Pływam !!!!!!!!

[zaga]

Witam! Jestem załamana i bardzo proszę o jakąś sensowną radę. Mam wielki kłopot z chodnikiem prowadzącym do domu i terenem obok. W zeszłym roku został położony przez wydawałoby się fachowca. W mokre deszczowe dni jest taka sytuacja, że nie można przejść suchą nogą, ponieważ nie przeskoczy się potężnej kałuży. Nie można też jej obejść bo wszędzie mokro. Czy można to jakoś poprawić i jak?. Dla mnie ten chodnik jest źle wyprofilowany i tak nie może być. Wiadomo po to kładzie się chodniki, żeby po nich chodzić. Pozdrawiam i bardzo proszę o radę!

Agata

Nie umiem wkleić zdjęcia, obraz lepiej przemawia.

[Balto]

Chodnik sam z siebie może nie być problemem pytanie jak wygląda drenaż i / lub odwodnienie działki... Sam chodnik może być położony nieco niżej niż trawnik obok a sam bagnisty czy podmokły teren załatwi wszystko. Zwłaszcza teraz jak jest zmrożona ziemia, która nie przyjmuje wody - bo te kilka - kilkaście cm puściło, ale w głębi nadal jest jak kamień.

[Blechert]

Może podbudowy nie dali, może nie ubili tego i siadło. A może po prostu spadki 2% przepili 40% procentami:)

[Balto]

blechert: ja uwierzę we wszystko... mnie podpięcie do kanalizy zrobili takie, że na 10 m mam spadek 9 cm i do tego muszę zrobić dwa kolanka. Tak naprawdę wszystko jest możliwe, masz rację. Tak naprawdę można podejrzewać wszystko.