Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

taśma ochronna na ramach okien


Recommended Posts

Pomóżcie mi proszę i wypowiedzcie się. Dom jest w stanie surowym zamkniętym. Obecnie robione są tynki. Do końca robót jeszcze daleko. Wczoraj szef firmy której wykonuje pracę powiedział że powinnam ściągnąć z okien taśmy ochronne, gdyż potem będzie bardzo trudno to zrobić. Okna były wstawiane na początku grudnia. Czy to prawda? Trochę boję się, że jak to zrobię to ramy okienne zostaną pobrudzone i nie będę mogła ich doprowadzić do porządku. Prosze o wypowiedzi w tym temacie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściągać i to szybko. Miałam przyjemność pomagać w rodzinie zdejmować taką zwulkanizowaną taśmę, tylko z jednego okna, ale trwało to ze trzy dni. Rama niestety nie wygląda jak pozostałe. Mimo starań zostało trochę porysowana. Może dzisiaj są jakieś środki chemiczne, ale prę lat temu nie było i skrobaliśmy po milimetrze wykałaczką. Masakra.

Ramy można na czas tynkowania zakleić inną taśmą i też ochroni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomóżcie mi proszę i wypowiedzcie się. Dom jest w stanie surowym zamkniętym. Obecnie robione są tynki. Do końca robót jeszcze daleko. Wczoraj szef firmy której wykonuje pracę powiedział że powinnam ściągnąć z okien taśmy ochronne, gdyż potem będzie bardzo trudno to zrobić. Okna były wstawiane na początku grudnia. Czy to prawda? Trochę boję się, że jak to zrobię to ramy okienne zostaną pobrudzone i nie będę mogła ich doprowadzić do porządku. Prosze o wypowiedzi w tym temacie

Jeżeli to okna PCV i w podatku białe to od wewnątrz możesz ściągnąć nawet za np. 5 lat, od zewnątrz od strony północnej może zostać również dłużej .Folia na oknach po zimie staje się krucha od mrozu i rwie się na maleńkie kawałki więc trudno potem ściągać ,w lato natomiast słońce (UV) wypala ją również staje się krucha a w dodatku nadruk reklamowy na foli potrafi przebarwić ramę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli to okna PCV i w podatku białe to od wewnątrz możesz ściągnąć nawet za np. 5 lat, od zewnątrz od strony północnej może zostać również dłużej

 

Można i po 10 latach z tym, że zdejmowanie potrwa chwilę dłużej. Jacy ci forumowicze mądrzy!!! Mądrzejsi od producentów profil, którzy bzdurzą coś o konieczności zdjęcia folii po 3 miesiącach, ale co oni tam wiedzą, (ci producenci), poczytali by gamonie dla nauki FM:-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można i po 10 latach z tym, że zdejmowanie potrwa chwilę dłużej. Jacy ci forumowicze mądrzy!!! Mądrzejsi od producentów profil, którzy bzdurzą coś o konieczności zdjęcia folii po 3 miesiącach, ale co oni tam wiedzą, (ci producenci), poczytali by gamonie dla nauki FM:-).

 

Od wewnątrz nie potrwa to nawet chwilę dłużej .Co zaskoczony jesteś ? a no trudno człowiek uczy się przez całe życie i ....... Skąd płynie (twoja mądrość) wniosek że forowicz nie może być producentem profili itd....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od wewnątrz nie potrwa to nawet chwilę dłużej .

 

Jeśli tak twierdzisz. Ja wolę stosować się do zaleceń producentów kształtowników, być może ktoś inny wybierze Twoje rady. C'est la vie. Wolny wybór. Demokracja:-). Nie moje okna, nie moja folia, nie mój kłopot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tak twierdzisz. Ja wolę stosować się do zaleceń producentów kształtowników, być może ktoś inny wybierze Twoje rady. C'est la vie. Wolny wybór. Demokracja:-). Nie moje okna, nie moja folia, nie mój kłopot.

Prawda jest taka że producent profili oraz producenci okien przechowują te kształtowniki często po kilka lat i nic nie dzieje się , wystarczy odseparować je od warunków zewnętrznych czyli mrozu i słońca . A okno zamontowane w bryłę budynku nie jest w stanie spełnić tych warunków od zewnętrznej strony .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Animuss, tylko że Twoja teoria jest oparta na słowie "może". Ja wolę być pewien. Na dłuższą metę sobie bym zerwał - także wewnątrz.

 

Jako że jesteś "niedowiarek " więc musisz przeprowadzić test-eksperyment,pojedź do jakiegoś producenta poproś o kawałek odpadu profila trzymaj go w domu i za 5 lat zerwij folię z jednej strony a potem za 10 lat z drugiej wnioski opiszesz na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

animuss, abstrahując od tego co się wydarzy z folią na kształtownikach przechowywanych przez rok, 2, 5, czy 10 prezentujesz tu typowo polską postawę. Nie ważne co zaleca producent, nieważne dlaczego daje takie zalecenie. My, (ludzie Twojego pokroju) i tak wiemy swoje, wiemy lepiej, bo przecież raz gdzieś komuś się udało zerwać taką folię po długim czasie i... bez kłopotu. To nie ważne, że producenci profili produkują tego towaru tysiące ton, niech se produkują, co oni tam wiedzą. Szwagrowi się udało, to wujowi, stryjence i każdemu następnemu też musi. Otóż nie musi, ale każdy swój rozum ma i zrobi jak zechce. Zgodnie z zaleceniem producenta albo po Twojemu albo jeszcze inaczej. Konsekwencje i tak nie będą po stronie doradców:-).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

annol - niestety problem, że na forum wypowiadają się nie zawsze odpowiedni "experci" istniał, istnieje i będzie istniał.

Skoro WSZYSCY producenci profili informuję, że taśmy należy ściągnąć najdalej w terminie 3 miesięcy to tak trzeba uczynić !

 

Moim skromnym zdaniem należy to zrobić NIEZWŁOCZNIE po montażu ! dlaczego zapytasz - a to przynajmniej z 2 powodów:

- jak sprawdzisz jakość powierzchni pod folią ? - a po pół roku kto uwzględni Twoje ewentualne zastrzeżenia ?

- nikt nie wie ile czasu profile leżakowały narażone na promieniowanie słoneczne? - widziałem przypadki, że folia odchodziła opornie po dniu od zamontowania :/

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uprzedziłeś mnie z tymi powodami.

Zdjęcie taśm daje szansę na zobaczenie potenacjalnych wad zanim ekipa odjedzie z montażu. Ostatnio pod foliami trafiłem na małe pęcherzyki powietrza. Drobne, ale były..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie taśm daje szansę na zobaczenie potenacjalnych wad zanim ekipa odjedzie z montażu.

 

A niech sobie ekipa jedzie gdzie chce:-). Fin, dla Ciebie i innych sprzedawców taki news:

 

Nabywcy nie mogą obciążać ujemne skutki niekompetencji sprzedawców w zakresie znawstwa, fachowości, staranności w odniesieniu do samej produkcji, w zakresie badań towaroznawczych jakości towarów, ich właściwego transportowania, zabezpieczenia. Fakt, że sprzedawca nie jest wytwórcą rzeczy, nie uzasadnia przyjęcia poglądu, że szkoda jest następstwem okoliczności, za które sprzedawca nie ponosi odpowiedzialności. Na sprzedawcy bowiem spoczywa obowiązek kontroli dostarczonego towaru pod tym względem, czy nie ma on wad fizycznych.

 

Dlatego... nie płacz nabywco kiedy ekipa odjedzie. Sercem będzie przy Tobie:-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

animuss, abstrahując od tego co się wydarzy z folią na kształtownikach przechowywanych przez rok, 2, 5, czy 10 prezentujesz tu typowo polską postawę. Nie ważne co zaleca producent, nieważne dlaczego daje takie zalecenie. My, (ludzie Twojego pokroju) i tak wiemy swoje, wiemy lepiej, bo przecież raz gdzieś komuś się udało zerwać taką folię po długim czasie i... bez kłopotu. To nie ważne, że producenci profili produkują tego towaru tysiące ton, niech se produkują, co oni tam wiedzą. Szwagrowi się udało, to wujowi, stryjence i każdemu następnemu też musi. Otóż nie musi, ale każdy swój rozum ma i zrobi jak zechce. Zgodnie z zaleceniem producenta albo po Twojemu albo jeszcze inaczej. Konsekwencje i tak nie będą po stronie doradców:-).

Rozumiem postawę będziesz musiał się topić do końca .Poczytaj sobie że nawet folia pozostawiona na zewnątrz przez kilka lat na słońcu i mrozie

jest do oderwania z powierzchni w okleinie !!! .Może przyda się to komuś taka porada jak na zewnątrz nieświadomie ją pozostawi :http://www.porady.co.pl/usuwanie_folii_z_okien.html

Zwróćcie uwagę że nawet pianka montażowa uległa uszkodzeniu i przebarwieniu wystawiona na działanie czynników zewnętrznych.

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Ty dalej swoje..

No i co z tego że komuś się udało. Następnemu nie musi. Wystarczy że producent użyje nowej puszki kleju i po ptakach.

 

Test, jako świadomy sprzedawca jestem przerażony zakresem odpowiedzialności. Ale przyznasz, że odkrycie wady wcześniej, przy ludziach bardzo ogranicza nerwy przy zgłaszanych reklamacjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Ale przyznasz, że odkrycie wady wcześniej, przy ludziach bardzo ogranicza nerwy przy zgłaszanych reklamacjach.

 

Ogranicza o tyle, że nabywca i sprzedawca w tym samym momencie dowiadują się na przykład, że pod folią, w szybie, na szybie, czy gdziekolwiek indziej kryje się jakiś zonk. Uniewinnia to nabywcę i mobilizuje sprzedawcę, tyle tego ograniczenia według mnie. Wrzucony przeze mnie cytacik z SN powinien dać do myślenia firmom, które w kartach gwarancyjnych stosują zapisy o obowiązku dokonywania odbiorów przez nabywców i wynikających z tego konsekwencjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...