Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Paprotkowych zmagań ciąg dalszy


Recommended Posts

Martuś, siedzimy w domu. Na wakacje jedziemy dopiero jak się wakacje skończą. Błe! I tu znowu myślę o Tobie.

 

Nihiru, dziękuję.

Absolutnie nie mam umiejętności komponowania roślin tylko uczę się cudzych ogrodów na pamięć i potem przenoszę fragmenty do siebie ;)

A w ogóle to witaj z zaświatów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Hej :)

Twoja lawenda mnie oczarowała. Czy to jakaś specjalna odmiana? Jakbym chciała u siebie mieć taka na co powinnam zwrócić uwagę. U mnie jeszcze chaszcze ale lawenda sprawiła, że pomyślałam, iż powinnam coś z tym polem po budowie zrobić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Zatęskniłam nieco za Matczynym :) forum. Kiepsko u mnie z powiadomieniami, więc też rzadko zaglądam. A tu niespodzianka, ktoś mnie odwiedza, ktoś zagląda :)

 

Hej :)

Twoja lawenda mnie oczarowała. Czy to jakaś specjalna odmiana? Jakbym chciała u siebie mieć taka na co powinnam zwrócić uwagę. U mnie jeszcze chaszcze ale lawenda sprawiła, że pomyślałam, iż powinnam coś z tym polem po budowie zrobić

 

Andariel. Dziękuję.

Ja kiedyś odwiedziłam Cię wirtualnie, ale nie zostawiłam śladu po sobie. Trafiłam od Nelci.

Kurcze, tyle nowych osób jest na forum, nowe domy, aż chciałoby się coś nowego wybudować.

Moja lawenda to 6-pak kupiony na wiosnę w jednym z hipermarketów. Nic specjalnego. Jest posadzona na istnej patelni. Słońce od południa aż do zachodu. Pod lawendą ziemia wymieszana z piaskiem i żwirem. I to tyle. Zeszła zima była łagodna. Zobaczymy,, czy tę przeżyje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako, że dom mamy ukończony i teraz co najwyżej czekają nas jakieś remonty bądź przeróbki (bo ja nigdy nie potrafię usiedzieć spokojnie w miejscu) to nie ma co pokazywać. Ostatnio ukończyliśmy jedno pomieszczenie w "domku ogrodnika". Narzędzia wiszą, ziarenka posortowane, cebulki w woreczkach - czyli tak jak lubię :)

W kuchni na zielonej ścianie przybyły ryciny botaniczne. Zdjęć brak! Muszę nadrobić.

Na zimę planuję remont pokoju Stasia.

 

No a, że w domu już mało do pokazywania, tylko w ogrodzie cały czas coś robię, to przeniosłam się na inne forum, żeby coś podpytać, szukać fachowej informacji i inspiracji. Nie powiem, jest sporo życzliwych ludzi, którzy pomogą, doradzą, podpowiedzą, ale to nie TO! To nie jest moje miejsce. Cały czas czuję się tam zwyczajnie źle. Jakbym komuś na siłę wpraszała się do domu. Jakbym na przyjęciu stała obok grupki osób i próbowała rzucić jakimś wyszukanym żarcikiem, żeby mnie zauważono. Zapuściłam tutaj korzenie i nie potrafię się wyrwać! I choć jest mnóstwo nowych osób, ja nie bardzo mam czas na zaglądanie, choć mało kto już do mnie zagląda a stare znajomości poodchodziły, ja nie potrafię się stąd wynieść. Nie wiem co to jest? Atmosfera? A może to inne fora próbują dorównać temu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ane3ko ale ja ci zazdroszczę tego ogrodu, jest przepiękny i te ujęcia, super :)

 

Tu na FM tez jest kilka wątków ogrodowych a nawet więcej niż kilka.

 

Dział ogrodniczy FM

 

Chyba coś jest w tym forum, na żadnym innym forum nie zagościłam na tak długo jak tu, zazwyczaj kilka postów i tyle. Od FM jestem uzależniona i spędzam tu zdecydowanie za dużo czasu ale co ja na to poradzę że tu tylu fajnych ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dasz rade z warzywnikiem, skoro dalas i z reszta. Oczarowuje mnie Twoj ogrod. Masz wszystko co bym chciala a nawet wiecej. Bede sie starala przeniesc troche tego do siebie w przyszlym roku. Bardzo bym chciala aby mi sie tam jeszcze gdzies w cieniu hortensje pomiescily.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, gdybym na własne oczy nie widziała ogrodu anno domini 2013 ( wiosna) nie uwierzyłabym że obecny ma 2 lata. Obecny wygląd rozpatruję w kategoriach cudu :-)).

 

Twój ogród ciągnie zdrowo na jakiś dopalaczach!

 

Izo, jest mi aż wstyd, ale poza trawnikiem, nawozu nie dostało nic! Mimo, że nawozy mam na półeczce. Ale tyle czasu zajmuje mi dumanie nad nasadzeniami, że o nawożeniu zapominam :(

 

P.S. Pojawiły się u mnie róże!!! :)

 

Dzisiejsze zakupy uważam za udane. Za 50 zł 200 cebul szafirków oraz róża angielska Mary Rose :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i takie małe sprostowanie.

Ogród ma w zasadzie rok. Z nielicznymi wyjątkami, większość nasadzeń pojawiła się w zeszłym roku.

 

A jeśli jesteśmy przy tematach ogrodowo-wystrojowych to mam takie marzenie:

http://s.plurielles.fr/mmdia/i/84/5/salon-praslin-castorama-10902845bpbvo_2041.jpg

 

http://media.static.castorama.pl/media/wysiwyg/wiosna-2014/rwo_dobre/0022_zdjecie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No a, że w domu już mało do pokazywania, tylko w ogrodzie cały czas coś robię, to przeniosłam się na inne forum, żeby coś podpytać, szukać fachowej informacji i inspiracji. Nie powiem, jest sporo życzliwych ludzi, którzy pomogą, doradzą, podpowiedzą, ale to nie TO! To nie jest moje miejsce. Cały czas czuję się tam zwyczajnie źle. Jakbym komuś na siłę wpraszała się do domu. Jakbym na przyjęciu stała obok grupki osób i próbowała rzucić jakimś wyszukanym żarcikiem, żeby mnie zauważono. Zapuściłam tutaj korzenie i nie potrafię się wyrwać! I choć jest mnóstwo nowych osób, ja nie bardzo mam czas na zaglądanie, choć mało kto już do mnie zagląda a stare znajomości poodchodziły, ja nie potrafię się stąd wynieść. Nie wiem co to jest? Atmosfera? A może to inne fora próbują dorównać temu?

jakie to prawdziwe co napisałaś ... :) czuję bardzo podobnie tylko nie potrafię tak ładnie przelać myśli ...

ogród pięknieje z każdym miesiącem ... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś pogoda nie dopisuje... Tradycyjna deszczowa polska jesień!

Wczoraj cyknięte. Rozkwitły różyczki na zakręcie podkładowej drogi do studni. Nie znam gatunku. Kupiłam je za 4,8zł. Są niewielkie, ale jestem zadowolona z takiego obrotu sprawy. Miały być białe. Wyszły bladoróżowe.

DSCN7619.JPG

 

DSCN7620.JPG

 

A tu po żniwach.

Niestety nie skończyłam wszystkiego. I dopiero teraz, bo zawsze jest mi żal.

Mam pokaźny snopek lawendy.

DSCN7621.JPG

 

DSCN7622.JPG

 

Na tej rabacie zrobiło się bardzo pusto po wycięciu lawendy i wymyśliłam, żeby posadzić tam chryzantemy.

Po urlopie wybiorę się pod cmentarz ;P i kupię takie w donicach fiolet lub róż :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...