opał na palecie/paletach na zewnatrz. Jest to ofoliowane.

Jak ktoś nie ma miejsca to czemu nie ...

Albo tak jak moi sąsiedzi. Kupują mało opału (z jedną tonę) i na bieżąco uzupełniają.

Z opałem nie ma problemu. W każdym sklepie jest ...

 

 

Nie doczytałem początkowo, o tym, że ten piec ma już sezon .

Wyedytowałem, zanim jeszcze napisales odpowiedz.

Na moje potrzeby nawet na tyle czysta kotłownia jak Twoja, to nie to...

A co do opału - nie porównuj poukladanego, sezonującego się pod zadaszeniem drewna ze stojącą, ofoliowaną paletą z węglem :) :)

To jakieś estetyczne nieporozumienie :)

Wypadów "po węgiel" raz na parę tygodni, też nie zaliczyłbym do komfortu związanego ze źródłem ciepła...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i cała dyskusja ma doprowadzić do tego,żeby nowi inwestorzy nie popełnili podobnego błędu co Ty :)Z tego co piszesz koszt ogrzewania węglem masz duży (podajnik na 7-10 dni),koszt systemu ogrzewania węglem także duży w stosunku do powierzchni domu (piec+sterownik+komin),kocioł na 100% przewymiarowany czyli duża część PLN,którą wsypiesz do kotła wylatuje kominem.Dałeś sobie poprostu wcisnąć babola bez liczenia :)

 

Piec ma 12KW. Nie mniejszego nie było dostępnego. Sąsiedzi mają piece 15KW.

Ja bym wolał mniejszy piec ale żaden producent nie oferuje piecy 6-8KW z podajnikiem.

Sezon pierwszy , codziennie minimum 2,3 razy dziennie okna wszystkie były otwierane na okolo 5-10 minut , nawet w największe mrozy.

Duża wilgotność.

 

Ja tam jestem zadowolony. Dom na parterze ma 128m2. Powierzchnia "mieszkalna" chyba 107m2.

Zużyłem przez sezon (październik-maj) około 2,2 tony opału. Koszt ogrzewania 1600z (CO +CWU).

 

Zobaczymy jak bedzie w tym roku. Kupuję mniej opału , bo z 3 ton jakie miałem zostalo mi jeszcze gdzieś te około 800kg. Dodatkowo zamontowałem WM z rekuperatorem. Dom się trochę już wysuszyłem przez pierwszy sezon (choć jeszcze suchy całkowicie nie jest) i mam nadzieję że trochę będziem teraz lepiej , ale w cuda nie wierzę.

Po prostu mam za duży piec i piec zbyt często działa u mnie w podtrzymaniu i przez to wprowadza duże straty ...

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś potrzebuje 300m2 dla komfortu, to jego sprawa. Wprawdzie wydaje mi się, że jak go stać na taki dom to tym bardziej powinno go stać na bezobsługowe i niesyfiące źródło ciepła, no ale wielkość i nowoczesność nei zawsze idą w parze - być może bawienie się w węglu i popiele jego poczucia komfortu nie zaburza.

Jednak tutaj przytłaczająca większość użytkowników planuje 80-140m2 i warto aby oni wiedzieli, że nie trzeba z tych metrów powierzchni marnować na pykający sobie przez cały rok kociołek.

 

Widzisz te "komfortowe" rozwiązania dla komfortowych powierzchni są odpowiednio droższe. Jest grupa ludzi ktorzy w domach mają wszystkie te rozwiazania i jest znacznie większa, która z uwagi na ograniczone środki musi wybierać pomiędzy róznymi aspektami komfortu. Dla ludzi którzy w praktyce znają obsługę kotła uciązliwości z tym związane nie stanowią dużego problemu. Najwiecej o uciazliwosciach w obsłudze kotła wypowiadaja się blokowo-forumowi teoretycy, którzy nigdy tego kotła nie obslugiwali.

 

Użytkownik, który ten wątek założył, trochę temat przespał, bo na węgiel jest skazany, inni mają jeszcze szansę...

Jest skazany lub nie jest skazany moim zdaniem jest to wzgledne.

 

Palenie eko-groszkiem daje możliwość spalania również węgla brunatnego z Czech, miału węglowego, współspalania pelet lub żboża. Jeżeli spojrzysz na swoją Pc dojdziesz do wniosku że przy wysokich nakałdach inwestycyjnych jesteś skazany na prąd. I poza prądem pod swoją PC innego nośnika nie podepniesz . Jak wspominałem cena prądu jako jedna z niewielu nie została jeszcze uwolniona, Zobaczymy jak będzie wyglądała rynkowa cena energi elektrycznej w stosunku do rynkowej ceny węgla, miału, zboża itp.

Edytowane przez Regut1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zapotrzebowanie na moc masz 5-6kW jeśli wg normy budowałeś...Czyli dużo za dużo jak na taki dom ;) Jak dodać do tego całościowy koszt systemu grzewczego to bardzo nie dobrze ;)O właśnie,dlatego trzeba ostrzegać przed takimi decyzjami :)

 

To bardzo proszę podaj mi kogoś kto zużył dużo mniej opału przy około 128m2 powierzchni ...

Poziom zużycia opału nie przekłada się aż tak bardzo na powierzchnię niestety.

 

Jakie koszty ?

W domu mam jeden komin (2 kanały spalinowe i 2 wentylacyjne). Gdybym nie miał pieca na paliwo stałe to komin (wymagany dla kominka) miałby jeden kanał spalinowu i jeden wentylacyjny. Komin mam z cegły. Ile by to było taniej ? Z tysiąc złotych ? 2 tysiące ?

Piec mój kosztował 6400zł.

Czyli rezygnując z pieca i z połowy komina mam powiedzmy 8 tys.

 

Jakoś nie znam firmy która za 8tys zbuduje mi pompę ciepła która będzie działała do -25 stopni , bo tyle w poprzednią zimę u mnie było ...

 

Ciekawy jestem czy w sezonie grzewczym koszt utrzymania byłby niższy niż te 1600zł ...

 

Szczerze mówiąc ... wątpie ...

 

Dodatkowo od stycznia będzie uwolnienie cen energii. Energia dla firm jest okolo 40% droższa niż energia dla gospodarstw domowych ...

 

Mój dom nie jest energooszczędny i zapewne ma wiele mostków. Zapewne tak jak wiele innych domów. Co z tego że ktoś ma np. grubą warst styropianu jak fachowiec który to zakładał zbyt nie martwi się szparam , dziuram i itd ...

 

Ja u siebie na poddaszu widzę jak jest położona wełna. Widać że fachowiec ją położył ale o dokładności nie ma mowy ..

 

Niestety ale jeśli ktoś chce mieć dobrze wykonane ocieplenie i minimum mostków powinien wszystko sam zrobić.

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regut1, jesli uwazasz mnie za blokowo-forumowego teoretyka, to trafiles kula w plot, gdyyz pare lat mialem okazje (koniecznosc) stalymi paliwami palic. A teraz widuje te "zmodernizowane" kotlownie na eko u znajomych i widze, ze najwyzsze szczescie to dla nich nie jest. Ani komfort. Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie było o tobie i może rzeczywiście troszkę za mocno napisane ale budowa własnego domu nauczyła mnie pokory do tego w jaki sposób praktyka bolesnie weryfikuje teorie. Przy wielu zmiennych (ceny nośników) nikt odpowiedzialny nie da gwarancji na jedno optymalne rozwiązenie. Każdy musi je dobrać samodzielnie w zleżności od swoich potrzeb, czekiwań, uwarunkowań, a na koniec możliwości. I nawet przy tych założeniach jest spore ryzyko tego że coś się zmieni. Dlatego czasami dołączam się do dyskusji zwłaszcza w sytuacji w której nie do końca jestem przekonany, co do prawdziwej motywacji osób formułujących swoje bardzo kategoryczne opinie w tej kwestii.

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Regut1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regut1, jesli uwazasz mnie za blokowo-forumowego teoretyka, to trafiles kula w plot, gdyyz pare lat mialem okazje (koniecznosc) stalymi paliwami palic. A teraz widuje te "zmodernizowane" kotlownie na eko u znajomych i widze, ze najwyzsze szczescie to dla nich nie jest. Ani komfort.

 

Piece na paliwo stałe to żaden komfort i nigdy palenie w piecu na paliwo stałe nie było komfortem.

 

Jednakże dzięki podajnikowi i nowoczesnej elektronice piece te stałe się bardziej samoobsługowe i dużo rzadziej trzeba ładować do nich opał.

Nie trzeba codziennie dokładać opału i kontrolować aby czasami opał sie nie skończył a piec nie zgasł.

 

Komfort w użytkowaniu nowoczesnego pieca na ekogroszek (uniwersalnego) jest nieporównywalnie wyższy niż w przypadku starych piecy ...

 

Ja całe życie mieszkałem w bloku. Piec na ekogroszek to dla mnie nowość i wybrałem go ze względu na możliwie najniższe koszty eksploatacji.

Nie mam domu energooszczednego , bez mostków i na pewno nie zdecydował bym sie go grzać prądem..

 

Ludzie nie kupują piecy na paliwo stałe ze względu na komfort , choć te nowoczesne zapewniają dużo większy komfort obsługi i są mniej pracochłonne niż stare piece bez podajnika i elektroniki ale ze względu na koszty eksploatacji ...

 

Mój piec może poza ekogroszkiem wszystko spalać (pelet,miał,owies) , wiec wybór opału jest. Można palić tez węglem brunatnym lub tzw "młodym" z czech.

Wybór ekogroszku jest spory (Rosja , Polska , Czechy) i jest w czym wybierać.

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...