Paprotkowych zmagań ciąg dalszy

[pysiaczek]

Podkłady kolejowe to jest to

Prezenty sobie zamówiłaś świetne

[aneta s]

Aniu prezenciki cudne sobie sprawiłaś

A pokażesz nam Kochana Stasia?

Bardzo jestem ciekawe Twoich ogrodniczych szaleństw...na pocieszenie u mnie perz też ma się dobrze a kamienie , których wciąż więcej i więcej wyłażą nieustannie.

Dziewczynki nie żebym Was zniechęcała ale czy wiecie , że podkłady kolejowe to odpad toksyczny? są tak nasączone świństwem,że aż cuś...i podobno to świnstwo przenika do gleby...my mielismy ich masę ale w zeszłym roku zutylizowaliśmy...wizualnie są jak dla mnie rewelacyjne ale przestraszyłam się tej eko kwestii:(

[ane3ka1]

Anetko, nie wiem czy Stasia pokazywać... My nadal chorzy. Dziś idziemy do lekarza i nie wiem czy antybiotykiem się nie skończy. Ja (ze sobą) na lekarza nie mam czasu...

Co więcej, wczoraj Stasiek dostał pierwsze całe jajo i dziś już jest wysypany na czole Więc? Skaza białkowana całej linii? A Okruszkowi przeszła ta alergia na mleko?

 

O podkładach wiem. Ochrona środowiska to mój zawód (niestety). Ale chyba nie zrezygnuję... Jak pomyślę czym oddychamy zimą, to taki podkład to jest pikuś!

 

A tak w ogóle to myślę o Twojej wyspie. Jest tyle fajnych roślinek - bylinek, okrywowych, jednorocznych, że coś na pewno się wymyśli.

[aneta s]

Aniu dużo zdrówka życzę ! Łukaszek wyrósł ze skazy . Miał ok 1,5 roku jak zaczęłam mu jogurty podawać a potem całą resztę, tyle że on mega niejadek i nie wiele jadł generalnie. U nas niestety podejrzenie astmy, właściwie leczenie astmatyczne już ma zastosowane, duży % dzieciaków ze skazą ma potem problemy oddechowe... Obyscie byli w mniejszości i na skazie się skończyło!

Mnie strasznie irutuja te sapiące kominy wszędzie...odzwyczaiłam się , w No ogrzewaja elektrycznie albo olejem, sporadycznie w zimie mozna zobaczyć dymek z kominka, głównie kozy mają...

[aneta s]

Anetko, u mnie będą takie podrobione podkłady - z betonu, kupione w sklepie, nie kolejowe ale wyglądające jakby były.

 

Ale u Ani zdaje się normalne.

 

Edit:

Ania już się wypowiedziała . Aneczko, ostatnio coś trąbili o dużym stężeniu zanieczyszczeń w Waszym rejonie, przekroczonych normach i przypomniało mi się jak pisałaś o myciu okien. Mam nadzieję, że się szybko ten stan polepszy .

 

 

Aniu a Mozesz zalinkować te podkłady? bardzo ich jestem ciekawa, nie wiedziałam , że takowe wogóle są...

[ane3ka1]

Aniu a Mozesz zalinkować te podkłady? bardzo ich jestem ciekawa, nie wiedziałam , że takowe wogóle są...

 

To pewnie do tej drugiej Ani, ale tak to mniej więcej wygląda...

http://bi.gazeta.pl/im/4/5409/z5409144X.jpg

[yokasta]

Otóż to

http://www.brukowakostka.pl/files/semmelrock/bradstone_podklad_kolejowy.jpg

 

Chciałabym na jedną ścieżkę z tarasu do altany wtopione w trawnik. Za jakieś 100 lat .

[ane3ka1]

O Stasia się martwię. On jest bardzo aktywnym dzieckiem. Wszystko go interesuje, dużo już rozumie. I apetyt ma. A najbardziej go interesuje i chce to co my mamy na talerzach. Ale ja mu nie mogę dać. Czasem dostanie rosół, krupnik. Ale zupy ze śmietaną... masakra jakaś. Teraz doszło to białko z jajka. Na biszkopty nie reagował aż tak gwałtownie, ale to mała dawka białka. Mam nadzieję, że to wszystko z czasem minie.

 

A ciotkom forumowym na trochę się pokażę coby oko nacieszyły

Tu walę swoje pierwsze kroki

 

 

A tu raczej na chorego nie wyglądam... Za to mam guza po odkryciu szafki na buty!

Edytowane 24 Kwietnia 2012 przez ane3ka1

[pysiaczek]

O jaki śliczny Staś!!! Radosne i ciekawe świata dziecko (to widać od razu aneczko ).

[Arnika]

Jak dobrze, że się załapałam na zdjęcia

Ze Stasia to już prawdziwy chłop

Jaki duży

 

Ja już dawałam chyba po pół roku starszakowi wszystkie zupy, bo za nic nie chciał jeść tych dziecięcych przecieranych, jak to mu teściowa dała spróbować pomidorowej i zalewajki.. było już po karmieniu dziecięcymi zupkami... Nie soliłam bardzo i zrezygnowałam z pieprzu... były takie bardzo łagodne...

[mada1412]

Łomatko, jaki cudny Stach!!:D

 

Anulku,

życzę Wam wszystkim duuuużo zdrówka:)

[aneta s]

Aniu no cudnyyyyy Jest. A apetytem to tylko cieszyć się trzeba - to pisze ja mama niejadka. Marysia też co zobaczy u nas na talerzu to musi mieć i w swoich ustach...w przeciwnym razie byłby lament....kiszonego ogórka całego zje choć ma tylko dolne jedynki a za oliwki i paprykę to chyba wszystko by oddała...

Fajne te podkłady!

[martaibartek]

Aniu Stasiu jest boski!!!!! przystojniaczek

a powiedz mi Staś raczkuje? i moja Tośka to ta z apetytem nie raz nam z talerza wyjada

[ane3ka1]

Aniu Stasiu jest boski!!!!! przystojniaczek

a powiedz mi Staś raczkuje? i moja Tośka to ta z apetytem nie raz nam z talerza wyjada

 

Martuś, Staś ma swój sposób na raczkowanie Jedna noga na kolanku a druga jest do odpychania stopą, tak jakby chciał wstać na nogi. Wygląda to śmiesznie, ale inaczej nie chce. Woli urzędować na nogach.

[ane3ka1]

A dziś rano dzwonek do drzwi... Sąsiad przyjechał z 12 podkładami! Słowny i szybki, że aż strach. Bo my nawet piły jeszcze nie mamy

[AniaS79]

Co za słodziak! I oczka migdałowe ma

[ane3ka1]

Dziękuję za wszystkie ochy i achy nad Stasiem!

 

Wczoraj zrobiłam zdjęcie, ale nie było już czasu pokazać. Skończony ogródek warzywny I nawet trawka w sadku nam poszła!

[pysiaczek]

aneczko jest pięknie Lepiej niż na inspiracjach poważnie

[Bastki]

Musze dołożyć swoje achy i ochy dla Twojej łazienki (oglądałam na blogu). Łazienka fantastyczna, uwielbiam ten rodzaj zieleni we wnętrzach, wszystko w niej świetnie współgra.

Ps. Ogródek i cały warzywniak też fantastyczny, no i synek słodziak

[mugatka]

anetka jak ja Ci zazdroszczę tego ogródka, chęci i zapału też mam nadzieję że plony będą piękne i smaczne