Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Majeczko, zwróciłam na to uwagę bo u mnie begonie w słońcu w szybkim tempie zachorowały i podlewanie im nie pomagało :(. Przesadziłam do całkowitego cienia i od tego czasu trzykrotnie urosły i są od 1,5 miesiąca obsypane kwiatkami :). A pelargonie mnie nie lubią :) i kwitną tylko kiedy ich nie dotykam i nie podlewam.

 

Aniu jest wiele odmian begonii, może akurat te które Ty miałaś definitywnie nie znosiły słońca ;) Nie wiem, nigdy nie trzymałam akurat begonii w słońcu, ale niektóre wieloletnie rośliny lubiące cień sadziłam w słońcu i przy dostarczeniu im dużej ilości wody bardzo ładnie dawały sobie radę;)

Patrz a ja myślałam,że pelargonie to są zupełnie niewymagające kwiatki a Ty piszesz,że Ci nie chcą rosnąć ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/166313-paprotkowych-zmaga%C5%84-ci%C4%85g-dalszy/page/24/#findComment-5412599
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Maju, wyślę zdjęcia na prv. Oczywiście jak wyczyścisz skrzynkę...!

 

Aniu, wiem, że chcesz dobrze. Te begonie to wiecznie kwitnące, więc chyba nazwa mówi sama za siebie. Trzymają się dobrze. Mają dużo kwiatków. Z racji tego, że mieszkam w samym środku pola, bez jakichkolwiek drzew (moja działka też kiedyś była polem), nie mam cienie. Słońce jest u mnie od rana do wieczora. Jak rozrosną się moje drzewa, to może wtedy będę miała trochę cienia. Jasnota plamista nie chce u mnie rosnąć, a ogródek i zdjęcia o których piszesz są od Magdy (Magdalenii) z Zapachu Wspomnień. Jej ogród, pomysły i pracowitość nadal mnie zachwycają!

Edytowane przez ane3ka1
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/166313-paprotkowych-zmaga%C5%84-ci%C4%85g-dalszy/page/24/#findComment-5412647
Udostępnij na innych stronach

Aniu muszę Ci napisać,że miałaś nosa :yes: bo akurat ta begonia,którą masz lubi miejsca słoneczne, ciche, osłonięte od wiatru, więc wspaniały kącik jej urządziłaś :yes::yes::yes:

 

A zewnętrze domu jak zwykle mnie zachwyca :rolleyes::rolleyes::rolleyes:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/166313-paprotkowych-zmaga%C5%84-ci%C4%85g-dalszy/page/24/#findComment-5412711
Udostępnij na innych stronach

Aniu muszę Ci napisać,że miałaś nosa :yes: bo akurat ta begonia,którą masz lubi miejsca słoneczne, ciche, osłonięte od wiatru, więc wspaniały kącik jej urządziłaś :yes::yes::yes:

 

A zewnętrze domu jak zwykle mnie zachwyca :rolleyes::rolleyes::rolleyes:

 

Dla mnie to już nie ma znaczenia jakie miejsce lubi. Może nawet rosnąć na księżycu.

Sorki, ale mam dość!

 

I dziękuję za miłe słowa :hug:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/166313-paprotkowych-zmaga%C5%84-ci%C4%85g-dalszy/page/24/#findComment-5412720
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to już nie ma znaczenia jakie miejsce lubi. Może nawet rosnąć na księżycu.

Sorki, ale mam dość!

 

I dziękuję za miłe słowa :hug:

 

Absolutnie nie chciałam Cię urazić :hug: Napisałam po prostu,że wybrałaś dla niej miejsce najlepsze z najlepszych :yes:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/166313-paprotkowych-zmaga%C5%84-ci%C4%85g-dalszy/page/24/#findComment-5412727
Udostępnij na innych stronach

Ane3ka, jak mogłaś nie poinformować mnie o ponownym otwarciu Twojego wątku. :wtf: słów brak :p

E no, proszę mi tu z taki nie wyskakiwać. W końcu to tylko wątek, nic takiego... Teraz już odnalazłaś, to mam nadzieję czasem będziesz zaglądać. Choć ja prawdę powiedziawszy wolałabym się zaszyć w kąt.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/166313-paprotkowych-zmaga%C5%84-ci%C4%85g-dalszy/page/24/#findComment-5416105
Udostępnij na innych stronach

Ania a Tobie co ja się pytam? Widzę, że nastrój nienajlepszy:hug:...pakuj Stasia i przyjeżdzajcie do mnie , to sobie o pieluchach i inych pierdołach pogadamy a przy okazji napijemy się czegoś dobrego:hug:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/166313-paprotkowych-zmaga%C5%84-ci%C4%85g-dalszy/page/24/#findComment-5416129
Udostępnij na innych stronach

Hehe Anetko. Zmęczenie. Zaś kopię i wyciągam perze, a kwiatuszkami na rabatce się chciałabym cieszyć. W domu trochę syfu :)

 

Dziękuję! Chętnie byśmy przyjechali, ale to daleka droga. A teraz nie bardzo mamy kiedy. Za tydzień świętować będziemy :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/166313-paprotkowych-zmaga%C5%84-ci%C4%85g-dalszy/page/24/#findComment-5416180
Udostępnij na innych stronach

W ramach poprawy nastroju, pokazywałam już u Martusi, pokażę u siebie, kupiłam sobie poidełko dla ptaszynek do ogródka

 

DSC03174.JPG

 

oraz na imieniny, serwetnik

 

DSC00449.JPG

 

No i jeszcze powiem, że w moim małym ogródku, pod tarasem zamieszkała najprawdziwsza mała ropuszka. Bardzo mnie to jakoś cieszy.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/166313-paprotkowych-zmaga%C5%84-ci%C4%85g-dalszy/page/24/#findComment-5416202
Udostępnij na innych stronach

Ania proza dnia codziennego...ja normalnie mam dzien swistaka...ale te moje 2 rozesmiane Mordki rozpedzają wszystkie smuty:lol2:

Co Będziecie świętować , o ile to nie sekret?

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/166313-paprotkowych-zmaga%C5%84-ci%C4%85g-dalszy/page/24/#findComment-5416205
Udostępnij na innych stronach

Ania no to się Obkupiłaś...A jak to jest z tymi poidełkami bo sama mnie kusi tylko sie zastanawiam czy ptaszki faktycznie z tego korzystaja czy to bardziej element dekoracyjny?

A pewna Jesteś , że to ropuszka? może to książe???:hug:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/166313-paprotkowych-zmaga%C5%84-ci%C4%85g-dalszy/page/24/#findComment-5416210
Udostępnij na innych stronach

Anetka, za 9 dni nasz mały rozbójnik roczek kończy. Nie mam pojęcia kiedy to zleciało, bo jeszcze niedawno borok leżał w kołysce.

 

Z poidełkiem trudno rzec. Kiedyś przy wielkich upałach wystawiłam ptakom wodę w misce. I nie widziałam, żeby korzystały. Ale może jak odnajdą i przywykną, to zaczną korzystać.

 

A książę... Hmmm, może, choć jednego mam :) Snuje się po domu w męskiej postaci.

Na naszej wsi jest dużo stawów rybnych. Przy sprzyjającej pogodzie, jak otworzę okno, to wieczorem słyszę jeden rechot żab :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/166313-paprotkowych-zmaga%C5%84-ci%C4%85g-dalszy/page/24/#findComment-5416230
Udostępnij na innych stronach

o matkoooo to już...no to Impreza się szykuje:D

Aniu to skoro Księcia Masz to nie musisz ryzykować z całowaniem żabci:hug: ja bardzo lubie żabie odgłosy...nasza dzielnica potocznie nazywana jest zabnik od rechotania właśnie ale odkąd mieszkamy ani razu nie słyszałam rechotania.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/166313-paprotkowych-zmaga%C5%84-ci%C4%85g-dalszy/page/24/#findComment-5416253
Udostępnij na innych stronach

Anetka, za 9 dni nasz mały rozbójnik roczek kończy. Nie mam pojęcia kiedy to zleciało, bo jeszcze niedawno borok leżał w kołysce.

 

 

 

Ależ to szybko zleciało:jawdrop: Wszystkiego NAJ dla Stasia:):)

Edytowane przez mada1412
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/166313-paprotkowych-zmaga%C5%84-ci%C4%85g-dalszy/page/24/#findComment-5416561
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...