Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Paprotkowych zmagań ciąg dalszy


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dziękuję za miłe słowa pod kątem Stasia. Bardzo obawiałam się wakacji, ale Staś był szczęśliwy i sprawiał nam znacznie mniej kłopotów niż w domu. Podróż jedynie była trudna, bo jechaliśmy w nocy, żeby Mały spał, 630km bez jakiegokolwiek przystanku.

 

Kasiu (z Krzysiem) - witam oficjalnie u mnie!

 

Beatko (Bogumile), Ida - na stołówce szeptali między sobą, że Staś ma tylko 13 miesięcy a taki duży. Wszyscy się dziwili.

 

A wczoraj spotkała mnie miła niespodzianka. Przyjechał do nas przedstawiciel z firmy Bruk, z której mamy... bruk :) z propozycją zrobienia zdjęć kostki brukowej na naszej posesji. Zdjęcia miałyby się ukazać w przyszłorocznym katalogu tej firmy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super zdjęcia :)

 

Anula.. nie wiem gdzie szukać Twojej kostki, aby sobie przypomnieć... I jak będzie w katalogu to super. bo z tego co pamiętam to jest szara z obrzeżem granitowym...

 

To jest nasza kostka

http://www.bruk.info.pl/zdjecia/max/mosaic_gothic_600_796.jpg

 

Jak dobrze pamiętasz z obrzeżem granitowym :)

Ponieważ w nowym katalogu nie ma byc już takich "sztucznych" zdjęć, tylko prawdziwe realizacje, wygląda, że się załapiemy :)

 

Za Stasia po stokroć DZIĘKI!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu co to za firma i która to kostka.. Też chcemy taka formą, Akropol ... ale zastanawiamy się nad brązem, a może inny kolor...

Czy gdzieś znajdę teraz Twoją kostkę, czy to już przeszłość wraz ze starym dziennikiem?

Jakby była taka możliwość to poproszę.. może być na priv..

I co to u Ciebie za firma.. Bruk Bet czy inna i jaka kostka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu co to za firma i która to kostka.. Też chcemy taka formą, Akropol ... ale zastanawiamy się nad brązem, a może inny kolor...

Czy gdzieś znajdę teraz Twoją kostkę, czy to już przeszłość wraz ze starym dziennikiem?

Jakby była taka możliwość to poproszę.. może być na priv..

I co to u Ciebie za firma.. Bruk Bet czy inna i jaka kostka?

 

Arniko - moja kostka u mnie

DSCN5193.JPG

 

Produkuje ją firma BRUK (po prostu BRUK). To kolekcja Mosaic kolor Gothic, ale jest jeszcze inny kolor, taki trochę szampański,który może bardziej by Ci spasował.

 

Martuś :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Anetko, nie wiem czemu nie dostajesz powiadomień, może masz wyłączone powiadomienie w subskrybowanych.

Ja piszę u siebie rzadko, bo nie ma o czym.

 

W domu kompletnie nic się nie dzieje. Chciałabym, ale jesteśmy totalnie bez pieniędzy. Chciałam sobie kupić materiał w IKEA na nowe zasłonki w kuchni, żeby coś zmienić, ale doopa. Nie mam za co.

 

W domu jest coraz większy bajzel, bo Stasiek roznosi wszystko co się da, a paskudnych plastikowych zabawek przybywa. Czasem mam ochotę rzucić tym badziewiem w obdarowujących (zwykle teściowie). Moi rodzice mają absolutny zakaz kupowania zabawek Stasiowi. Giniemy w tonach plastiku! Macie na to jakiś sposób? Potrzebuję jakąś fajną, dużą i nie za drogą skrzynię na zabawki Stasia, bo parapet w salonie wygląda jak stragan na odpuście.

Ja bardzo lubię drewniane zabawki. Są droższe, ale zawsze można rozwiązać to tak, że kupić rzadziej a coś ładniejszego. A ja co trochę tylko słyszę: "teraz mu (Stasiowi) trzeba kupić coś do pchania... ciągnięcia... rysowania... zmazywania...". Gdzie się podziały te czasy, że dzieci o czymś jeszcze marzyły?

Generalnie to jestem zmęczona zbieraniem po domu rozwleczonych rzeczy (nie tylko zabawek). A zbieram kilkakrotnie w ciągu dnia. Teściowa się na mnie denerwuje i mówi, że dziecko się musi bawić. Rozumiem... tylko jak się potykam o plastikowe samochodziki, drewniane łyżki, stare zepsute komórki, kawałki wyplutego żarcia, to ogarnia mnie agresja.

Poza tym Staś jest chory. To znaczy ma katar, ale to u niego najgorsze co może być. Bo katar się potrafi ciągnąć 2 tygodnie, a Stasiek się dusi.

 

Jutro mamy sesję zdjęciową do katalogu kostki brukowej :)

 

...się wygadałam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu gratuluję sesji, u Was tak pięknie wyszła ta kostka, że zasłużenie będzie w katalogu...

wiem, wiem, wiem jak ten plastik moze draznić. Ja bez ogródek już kilka lat temu powiedziałam moim bliskim, że nie toleruję tej wszechobecnej plastikowej tandety, że zabraniam robienia prezentów bez okazji i zbyt często, jesli już to książeczki na to szlabanu nikomu nie dawałam. Moi rodzice i tesciowie przy okazji prezentów gwiazdkowych badz urodzinowych pytają mnie o zdanie w tej kwestii, czasem się zdarz, że robimy prezenty zrzutowe - tak np kupilismy dzieciakom trampolinę i kilka innych "grubszych rzeczy". Aniu nie krępuj się powiedzieć stop takim prezentom, oczywiście trzeba to zrobić dyplomatycznie, śeby rozmówcy się nie obrazili ale myślę, że w najblizszej rodzinie spokojnie mozna o tym szczerze porozmawiać...

ja trzymam zabawki w takich filcowych pudełkach, obecnie poszukuję dużych koszy wiklinowych , które posprejuję w kolorach tęczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anula, uściski dla Stasia i niech zdrowieje maluszek.

 

Właśnie tych ton plastiku się boję, za moich czasów trzeba było być kreatywnym. Nawet drewniane (uwielbiane przeze mnie) klocki nie zawsze były. Robiło się coś z niczego itd. Myślę, ze te czasy powoli wracają chociaż innym ciężko wytłumaczyć, że czegoś nie chcemy (w taki sposób żeby nikt się nie obraził).

 

P.s. chyba mi nie odpisałaś ostatnio, hę? Jak znajdziesz siły i chęć to czekam :hug:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anulko kochana, odpiszę... Nie wiem kiedy, bo mam trochę w planach. Chyba muszę pomyć drzwi wejściowe i garażowe przed tą sesją. Trochę chwastów też się przyda wyrwać. Choć po cichu powiem, że nasz ogród w katalogu będzie z Photoshopa ;) Cóż... życie. Po południu musimy jechać ze Stasiem do lekarza, niech go zobaczy.

Choroba jest dzięki mądrej kuzynce mojego męża. Jak nie przyjeżdża pół roku, to nie przyjeżdża. Jak już przyjechała, to chora. I jeszcze mówi: "ode mnie z daleka" :mad:

 

Anetko, ja mam taki charakterek, że dużo rzeczy w sobie gniotę. Potem jak się tego uzbiera, to w pewnym momencie nie wytrzymuję i walę prosto z mostu. Rodzice sami widzą co się dzieje. Jedyna zabawka od nich to drewniane "staromodne" klocki, o które sama poprosiłam. Z teściami jest inna rozmowa. Można mówić grzecznie, można ryczeć po chamsku. Żaden sposób nie pomaga. Zona mojego szwagra przy kolejnej plastikowej zabawce skomentowała prezent: "znów jakieś klamorstwo". Teściowa natomiast stwierdziła, że nic ją to nie obchodzi i dalej będzie kupować zabawki. Przyznam, że ze szwagierką niezbyt się lubimy, ale tu ją rozumiem. Wtedy jeszcze miała 2-pokojowe mieszkanie. Nie wyobrażam sobie tego! W zeszłe Boże Narodzenie ten drugi wnuczek dostał takie wielkie plastikowe i na dodatek ryczące auto na akumulator, co jeździ. Teściowa od razu zapowiedziała, że Staś też takie dostanie, ale szybciej. Chyba się popłaczę... W żaden sposób nie da się wytłumaczyć...

 

Ja myślę właśnie o takim kufrze z wikliny. Mamy jeden kosz, biały z pokrywą na której jest szary słoń, taki plaskaty. Ale ten kosz jest już za mały. Problem jest tylko taki, że Stasiek wyłamuje tą wiklinę i wpycha sobie do buzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staś - cudniak:wiggle:

 

Prezentów nie zazdroszę - u nas na szczęście tylko teściowa ma skłonności to kupowania bez okazji, ale że kupuje niewielkie koparki, które się szybko psują, to mogę je bez skrupułów wyrzucić i problem się rozwiązuje :D

 

Ale i tak wystarczą urodziny/święta, żeby zrobił się stos zabawek. Radzę sobie z nim systemem zmianowym - to czym aktualnie syn się nie bawi, wędruje na strych na kilka miesięcy. A potem zmiana. Właśnie w niedzielę Igor miał urodziny, więc bawi się nowymi zabawkami, a te z zeszłego roku zaraz mu wyniosę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...