Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Paprotkowych zmagań ciąg dalszy


Recommended Posts

Dzień Dobry!

 

Muszę to napisać:jestem absolutnie oszołomiona Twoją lawendą:jawdrop::jawdrop: JAK TY TO ROBISZ?????

Mogę prosić o kilka podpowiedzi co się robi,że lawenda tak pięknie rośnie??

Na moim wybiegu przed domem lawenda będzie jedyną rośliną w kolorze innym niż zielony tylko jak do tej pory zawsze mi usychała i mizerniała ,co prawda w doniczkach .

Czy lawenda jest wieloletnia,czy co roku sadzisz nową?

 

Szczerze podziwiam Twój ogród,jest piękny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witaj Bionda!!!

Dziękuję.

Lawenda występuje w gatunkach. Nie wiem jaki jest mój gatunek lawendy. Kupiłam ją z takich 6-cio paków sprzedawanych w hipermarketach. Moja rośnie sobie na patelni ;) czyli stanowisko słoneczne i gorące. Ponadto jest podsypana piaskiem i żwirkiem, żeby nie stała w wodzie. O ile nie przemarznie to jest długowieczna. Moje krzaki zrobiły się już dość grube :) Mają ok. 3 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomkowa, ja też witam. Cieszą mnie każde odwiedziny :)

 

Lawendę przycinam późnym latem, zwykle końcem sierpnia. Wg instrukcji powinno się ciąć jeszcze kwitnące kłosy, ale ja nie mam sumienia tego robić. Tnę jak są już szare, przekwitnięte. Niektórzy tną jeszcze lawendę wiosną, ale ja tego nie robię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ane3ka1, bardzo dziękuję :) Nieustannie podziwiam Twoje ogrodowe i domowe dokonania :)

To bardzo miłe!!!

 

A dziś mam taki dzień pod tytułem "przekopać pół ogródka. Mam taki kawałek, który całkiem mi nie leży i nie wiem co z nim zrobić. Szkoda mi tak po prostu pozbywać się roślin i kupować nowe, bo jakby na to nie patrzeć 5 czy 9 zł za roślinkę razy kilka sztuk to już się robi kwota. Ostatnio zakupiłam sobie jeszcze 2 liatry kłosowe, bo mi się spodobały a kwitną w okresie, kiedy u mnie jest mało kwiatów. Kupiłam też z drżącym sercem jeżówki. Miałam i znikły. Mam nadzieję, że tym razem tak się nie stanie. I spodobała mi się krwawnica. Wzięłam dwie sztuki, ale odnoszę wrażenie, że jest jej u mnie za sucho.

 

A chodzą za mną żurawki i jeszcze więcej jeżówek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, przepięknie u ciebie. Lawenda w takiej ilości robi niesamowite wrażenie. Ślicznie, zawędrowałam w tył aż do wiosny, te tulipany to bajkowe były. Widzę chyba inspirację projektami Danuty Młoźniak, kupiłam niedawno jej książkę i zrobiła na mnie duże wrażenie. Myślę, że jej rady są wyjątkowo dobre, chociaż nie do końca podobają mi się żurawkowe rabaty. Na mojej zapadłej wiosce, kilkaset metrów od mojego domu odkryłam zakopaną w lesie szkółkę, w której są właśnie głównie trawy, żurawki, funkie, masa jeżówek, wszystko ładne i w niezłych cenach, więc pewnie będę szła w tym kierunku.... Edytowane przez Zielony ogród
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odwiedziny. U nas pustkowie, więc słońce pali. Ale lawendzie to służy :)

Zainspirował mnie ogród pewnej Dominiki z Ogrodowiska - choć ja nie odwiedzam zbyt często tego miejsca, bo go nie lubię. Czuję się tam źle i tyle. Podglądam ogrody i czasem coś mi w oko wpadnie. Niestety podobają mi się różne i potem co zobaczę coś innego to chcę przekopywać ogródek. Ostatnio podziwiam ogród Anyart, ogród nagradzany, powstały częściowo na podstawie projektu pani Danusi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No fakt, też mam mieszane uczucia co do tego portalu - z jednej strony naprawdę edukuje, z drugiej strony kojarzy się z kółkiem wzajemnej adoracji z jedyną słuszną ideologią.

Nie myślałaś o posadzeniu drzewa, które szybko rośnie i daje cień tylko latem? Katalpa na przykład? Szybko rośnie, liście ma tylko od maja do października, łatwe do posprzątania, bo ogromne i spadają wszystkie na raz prawie jednego dnia.

Edytowane przez Zielony ogród
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Ciekawe czy ktoś tu jeszcze zagląda...

U nas w sierpniu rozpoczął się remont pokoju Stasia. Gdybyśmy wiedzieli jak remont będzie wyglądał, nie wiem czy byśmy się zdecydowali.

W pokoju zostało wydzielone miejsce z płyt gk na garderobę. W trakcie wiercenia dziur w podłodze pod rusztowanie, wwierciliśmy się w rury z wody. W pokoju fontanna. Zanim małż zorientował się skąd ta woda, woda podeszłą pod panele. Zresztą droga z piętra do kotłowni jest daleka biorąc pod uwagę wyciekającą wodę.

Na szybko trzeba było wyciąć podłogę, ściągnąć panele, wysuszyć beton. Potem było kucie wylewki i łatanie dziury w rurze. Potem zalewanie betonem powstałej wyrwy. I dopiero wtedy można było kontynuować właściwe prace.

Stanęło rusztowanie...

102_8960.JPG

 

102_8963.JPG

 

Potem pojawiły się płyty

102_8966.JPG

 

102_8970.JPG

 

102_9022.JPG

 

Wybieraliśmy kolor...

102_9025.JPG

 

Stasiu chciał zieleń, ale się nie zgodziłam. Kolor ścian wolę jako bazę dla innych kolorów. Nadal jestem fanką szarości, ale żeby nie zrobić z pokoju dziecięcego ciemnej nory, szukaliśmy jak najjaśniejszej szarości.

Z uwagi na niewielki budżet stanęło na farbie Luxens. Znienawidzona przeze mnie podczas budowy, wróciła do łask. Malowaliśmy nią "domek ogrodnika" i wystarczyła jedna warstwa na surowy tynk. Dobrze się malowało, więc stanęło, że do pokoju też będzie Luxens. Ponadto mają szeroką gamę szarości. Ciężko było coś wybrać. Stanęło na kwiecie jaśminu.

W pokoju brakuje drzwi do garderoby. Mają być lamelowe, łamane, białe. Czekamy na nadmiar gotówki, którą będzie można spożytkować na ten cel :)

 

Ściana powstała z wydzielenia garderoby została pomalowana farbą magnetyczno-tablicową. Dla dzieci frajda, dla mamy mniejsza ;)

To mój ulubiony kącik

102_9665.JPG

 

102_9666.JPG

 

102_9667.JPG

 

102_9668.JPG

 

Widok na garderobę...

102_9669.JPG

 

Wnętrze... Kiedyś można będzie zabudować profesjonalnie. Na dzień dzisiejszy wystarcza

102_9670.JPG

 

Przy okazji Magdalena została wysiedlona z naszej sypialni (JUPI). Na razie mieszka sobie ze Stasiem. To taka wersja bezstresowa zmiany miejsca. Dostała nowe, takie samo jak Staś, łóżko. Śpią sobie w takim "pociągu".

 

102_9673.JPG

 

A ptaszki zamieniły się na chłopięce autka - największa pasja Stasia.

102_9674.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piękny pokoik:wiggle:. Spokojny ale bardzo dobrze widać kto tam mieszka.

 

Powinnam się zabrać w końcu za pokoik Kuby a zupełnie nie mam pomysłu.

 

I ten twój ogród :mad: zaraz chyba pęknę z zazdrości.

Doriko, proszę nie pękaj. Kto mnie będzie tu odwiedzał? :)

W każdym razie to miłe jak się podoba. Dzięx!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagląda, zagląda.. ale Ciebie jakby trochę za mało ...

 

Pokoik Stasia po zmianie fajny.. I to , że Młoda wyprowadziła się do brata.... rewelacja :)

Tyleśmy z tym pokojem przeszli, że nie było kiedy co pisać.

A mnie nadal na sumieniu paczuszka leży... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...