Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze - Berlin na górce


Recommended Posts

dzwoniłam do męża i leją. :wiggle:

zryli pół działki zanim pod dom podjechali. mąż już się martwi, jak wieczorem wyjadą. czy ciagnika nie trzeba bedzie zamawiać. ale najważniejsze, że działają.

Dorka, też bym chciała, żeby było równo. boję się, bo sami kładliśmy styro, folie i rurki. a że robiliśmy to pierwszy raz, to strach jest, czy nie odwaliliśmy jakiejś fuszerki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

co ty chcesz od tynku, ladny. ciemniejszy bylby za brudny :)

 

z odplywem lekki zonk, ja nie zalewalam pod kabinami wylewka, tylko oddzielilam kabine styropianami a sama kabine zalał wykonczeniowiec i osadzil odpływ. tak nam doradzil nasz generalny, zeby potem nie bylo kucia posadzek, bo za wysoko lub za nisko jak plytki przyjda. wykonczeniowiec tez tak wolal. mam nadzieje, ze dobrze spadki wymierzyłaś ? :D

 

no i w ogole to gratulacje z gazu, tynkow, wylewek. widze ze okna w srodku biale - prawidlowo :D jakie beda parapety w srodku?

Edytowane przez TAR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fajnie, że Ci się podoba kolor tynku. Tak mnie jakieś wątpliwości naszły, jak oglądałam te zdjęcia.

Odpływ na szczęście wyczyściłam, ale jest podrapany trochę. Mam nadzieję, że stal która misła być nierdzewna nie przestała taką być.

Co do spadków, to prawdę mówiąc nie wiem, czy było cokolwiek obliczane. Na oko to ten spadek dla mnie wygląda na zbyt duży. Ale też wylewka jest jakby za nisko na końcu, pod odpływem, to jakby co to przy płytkach klejem skoryguje.

A o białe okna dosyć długo z mężem się kłóciłam. On chciał obustronnie kolorowe. A ja bym chciała meble jasne. Zresztą parapety też mają być drewniane bez żadnej bejcy. Jeszcze nie zdecydowaluśmy, z jakiego drewna, bo koleś od lipca nam je wycenia. Pewnie z tego samego będą schody i stół do jadalni. Mąż by chciał wszystko ciemne: meble, okna, parapety. Chyba sporo facetów tak ma. Jakby sobie gabinet prezydenta urządzali a nie dom. Ale już postawiłam ultimatum, że jak mi się będzie wtrącał, to sam się tam wprowadzi. Chyba zadziałało. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

blagam tylko nie kafle, nawet jak cieple i imituja drewno to jednak zimne. u siebie mam panele i podlogi sa cieplutkie. w tej chwili panele sa juz przystosowane do podlogowki plus odpowiedni podklad. czy duze straty? nie jestem w stanie podac.ale nie sadze by to az tak rzutowalo na koszty. poza tym sa inne walory i plusy zrobienie paneli.

1. tanie w zakupie i montazu

2. nawet jak sie zniszcza łatwo wymienic

3. zdecydowanie ladniej wygladaja niz kafle

 

bedziesz chciala zmienic kiedys wnetrza to pelen remont cie czeka ze skuwaniem kafli - bez sensu, a jeszcze jak nie trafisz i znudza sie bardzo szybko - to uwierac bedzie. mezowie maja czasem dziwne pomysły i filozofie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcia dziękuję Ci bardzo. Napisałaś dokładnie to, co chciałam usłyszeć. :hug::hug::hug:

Dół chcę w płytkach, bo pewnie będzie się ganiało z podwórka do salonu, to panele za bardzo się zniszczą. Jakieś szare bym chciała. Nawet już sobie upatrzyłam, tylko jeszcze męża muszę przekonać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

prosze cie bardzo :D

u siebie mam wszedzie panele poza kuchnia, lazienkami i wiatrolapem. i u nas tez sie gania, czesto gesto z tona ziemi pod podeszwami, do tego psy. ale w salonie znacznie milej mi sie siedzi jak sa panele choc to ledwo imitacja drewna. oczywiscie nie neguje u nikogo wyboru takiej a nie innej podlogi, to moje skrzywienie, kojarzy mi sie raczej z uslugami a nie czescia mieszkalna. i rozumiem argumenty za, choc u mnie to sa argumenty dokladnie te same jakie podalam dla twojej "górki" :) na szczescie mezaty moj kochany ma podobne podejscie, nie wyobraza sobie w salonie czy pokoju kafelek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie czytając Twój dziennik zauważyłam, że wyjątkowo zgodny ten Twój małżonek. fajnie, że w tak wielu sprawach się zgadzacie.

u nas od początku spiny były. pół roku chyba o projekt się kłóciliśmy. :p

ale też w trochę innej sytuacji jestescie: to Wasz drugi dom i macie już pewne doświadczenia z pierwszej budowy. wiecie, co było ok, a co nie pasowało. teraz mogliście to zmienić. my nie dość, że pierwszy raz budujemy, to jeszcze sporo rzeczy robimy sami (chociaż doświadczenia żadnego nie mieliśmy w tej dziedzinie). na pewno na niektóre pomysły będziemy potem kląć i jeden przez drugiego będzie wygadywał "a nie mówiłem/am". ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy pierwszym tez nie bylo problemu, mezaty po prostu dal mi wolna reke jesli chodzi o caloksztalt.

 

przy drugim podsunelam mu kilka projektów i razem wybieralismy za i przeciw, wstepnie mial byc z199 ale projektant stroil fochy zeby przeprojektowac wg. naszych zachcianek to znalazlam inny i mam wrazenie, ze lepszy z301L. duzo zmian w nim dokonalam, mezaty wtracil swoje 3 grosze i projektant nie wydziwial ze zmianami. wiec ostatecznie go klepnelismy. i powiem ci, ze byl to dobry wybor. a zeby bylo weselej to dzialki szukalismy do domu a nie odwrotnie, tyle ze szukalismy do z199 :D na szczescie oba domy w bryle podobne. wiec mamy to czego chcielismy.

 

maz wybieral pierwsza dzialke, mnie sie nie podobalo ale juz bylam tak zmeczona jezdzeniem i szukaniem wiec przyklepalam. i to byl nasz duzy blad zyciowy (nie bede streszczac gehenny jaka tam przeszlismy, do dzis mam lęki) mezaty czul sie bardzo winny tej sytuacji, w ktorej sie znalezlismy dlatego nie oponowal kiedy zaproponowalam budowe drugiego i sprzedaz tamtego. i juz przy zakupie obecnej dzialki oboje bylismy zgodni co do tego, ze to nasza wymarzona dzialka i miejsce, w ktorym chcemy zyc. nieskromnie powiem, ze jestem z siebie zadowolona zarowno z wyboru miejsca, wyboru projektu i rozwiazan, wyboru wykonawcy. oboje czujemy sie znakomicie w naszym domu a te drobiazgi ktore nam zostaly to małe miki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Kasia dotarłam wreszcie na hasło "wylewki" :) Dom z wylewkami a budowa bez wylewek to dwie zupełnie różne rzeczy. To można juz podrzucać inspirki wykończeniowe do tych pięknych okien? ;)

Co do wykończenia masz rację że płytki w sypialniach to bardzo zły pomysł, są zimne (nawet przy podłogówce), nieprzyjazne w dotyku. Ja mam panele i bardzo sobie chwalę. Nie martwię się że się zniszczą (jak przy drewnie), nie muszę dbac o nie maniacko (jak przy wykładzinach). Zniszczą się za te 15-20 lat to je wymienię bez problemu. Jeśli T sie martwi że podłogówka słabo grzeje przez panele, to uspokój go że całe ciepło z dołu i tak będzie wam leciało na piętro i będzie tam gorąco. Śmiem twierdzić że moglibyście kłaść tam pętle co 30-35 cm (poza łazienką oczywiście) i spokojnie by wystarczyło. Natomiast płytki na parterze uwielbiam ze względu na ich niezniszczalność i bezobsługowość. I pomimo tego że kocham drewno, nigdy nie zamieniłabym na nie płytek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania, wszelki duch... Super, że jesteś. Ostatnio skarżylam się w kawiarni, że już wybudowane jesteście, to nie zaglądacie na fm. ;)

Jeśli chodzi o inspiracje, to bardzo proszę. Sama jakoś nie za dobrze czuję się tym temacie. Co chwilę zmienia mi się koncepcja, zwłaszcza kolorystyczna i obawiam się, że mały misz-masz mi wyjdzie.

Problem widzę w zasłonięciu okien. Chciałam zasłony, ale po pierwsze trudo znaleźć takie szerokie (okna mają chyba 3,30). A po drugie, pomiędzy oknami jest tylko 24cm ściany. To za mało, żeby te zebrane zasłonki sie zmieściło na tym, czyli zasłonią sporą część okna. Chyba, że byłyby cieniutkie. Jest jeszcze problem z karniszami. Chciałam takie do sufitu montowane szyny, ale nad środkowym oknem nie ma sufitu. A z oknem w jadalni jest w ogóle kicha, bo z prawej strony jest prostopadłe nadproże. Może to trochę chaotyczny opis, ale zrobię zdjęcia, to zobaczycie o co chodzi.

No i trzebaby sie zacząć zastanawiać nad kuchnią. Ale jakoś nie wychodzi mi projektowanie w planerach. Na szczęście sporo jest na fm takich, które będą mogły być jakimś wzorem. Najbliższa jest mi chyba kuchnia Dusi. Identyczny układ ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawiam się i ja:D:D

 

Wczoraj napisalam posta ale zeżarło, wiec moze dziś się uda;)

 

Płytek w sypialniach sobie nie wyobrażam, a panele jak sie zniszcza lub koncepcja zmieni łatwiej wymienisz. Poza tym bosa stopą z ciepłego łóżka na zimne płytki??? Nie dla mnie;)

Wiesz jak u mnie jest. Na dole panele w salonie, gabinecie i kafle w kuchni, lazience i holu. Dzieciaki lataja, bawia się autkami, klockami, piach wnoszą;) Panele troche rysek mają, ale nie na tyle żebym miała je zmieniac na płytki;) W odczuciu zawsze cieplejsze, a strat ciepla nie zauważyłam. W gabinecie cały rok zakrecona podlogowka a jest ciepło. Zresztą my z tych ciepłolubnych i latających na bosaka, wiec w okresie gdy nie grzejesz pewnie bysmy w stopki "zmarzli" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u siebie zrobilam karnisze sufitowe na calych 2 scianach okiennych, okna mam suwanki 2,8 . a calosc 6 mb. zawiesiłam 4 vivany ale nie marszczone, super wygladaja a w domu tak przytulnie od niedzieli sie zrobilo. na jednej scianie mam szare na drugiej białe.

pokaz te zdjecia to moze cos wspolnie wymyslimy z oknami. w sumie masz wiele mozliwosci, ostatnio zauwazylam ze duzo ludzi nie wiesza zaslon, firan tylko rolety rzymskie lub rolety okienne albo plisy . ja za bardzo tak nie lubie, miec takie gołe okna, lubie proste, jasne bez falbanek ale zeby cokolwiek wisiało. w starym domu miałam białe, gladkie firany z etaminy i takie same zaslony, ladnie wyglada takie polaczenie:)

 

z podloga mam tak samo jak Aga, nawet jak panele sie zniszcza to trudno, koszt ich wymiany niezbyt duzy ale przyjemnosc chodzenia wiele bardziej komfortowa niz kafel. jesli chodzi o praktycznosc sa tak samo praktyczne jak kafle. jeszcze nie uslyszalam argumentu dosc przekonywujacego, ze kafle sa praktyczniejsze. ale w czym ja sie pytam???? na pewno kafle inwestycyjnie sa drozsze i trudniej je zmienic, bo za duzo babrania sie ze zmiana podlog.

dla mnie maja wiecej minusow niz zalet :cool::p ale ja to pewnie w mniejszosci, tyle ze u siebie montuje to co mi sie podoba, co lubie, jak sie z tym czuje a nie, bo tak wypada, jest modne i wszyscy tak robia :D

przy dyskusji o plytach grzewczych ktos skomentowal, ze cofam sie do tylu (a niby gdzie indziej toz nie mozna cofac do przodu ;)), bo zamiast indukcji chcialam ceramike. ale o dziwo zadnego innego argumentu "za" ta osoba nie miala, takie gadanie by gadac ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra temat podłóg uważam za zamknięty. :)

bardzo Wam dziękuję za argumenty, jeszcze nad tym pomyślę. ale na razie decyzja taka, ze góra w panelach, a dół w płytkach. chyba, że po drodze coś się jeszcze urodzi.

 

Aaaa, kolor tynku jest bardzo dobry. Odcień akurat:yes:

 

Uwielbiam połaczenie drewno-biel-szarości :D

Aga też tak lubię. ale właśnie ogladałam zdjecia Twojej elewacji i zauważyłam, ze Twój szary jest dużo ciemniejszy. dlatego naszły mnie wątpliwosci, czy nie za jasny u nas. żeby nie zlał się z białym.

szary ma być dookoła powyżej okien. ale chcemy teżna frontowej ścianie pas pionowy przy drzwiach (jak u Was). tylko teraz nie wiemy, jaki szeroki powinien być. myslałam, ze na szerokość lukarny, ale jak się przyjrzałam, to za szeroko będzie. pół ściany by zajęło. podpowiedzcie coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jadalnia

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=372895&d=1479040517

 

a to wyjściowe na taras, nad którym wcale nie ma sufitu.

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=372893&d=1479040516

 

wyglada na to, ze najsensowniejsze bedą rolety rzymskie. jak znajdziecie gdzieś jakieś ładne inspiracje, to poproszę. na razie nie jestem do nich przekonana. zwykłe zasłony podobają mi się najbardziej.

Edytowane przez max-maniacy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...