Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Moje foliowanie - czyli kolejny etap wyka?czania poddasza


Recommended Posts

Witam Szanownych Forumowiczów,

 

Właśnie zakończyłem kolejny etap wykańczania poddasza w swoim domku - układanie folii paroizolacyjnej na wełnie.

Wybrałem najlepszą folię Delta Reflex firmy Dorken i cały system klejenia tej firmy (taśmy POLYBAND i FLEXX-BAND i klej w kartuszach DELTA-TIXX). Drogie to jak cholera, ale naprawdę warto. Folia jest trzy razy droższa od zwykłej, ale użycie jej to same zalety. Aby jednak użycie tej folii miało sens, wszystkie połączenia muszą być szczelnie sklejane (zarówno połączenia poszczególnych arkuszy folii, jak i połączenia folii z murem) Zapobiega to nawiewaniu wiatru. Akurat wykonywaliśmy te prace podczas dużych wiatrów, więc miałem okazję poczuć, jak wieje przez każdą nieszczelność folii. Od razu przemawia do wyobraźni :lol: . Teraz już wiem, dlaczego mój bliźniak płacze, że mu zimno na poddaszu. Ekipa położyła mu zwykłą folię (tak tez można), ale w ogóle jej nie sklejali, a przy ścianach ucinali równo ze ścianą zamiast wywinąć na mur.

 

Oto kilka fotek z wykonanej pracy:

 

http://www.zbychdom.republika.pl/Foliowanie/3.JPG

 

Tu widoczne są zakłady na mur, które zostały sklejone klejem DELTA-TIXX. Na to przyjdzie tynk - na pewno będzie szczelne :D .

http://www.zbychdom.republika.pl/Foliowanie/4.JPG

 

Tu widoczne jest wykończenie przy oknie połaciowym - bardzo ważny element - folia powinna być przyklejona klejem do ramy okna.

 

http://www.zbychdom.republika.pl/Foliowanie/1.JPG

 

http://www.zbychdom.republika.pl/Foliowanie/2.JPG

 

Folię wcale nie tak łatwo się układa. Bardzo pracochłonne jest klejenie i uszczelnianie folii. Nam (dwóm osobom) zajęło to 7 dni, ale wiem, że warto było :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 76
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ekipa położyła mu zwykłą folię (tak tez można), ale w ogóle jej nie sklejali, a przy ścianach ucinali równo ze ścianą zamiast wywinąć na mur.

 

Folię wcale nie tak łatwo się układa. Bardzo pracochłonne jest klejenie i uszczelnianie folii. Nam (dwóm osobom) zajęło to 7 dni, ale wiem, że warto było :D .

 

No właśnie, dla zastanowienia tym co uważają, że jest to czynność prosta i powinna być bardzo tania :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WOW ! Robi wrażenie :)

 

Ale jak każdy medal również foliowanie ma dwie strony. Tak szczelne ułozenie folii wymaga dobrej wentylacji poddasza, co nie jest łatwe. Domyślam się, że taki perfekcjonista jak Ty o tym nie zapomniał ;)

 

Ja poszedłem w drugą stronę - folię dałem tylko w mokrych pomieszczeniach (jest to zgodne z zaleceniami producentów systemów do wykańczania poddaszy - w pomieszczeniach mokrych folia to konieczność w pozostałych - opcja). I przy ostatniej gwizdawicy (10 na Bałtyku, a u nas niewiele mniej) lekko podwiewało. Ale tylko tam gdzie jeszcze nie wykończyłem. Głównie na styku płyta gk - podłoga, tam gdzie jest jeszcze surowy beton. Mam nadzieje że po położeniu w tych miejscach podłóg (dechy na legarach z wełną) ten problem zniknie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Ho! Ho! Z twojego opisu można wywnioskować, że tylko używając materiały

Drogie jak cholera
można osiągnąć zamierzony efekt. Ja jako paroizolacji używałem zwykłej żółtej folii paroizolacyjnej, jako taśm klejących zwykłych z hipermarketów, jako klejów zwykłe silikony i jakoś mi nie zimno i nigdzie mi nie wieje. Cały problem według mnie jest w sposobie wykonania a nie w materiałach z najwyższej półki. Nawet użycie

zgodne z zaleceniami producentów systemów do wykańczania poddaszy - w pomieszczeniach mokrych folia to konieczność w pozostałych - opcja).
może być wystarczającą metodą izolacji poddasza. To nie kwestia ceny materiałów.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Zbych jestes Wielki. Dzieki za fotograficzne poradniki

PS Widac ze nie masz tynkow na scianach na poddaszu. Czy ocieplenie i folie wewnetrzna zrobiles przed wylewkami i tynkami, tzn ogolnie mowiac przed pracami mokrymi?

Pozdrowienia

 

Tak, ocieplenie wykonałem w cieplejsze dni zimy :wink: . Teraz pora na tynki, a po hydraulice na wylewki. Jak to wyschnie wykonam ostatni etap - układanie rusztu, dodatkowej warstwy wełny i płyt GK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekipa położyła mu zwykłą folię (tak tez można), ale w ogóle jej nie sklejali, a przy ścianach ucinali równo ze ścianą zamiast wywinąć na mur.

 

Folię wcale nie tak łatwo się układa. Bardzo pracochłonne jest klejenie i uszczelnianie folii. Nam (dwóm osobom) zajęło to 7 dni, ale wiem, że warto było :D .

 

No właśnie, dla zastanowienia tym co uważają, że jest to czynność prosta i powinna być bardzo tania :D

 

Niech sami spróbują :D .

 

Wszystko jest proste, dokąd samemu nie trzeba tego wykonać!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WOW ! Robi wrażenie :)

 

Ale jak każdy medal również foliowanie ma dwie strony. Tak szczelne ułozenie folii wymaga dobrej wentylacji poddasza, co nie jest łatwe. Domyślam się, że taki perfekcjonista jak Ty o tym nie zapomniał ;)

 

Ja poszedłem w drugą stronę - folię dałem tylko w mokrych pomieszczeniach (jest to zgodne z zaleceniami producentów systemów do wykańczania poddaszy - w pomieszczeniach mokrych folia to konieczność w pozostałych - opcja). I przy ostatniej gwizdawicy (10 na Bałtyku, a u nas niewiele mniej) lekko podwiewało. Ale tylko tam gdzie jeszcze nie wykończyłem. Głównie na styku płyta gk - podłoga, tam gdzie jest jeszcze surowy beton. Mam nadzieje że po położeniu w tych miejscach podłóg (dechy na legarach z wełną) ten problem zniknie :)

 

Dzięki.

 

U mnie docelowo będzie wentylacja mechaniczna.

 

Co do teorii niektórych "producentów systemów do wykańczania poddaszy", to czytałem o tym, ale jakoś nie przekonało mnie to. Moim zdaniem folia nie zabezpiecza tylko przez wilgocią, ale również przed nawiewaniem zimnego powietrza. Brak folii moim zdaniem nie powoduje wentylowania poddasza - może inaczej - zbyt szczelna folia nie powoduje pogorszenia wentylacji :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Zbych jestes Wielki. Dzieki za fotograficzne poradniki

PS Widac ze nie masz tynkow na scianach na poddaszu. Czy ocieplenie i folie wewnetrzna zrobiles przed wylewkami i tynkami, tzn ogolnie mowiac przed pracami mokrymi?

Pozdrowienia

 

Tak, ocieplenie wykonałem w cieplejsze dni zimy :wink: . Teraz pora na tynki, a po hydraulice na wylewki. Jak to wyschnie wykonam ostatni etap - układanie rusztu, dodatkowej warstwy wełny i płyt GK.

 

Witaj Zbych,

Pytanie dotyczy dodatkowej warstwy welny mineralnej nad plyta GK a przed folia paroszczelna ktora wlasnie ulozyles.

1. Jak bedzie odprowadzana wilgoc bytowa z tej dodatkowej warstwy welny skoro za nia jest folia paroszczelna?

2. Czy na dodatkowa warstwe welny takze polozysz folie paroszczelna (jesli tak to jaka)?

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do folii to nie pomyliło mi się. żółta folia nie przepuszcza zupełnie pary, a to bardzo niedobrze. Jest taka folia paroizolacyjna (niestety nazwy nie pamiętam), która przepuszcza niewielką ilość pary ( ok.5 g/ m2 /24h). I taką folię należy stosować jako paroizolację.

To nie ja wymyśliłem, ale natknąłem się na ten temat chyba na tym forum, a później potwierdziło się w rozmowie z pewnym bardzo doświadczonym człowiekiem.

Jeśli da się żółtą, to równie dobrze można dać i czarną. Obie nie przepuszczają pary i wówczas para po przejściu przez płytę gipsową zatrzyma się na folii, skropli i opadnie na płytę. Po pewnym czasie grzybek murowany.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Ho! Ho! Z twojego opisu można wywnioskować, że tylko używając materiały

Drogie jak cholera
można osiągnąć zamierzony efekt. Ja jako paroizolacji używałem zwykłej żółtej folii paroizolacyjnej, jako taśm klejących zwykłych z hipermarketów, jako klejów zwykłe silikony i jakoś mi nie zimno i nigdzie mi nie wieje. Cały problem według mnie jest w sposobie wykonania a nie w materiałach z najwyższej półki.

 

Materiały to jedno, a prawidłowe wykonanie, to drugie!

Oczywiście, można podobny efekt uzyskać stosując takie materiały, jak Ty zastosowałeś, ale...

zwykłe jak to podkreślasz ( :D ) materiały nie są przeznaczone do tego celu i zapewne nie wytrzymają próby czasu :( .

 

Folia DELTA REFLEX + ich system klejenia kosztowała mnie około 1000 zł więcej niż zwykła folia i szara taśma klejąca. Nie jest to jakiś szokujący wydatek mając na uwadze korzyści jakie daje zastosowanie tej folii.

Wg producenta zalety są następujące: 10% lepsza ochrona cieplna. 50% odbicia ciepła, 100% wiatro- i paroizolacji, 30% mniej promieniowania elektromagnetycznego szkodliwego dla ludzi.

Doszedłem do wniosku, że nie warto oszczędzać na materiałach, które ulegają zakryciu i późniejsza wymiana wiązała by się z dużym remontem w domu.

 

Nawet użycie

zgodne z zaleceniami producentów systemów do wykańczania poddaszy - w pomieszczeniach mokrych folia to konieczność w pozostałych - opcja).
może być wystarczającą metodą izolacji poddasza. To nie kwestia ceny materiałów.

 

Pozdrawiam!

 

Pierdu, pierdu...

Ja w to nie wierzę!

 

P.S. Nie bardzo rozumiem, skąd ten atak...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do folii to nie pomyliło mi się. żółta folia nie przepuszcza zupełnie pary, a to bardzo niedobrze. Jest taka folia paroizolacyjna (niestety nazwy nie pamiętam), która przepuszcza niewielką ilość pary ( ok.5 g/ m2 /24h). I taką folię należy stosować jako paroizolację.

To nie ja wymyśliłem, ale natknąłem się na ten temat chyba na tym forum, a później potwierdziło się w rozmowie z pewnym bardzo doświadczonym człowiekiem.

Jeśli da się żółtą, to równie dobrze można dać i czarną. Obie nie przepuszczają pary i wówczas para po przejściu przez płytę gipsową zatrzyma się na folii, skropli i opadnie na płytę. Po pewnym czasie grzybek murowany.

Pozdr.

To po co właściwie ta folia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Zbychu, zastanawiam sie, czy druga warstwa welny nie powinna tez byc pod folia?

Czyli gruba welna, ruszt, folia i karton-gips?

Mirek

 

Niekoniecznie. Jeśli na zewnątrz jest grubsza wełna, a od wewnątrz cieńsza - folia może zostać między nimi. Potwierdza to znany tu specjalista od budownictwa szkieletowego - Pan Wojciech Nitka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_ZBYCH_

 

Czapki z głów. Perfekcjonizm to jest to. :D

Czy nie było może tańszego systemu?

Pytan bo pewnie zbadałeś rynek i możesz coś powiedzieć.

Może natrafiłeś na kompletny system trochę tańszy?

 

Pozdrawiam.

 

Dzięki :D

 

Jest polski producent podobnej folii (nazwy nie pamiętam, ale było o tym w wątkach o ocieplaniu poddasza), ale nie wygląda ona tak samo solidnie. Jest za to zdecydowanie tańsza. Nie posiadają również systemu klejenia - trzeba kombinować z innych systemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Niekoniecznie. Jeśli na zewnątrz jest grubsza wełna, a od wewnątrz cieńsza - folia może zostać między nimi. Potwierdza to znany tu specjalista od budownictwa szkieletowego - Pan Wojciech Nitka.

 

 

Tej cieńszej nie powinno być więcej niż połowa połowy grubszej.

 

Jasno to napisałem ? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...