Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do: misja Apis 3


Recommended Posts

czesc winiooo, sasiedzie prawie :)

 

bede do was zagladal. budujecie sami czy ekipa bedzie ?

 

projekt troche nie w moim guscie ale za to ergonomiczny i uzyteczny, po za tym podoba mi sie kierunek w ktorym poszliscie podczas adaptacji (usuniecie "upiekszaczy", luczkow, zgrubien itp itd...

 

kiedy planuszej zaczac lawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj :)

 

Projekt rzecz gustu. Z początku bardzo chcieliśmy styl nowoczesny jednak żaden projekt nie spełniał naszych oczekiwań. Już prawie zdecydowaliśmy się na aslana 2 jednak miał on jedną poważną wadę,która go ostatecznie pogrążyła :(. Szkoda bo bardzo mi się podobał. W końcu zdecydowaliśmy się na Apisa bo jest dla nas bardzo funkcjonalny.

 

Chatkę będzie nam stawiał pewien murarz, który dobierze sobie jeszcze jednego pomocnika. Gość wydaje się być ogarnięty więc nie budzi większych podejrzeń. Chociaż wszystko i tak wyjdzie w praniu. Nie chciałem brać żadnych firm budowlanych bo liczyli sobie jak za zboże. Rozpiętość wycen była powalająca.

Sam bał bym się budować bo nie mam o tym zielonego pojęcia. Poza tym brak czasu aby siedzieć na budowie od rana do wieczora eliminuje ten pomysł.

 

Na przyszły piątek umówiłem się z koparkowym na kopanie piwnicy. Potem przychodzi murarz kopać i zbroić fundamenty (przeznaczył sobie na to sobotę i niedzielę). Na poniedziałek planujemy zalewanie ław, po czym lekka przerwa technologiczna i ściany fundamentowe. Mam nadzieję zamknąć piwnicę do końca marca (plan A) lub do świąt (plan B). Zobaczymy jak to wyjdzie. Jeszcze muszę kupić stropy. Masz może namiary na jakąś tanią terrivę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie jest tyle latwiej ze mieszkamy po sasiedzku tuz przy naszej budowie, stad moge poswiecic jej kazde wolne 10 minut, bez wielkich wypraw na dzialke :)

 

my nie mamy zadnych terminowych planow, jek wyjdzie tak bedzie i bedziemy zadowoleni:)

 

najtansza terive znalalzlem w strobecie w kakolewie, niestety podpadli mi (bo nie odpisuja na maila) wiec mysle ze poszukam gdzie indziej

mam tu na miejcu producenta, ale nie jest najtanszy...no chyba ze sprzeda mi w cenie netto, ale to sie jeszcze okaze:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie mace z tą odległością. Ja muszę szorować 15 km w jedną stronę, co dziennie daje ok 30 km. Muszę przyznać, że ubytek paliwa w baku jest odczuwalny.

 

Nie radzę kupować stropów w cenie netto bo ponoć gwarancja wtedy nie przysługuje. Jak coś się stanie to obudzisz się z ręką w nocniku. Co innego cegły, stal, cement czy beton to można brać bez obaw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
By ja wiem czy jak burza. Ławy zalane w zeszły czwartek i na razie sobie leżą odłogiem i czekają na murarza bo ten musi skończyć chałturkę na innej budowie. Wznowienie prac dopiero tydzień po świętach. Wtedy planujemy wykopanie obok piwnicy (ale jeszcze w wykopie) studni z 3 kręgów co by woda z drenażu miała się gdzie zbierać. Dopiero po tym zaczynamy murować piwnicę i ściany fundamentowe. Zanim dojdziemy do stanu zero to pewnie weekend majowy stuknie. No ale najważniejsze to wyjść z ziemi, później mam nadzieję, że już będzie z górki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja planuje tygodniowy urlop (mam od cholery zaleglego urlopu jeszcze...:)) w tydzien po swietach, od 16 kwietnia, mam do wymurowania 8 warstw bloczkow i licze mocno ze dam rade to w ten tydzien postawic:) lawy lajemy po jutrze, dzie natomiast kierbud odebral mi zbrojenie :)

 

napisz mi prosze na priva dokladniej troche gdzie sie budujecie to postaram sie jakos przemyslec kwestie transportu ziemii ktora bedzie ci zbywala :)

 

 

 

powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 3 weeks później...

Witaj,

U nas można by powiedzieć lekko się ruszyło. Po zrobieniu drenażu opaskowego w piwnicy i studzienki zbiorczej zalaliśmy podbeton w piwnicy (8 kubików b15). Ławy zostały zaizolowane papą (4,2 mm) i można było zacząć murowanie. Murowanie rzecz w zasadzie prosta, jednak murarzowi w rękach się nie pali i do dnia dzisiejszego powstało jedyne 10 warstw M6. Teraz tylko patrzę w niebo i modlę się by nie padało bo ten miglanc znowu będzie miał pretekst do odstąpienia od roboty. Muszę nadgonić zaległości w dzienniku ale jak patrzę na tempo prac na budowie to nic mi się nie chce :/ Przynajmniej Wy nie macie z tym problemów i idziecie do przodu (trzymam kciuki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

recepta jest tylko jedna:) wygonic paproka za brame, i samemu zabrac sie za kielnie :)

 

powiem ci ze tak jak mialem obawy i powazne watpliwosci czy jestem w stanie podolac to z kazdym bloczkiem bylo ich coraz mniej, a dzis jestem prawie pewny ze dam rade wybudowac ten dom i pierwsza ekipa jaka chce/musze ogladac beda ciesle... :)

 

swoja droga 10 warstw bloczkow to tez nie jest malo... a gosc muruje sam czy ma jakiegos pomocnika do noszenia i mieszania zaprawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...