Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze - Berlin na górce


Recommended Posts

to zasypywałabym pytaniami. a tak pamiętam, że coś miałam Cię zapytać, ale za chwilę nie pamiętam już o co. :confused:

A pytaj, pytaj. Nie krępuj się. Jak tylko będę mogła, to odpowiem. ;)

jedno, co mi teraz przy oknach "wylazło", to babol z oknem trójkątnym. dopiero przy wycenie zorientowałam się, że ono jest tylko uchylne. i zapewnili mnie, że przy takich kątach, jakie ma nie da się zrobić inaczej. jak ja je będę myć???

Hmm, my mamy otwierane 'do dołu', tzn. zawiasy są na dole i z opcji uchylnych można je rozpiąć i otworzyć 'na płask'. Może u Was też się tak da? Okna są ogromne i w tej chwili zrobiłabym mniejsze, ale i tak nie będą praktycznie otwierane. Pewnie nawet (ze względu na wentylację mechaniczną) uchylane nie będą za często. Dla pocieszenia Ci napiszę, że w Jukeju duża część okien jest otwierana 'do góry' i nie ma możliwości umycia inaczej niż z zewnątrz. Dotyczy to również okien na piętrze. Ja już się zaopatrzyłam w teleskopy i lepsze ściągacze, żeby myć te wielkie okna, ale widuję we Wrocławiu fachowców i oni mają sprzęt, którym tylko 'mach, mach' i wszytko umyte. Nie wiem, czy to kwestia wprawy, czy jakichś lepszych urządzeń.

jeśli chodzi o prąd, to twoje uwagi przekazałam mężowi. niby wie, że tak by trzeba było zrobić, ale w szczegółach, gdzie i co to już go głowa boli od myślenia. jakby Twój mąż miał zachowane jakieś robocze schematy, to byłby bardzo wdzięczny. chodzi zwłaszcza o tą sieć awaryjną.

Schematu sieci awaryjnej nie mamy. Powiedzieliśmy elektrykowi, że chcemy i gdzie mają być gniazdka. W sumie, to nawet nie wiem, gdzie w garażu jest gniazdo do włączenia agregatu.

a z kablem internetowym od razu nawalił, bo jak wkopywał kabel od prądu do skrzynki, to miał razem z nim schować ten do neta. no i nie zrobił tego i do końca nie wie dlaczego. faktem jest, że w tej chwili nie ma opcji, żeby się podłączyć, ale za jakiś czas, kto wie. w tej chwili zostaje chyba tylko radiowy.

Dobrze jest zostawić peszel, przez który można przeciągnąć jakieś zapomniane kable. Ale rozumiem, że już po ptokach.

 

Asia, oglądając zdjęcia zauważyłam, że nie masz w salonie żadnego oświetleniowego "zwisu". tylko w suficie światełka. napisz, czy to wystarcza. w prawdzie u nas ma niby nie być sufitów podwieszanych na parterze, ale kto wie. ciekawi mnie, ile natężenia tego światła powinno być, żeby było jasno. ile żarówek, jakiej mocy?

W salonie jest mnóstwo światła, a przez to, że jest otwarty, to i zbiera oświetlenie z przyległości: 'korytarzyka' do kuchni, przestrzeni otwartej nad salonem. Faktycznie nic nie zwisa, choć przez moment zastanawiałam się, czy nie powiesić czegoś 'reprezentacyjnego w tej otwartej przestrzeni. Ale praktyczność zwyciężyła i nic nie będzie się kurzyć. ;) Po kolei:

w 'korytarzyku', czyli przejściu od pracowni do kuchni są dwie pojedyncze lampy wbudowane w sufit (jak to się nazywa?). Trzecia jest w nawisie nad salonem. Nad samym salonem są cztery podwójne lampy (włączane parami po przekątnej). Pojedynczy reflektorek jest nad wielkim oknem, drugi, na tej samej wysokości, nad schodami. Na górze są dwie pojedyncze lampy, takie jak w 'korytarzyku' na dole. Czyli w salonie i otwartej części dziennej jest 7 pojedynczych i cztery podwójne lampy z żarówkami LED 11W (http://www.elgo.pl/produkty/ELGO/zrodla_swiatla_LED/punktowe_%28Power_LED_lub_SMD%29/AR111-G53).

Dodatkowo przygotowany jest jeszcze pas dookoła salonu (sufit podwieszany), w którym będą zamontowane ledowe pasy i które będą delikatnie oświetlać ściany. Przynajmniej w założeniu ma to być światło 'nastrojowe'. Na razie jeszcze nie jest zamontowane. Obwody będą dwa: jeden włączający dwa pasy po bokach i jeden na ścianę z telewizorem (telewizor mamy, tylko telewizji nie).

Jeśli chodzi o łączniki, to po wejściu z przedsionka, po prawej, jest jeden łącznik do świateł w 'korytarzyku', na ścianie salonu: pojedynczy do światła 'pod nawisem', pojedynczy do światła nad dużym oknem, podwójny do świateł na suficie, podwójny do pasów przy ścianach.

Przy schodach jest jeden podwójny łącznik schodowy, włączający reflektorek nad schodami i dwa światła na górze, drugi pstryczek ma włączać małe światełka oświetlające schody, ale to jeszcze nie jest zrobione.

Z jednej strony światła jest bardzo dużo, z drugiej jest dużo możliwości włączania, oświetlania potrzebnych fragmentów pokoju i faktycznie, korzystamy z różnych opcji.

 

napisz mi jeszcze, jak się zachowuje Wasza suwanka. czy jesteś z niej zadowolona? dlaczego zdecydowaliście, żeby otwierała się na lewą stronę? jakoś tak wydaje mi się, że łatwiej otwierałoby się prawą ręką, do prawej strony.

Czy w prawo, czy w lewo, to w jedną stronę zamykasz, w drugą otwierasz, czyli raczej nie ma znaczenia kierunek, bo musisz wykonać ruch w obie strony. Nie wiem jak się nazywa ten system, ale to jest ten zwykły, a nie niskoprogowy. Jest na tyle wygodny, że ja jedną ręką jestem w stanie otworzyć i zamknąć te ogromne i ciężkie drzwi. Dzieciaki mają problem, ale tym się nie przejmuję - może to i lepiej, że nie będą otwierać. Woleliśmy po prawej stronie, żeby wyjście na taras nie było naprzeciw zejścia ze schodów. Trochę za bardzo by się tam krzyżowały szlaki komunikacyjne.

i jeszcze, jakie płytki macie w salonie, jadalni i w górnej łazience? nie bardzo widać, czy kolor płytek na parterze jest po całości taki sam, czy w jadalni i kuchni są szare. na zdjęciach wyglądają na szare, ale może to tylko światło.

Cały dół mamy w jednych płytkach paradyża doblo grys: http://www.paradyz.com/plytki/tarasowe-salon/doblo/doblo-mozaika-298x298-4

Płytki zdecydowanie polecam z kilku względów: są to płytki nieszkliwione, barwione w masie. Oczywiście w procesie budowy nie uniknęliśmy kilku upadków czegoś ciężkiego na podłogę. Odpryśnięcia nie są widoczne. Jednolita barwa jest dobrym tłem dla wszystkiego (choć jeśli lubisz bardziej wzorzyste, to podobne są płytki rino paradyża), ale te akurat płytki mają bardzo szeroki wachlarz elementów do dobierania, zarówno w kształcie (śą dużoformatowe 60x60, i mniejsze, i prostokątne, i mozaiki), fakturze (poler, satyna i struktura) jak i kolorze (prawie biały, szary, grafitowy). Dzięki czemu można łączyć np. błyszczące z satynowymi, albo strukturą podobną do naturalnego łupku.

Bardzo chcieliśmy mieć jeden typ podłogi na całym dole. I mamy: bez progów, bez listew na dylatacjach. Dodatkowo te same płytki są na ścianach ubikacji na dole. Po miesięcznym użytkowaniu prysznica bez brodzika stwierdzam, że spisują się bardzo dobrze. Dopiero wczoraj pierwszy raz popsikałam płynem odkamieniającym, choć w sumie na razie chyba nie było takiej potrzeby (a wodę mamy strasznie twardą i na bateriach bardzo widać kamień). Tymi płytkami, choć w mniejszym formacie, będzie wyłożona ściana nad blatami w kuchni.

Płytki wypatrzyłam w prezentacji jakiejś rezydencji w jakiejś gazecie (może i nawet Muratorze ;) ). I tam bardzo mi się spodobała właśnie duża, jednolita przestrzeń. Dodatkowo cenowo wypadły całkiem dobrze, bo katalogowa cena to coś blisko 90 zł/m, a nam udało się wynegocjować cenę 65 zł/m - właśnie dlatego, że braliśmy dużo. No i wykonawcy byli zadowoleni, że nie ma udziwnień (dodatkowy zysk na cenie).

 

Jeśli masz jakieś pytania, to pytaj bez skrupułów. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam serdecznie :)

My również budujemy Berlina. Pierwsza łopata została wbita na wiosnę 2011r, obecnie jesteśmy na etapie zabierania się za wykończenie i mam nadzieję, że do końca roku się uda.

 

Odnośnie okna trójkątnego w łazience, to u nas podzielili nam go na 4 częsci /nie chcieli na 2/, przy czym jedno się otwiera, drugie tylko uchyla a dwa to fixy.

 

My zrezygnowaliśmy z suwanki w salonie i zrobiliśmy drzwi balkonowe /tak jak to jest w domu pokazowym w Smolcu/, różnice w cenie przeznaczyliśmy na "ciepłe" parapety.

Ostatnio mieliśmy pecha, bo pękła nam szyba wewnętrzna w tym najwększym oknie w salonie. Nikt jej nie mógł wybić, bo dom stał pusty, zgłosiliśmy do sprzedawcy i producenta i czekamy na odp.

 

Tak z ciekawości zapytam, jak Wam wycenili wszystkie okna z montażem?

My zapłaciliśmy 2,5 roku temu za okna kolor biały, montaż warstwowy i ciepłe parapety-20600zł.

Pozdrawiam.

 

@Conena,

U Ciebie płytki to satyna czy struktura?, jaki format? My też chcemy dać jeden rodzaj na całym dole, bez progów. Bierzemy jeszcze pod uwagę panele z V fugą, ale decyzja jeszcze nie podjęta. Zdradzisz koszt drzwi wewnętrznych /całkowicie mój styl/ i schodów?

Dziękuję i pozdrawiam:)

Edytowane przez Schatje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję Asiu za cierpliwość i za wszystkie odpowiedzi. kochana jesteś.

nie widac na zdjęciach tych pojedynczych lamp korytarzyka. to te okrągłe, do których link wkleiłaś?

 

i jeszcze, jakbyś była tak dobra, napisać o płytkach z górnej łazienki. pliiss:rolleyes:

 

dzięki za informację o trójkątnym oknie. zapytam u siebie, czy mogą tak zrobić, jak u Ciebie. nie wiem, czy dobrze zrozumiałam: ono może być trochę uchylone lub całkiem położone na parapecie. tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam Cię serdeczne Schatje.

miło gościć berlińczyka, tym bardziej, że chyba nie ma nas tu zbyt wielu.:)

 

widzę, że zaczęliście budowę rok przed nami. mam nadzieję, że za rok będziemy dokładnie na takim etapie, jak Wy teraz.

 

współczuję stresu związanego z pękniętą szybą. człowiek się denerwuje, jak wyda na coś kupę pieniędzy i dzieją się takie rzeczy. mam nadzieję, że uda Wam się to załatwić w ramach gwarancji.

jesli chodzi o wycenę, to najtańsza na profilach brugmanna, kolor biały wyszła trochę ponad 15 tys, a najdroższa: na profilach aluplastu z zewnętrznym kolorem, prawie 19 tys. będzie trochę drożej, bo nie ma w wycenie poszerzenia pod suwankę. nie pytałam jeszcze o montaż z taśmami, oprócz pianki. zobaczymy, czy się na niego zdecydujemy. ostateczne te taśmy są ogólnie dostępne i może sami sobie je dokleimy. dzięki, że napisałaś o ciepłych parapetach, bo o tym w ogóle nie myślałam. a może warto zapytać.

 

jesli możesz, to pokaż to trójkątne okno, jak jest u Ciebie zrobione.

 

dzięki za odwiedziny. i oczywiście zapraszam częściej. :)

 

ps. nie masz dziennika, albo jakiejś fotogalerii, gdzie mogłabym popodglądać Wasz Berlin?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Conena,

U Ciebie płytki to satyna czy struktura?, jaki format? My też chcemy dać jeden rodzaj na całym dole, bez progów. Bierzemy jeszcze pod uwagę panele z V fugą, ale decyzja jeszcze nie podjęta. Zdradzisz koszt drzwi wewnętrznych /całkowicie mój styl/ i schodów?

Dziękuję i pozdrawiam:)

 

Ooo, miło spotkać kogoś zainteresowanego tym projektem. :) W miarę możliwości chętnie zobaczę Wasze postępy i wrażenia z budowy.

Jeśli chodzi o płytki, to mamy satynowe. W dotyku faktycznie takie są. Przy podgrzanej podłodze (nie mamy wcale podłogi ciepłej, tylko taką nie-zimną) całkiem przyjemnie biega się na bosaka. Nie ma też problemu, że widać każdy ślad; nie widać kurzu, a kurzy się na razie strasznie. Wykonawcy mówili, że płytki są bardzo twarde, ale trochę nierówne, choć ja tego nie widzę.

Drzwi wewnętrzne (bodajże 6 sztuk zwykłych, bezprzylgowych, + 1 sztuka przesuwne) to koszt trochę ponad 11 tys. zł. Kupiliśmy z Porty, bo tylko tam były takie proste, o jakie nam chodziło, natomiast jeśli chodzi o jakość, to tak ze trzy razy za drogo. Niestety, jeśli chodzi o głównych polskich producentów drzwi, to raczej nie mam dobrego zdania jeśli chodzi o stosunek jakości do ceny. W którymś supermarkecie były bardzo podobne drzwi szwedzkiej firmy (nie pamiętam nazwy), cenowo wychodzące dużo bardziej korzystnie, ale, niestety, były o 2 cm za szerokie do zostawionych otworów. W berlińczyku warto przemyśleć drzwi przejściowe z przedsionka do salonu. Oczywiste dla nas było, że muszą to być suwane, bo otwieranych nie ma gdzie logicznie otworzyć. Suwane raczej lepsze byłyby wewnętrzne (chowane w ścianie), czego niestety nie zrobiliśmy. Ale tutaj raczej polecałabym się rozejrzeć za jakimś stolarzem lub lokalną dobrą firmą, niż kupować u masowych producentów. Niestety, oszczędzanie paru groszy na jakości, za towar reklamowany jako 'z górnej półki' wkurza.

Schody robiliśmy własnym sumptem, tzn. Łu (czyli mąż) zaprojektował, teść w firmie wyspawał i pomalował (dostaliśmy w prezencie), u stolarza zamówiliśmy stopnice (2900 zł), Łu z kolegami postawili konstrukcję, a we dwójkę montowaliśmy stopnie. Poręcze są jeszcze w fazie projektowania. Niestety samemu trzeba rozwiązywać wszystkie problemy, o których już pewnie czytałaś. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ max-maniacy

Witam ponownie :)

 

Czyli ceny na okna niezbyt się zmieniły w ciągu tych kilku lat.

Wybór niełatwy, jeśli chodzi o okna czy cokolwiek innego, ale nepwno podejmiesz dobrą decyzję. Jeśli bardzo zależy Ci na suwance, nie rezygnuj z niej:) Fajna sprawa, chociaż dla mnie nie miało to aż tak dużego znaczenia.

Dziennika budowy niestety nie posiadam, ale podaje link na fotosika, gdzie jest kilka fotek.

 

@Conena

pewnie, że czytałam! Nie tylko o problemach ale radościach także:) Super lektura i piękne wnętrza! Gratuluję! Twój Blog i wszelkie wskazówki są dla mnie niezwykle pomocne. Dziękuję Ci!

Strasznie drogie te drzwi, chyba tak zrobię, że popytam też wśród lokalnych stolarzy o wyceny.

I jeszcze pytanie odnośnie płytek, impregnowaliście je czymś?

 

Pozdrawiam Was :)

 

http://www.fotosik.pl/u/Schatjeee/album/1732599

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuję Asiu za cierpliwość i za wszystkie odpowiedzi. kochana jesteś.

nie widac na zdjęciach tych pojedynczych lamp korytarzyka. to te okrągłe, do których link wkleiłaś?

Poprzedni link to tylko do żarówki. Reflektorki mamy pp design (http://pp-design.pl/) model 600. W 'korytarzyku' są takie pojedyncze, a w salonie podwójne. Łu wybrał dlatego, że mają najniższą możliwą wysokość zabudowy dzięki czemu nie musieliśmy bardzo obniżać sufitu. W kuchni są bodajże pp 821 (nad blatami) i jedna pp 621 (na środku kuchni). Bardzo podobają mi się tam jeszcze pp z 007. Takie grube betonowe. Chciałabym je zamontować nad blatem oddzielającym kuchnię od jadalni, niestety są ciężkie i nie wiemy jak zamontować w podwieszanym suficie g-k.

i jeszcze, jakbyś była tak dobra, napisać o płytkach z górnej łazienki. pliiss:rolleyes:

Na podłodze, te udające drewno, są firmy Deutsche Fliese, ale nie wiem jaki model. Białe na ścianach, to Nowa Gala z serii Lumina. Są szkliwione na wierzchu i dlatego daliśmy tylko na ściany. Ponieważ mamy trochę blatów robionych z tych płytek (szlifowanych na narożnikach) to wykonawca ostrzegał nas, że mogą odpryskiwać przy uderzeniu. Na razie wszystko się trzyma. Zobaczymy za parę lat.

dzięki za informację o trójkątnym oknie. zapytam u siebie, czy mogą tak zrobić, jak u Ciebie. nie wiem, czy dobrze zrozumiałam: ono może być trochę uchylone lub całkiem położone na parapecie. tak?

Z tym położeniem na parapecie, to nie bardzo. Okno jest wysokie i ciężkie i raczej by je trzeba było oprzeć dalej. Tak mniej więcej przymierzałam, to taka rozkładana drabinka z kilkoma schodkami będzie OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć dziewczyny.

 

dzięki za odpowiedzi. przyda mi się to kiedyś, że będę miała te wszystkie informacje w jednym miejscu.

boję, że jak się już na poważnie wykończycie i udomowicie, to znikniecie z forum i wtedy nie będę miała kogo pytać. :)

 

dzwoniłam dziś do firmy okiennej. zapytałam o to otwieranie okna Asia, jak u Ciebie. pani powiedziała, że da się. ma jeszcze policzyć montaż z taśmami izolacyjnymi. nie mają niestety ciepłych parapetów. no trudno.

 

mają przysłać faceta do pomiarów. być może jeszcze w tym tygodniu, ale prędzej w przyszłym, bo koleś na urlopie na razie. po pomiarach zrobi ostateczną wycenę i będziemy już wiedzieć, jaka jest końcowa cena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, witam Gosiu. Cieszę się, że ktoś mnie odwiedza, czy tu vzy tam, ciągle jestem na tej samej kanapie :-D

 

Mój mąż na chwilę przed podpisaniem umowy ma wątpliwości, czy jednostronny kolor okien, to nie będzie kicha. Mi tam tak pasuje, bo nie będę miała dylematu, czy kolor podłogi lub kuchni, czy innych drzwi nie będzie się gryzł. Ale on marudzi. A to znowu podniosłoby cenę. Szkoda chyba kasy, co? Jak myślicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mój mąż na chwilę przed podpisaniem umowy ma wątpliwości, czy jednostronny kolor okien, to nie będzie kicha. Mi tam tak pasuje, bo nie będę miała dylematu, czy kolor podłogi lub kuchni, czy innych drzwi nie będzie się gryzł. Ale on marudzi. A to znowu podniosłoby cenę. Szkoda chyba kasy, co? Jak myślicie?

 

Czyli ostatecznie w jakim kolorze chciałabyś okna? Białe z dwóch stron? Wcześniej w dzienniku wspominałaś coś o złotym dębie, o ile dobrze pamiętam....

Mi osobiście nie podobają się okna z innym kolorem na zewnątrz i z innym wewnątrz, ale wiadomo, każdemu co innego się podoba...

 

My początkowo planowaliśmy dwustronny kolor wenge, ale doszliśmy do wniosku, że z czasem kolor może się znudzić, a biały zawsze pozostanie na czasie. Do tego za kolor sporo się dopłaca, a w przypadku ciemnego koloru / wenge/ istnieje jeszcze obawa /szczególnie od strony poludniowej/, że ramy mogłyby się wypaczyć, kolor wyblaknąć...

 

Decyzja należy do Was :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, witam Gosiu. Cieszę się, że ktoś mnie odwiedza, czy tu vzy tam, ciągle jestem na tej samej kanapie :-D

 

Mój mąż na chwilę przed podpisaniem umowy ma wątpliwości, czy jednostronny kolor okien, to nie będzie kicha. Mi tam tak pasuje, bo nie będę miała dylematu, czy kolor podłogi lub kuchni, czy innych drzwi nie będzie się gryzł. Ale on marudzi. A to znowu podniosłoby cenę. Szkoda chyba kasy, co? Jak myślicie?

 

My mamy złoty dąb obustronny i jestem bardzo zadowolona z tego koloru. Ja na początku myślałam o orzechu ale był by zbyt ciemny. Także bierz te, które bardziej Ci odpowiadają żebyś później nie żałowała :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochana odradzam biały kolor... mycie białych a mycie orzechowych okien to jak dwa różne światy. Fakt faktem drożej to wyjdzie ale pomyśl kto będzie mył te okna... ;) myślmy przyszłościowo:D

 

Ooooo, z tym to się zgodzę :yes::yes::yes: Miałam kiedyś białe więc wiem jak było :) Lusia dobrze mówi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też mamy okleinę dwustronną. Winchester. Takie trochę zbliżone do dębu.

 

Jak myślę warto wcześniej zastanowić się, w jakim typie drewno będziecie mieć w środku. Jeśli nie wiecie, to może faktycznie lepiej wybrać białe. Myłam białe okna sprzed nastu lat: zrobiły się już trochę szare, no i każde uszkodzenie na nich widać. Na takich oklejanych zastanawiam się jak będzie zachowywać się okleina. Czy po nastu latach nie zacznie odłazić, choćby w miejscach uszkodzeń. Co prawda takowych na razie nie znalazłam, ale...

mój syn w mieszkaniu scyzorykiem podziabał okna drewniane. Kto wie, co mu przyjdzie tutaj do głowy?

Jeśli w środku będą 'drewniane', to powinny pasować do drewnianych podłóg, schodów, drzwi, mebli. My wszystko mamy zbliżone (tak było planowane od początku), ale dopasować idealnie nie da się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, zwróć jeszcze uwagę na kolor ramki wewnętrznej (nie wiem, czy bierzecie z ciepłą ramką?) i uszczelek. U nas ramki są brązowe, a uszczelki czarne. W mieszkaniu mamy brązowe i nawet mi do głowy nie przyszło, że tu będą inne. A tak to trochę się wyróżniają. Wolałabym brązowe, ale musiałyby też pasować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję dziewczyny za rady. Z oknami to już chyba przyklepane, zostaną z jednostronnym kolorem. W tygodniu jedziemy podpisać umowę. Jakoś będę musiała sobie poradzić z myciem białych okien. Bo oczywiście ja to będę robić :)

Z zewnątrz będzie złoty dąb i po prostu boję się trochę wpuszczać ten kolor do środka. Jest on dosyć wyrazisty i nie wiem, czy nie będzie determinował potem innych wyborów. Chodzi mi o to, o czym pisze Asia: kolor schodów, mebli itp. A biały jest bezpieczny.

Jeśli chodzi o kolor ciepłej ramki, to będzie szary. Ale o uszczelki, to nie zapytałam. Jakoś nie przyszło mi to do głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...