Beja 30.07.2014 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2014 Ta odchudzona do granic możliwości ścianka to w zasadzie wina kupujących. Kiedyś te zawory były znacznie masywniejsze. Niestety pogoń za niższą ceną tak się właśnie kończy. Większość klientów kieruje się głównie ceną a przy zaworze kulowym nie ma za bardzo pola manewru więc oszczędza się na materiale. Zgadzam się z tobą, że w miejscach narażonych na uszkodzenia mechaniczne znacznie dłużej wytrzymają tradycyjne zawory grzybkowe. Możecie obaj rozwinąć temat? Dlaczego zawory grzybkowe nie poddają się zgubnej pogoni chciwych klientów za najniższą ceną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 30.07.2014 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2014 Bo ich korpus jest żeliwnym odlewem, a tego po prostu nie da się zrobić oszczędnie (cieńsze ścianki to więcej "braków" w trakcie produkcji), więc siłą rzeczy ma swoją wytrzymałość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 30.07.2014 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2014 (edytowane) Ok, tylko przecież każda armatura ma swoje "PN" - czy to kulowa, czy grzybkowa czy jakaś inna. Jest projektowana, badana i produkowana tak, żeby spełniać normy. Czyżby nie spełniała?? A poza tym wpis Jarka nie wyjaśnia, dlaczego klienci, godząc się z większym wydatkiem (bo rozumiem, że grzybkowe nie mogą być tanie), nie kupią drogich, grubych i mocnych kulowych. Edytowane 30 Lipca 2014 przez Beja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 30.07.2014 08:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2014 Większość armatury kulowej to produkcja chińska. Ze wszystkim, co z tego wynika, niestety. A klienci jak to klienci, patrzą na cenę oraz na wygląd. Zawory grzybkowe niestety specjalnie urodziwe nie są, poza tym źle się kojarzą z hydraulika archaiczną. No i niestety, też bywają zawodne, po latach pakunki się wycierają, grzybki nie trzymają... Rzecz tylko w tym, że uszkodzony zawór grzybkowy to co najwyżej kapiąca z niego woda przy kręceniu bądź niemożność szczelnego zamknięcia, a nie powódź na cały dom. No i naprawa zaworu grzybkowego to prosta wymiana głowicy, do zrobienia w "5 minut", a nie zagwozdka jak zdemontować zawór kulowy wstawiony bez żadnego śrubunku w gotową instalację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beja 30.07.2014 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2014 Większość armatury kulowej to produkcja chińska. Ze wszystkim, co z tego wynika, niestety. Oj, daj spokój. Znowu wszystkiemu winni Chińczycy. Egzekwowanie norm kończy się na firmie, która wprowadza towar do obrotu, czyli na jakiejś polskiej spółce zoo, która to importuje. A produkować to mogą nawet w Papui Nowej Gwinei. Inną sprawą jest niemożliwość w praktyce udowodnienia przyczyny pęknięcia. No i naprawa zaworu grzybkowego to prosta wymiana głowicy, do zrobienia w "5 minut", a nie zagwozdka jak zdemontować zawór kulowy wstawiony bez żadnego śrubunku w gotową instalację A to znowu zupełnie inna tematyka - które zawory są bardziej idiotoodporne. I tu się zgadzam do pewnego stopnia. Panowie! Nie zwalajcie wszystkiego na zawory kulowe. Tak jak ze wszystkim - nie należy kupować najtańszych, podobnie jest z oponami, bateriami elektrycznymi, samolotami i rakietami. Ale jest jakiś powód, dla którego u Viszny i jego sąsiadów zawory seryjnie pękają i rozsądniej byłoby usunąć tego przyczynę, a nie zakłdać po kolei coraz mocniejszą armaturę. Ja twierdzę, że jest bardziej prawdopodobne, że winna jest sieć, a nie seria wadliwych zaworów, które wykaupili wszyscy w okolicy. W tej chwili działają one jak zawory bezpieczeństwa. Jak je wzmocnią, to rąbnie gdzie indziej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 30.07.2014 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2014 Panowie! Nie zwalajcie wszystkiego na zawory kulowe. Tak jak ze wszystkim - nie należy kupować najtańszych, podobnie jest z oponami, bateriami elektrycznymi, samolotami i rakietami. Ale jest jakiś powód, dla którego u Viszny i jego sąsiadów zawory seryjnie pękają i rozsądniej byłoby usunąć tego przyczynę, a nie zakłdać po kolei coraz mocniejszą armaturę. Ja twierdzę, że jest bardziej prawdopodobne, że winna jest sieć, a nie seria wadliwych zaworów, które wykaupili wszyscy w okolicy. W tej chwili działają one jak zawory bezpieczeństwa. Jak je wzmocnią, to rąbnie gdzie indziej. Aż zacytowałem, bo tu się zgadzam z każdym zdaniem. Ale co do chińszczyzny - oczywiście, że winien jest importer/dystrybutor, który zamawia towar taki a nie inny, a zgodność z normami potwierdza na podstawie papierka przedstawionego przez chińczyka, ale niestety cena rządzi. Jeśli w poszukiwaniu zaworka wejdziesz do pierwszego lepszego sklepiku hydraulicznego to jest więcej jak pewne, że będą tam tylko zawory pewnej taniej marki na "V", ewentualnie niewiele lepszej drugiej na "I", jedno i drugie wykonywane mocno oszczędnie. Żeby mieć wybór między zaworami tanimi a dobrymi potrzebna jest już lepsza hurtownia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niedowiarek 30.07.2014 16:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2014 Znowu wszystkiemu winni Chińczycy. Akurat te, które u mnie zawiodły były włoskie - co nie wyklucza produkcji małymi, żółtymi rączkami.... Panowie! Nie zwalajcie wszystkiego na zawory kulowe. Tak jak ze wszystkim - nie należy kupować najtańszych, podobnie jest z oponami, bateriami elektrycznymi, samolotami i rakietami. Już sama konstrukcja zaworu kulowego powoduje jego zawodność. A dostępność zaworów kulowych o lepszej konstrukcji jest znikoma. Jak je wzmocnią, to rąbnie gdzie indziej. I właśnie tak powinno być. Najsłabszym elementem w instalacji wodociągowej powinien być zawór bezpieczeństwa, a nie kulowy. Podobnie jak w instalacji elektrycznej zabezpieczenie topikowe itd. Stosowanie słabych, czy wręcz wadliwych zaworów głównych - to proszenie się o kłopoty na własne życzenie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.