Płytki do garażu, piwnicy ????

[Gość]

Witam serdecznie forumowiczów,

Teoretycznie temat jest prosty: wpadłem na pomysł połozenia w garażu płytek. Lepiej jest wówczas utrzymać taką powierzchnię w czystości, jest przyjemniej nawet dla oka etc...

W związku z tym chciałem spytać bardziej doświadczonych w tej kwestii czy w takich wypadkach stosuje się spady w celu odprowadzenia nadmiaru wody (czytaj śniegu, który wwieziemy zimą) czy też lepiej nie zawracać sobie tym głowy i zrobić powierzchnię płaską?

Będę wdzięczny za ewentualne sugestie i propozycje waszych przemyśleń...

Astro.

[pitbull]

Jasne ze spadki do kratki sciekowej no i zbrojona wylewka

[krzysztofh]

Też myślałem o zrobieniu kratki ściekowej.

Co na to inni?

[Gość]

Wylewka jest zbrojona, jak najbardziej. Zrobienie kratki ściekowej byłoby zbyt kosztowne i raczej nie wchodzi w grę...

Czy wystarczy więc sam spad?

Dzięki za podjęcie polemiki! ))

Astro.

[pitbull]

A po co Ci spad bez kratki ?

Jak nie bedziesz robil kratki to nie rob spadu, bo niby po co spad? Spowoduje tylko zawilgocenie sciany lub drzwi garazowych.

Niby w ktora strone te spad chcesz robic?

[Gość]

BOX na dwa miejsca garażowe, jedno obok drugiego. Dwie bramy automatyczne przedzielone słupkiem (konstrukcja z profili), progi zrównane z powierznią płytek. Spad w kierunku wyjazdu i ew. lekko do środka. (widzę, że to nie będzie proste...) W związku z tym czy jest szansa na zrobienie jakiegoś odpływu?

Astro.

[pitbull]

Szansa zawsze jest. Ale zrobienie spadu w kierunku drzwi spowoduje ze wode bedziesz mial na stylu ukrytego profilu bramy i plytek a jak przyjdzie mroz to bedziesz te plytki z powrotem przyklejal w kawalkach, albo je pokruszysz wjezdzajac kolami. Kratka - jak nie masz mozliwosci podpiecia do kanalizacji to moze osobna rura i studzienka albo dren rozsaczajacy. Jak juz robisz garaz na 2 samochody to zrob kratke. Ja bym nawet wyflizowal sciane w garazu, po to zebym mogl tam umyc samochod. No ale kratka obowiazkowo

[Alanta]

Kratka jest przydatna. Jeśli nie ma kratki, to może warto zrobić spad do środka, właśnie żeby nie zawilgocić ścian, wodę wtedy łatwo wybrać ścierą z jednego miejsca?

[Gość]

Czy ta kratka powinna być połaczona do kanalizacji ,jaśli tak to powinnabyc z syfonem z wiadomych przyczyn.Ale znowu latem trzeba w kratce uzupełniać poziom wody odparowanej ,też z wiadomych przyczyn.A może jest inny sposób odprowadzenia tej wody z kratki.

[pitbull]

Wystarczylby zwykly wpust podlogowy z wybieralnum osadnikiem i odporwadzenim wody na zewnatrz przy pomocy rury PCV , moze byc poza budynkiem poprzewiercana dla rozsaczenia. Ale nie robcie stojacej wody w garazny. Zacieki na plytkach, smrod, itp. W zimie codziennie bedziecie scierac podloge?

[Gość]

Propozycja Pitbula wydaje się rozsądna, ale nie chcialbym zamykać tutaj dyskusji. Może znajdą się inne ciekawe pomysły. Dzięki!

Astro.

[Alanta]

Szczególnie, że to co ścieka z samochodu w zimie to nie czysta woda

[Majka]

Popieram Pitbula, robimy spad do kratki, wyprowadzenie rurą pcv na zewnątrz /nie do kanalizacji - za względu na syfon/, ale nie chcemy dawać płytek tylko pomalować beton. I pytanie czym i jak?

Majka

[krzysztofh]

Zdecydowałem się na zastosowanie kotła kondensacyjnego umieszczonego w pomieszczeniu gospodarczym po sąsiedzku z garażem. W związku z tym trzeba pomyśleć o odprowadzeniu kondensatu. Gdyby odprowadzenie z pieca połączyć z kratką garażu można zapomnieć o wyparowaniu wody z syfonu (przeciętnie piec kondensacyjny produkuje ok 20 l wody na dobę). W lecie będzie mniej, ale ciepłą wodę musi zapewniać.

[Gość]

betondurem

[pitbull]

Anonim powiedzial czym ja powiem jak ..... pedzlem

[Alanta]

Chyba nie o to Majce chodziło , "jak" zawsze pisze na opakowaniu.

[Majka]

Co sobie robicie "jaja z pogrzebu"? Wiem że pędzlem, ale czy beton jakoś się wzmacnia, impregnuje - zeby był gładki? Cholera nie mogę się wysłowić, ale chyba wiecie o co mi chodzi. Majka

[krzysztofh]

Niedawno widziałem jak firma wykaźczała powierzchnię w garażu podziemnym jednego z budynków wielorodzinnych. Malowali po betonie, który nie wyglądał na zaimpregnowany. Wyrównany też nie był. Był to jakiś niebieski preparat, po którym posadzka zrobiła się jakby gumowana.

Ale ja bym nie sugerował się tak wykonaną pracą. Wiadomo, że developer robi jak najtaniej. Inaczej pracuje się na swoim. Zatem należy zaczekać, na bardziej fachową radę. Może się ktoś odezwie?

[Frankai]

A ja se machne na razie zacierany beton. Nie wiem dokładnie jak to fachowcy robią, ale beton może być tak gładki aż śliski. A jak kasiunia mi urośnie w kieszeni, to dam se takie twardsze płytki. Ścianki też se dam jakąś olejną czy czymś po czym bede pryskał myjąc autko.

 

Anonimowy - jak nie możesz w prosty sposób dorzucić kartki a masz garaż ponad gruntem, to: spad do środka, ze środka rowkiem w kierunku drzwi, pod drzwiami i dać siateczkę by myszki (na te białe nie pomoże) Ci nie weszły.