Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Berlin na górce


Recommended Posts

Hej Kasia :)

tą pierwsza lampę znam i spieszę donieść, że ten klosz jest bardzo "delikatny". Przez to że wisi na tych 3 linkach, czyli ma duże naprężenia, wystarczy lekko stuknąć go od dołu, żeby pękł. Osobiście stłukłam taki, stuknąwszy w niego głową , niezapomniane wrażenie ;)

Druga fajna ale ten błyszczący (metalowy?) klosz będzie się strasznie kurzył. W każdym razie będzie na nim widać każdy pyłek i odciski palców. Jeśli jest na 1 żarówkę to będzie ciemna. Ale cena zachęcająca faktycznie. Tyle z moich doświadczeń lampowych :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 326
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

ej Ania, to mi namieszałaś. :stirthepot:

ta szklana bardzo mi się podoba. jak juz pisałam koleżanka ma podobną i super wygląda.

a ty tej właśnie firmy miałaś. bo cena rzeczywiście może sugerowac, że zbyt solidna nie jest.

z drugiej strony, jak ty głową do tego sięgnęłaś?

co do tej metalowej, to widzę tylko jeden minus - jest za mała.

w kuchni by jeszcze pasowała, ale nad dużym stołem 30cm to może zginąć. tu trzeba będzie na pewno coś innego wymyślić.

 

w ostatecznosci przez trzy pierwsze lata, będzie panował styl "drut - żarówka". nie u mnie jednej przecież. :)

 

zrobiła kilka zdjęć prac prądowych, tylko nie mam czasu zgrać. może wieczorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę kabelków na początek weekendu

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=340264&d=1449826153

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=340260&d=1449826102

tu nawet z pstryczkami

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=340259&d=1449826083

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=340261&d=1449826113

 

i jest światło (a nawet lampa)

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=340262&d=1449826127

a tu salonowa :rolleyes: (na wprost ściana tv)

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=340265&d=1449826165

i skrzyneczka. jak widać jeszcze nie skończona.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=340263&d=1449826138

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dwa słowa o tym, co wyżej widać.

w związku z tym, że nie bardzo chciało mi się zastanawiać jakie lampy, ile i gdzie mają być, postanowiliśmy, że w każdym pomieszczeniu robimy jeden punkt świetlny. być może to mało, niezbyt nowocześnie i w ogóle bez pomyślunku pewnie będzie teraz problem, żeby efekt końcowy był jako tako zadowalający. trudno. będę główkować, żeby dobrać takie lampy, które dadzą wystarczającą ilość światła.

za to gniazdek powinno wystarczyć. są prawie w każdym kącie.

zostały też wyciągnięte kable na zewnątrz pod oświetlenie. od frontu przy drzwiach i nad bramą garażową. od ogrodu do oświetlenia tarasu i nad drzwiami do kotłowni.

 

jesli, ktoś ma jakieś uwagi, przemyślenia, to zapraszam.

dziękuję za uwagę i pozdrawiam. :bye:

kasia-max

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...

chyba jednak nie nadaję się do pisania dziennika :sleep:

albo nie ma o czym pisać, albo nie mam czasu, albo zwyczajnie się nie chce usiąść i coś naskrobać.

chyba wolę czytać obce dzienniki.:rolleyes:

 

po kilku miesiącach może jednak kilka słów napiszę.

 

przez zimę działo się niewiele, raczej taka dłubanina, ale coś się z tego wydłubało: a mianowicie ocieplenie poddasza.

żeby nie było zimno naszej chatce, a w przyszłości nam, mąż powoli dokładał kolejne warstwy wełny. uzbierało się 30cm. niektórzy może powiedzą, że mało, ale chyba jednak wystarczy. mam nadzieję, że jednak nie zmarzniemy.

płyty zostały poprzykręcane na skosach (i to też nie wszędzie), ponieważ musimy w wełnie ukryć przewody od wm. a tych jeszcze nie zakupiliśmy. tak wiec cdn.

 

aktualnie mamy na budowie ekipę od tynków.

gwoli przypomnienia: zrobiliśmy tynk gipsowy rękoma kolegi R. w kuchnio-jadalni. wyszło całkiem przyzwoicie, tylko długo trwała ta robota. ostatecznie zdecydowaliśmy się, że trza wynająć fachowców z maszyną wypluwającą piękne tynki. ekipa została wyrwana z budowy naszego nowego kościoła. okazało się, że zacząć mogą właściwie zaraz, no i zaczęli. w ostatniej chwili zdecydowaliśmy się na tynki cementowo-wapienne na ściany, a sufity gipsowe.

być może do końca tygodnia dom w środku będzie gładziutki. no może nie jak pupa niemowlaka... postanowiliśmy, że jak ładnie im wyjdzie (a bardzo ich o to prosiliśmy) to nie kładziemy już na to gładzi. na razie wygląda to ok. mam nadzieję, że jak wyschnie, to będzie jeszcze ładniej i nie będzie się sypać podczas malowania.

 

nagadałam się, to teraz może coś pokażę. tylko wgram zdjęcia.

miłego oglądania :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znalazłam jeszcze w albumie krokusiki, które już niestety przeminęły z wiatrem i deszczem

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=353519&d=1461167688

 

a takie dziwne irysy wylazły z ziemi. najpierw kwiatki, potem przekwitły i teraz tylko liście rosną. nie wiem, o co chodzi???

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=353523&d=1461167793

 

i jeszcze fragment przyszłego zagajnika krzewowego. tło tworzą kwitnące jak co roku, niezawodnie, cudnie pachnące, mirabelki.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=353530&d=1461167981

 

więcej roślinek za czas jakiś, jak już się rozbujają z rośnięciem i kwitnięciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i jeszcze takie coś. nie wiem, jak to nazwać, czy skomentować, bo nie wiem, o co kaman.

 

jakiś nawiedzony bocian wali nam dziobem w okno, z taką zawziętością, że krew bryzga. cholera wie, dlaczego on to robi. wściekły jakiś, czy walczy ze swoim odbiciem. ale żeby aż tak?? trochę się boję, czy nie pobije okna. wczoraj też zauważyliśmy krew na szybce od drzwi wejściowych. ciekawe, czy jesteśmy ubezpieczeni od wściekłych bocianów?

 

a to ślady tej jego walki.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=353529&d=1461167961

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sobotę skończyli tynkować. wyschnie ładnie, to powklejam trochę zdjęć.

ogólnie z efektów jesteśmy zadowoleni. z tym, że na to ogólnie składają się miejsca z bardzo ładnym, równiutkim tynkiem, a także te, gdzie już taki idealny nie jest. trzeba będzie trochę poprzecierać. zobaczymy jak to wyjdzie. czy uda nam sie ominąć gładzie.

ekipa ładnie po sobie posprzątała. o kasę na razie się nie upominają. całkiem fajnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

stało się. kredyt dali. :wiggle: i co teraz? :eek:

miał być latem, a zastał nas jesienią. zamiast się cieszyć, martwimy się, czy teraz ze wszystkim zdążymy. przede wszystkim boimy się deszczu, bo jak nam napada, to nic ciężkiego nie podjedzie pod dom. i jak tu te dostawy przyjmować? poza tym do zrobienia jest elewacja, co też wymaga odpowiedniej temperatury.

no nic. na razie robimy, co możemy. a resztą będziemy martwić się później. a może nie. oby :stirthepot:

póki co, zaległa relacja z prac. z powodu braku kasy niewiele od ostatniego czasu się zmieniło. tynki wyschły, poddasze zabudowane płytami k-g. należałoby to teraz jeszcze zaszpachlować, ale inne prace wysunęły się na pierwszy plan. trzeba będzie po wylewkach dokończyć.

poza tym skończyliśmy rozkładanie zielonych rurek od wm. być moze należało wybrać inne tzn. srebrne. tylko, że te było nam łatwiej rozłożyć samodzielnie i można schować je w styro pod wylewką. pod srebrne trzeba by robić podwieszane sufity. jest, jak jest. i mam nadzieję, że nie będzie źle.

 

ze świeżych historii, zamówiliśmy cały styropian. na podłogę i elewację. na razie przywieźli tylko część, bo nie mamy gdzie tego trzymać. jak się rozłoży to co jest, to przywiozą następną partię.

na podłodze zaczęliśmy już układać. robi się ciepło. :)

 

podpisaliśmy tez umowę na butlę z gazem. tak więc klamka zapadła, co do sposobu ogrzewania. do ostatniej chwili mąż pytał, czy na pewno gaz. cieszę się, że tak jednak zdecydował. będzie czysto w kotłowni i właściwie bezobsługowo. niestety do kosztów butli, projektu i wykonania musimy jeszcze doliczyć koparkę i wykonanie płyty pod butlę. to już we własnym zakresie.

 

pokażę kilka zdjęć. nie za dużo, bo brzydkie, z telefonu. poza tym nie ma co na razie za bardzo pokazywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=369286&d=1475597690

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=369285&d=1475597689

 

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=369281&d=1475597684

 

http://forum.muratordom.pl/album.php?albumid=6642&attachmentid=369283

 

i to tyle na dziś. dziękuję za uwagę. do zobaczenia wkrótce... mam nadzieję :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Nasz dom ubiera się w szare ubranko na zimę. Powinno być mu ciepło - 20cm grafitowego. :)

Na razie ułożyli zachodnią ścianę, czyli szczyt nad garażem i boczną ścianę garażu. Żeby zrobić szczyt, musieli rozebrać dachówki z dachu garażu, żeby ustawić rusztowanie. No i doszli do wniosku, że trzeba to za jednym zamachem otynkować. Nie bedą dwa razy tej samej demolki dachu robić. A skoro tak, to tynk trzeba wybrać. Pochodziłam po składach budowlanych, żeby sprawdzić, gdzie co mają. Zdziwieniem dla mnie było to, że w każdym powiedzieli mi, że biały jest jeden. I patrzyli na mnie, jak na wariatkę gdy pytałam o odcień ciepłego, śmietankowego białego. Najlepsze było to, że tego jedynego białego nawet na próbnikach nie było. 400 innych kolorów tylko nie biały. Ale na razie potrzebowałam szarego na ta ścianę nad garażem.

W ostateczności wybrałam kolor Nebraska4 Ceresit ct74. We wtorek mają położyć. Zobaczymy, co wybrałam.

 

A z mężowym układamy styropian na podłodze. Ma piętrze strasznie to upierdliwe, bo leżą rury od wentylacji i kable w peszlach. Wycinanki normalnie. Ale prawie skończyliśmy. Na parterze w większości pierwsza warstwa tez juz leży.

Zdjęcia bedą jak usiądę do kompa, bo teraz z telefonu nadaję. Ale to juz nie dziś, bo zaraz na saunę wybywamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjeć dalej nie ma, bo doba za krótka. Po pracy, obiad, po obiedzie na budowę i tak w kółko. Wczoraj z młodym do 22.00 lekcje odrabiałam.

Ale postępy są.

Ocieplona jest cachodnia i wschodnia ściana. Wspominany wczesniej szczyt nad garażem, został pomalowany gruntem (więc już jest szary :D). Dziś mają go otynkować, ale czy się uda, nie wiem, bo od rana pada. Może później się uspokoi. Oby

Styropian na pietrze prawie skończone. Tylko kawałek na korytarzyku został. Okropna to była robota, bo pełno tam tych zielonych, karbowanych potworów. Teraz te dziury z rurami trzeba czymś uzupełnić do poziomu styropianu.

Na dole ułożyliśmy salon i kuchnia-jadalnię. Został pokój, łazienka i wiatrołap. No i garaż , ale tam chyba tylko jedna warstwa.

Mam nadzieję, że w miarę przyzwoicie to zrobimy i nic mi potem nie będzie pękać pod nogami.

Za dwa tyg maja być z butlą na gaz. Dobrze, żeby zdążyli przed końcem ocieplenia, bo obrobiliby od razu te dziury, które zostaną zrobione do rurki gazowej.

A na dzis mam misję znalezienia odpływu liniowego do dolnej łazienki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Trochę zaniedbuję dziennik, a to dlatego, że po pracy zasuwamy na budowę i nie ma kiedy pisać. Ale za to postępy są. :)

Zacznę od zewnątrz. A więc tak: dom ocieplony, zrobił się szary i bardzo mi sie podoba. Częściowo już zaciągnięty klejem. Szczyt nad garażem otynkowany i prawdopodobnie tylko tyle zostanie do wiosny. Pogoda nie dopisuje i chyba nie będziemy ryzykować. No chyba, że jakiś cud będzie i jeszcze nastanie wiosna tej jesieni. Ale na razie sie nie zapowiada. Chyba przymrozki idą.

W środku styropian rozłożony. Przypomnę, że na dole 20cm, a na gorze 10. Teraz układamy podłogówkę. Góra już gotowa, a na dole połowa. 3 pętle układałam z mężem własnymi ręcyma. :) jutro pewnie skończymy.

Tak więc ciepełko coraz bliżej.

Na czwartek wstępnie mamy umówiony montaż butli.

Cieszę sie, że na razie wszystko sprawnie idzie. I oby tak dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wylewki zrobione. jeszcze ich nie obejrzeliśmy dokładnie, bo nie można było wczoraj wejść.

otworzyliśmy tylko drzwi i rzuciliśmy okiem, to wygląda chyba ok. dokładniejsze oględziny może dzis, może jutro.

zauważyłam tylko, że trochę ściany pochlapane. ale najbardziej martwię się, czy suwanki nie pochlapali. mam nadzieję, że jakoś zabezpieczyli.

 

a dziś robi się gaz.

znowu nie wiem dokładnie, co się dzieje, bo jestem w pracy. ale na 8.00 miała przyjechac butla, koparka i mam nadzieję, że działają.

w warunkach mało atrakcyjnych, bo zima od wczoraj. ale ziemia jeszcze nie zmarzła, więc dadzą radę.

 

lada dzień pojawi się piec. facet czeka na sygnał "po wylewkach i z butlą" i będzie montował.

potem tankowanie do pełna i .... grzejemy. :wiggle::wiggle::wiggle::wiggle:

 

na razie ładnie nam się wszystko spina i mam nadzieję, że tak już zostanie do końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę zaległych zdjęć

 

najpierw zewnętrze

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=372888&d=1479040509

 

tu szczyt z położonym tynkiem. jak patrzę na zdjęcie, to wydaje mi się, że mógłby być ciemniejszy (chociaż może zdjęcie trochę przekłamuje kolor)

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=372889&d=1479040510

 

tu krajobraz po bitwie. jak widac ta strona zaciągnięta już klejem

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=372890&d=1479040511

 

tu nasza butla (będziemy pierwsi we wsi, co grzeją gazem) :cool:

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=372899&d=1479040523

 

i skrzyneczka

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=372891&d=1479040513

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...