Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom 160m2 czym ogrzać??


budujący domek

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 441
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zimą, kiedy to wietrzenie może być dla kogoś niekomfortowe, wentylacja raczej zawsze działa. A latem to nawet korzystnie jest w upały wietrzyć bo przy grubszej izolacji to temperatura pomieszczeń ledwo przekracza 18C (tak jest u mnie). Kiedy słońce świeci to taki chłód jest fajny ale wieczorem już mało komfortowy. A tak wietrząc udaje mi się uzyskać ok. 20C w pomieszczeniach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zimą, kiedy to wietrzenie może być dla kogoś niekomfortowe, wentylacja raczej zawsze działa. A latem to nawet korzystnie jest w upały wietrzyć bo przy grubszej izolacji to temperatura pomieszczeń ledwo przekracza 18C (tak jest u mnie). Kiedy słońce świeci to taki chłód jest fajny ale wieczorem już mało komfortowy. A tak wietrząc udaje mi się uzyskać ok. 20C w pomieszczeniach.

 

Nikt nikomu nie broni otwierania okien przy WM. Natomiast czy jest to komfortowe, to inna para kaloszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech sobie jeździ autobusem. Takiemu nic nie przetłumaczysz, i nie chodzi tu o to czy jazda samochodem sie opłaca inwestycyjnie czy nie, ja mam samochód i wiem, że z innego środka transportu skorzystać nie chcę

 

I taka jest z wami dyskusja. Jak dla was coś jest wygodniejsze tzn, że dla każdego powinno być. A jak komuś ta wygoda nie jest potrzebna to jest ..... (tu można wpisać odpowiednie określenie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to powtórzę raz jeszcze...

Wietrzenie a wentylacja to całkowicie różne tematy i mają całkowicie odmienny cel..

Jedno nie wyklucza drugiego.

Oczywiście.

 

Wentylacja polega na usuwaniu powietrza zużytego i wpuszczaniu świeżego.

Wietrzenie polega na tym samym, ale dodatkowo wpuszczamy komary, hałas i krople deszczu.

 

Ps. Krzysztofie Lisie Drugi. Jak chcesz schłodzić whisky to dodajesz kilka kostek lodu na raz, po jednej w pewnym odstępie czasu od siebie czy też nie zastosujesz lodu w ogóle..?

Wiesz, że ten przykład dowodzi tego, czemu tubek próbuje zaprzeczyć? Jak się szybko doda lodu (szybko wietrzy) to się szybko whisky (ściany) schładza. Jak się dodaje lodu (wietrzy) powoli, to się obniżenia temperatury nie zauważa.

 

Komin wentylacyjny 4 kanałowy to koszt może 2 tyś.(oczywiście zależy jak kto chce go wykończyć ponad dachem). W porównaniu do WM to grosze.

Jak je zatkasz to twój problem tylko nie wmawiaj później ludziom, że śmierdzi i masz zaduch bo masz WG.

A ile kosztuje przeprojektowanie domu w taki sposób, by móc cały dom wietrzyć jednym kominem?

 

Bo jak mam kaprys posiadać dwie łazienki w dwóch końcach domu, muszę mieć dwa kominy. Same kanały wentylacyjne w WM to stosunkowo mały koszt w porównaniu do całości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wietrzenie polega na tym samym, ale dodatkowo wpuszczamy komary, hałas i krople deszczu.
Jeśli mieszkasz przy autostradzie, deszcz pada 24h i dodatkowo poziomo oraz obok domu masz lęgowisko komarów to faktycznie może to być kłopotliwe. Najlepiej więc w ogóle nie otwierać okien, zrezygnować z klamek a najlepiej ich nie robić bo za prąd wyjdzie taniej niż koszt okien.

Wiesz, że ten przykład dowodzi tego, czemu tubek próbuje zaprzeczyć? Jak się szybko doda lodu (szybko wietrzy) to się szybko whisky (ściany) schładza. Jak się dodaje lodu (wietrzy) powoli, to się obniżenia temperatury nie zauważa.
Zapominasz tylko o jednym. Powietrze jest w ruchu, lód w szklance nie.

Odpowiedz na moje pytania.

A ile kosztuje przeprojektowanie domu w taki sposób, by móc cały dom wietrzyć jednym kominem?
A o spalinowym to zapomniałeś? Jak go budujesz to koszt dodatkowych kanałów jest już znikomy. Podałem koszt oddzielnego komina wentylacyjnego. No chyba, że masz na myśli dom o powierzchni zabudowy 500m2.

Bo jak mam kaprys posiadać dwie łazienki w dwóch końcach domu, muszę mieć dwa kominy. Same kanały wentylacyjne w WM to stosunkowo mały koszt w porównaniu do całości.
Jak masz taki kaprys to za to płać. To twój problem jeśli ludzie wpierw myślą o układzie pomieszczeń a później o wentylacji czy nawet nie potrafią obniżyć kosztów instalacji wod-kan.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam kaprys mieć w domu świeże powietrze w dowolnym momencie, bez zawracania sobie głowy pilnowaniem otwierania okien. Mogę to mieć łatwo za pomocą wentylacji mechanicznej. Za pomocą WG tego nigdy mieć nie będę.

 

Jeśli Ty masz kaprys latać i otwierać/zamykać okna, to świetnie. Jeśli w Twoim przypadku bardziej opłaci Ci się postawić WG i wietrzyć się oknami latem, to super. Jestem zwolennikiem daleko idącej wolności inwestora -- jak ma ochotę mieszkać w domu bez wymiany powietrza, to czemu nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arturo fajnie że jesteś nakręcony na nowoczesność- masz dobrą ceche ułatwiającą zycie -wiarę w swoje wybory-czasami to może być zaślepienie

 

ja bym osób budujących bardziej tradycyjnie nie skreślał

choć takie rzeczy jak 12 cm styro to najłatwiej zwiększyć itp

ja mam powietrzną i komin- spokojniej oglądam dyskusję co w przyszłości.

mamy dużą szansę przy pompach a już w ogóle przy powietrznych przeżyć to co teraz ludzie od oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Dołączę się do tematu by nie tworzyć nowego.

Mam dom o powierzchni 120m2 w którym będę wymieniać piec.

Polecono mi już kocioł z podajnikiem żeliwnym w którym mogę spalać kilka rodzajów opału.

Problem polega na tym iż w moim wypadku w grę wchodzi miał , ekogroszek oraz pellet.

Wiadomo , że nie będę trzymać w piwnicy wszystkich 3 rodzajów opału.

Dlatego liczę na waszą pomoc w wyborze odpowiedniego materiału.

Zależy mi na tym by jak najrzadziej odwiedzać piec , czyli nie powinno zostawać zbyt wiele popiołu.

Najwięcej osób poleca ekogroszek, marginalizując pellet , z czego to wynika ?

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwięcej osób poleca ekogroszek, marginalizując pellet , z czego to wynika ?

Pozdrawiam

 

Wynika to z kilku aspektów:

- kaloryczność oraz cena za tonę danego paliwa

- w przypadku pellet uważam,że nie ma dobrego palnika na pellet na rynku, wszystkie mają problemy. Najczęściej z zapalarka lub mechanizmem podającym, który często opiera się na taniej przekładni z plastikowymi trybami (ze względu na niższe opory pelletu). Część producentów ściśle nad tym pracuje i podjęła rękawicę, ja jeszcze czekam na palnik, który spełni moje oczekiwania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TU NIE MA KŁAMSTW;)
Są. WM nie ZAWSZE wychodzi cenowo podobnie do WG. Wszystko zależy.

I oczywistym kłamstwem jest to, że dla niektórych WG to wyłącznie problemy ze zdrowiem a ludzie oddychają CO2 a nawet i CO.

Opamiętajcie się trochę. WM jest wygodniejsza ale to nie znaczy, że tylko ona zapewnia wystarczający komfort.

 

@Arturo72

Nie twierdzę, że WM wychładza dom. Twierdzę, że WM może bardziej wychładzać jeśli jest nieodpowiednio sterowana w stosunku do odpowiednio sterowanej WG.

Odnośnie mojego zdania co do prądu chyba wyczytałeś dużo wcześniej.

Dla ciebie nowoczesność to energooszczędność. Dla mnie nie bo to nie zawsze idzie w parze. WM nie musi być bardziej energooszczędna od WG. Poza tym wielu zapomina, że koszty paliwa to nie wszystko.

Ja nie nazwałbym ciebie oszołomem bo nie masz komina. Jedynie sam bym się na coś takiego nie zdecydował ale to z uwagi na moje widzimisię.

A ja wybudowałem taniej niż sąsiad z naprzeciwka. I co z tego jak nikt nie wie na co dokładnie ten sąsiad wydał pieniądze?

A co ma do tego twojego sąsiada WG to już nie wiem. On będzie płacił więcej już chociażby z uwagi na grubość ocieplenia. No chyba, że zamierza dorzucać darmowe śmieci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- w przypadku pellet uważam,że nie ma dobrego palnika na pellet na rynku, wszystkie mają problemy. Najczęściej z zapalarka lub mechanizmem podającym, który często opiera się na taniej przekładni z plastikowymi trybami (ze względu na niższe opory pelletu). Część producentów ściśle nad tym pracuje i podjęła rękawicę, ja jeszcze czekam na palnik, który spełni moje oczekiwania.

Czyli mogę rozumieć , że gdyby w końcu komuś udało się wyprodukować porządny piec na pellet to dopiero wtedy opłacanie pelletem byłoby opłacalne ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę tu kilka znajomych nicków i mam nadzieję że moje słowo nie zostanie źle przyjęte.

w temacie palenia pelletem moje zdanie jest takie. wrażenie że jest czyściej bierze się z tego że zazwyczaj pellet mamy w workach, zatem rozerwanie i ewentualne pylenie ogranicza się do powierzchni tuż przy zasobniku. nie oznacza to że jest czyściej. pył z pelletu ma inną barwę niż z węgla i mniej widoczny daje wrażenie większej czystości- próbowałem i świetnie widać osady na klapie zasobnika i kotle- czy bardziej bezobsługowo???

mam również porównanie na swoim przykładzie. gdy pierwszą zimę kupowałem eko w workach to miałem brudno tylko w okolicy samego kotła. teraz kiedy biorę luzem pyli w całej kotłowni, ale to niewielka dla mnie niedogodność jeśli mogę zaoszczędzić 10% wydatków na ogrzewanie.

teraz teoretyzując.

pellet ma mniejszą kaloryczność, trzeba go spalić więcej niż węgla dla uzyskania tej samej ilości energii. zatem potrzebny jest większy zasobnik aby zasypu dokonywać z taką samą częstotliwością co ekogroszku,zatem obsługa częściej choć krótsza zapewne, popiół- tutaj rewelacja można wysypać na trawnik w ogrodzie i da to same plusy w przeciwieństwie do popiołu węglowego.

z zasłyszanych opinii kocioł na pellet trzeba czyścić częściej ponieważ potrafi się mocno zabrudzić- czy to prawda niech powie ten co ma.

 

teraz słowo o WG

często w dyskusjach zapomina się o czynnikach jakie mają wpływ na sprawne działanie WG.

dokonując termomodrenizacji istniejącego domu lub planując WG w domu nowym TRZEBA PAMIETAĆ również o prawidłowym dostarczeniu powietrza do budynku. jego uszczelnienie sprawia że zamykamy miejsca którymi do tej pory powietrze trafiało do środka- szpary w ościeżnicach okien i drzwi oraz wszelkie nieszczelności(dom modernizowany), zapominamy o zaplanowaniu podczas zakupu okien do domu nowego zaopatrzenia ich w nawiewniki którymi to powietrze do wnętrza dostarczymy. Można zatem wykonać prawidłowo WG ale trzeba ściśle przestrzegać zasad. Można również wywalić w błoto kasę na WM z reku jeśli się nie zrobi tego zgodnie ze sztuką. Oczywiście w zależności od wyboru będą korzyści i straty albo po stronie inwestycyjnej albo użytkowej ale to już indywidualna decyzja użytkownika i jego wyboru.

i znów na moim przykładzie. po termomodernizacji wzrosła mi wilgotność powietrza w domu. zamknąłem dostęp świeżego powietrza z zewnątrz poprzez miejsca którymi do tej pory to powietrze trafiało. wystarczyło jednak zamontować w oknach nawiewniki aby sytuacja wróciła do normy. trzeba pamiętać o prawidłowej wymianie i da się tylko z głową.

mam nadzieję że nie uznacie mojego wpisu za bełkot

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na drodze do domu w moim regionie (zresztą w Twoim też ;) ) spotykałem ludzi dla których WM z reku to niepotrzebny wydatek,nawet jak jest w cenie WG,bo wychładza dom ;)

Spotykałem też ludzi dla których ceramika to świętość i nic poza nią nie istnieje,bo wieczna,spotykałem ludzi dla których posadownienie domu na styropianie a zamiast ław jest płyta to katastrofa budowlana i majątek za budowę,spotykałem ludzi dla których grzanie tylko prądem to masakra i kosmiczne rachunki bo węgiel jest najtańszy :)

 

Swojego czasu spotkałem się towarzysko ze znajomym architektem. Gość ma wzięcie, zleceń więcej niż mocy przerobowych, projektuje głównie obiekty komercyjne, ale nie brzydzi się niczym, byle dało się zarobić. Że to Warszawa, oceniam gościa na średnio 20-30K dochodu miesięcznie. Tak zeszło na tematy budowlane, chciałem podrążyć tematy mnie interesujące, więc się dowiedziałem, że:

- dom na płycie? co za ekstrawagancja, przecież wyjdzie co najmniej 4 drożej niż na fundamentach,

- basen, czy ja zwariowałem, czy ja zdaje sobie sprawę z tego ile kosztuje ogrzewanie tej wody? toż to szaleństwo i bankowo zbankrutuję.

 

Szczęka mi opadła i zmieniłem temat. I niech mi tu nikt, k..., nie wyskakuje z animozjami do Warszawy, bo nas, rodowitych, są tu niedobitki - znajomy architekt też jest napływowy i być może biegał po twoim podwórku i kształcił się w twoim mieście. Podsumowując, jak człowiek sam nie myśli i nie chce się uczyć, to z pewnością żadna osoba ani instytucja go w tym nie wyręczy - musi być zakładnikiem zasłyszanych prawd, połprawd i mitów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...