martaibartek 15.10.2013 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2013 Aniu pięknie!!!! zmiana jest kolosalna! wielkie brawa!!!! Rozplenice, kulki bukszpanowe, brzoza pendula, rozchodniki, jeżówka wszystko to co kocham! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 15.10.2013 17:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2013 Moją ostatnią zdobyczą są sosny górskie Varella. Śliczne są! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paciorki 16.10.2013 05:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2013 Moje ukochane rozchodniki okazałe uratowane ze stosu całopalnego (paciorki wie o co chodzi ) W przyszłym roku mam nadzieję będą już kwitły razem z jeżówką. Paciorki wie i się cieszy jak nie wiem co !!! Aniu, pisałam już wiele razy ale powtórzę poraz kolejny: nie spodziewałam się, że ruszysz do pracy z takim zapałem i siłą. Początkowo zmiana miała być przecież tylko na niedużym fragmencie. Dwójka maluchów w domu a dom i ogród wymuskane! Cieszę się, że marcowa chandra ogrodowa rozmyła się w niebycie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogumil 23.12.2013 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Grudnia 2013 Niech ten świąteczny czas wypełni Wasze serca spokojem, miłością i nadzieją. Abyśmy w tych dniach odkryli to, co jest w życiu najważniejsze. Wesołych Świąt!!! http://img560.imageshack.us/img560/3750/r4zn.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 24.12.2013 10:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2013 Na wszelki wypadek, gdybym nie zdążyła życzyć wszystkim moim forumowym przyjaciołom z osobna... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 24.12.2013 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2013 http://i1.fmix.pl/fmi347/47e46d8e001b837d52b9352c/zdjecie.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nemi 24.12.2013 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Grudnia 2013 Aniu! Żeby karp był doskonały I pierogi smakowałyDużo szczęścia i radościW Święta samych pomyślnościPrezentów i humoru dobregoWszystkiego najlepszego!życzy nemi http://imagizer.imageshack.us/v2/xq90/191/l5hy.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nelli Sza 25.12.2013 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Grudnia 2013 Na te Święta i nadchodzący Nowy Rok życzę Wam błogosławieństwa Bożego, zdrowia, pokoju w sercu, radości, cudowności.... Bądźcie szczęśliwi! http://www.cosgan.de/images/smilie/xmas/a074.gif Nelka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lili An 03.03.2014 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Wróciłam, bo obiecałam, że wrócę. Wróciłam, ponieważ coś mogę pokazać. A mianowicie naszą klatkę schodową, która, po blisko 1,5 roku mieszkania doczekała się całkowitego wykończenia. O planach na klatkę schodową pisałam na blogu. W planach była płytka ręcznie formowana - cegła. Jest i jestem w niej bezgranicznie zakochana. W miejsce pętelek z kabli są światełka oświetlające schody. Pojawiły się kryształowe kinkiety oraz galeryjka obrazów. Tak prezentuje się całość... - w kwestii tych lampek byłam bardzo sceptyczna. Dawno temu byłam nimi zachwycona, potem przestały mi się podobać. Po montażu jestem z nich bardzo zadowolona. Wieczorem ładnie oświetlają schody, a kształtem i materiałem pasują do włączników - zamierzony efekt osiągnięty. Surowość cegły i elegancja kryształowego kinkietu - nasza minigaleria - w całości przy oświetleniu i w świetle dziennym W najbliższej przyszłości pokażę jeszcze górny przedpokój, bo póki co, podczas fotografowania schodów, to co było za moimi plecami, wołało o pomstę do nieba... O mamuniu! jaka cudna klatka schodowa!!!! Wiem, że Twój wpis juz stary jest, ale ja dopiero teraz znalazłam te zdjęcia i zachwyt mój wyrazić musiałam Pozdrawiam i witam się jednocześnie. Przebrnęłam już przez Twój zamknięty wątek, a że klimacik domu mnie urzekł i zbliżony jest do tego co bliskie i memu sercu, to teraz zaczynam się przekopywać przez nowy wątek Chociaż coś tu cicho jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 03.03.2014 15:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Lili An, witam Cię serdecznie i bardzo dziękuję za miłe słowa oraz pozostawienie po sobie znaku. Tym bardziej jest mi miło, że Ci się podoba, ponieważ na wątku o klatkach schodowych, moja klatka spotkała się z ostrym słowem krytyki. A że oświetlenie schodów nie pasuje do stylu schodów, a że kinkiety nie pasują do cegły, a że galeryjka to nie galeryjka a dwa zupełnie inne, do niczego nie pasujące obrazki. Ja mimo tego uwielbiam swoją klatkę schodową i uważam je za jedno z ładniejszych i bardziej udanych miejsc w domu. Dumna jestem z pracy jaką włożył w nią mój mąż. A cicho tu, bo ostatnio "stara" ekipa forum uległa wykruszeniu, pojawiło się wiele nowych osób, do których ja nie mam czasu zaglądać i podtrzymywać konwersacji, choć wnętrza na forum są coraz piękniejsze. U niektórych tematy wnętrzowe zastąpiły tematy dzieciowe, a mimo wszystko uważam, że to dział bardziej wnętrzowy No i do mnie już w zasadzie nikt nie zagląda, więc nie chce mi się pisać do szuflady. Z nowości nawet bym miała co pokazać, bo mam odnowiony przedpokój i sypialnię po remoncie. Pozdrawiam i gorąco zapraszam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lili An 03.03.2014 17:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 ooooohhhh, to wrzucaj, wrzucaj fotki! A co do ciszy... Wiesz, czasem takie cisze sę potrzebne. Czasem po prostu codzienne zmagania z rzeczywistością nie pozwalają na aktywność w rzeczywistości wirtualnej ale może jak zaczniesz wrzucać nowe zdjęcia, to znów zrobi sie tu ruch w interesie Ja to właściwe nowa tu jestem. Znaczy biegam po różnych wątkach, bo niektóre wciągają jak niejeden serial A trafiłam na forum przez przypadek, po wyguglowaniu jakiegoś interesującego wnętrza. I tak sobie oglądam, podziwiam, zapamiętuję, bo sama właśnie wykańczam mój wymarzony domek. A co do krytyki na wątku o klatkach schodowcyh to w szoku byłam, jak o tym przeczytałam na początku tego wątku! (na razie jestem na 10 stronie ) Bo nie wiem, jak można było sie czepnąć tego wnętrza! Ok, rozumiem, że różne style się ludziom podobają, ale czasem to chyba ludzie tak lubią komuś dokopać, tak bezinteresownie Jesli mozna użyc takiego określenia. Ale najważniejsze, że Ty sama jesteś zachwycona schodami i ścianą! Mam nadzieję, że nie zakończysz wątku i nadal będziesz się dzielić swoimi czterema kątami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
paciorki 03.03.2014 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Aniu, dawaj sypialnię i przedpokój!!!! Ps. Ale wiosna tej zimy! Upiekło Ci się z tymi trawami, co ? wiggle: ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 03.03.2014 20:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Lili, na razie nie zamykam. Na forum zaglądam, ale rzadko coś piszę. Czasem piszę też na blogu, jak mam coś do pokazania (azyciekolemsietoczy.blogspot.com). Być może z czasem tam się zakotwiczę. Paciorki, obiecuję, ze wrzucę fotki przedpokoju i sypialni jak tylko się odgruzuję. O ogród nieustająco się martwię. Choć nie lubię zimy, to ta pogoda wcale mi się nie podoba. Śliwa wiśniowa ma pąki kwiatowe... Trawy i tak dostały zimowe ubranko. Aktualnie są już przycięte. Mam nadzieję, ze jeszcze kiedyś mnie odwiedzisz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lili An 03.03.2014 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2014 Lili, na razie nie zamykam. Na forum zaglądam, ale rzadko coś piszę. Czasem piszę też na blogu, jak mam coś do pokazania (azyciekolemsietoczy.blogspot.com). Być może z czasem tam się zakotwiczę. Dziękuję! Nie smiałam prosić o namiar na bloga, bo myślałam, że to tylko wtajemniczeni mogą podczytywać Pa pa pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaibartek 06.03.2014 05:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Marca 2014 Aniu i ja czekam na fotki odnowionych pomieszczeń Sama jestem w trakcie remontu wiatrołapu to może coś od ciebie podpatrzę Buziaki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
martaibartek 25.03.2014 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2014 Puk puk :) pozdrawiam!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnnaMM 25.03.2014 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2014 Witam ane, pięknie wykończony ogród... Ponieważ akurat to mnie w tej chwili najbardziej interesuje, pozwalam sobie zapytać jak wykonaliście obrzeże na granicy rabat i trawnika? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 19.04.2014 12:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2014 Ło Matko! Ależ mnie tu nie było. Obiecałam, nie miałam czasu, zleciało... AnnoMM, witaj! Od razu odpisuję. Obrzeże mamy granitowe. Wycinałam rowki łopatą i gumowym młotkiem wbijałam kostki. Nie są cementowane. Wypadałoby wrzucić parę zdjęć. Jeszcze w zeszłym roku odmalowaliśmy przedpokój, który z racji takiego a nie innego ogrzewania (tfu!) i bliskości garażu był w tragicznym stanie. W końcu pozbyłam się fatalnej farby Luxens. Malowaliśmy Beckersem i jestem zachwycona! Uporządkowałam kolekcję serduch, zakupiłam pikowaną ławeczkę coby szło przysiąść do wkładania butów. Całość prezentuje się tak: Serducha To ze sklepu Nelci To prezent od mojego Tatula. Wisi gdzie indziej, ale uwiecznić musiałam! Widok przez dwa przedpokoje. Świeczniki ze sklepu Nelci Ławeczka I tak ogólnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 19.04.2014 12:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2014 Ciąg dalszy... Na początku roku zabraliśmy się za odświeżenie sypialni, ponieważ przez lato jedno, drugie, trzecie nazbierało się na ścianach i suficie krwawych fleków po komarach. Kolory mnie zmęczyły i tapeta za wezgłowiem również. Zmienił się kolor, tapeta i przybyło kilka dodatków w odcieniach pokoju. W aranżacji pomagała Wioletta Kelly z INTERIORS.PL, ale ponieważ ja zawsze mam swoje zdanie, nie do końca jest tak jak projektowała. I tak mi się podoba. Zdjęć NIE MA będą później, bo jeszcze nie zrobiłam. Jeszcze nie skończyliśmy dobrze z sypialnią, jak małżonek poinformował mnie, że za moment przychodzi znajomy zająć się kuchnią. Może ktoś pamięta, że miałam w planach wyburzyć kawałek ściany, gdzie nie mieściła się lodówka do zabudowy. No właśnie, to był ten remont. Wesoło jak 150! W domu było pomarańczowo po skuciu cegieł. Wszystko, dokumentnie wszystko do mycia i czyszczenia! Pojechaliśmy do IKEA dokupić szafki. Okazało się, że fronty wyszły, można zamówić i czekać. Najdalej do tygodnia powinny być. Po tygodniu milczenia zaczęłam szukać frontów po całej Polsce. Następnego dnia już szukałam ich w całej Europie. Na czeskiej stronie wyczytałam , że kuchnie Faktum znikają z oferty i dlatego frontów już nie ma. Zadzwoniłam do IKEA i tam poinformowano mnie, że nie wiadomo jak długo będę czekać. Ciekawe, że nie mogli tego powiedzieć wcześniej! Mąż wziął urlop i pojechał po fronty do Drezna (to tylko 8 godzin jazdy w dwie strony). Ale wrócił z frontami, których to już następnego dnia nie było nawet tam! Stara lodówka zniknęła ze środka salonu, kuchnia została nieco uporządkowana. I jest taaaaak... Ten kąt gdzie lodówka i jasna zielona ściana jest odmalowany. Reszty, udaję, że nie widzę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 19.04.2014 13:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2014 To nie koniec... Jeszcze nie skończyliśmy kuchni, jak okazało się, że inny znajomy (wszystko dzieje się w małej wsi, więc wszyscy są znajomymi) zadeklarował się, że będzie budował nam domek gospodarczy na ogródku. Robimy taki murowany, który ma wyglądać podobnie jak dom. No więc zaczął się demontaż blaszaka i takie tam. Koparki, betoniarka (grucha) z pompą, cegły czyli budowa pełną gębą. Póki co jest fundament. Mam nadzieję, że po świętach pogoda będzie ładniejsza i budowa ruszy dalej. Okna, drzwi, dachówki, wszystko czeka. Ale tego syfu pokazywać nie będę. Widoki jak z budowy. W międzyczasie, po jakiś 6 miesiącach udało mi się sprzedać nasz dębowy stół z krzesłami. Trochę było żal i smutno, ale jakoś przeżyłam. Dawniej stał w wykuszu, ale ciężko się tam było poruszać, więc wywędrował na środek salonu. Tam znowu był dla nas z jednej strony za mały, z drugiej za duży. Generalnie nieustawny. Dla gości był za mały, natomiast był na tyle szeroki, że zajmował za dużo miejsca. Mimo tego w tym miejscu korzystało się z niego znacznie lepiej niż w wykuszu. Stół zabrali, 8 krzeseł też. Chwilowo funkcjonowaliśmy ze stołem i krzesłami z tarasu. Potem kupiliśmy gigantyczny stół STORNAS oczywiście w IKEA. Rozmiar jest w sam raz dla nas, cena nas nie odstraszyła. A w piątek przyjechały zamawiane przez internet krzesła. Bardzo się ich bałam, bo tak bez macania, ale jestem nimi zachwycona. I w salonie jest taaaak.... Krzesełko Na stole folia zabezpieczająca przed zniszczeniem przez dzieciaki. No i to tyle zmian u nas. Magda skończyła rok. Taka z niej ładna panienka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.