Komentarze - Berlin na górce

[max-maniacy]

Cześć Nitka

Zaliczyliśmy dwie rodzinne imprezki dzień po dniu. Było fajnie, tylko pierworodny nam wygarnął, że mu dwa popołudnia zmarnowaliśmy. No cóż, trudno się dziwić, że nastolatkowi niezbyt odpowiadają takie spędy.

Do tego z rozpędu odwiedziłam dziś koleżankę z liceum. Ale tylko młodego ze sobą pociągnęłam. Super mieszka, ma domek na przeciwko plaży

Posiedziałyśmy przy kawie i szarlotce, dzieciakom zrobiliśmy ognisko. Aż szkoda, że tak rzadko się widujemy, chociaż tak blisko siebie mieszkamy.

 

Co do dachówek, to mam nadzieję, że będzie dobrze wyglądać. Przywiozłam w bagażniku kilka, żeby pokazać mężowi, co wybrałam i trochę się przestraszyłam, że one jakieś takie czarne. Ale nic nie powiedział, to chyba zaakceptował.

Majster od dachu ma wejść w następny poniedziałek.

[Lukarna]

Kasia gratuluje dachówki!!

 

Nawet nie wiesz jak sie cieszę:wiggle:

[max-maniacy]

no kto tu zawitał?

cześć Luka i dzięki za miłe słowa.

[Lukarna]

Ty mi tu nie lukaj tylko gadaj co z dachówką

 

Ooo ja gupia gupia juz widzę:)

Pięknie bedzie Kasia

Edytowane 24 Sierpnia 2014 przez Lukarna

[nita83]

Powtarzam za Luka, będzie pięknie Z odgromieniem nie pomogę. U nas sterczą druty z ziemi przy domu, ale nie wiem czy będziemy robić całą instalację.

[Conena]

Tak na 'chłopski rozum' prowadzenie instalacji odgromowej pod dachem jest bez sensu. Chodzi w niej przecież o to, żeby:

po pierwsze primo 'złapać' uderzający w budynek piorun,

po drugie primo, żeby go w bezpieczny dla budynku sposób 'przenieść' i rozładować w ziemi.

Jak uczy doświadczenie, to piorun niekoniecznie wybierze sobie akurat antenkę. Zobacz, że gdy strzelił ostatnio w Jezusa stojącego na szczycie góry w Rio de Janeiro, który jest zaopatrzony w instalację odgromową, to uderzył w kciuk. Pewnie ten trochę wystawał, ale wcale nie był najwyższym punktem statui.

Z drugiego prima wynika, że prowadzenie pioruna powinno być jak najdalej od palnych elementów budynku, a do tych należy więźba. Wprowadzenie (nawet w peszlu) druta w więźbę, to proszenie się o jej podpalenie. A poza tym z czego miałby być ten peszel? Plastikowy? Metalowy Ebonitowego pewnie nie znajdziecie.

 

 

Zobacz, czy w pobliżu jest jakieś wysokie drzewo, domy wyżej położone, jeśli tak, to prawdopodobieństwo, że walnie akurat w Wasz dom jest znikome. Jeśli dom jest na górce, to może warto go wyposażyć w instalację odgromową, ale na pewno zgodnie ze sztuką, czyli drut poprowadzony NAD wszystkimi sterczącymi krawędziami. Nie wygląda to pięknie, ale daje jakieś złudne bezpieczeństwo.

A na marginesie, to ja (tfu, tfu, na psa urok) nie znam domu, w który strzelił piorun.

Pozrawiam,

Joanna

[nita83]

U nas sąsiedzi opowiadają historię o stodole w którą już 2 razy walnął piorun, mimo, że nie jest najwyższym punktem i mimo, że po pierwszym razie założyli piorunochron. Może coś spartaczyli kto wie.

[Conena]

Czy po założeniu piorunochronu na tamtej stodole piorun 'ominął' go sobie i walnął w konstrukcję? To by było dziwne i znaczyło, że instalacją odgromową można sobie ... podetrzeć.

 

Moja ś.p. Babcia opowiadała, że mieszkała kiedyś w miejscu, gdzie w parku ze starymi, wielkimi drzewami była sadzawka. I pioruny waliły w tę sadzawkę, a nie w drzewa. Czemu?

 

U mojej drugiej Babci stodoła stała na takiej niby górce na skraju wsi, przez co wyglądało, że będzie specjalnie narażona na pioruny. Mimo braku zabezpieczeń nie słyszałam, żeby kiedykolwiek coś w nią trafiło.

 

Z piorunami to duża ruletka. Prawdopodobieństwo trafienia jest znikome, ale zawsze trzeba zakładać, że jest.

[nita83]

Nie znam szczegółów. Stodoła nie jest najwyższym punktem, a jednak pioruny ją lubią. Czemu? A któż to wie.

[max-maniacy]

cześć dziewczyny

widzę, że "piorunowa" dyskusja była. w tej kwestii ciągle namawiam męża, żeby jednak zrobił tradycyjnie instalację i nie eksperymentował.

on się upiera, że wszystko będzie dobrze, bo tamtemu, co tak zrobił elektryk to odebrał i powiedział, ze spełnia to swoją funkcję.

pewnie widziałyście, że chowane są piorunochrony pod elewacją i to mniej więcej to samo. tylko jakby piorun walnął, to ta elewacja może odpaść i z dachem pewnie jest podobnie. i to trochę odstrasza mojego m.

mam nadzieję, że jak przyjdzie do montowania, to się wycofa z tego pomysłu.

 

ps. Asia zaglądam do Ciebie i gratuluję postępów. pięknie się dzieje.

[dorkaS]

W dachu masz sporo desek. Jeśli piorun sobie powedruje tamtędy to będzie spore ognisko. A elektryk może i odbierze, ale zapraszanie takiego ładunku elektrycznego pod własną strzechę bym jednak przemyślała.

[Conena]

"odebrał i powiedział, ze spełnia to swoją funkcję"

Co to znaczy? Że piorun już kilka razy walnął i było ok?

[nita83]

Max niech moc będzie z Tobą

[max-maniacy]

moc odganiania piorunów??

[cronin]

Bylebyś ich nie ściągała

Nie mam piorunochronu, więc nie będę się wymądrzać

[dorkaS]

Dach już prawie dojrzały

Bardzo mi się podoba ten czarny w słońcu.

 

Ale jeszcze bardziej ogrodzenie i .... te hektary przestrzeni między nim a domem. Jaką fajną tę działkę macie.

[nita83]

wow ale piękny dom i piękna dachówka. Strasznie Wam zazdroszczę tych hektarów. Cuuudnie.

[nita83]

ach i jeszcze gorąco polecam

http://www.olgasmile.com/ketchup-ekspresowy.html

 

i taki, ja robiłam z koktajlowych, tylko można jobla dostać jak się je kroi na pół

http://www.olgasmile.com/suszone-pomidory.html

[max-maniacy]

oj tam, zaraz hektary. niecały jeden

 

dzięki za słowa uznania dla urody dachu. pisałam już, że też mi się podoba? świetny jest ten kolor.

tyle, że nie czarny on, tylko antracytowy (takie fą-pa na tak szanowanym forum )

[amglad1]

Kaśka

jak u Ciebie pięknie kobieto kochana:hug::hug:

domek przecudnej urody i dach w moim kolorze ulubionym

i hektaryyyy przestrzeni w tak cudnych okolicznościach przyrody!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Babo, Ty szczęściara jesteś:D:D:D

Kochana, życzę wszelkiej pomyslności a młodym i pałą z anglika się nie martw - do cioci z nadmorza na korki przyjedzie;)

a zdjęcie mam prawie identyczne z mazur właśnie -chodzi mi o to, na którym Twój Młody się kąpał - mój młody i jego koledzy i koleżanki sie kąpią - identyczne chaszcze i zarośla mazurskie;)

buziaki:hug::hug: