aksamitka 02.05.2012 05:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2012 ee chyba juz nie, bo powoli listki juz usychają, moze w przyszlym roku posadzę je na innym miejscu?bo teraz sa na jednym miejscu od kilku( nastu?) lat- jeszcze poprzedni wlasciciwl je sadzil Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 06.05.2012 11:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2012 zwykła dziura a jak cieszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 08.05.2012 15:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 a żebyś wiedziała:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 08.05.2012 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2012 co do narcyzy to wlasnie je wykopałam bo juz pod trawa ginely i bałam sie ze mi mąż skosi nie bede wiedzieć gdzie sa, jest ich sporo ale niezbyt duze cebulki, mam nadzeje ze choc czesc da sie uratować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dusiaka 09.05.2012 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2012 max- witam. Będe zaglądać i kibicować W kwestii kuchni (bez pom. gospodarczego) zrobiłabym to samo - fajnie jest móc z kuchni obserwować co się dzieje przed domkiem. My myśleliśmy o Tokio Lipińskich, ale stanęło na małej, prostej parterówce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzaneczki 09.05.2012 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2012 Kawał ziemi przekopaliście, a wiem jakie to trudne zwłaszcza jak są kamienie i glina. Teraz to już z górki, jak wykopy są Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 10.05.2012 18:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Maja 2012 dusiaka tokyo III to był mój wymarzony projekt, ale mężowi się nie podobał. trzeba było iść na kompromis i znaleźć coś, co będzie pasowało i mi i jemu. a co do kuchni, to będę miała podobny układ, jak Ty i zastanawiam się nad meblami. ale do tego jeszcze daleko. grzaneczka z wykopami to jeszcze walczą, bo trochę padało i musieli przerwać. ale teraz już tylko na głębokość. myślę, że do weekendu skończą, jesli znowu pogoda nie pokrzyżuje planów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grzaneczki 18.05.2012 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2012 ciężka sprawa z tym dojazdem, u nas taka ziemia że po zwykłym deszczu samochody się zakopują i nie maja jak wjechać, mimo że prosto i mało trasy do przejechania. A może jakiś gruz lub kamień na drogę dojazdowa wysypiecie żeby na przyszłość dało się wjechać z materiałem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 19.05.2012 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Maja 2012 u nas to samo, wystarczy jeden dzień deszczu i jest kłopot z cięższym autem pomimo ze droga już sporo utwardzona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 21.05.2012 17:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 załatwiliśmy sobie dojazd przez sąsiednią działkę, która jest wyłożona płytami betonowymi. jakby co można będzie przez nią wjechać. ale ten nie chciał, bo miał bardzo niskie zawieszenie i w ogóle powiedział, że na łąkę nie wjeżdża. spoko, wysyłają samochód na budowę i nie wiem jakie mają wyobrażenia, że będzie to na płycie lotniska:mad:. no ale mamy już nauczkę, żeby następnym razem pytać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 22.05.2012 06:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2012 gdy pierwszy raz zamawiałam beton to gość sie pytał jaki jest dojazd na budowę, jak przyjechał beton komórkowy to gosc musiał zostawic przyczepę na głównej drodze bo by sie u nas na działce z nia nie wykręcił- trochę marudził ale nie miał wyjścia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tutli_putli 23.05.2012 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 Dzień dobry Wpadłam z rewizytą Podglądam sobie Wasz domek od początku i kibicuję oby wszystko na budowie poszło gładko i sprawnie. Z projektu wygląda, że też będziecie mieć spore okna od strony tarasu. Czasem ich nie zmniejszacie natomiast warto będzie przemyśleć "ciepły montaż" takich okien i wybrać ciepłe profile. Co do pompy ciepła u nas od początku na nią stawialiśmy. Jednak po przeczytaniu sporej ilości informacji (min w Muratorze) konsultacjami z ludźmi od energo oszczędzania doszliśmy do wniosku, że dużo taniej wyjdzie nam ogrzewać dom prądem. Z wyliczeń wynika, że nasz dom (202 mkw) na ogrzewanie będzie generował jakieś 2,4 - 2,8 tyś rocznie. Nie wiem czy pompa wyszła by taniej, a koszty jej założenia zwracały by się chyba z 30 lat. Warunek jest taki, że dom musimy docieplić na maxa i polikwidować wszelkie mostki termiczne. bardzo jestem ciekawa stanu finalnego waszego domku dla tego będę tutaj pewnie częstym gościem P.S i faktycznie pracujemy w tym zawodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 23.05.2012 17:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 tutli-putli witam Cię gorąco w moim dzienniczku. Co do okien, to były one głównym powodem wyboru tego projektu. Mam nadzieję, że nic nas nie zmusi do ich zmiany. Planujemy zakup okien w miejscowej firmie Adams. Mają tu produkcję i chyba nie ma co szukać innych producentów, bo z serwisem nie będzie problemów (jakby co), bo na miejscu. Wiem, że mają okna pasywne i jakieś 2-szybowe z ciepłą wkładką. Zobaczymy na jakie będzie nas stać. Ale to problem dopiero na za rok. Co do zawodu, to żebym nie napisała tego w złą godzinę. Właśnie szykują się jakieś zwolnienia (do 31.05 będzie wiadomo kto leci). Diabli nadali tę całą reformę i tych co nie mają co robić, tylko takowe właśnie wymyślają Pozdrawiam Cie gorąco i też będę śledzić postępy u Was. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 23.05.2012 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 dobry wieczor ogladam wasze zdjecia i naswa m sie pytanie jakie szerokie i wysokie macie lawy? wykop widze ze gleboki i waski, czyli sadze ze planujecie bez szalunkow, pytanie tylko jak tam w wykopie bedzie sie wam pracowalo, bo jest mega wasko, wiec bedzie niewygodnie troche. czy nie bylo by wam latwiej na poczatku koparka zdjac humus (ktory z tego co widze jest gruby) i tylko wykopac pod lawy tak jak u nas? no chyba ze 100% tego wykopu bedzie zalane betonem? tak czy inaczej powodzenia. jak tylko ogarniecie sie troche z ziemia to pojdzie szybko. warto sobie przed murowaniem przemyslec ilosci i poroznosci bloczki, potem praca idzie szybciej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 24.05.2012 12:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2012 Masz rację - będziemy zalewać bez szalunków. Ziemia zwarta (glina) póki co, nic się za bardzo nie obsuwa. A na dnie piasek się pokazuje, to chyba też dobrze, bo nie stoi woda. Humus ściągaliśmy koparką. Zdjęte zostało około pół metra ziemi. Rzeczywiście nie wiem, jak będą sobie radzić z ustawianiem bloczków w tak głębokim wykopie. No ale tak było w projekcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 24.05.2012 19:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2012 a wymiary lawy jakie macie ? (chodzi o przekroj poprzeczny) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
max-maniacy 25.05.2012 18:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2012 chodzi o szerokość? jeśli tak, to 60cm. u góry kopią szersze, a na dole, gdzie będzie wylewane, już tyle ile trzeba. właśnie dziś mężuś z moim tatą kończą te kopanie. przynajmniej tak twierdzili przed wyjazdem, że dziś będzie koniec kopania. za wszelkie porady na tym etapie dziękujemy z góry. pozdrawiam facetów, "którzy chcą ubrudzić ręce, by wybudować szczęście" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 25.05.2012 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2012 no latwo sie wam w takim wykopie nie bedzie poruszac, ale nie ma rzeczy niemozliwych. u nas bylo o tyle latwiej ze mielismy cieniutki humus i i tak pielismy sie w gore, wiec murki byly praktycznie na wierzchu murowane. jak juz wyprowadzicie sobie narozniki (na wodna poziomice) to potem tylko do sznurka warstwa po warstwie i pojdzie:) pojdzie szybko, zobaczycie. pracujac nad wlasnym domem czlowiek ma sile pokonywania przeciwnosci losu z ktorymi nie dalby rady zajmujac sie czyms innym... powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz Antkowiak 30.05.2012 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2012 jakim betonem zaleqaliscie ? B20 czy mocniejszym jeszcze ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aksamitka 30.05.2012 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2012 czekam na fotki my zalewaliśmy B20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.