Rodzina Na Swoim teraz czy czekać?

[gargamelll]

Cześć,

 

planujemy wybudowanie domu z żoną. Nie mamy jakiejś presji czasowej ale wiadomo, im wcześniej tym lepiej. Rodzina na Swoim znika wraz z końcem 2012 a obecnie kredyt udaje się dostać jedynie w PLNach, zatem RnS wydaje się być na chwilę obecną atrakcyjną ofertą.

 

Jak uważacie? Brać kredyt pod koniec 2012 i startować 2013 na wiosnę? Czy lepiej wstrzymać się z decyzją o kredycie do np. 2014 (wtedy już na pewno będziemy budować)?

 

Mamy już działkę budowlaną. Dom będzie średniej wielkości. Ze zdolnością nie powinno być żadnego problemu - jedynie problem może być taki, iż moje dochody to bardzo zdecydowana większość budżetu domowego (żona ma stypendium doktoranckie - więc chyba się nie liczy). Oczywiście w moim przypadku to umowa o pracę na czas nieokreślony.

 

Z góry dzięki za rady i przemyślenia!

[KrzysztofLis2]

Policz.

 

Ja bym się wstrzymał. Kiedy żona zacznie zarabiać? Z jednej pensji spłacać kredyt hipoteczny to za duże ryzyko.

[gargamelll]

Żona szybko nie zacznie zarabiać - żony stypendium też jakieś malutkie nie jest ale z tego co wiem banki tego nie biorą pod uwagę. Jest ryzyko - to prawda ale wydaje mi się, że nie powinienem mieć większych problemów ze znalezieniem pracy po ewentualnej utracie - oczywiście zawsze będzie na koncie na 6 albo 12 rat na "czarną godzinę".

 

Zależy mi na poradzie odnośnie obecnej sytuacji rynkowo/kredytowej - teraz RnS? czekac i pozniej PLN bez RnS? a moze pozniej waluta? a moze teraz waluta (pewnie jakies Euro udaloby sie jeszcze gdzies znalezc)

 

Pozdrowienia,

Wojtek.

[lighthouse]

Zdecydowanie teraz RnS. W bankach, które nie wycofały z oferty kredytów w EUR marże oscylują w okolicach 3 p.p. W tej sytuacji przez pierwsze 8 lat (z dopłatami) rata będzie niższa niż w EUR, a po 8 latach niewiele wyższa. Nie masz ryzyka kursowego, a ciągu ostatnich lat wielu kredytobiorców boleśnie odczuło co ono oznacza.

[sSiwy12]

A nie jest tak, że bank określa termin zakończenia budowy ?

A jak będą opóźnienia z rozpoczęciem budowy ?

I najważniejsze – macie pozwolenie na budowę?

[gargamelll]

Dzieki za odpowiedzi. Pozwolenia nie ma ale sa warunki i "dynamiczny" urzad miejski/starostwo.

 

Narazie szukamy projektu i przekonujemy sie na 100% zeby startowac z inwestycja...

[gall86]

Witam,

Mamy podobny dylemat. Chcemy zacząć budowę w przyszły roku (w tym papierologia będzie zrobiona). Zastanawiam się czy jest możliwość wzięcia kredytu z RnS, ale aby kredyt został uruchomiony wtedy kiedy zaczniemy budowę? Nie znam się za bardzo na kredytach. Chodzi mi o to, żeby wszystko pod kredy zorganizować do końca roku, aby skorzystać z RnS, ale z pieniędzy banku zacząć korzystać dopiero na wiosnę 2013. Czy takie coś wchodzi w ogólne w grę czy też po pozytywnej decyzji i uruchomieniu kredytu bank wypłaca jakąś część i lecą odsetki?

[frelka]

Nie znam banku, w którym do otrzymania kredytu (decyzji kredytowej) nie będzie potrzebne pozwolenie na budowę.

 

Można chyba próbować składać wniosek w grudniu - procedura przyznania kredytu może trwać nawet ponad miesiąc.

Ile można czekać z wypłatą pierwszej transzy, nie wiem, u mnie akurat sytuacja odwrotna.

[gall86]

Może nie do końca jasno się wyraziłem. Otóż sprawy papierkowe są już praktycznie na końcowym etapie. Także na pewno będą w tym roku gotowe.