Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Weekendowe pogaduchy


tesel

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 8,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Facet wraca w nocy do domu. Z kieszeni wystaje mu wejściówka do agencji towarzyskiej. Żona w płacz:

- Czemu ty mi to robisz? Dbam o dom, gotuję, sprzątam, dzieciakami się zajmuje. Czemu Ty chodzisz na te dziwki.?

- Kochanie wiesz... jak ja z nimi uprawiam sex, to one tak fajnie jęczą, a Ty nie.

- No a gdybym ja jęczała to nie chodziłbyś do tego burdelu?

- No wtedy nie!

Więc wieczorem zaczyna się gra wstępna - maż żonę całuje a ta odrywa usta od jego ust i pyta:

- Mam już jęczeć?

- Nie, poczekaj.

Facet schodzi do parteru, napalony już jak nie wiem co.

- MAM JUŻ JĘCZEĆ?

- Niee, poczekaj!

Kochają się wreszcie, facet dochodzi i szepcze:

- No teraz... jęcz... jęcz!

- Na życie mi brakuje, znów za gaz podnieśli, Marek ma dwoje z fizyki, Jola nie ma butów, nie wiem co mam jutro kupić na obiad...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po kilku nocach panna młoda skarży się matce;

- Wiesz mamo, już kilka nocy śpimy razem i nic. Jeszcze nie kochaliśmy

- Ależ córeczko, może jest zestresowany…

- Ależ mamo, on tylko książkę czyta i wcale nie zwraca na mnie uwagę

- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi, to może ja się położę zamiast ciebie i sprawdzę, o co chodzi

I tak zrobiły. Mąż w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży. Nagle mąż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać. Wyskoczyła teściowa z łóżka i do córeczki;

- Ależ kochanie, chwilę leżałam i zaczął się do mnie dobierać

- Tak, tak… Palec moczył kartkę przewróci i dalej czyta….

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to teraz to co skopiowałem zanim znikło dwa tygodnie temu, pomniejszając o to co jest

 

 

12-letni synek pyta się ojca (w mieście otworzono właśnie agencję towarzyską):

- Tato, a co właściwie robią w takiej agencji?

Ojciec mocno zakłopotany odpowiada:

- Synku, ogólnie rzecz biorąc można powiedzieć, że robią tam człowiekowi dobrze.

Synek jest ciekawy. Raz dostaje od ojca pieniądze na kino, ale zamiast na film biegnie do owej agencji i dzwoni do drzwi. Otwiera mu zdziwiona pani:

- A co ty chłopczyku chciałeś?

- No, chciałem, żeby mi zrobić dobrze, mam nawet pieniądze!

Pani zaprosiła chłopca do środka, następnie zaprowadziła go do kuchni, ukroiła trzy duże pajdy świeżego chlebka, posmarowała masłem i miodem i podała chłopcu.

Chłopiec wpada do domu:

- Mamo, tato, byłem w agencji towarzyskiej!

Ojciec mało nie spadł z krzesła, mamie prawie oczy na wierzch wyszły.

- I co?!

- Dwie zmogłem, ale trzecią już tylko wylizałem.

 

 

dawno dawno temu kiedy jeszcze wrota zamykano na zapałki

na drewnianym kamieniu siedziała młoda staruszka która nic nie mówiąc rzekła

mój mąż miał 3 statki jeden cały drugiego połowę a trzeciego wcale

pewnego dnia wsiedliśmy na ten statek którego nie było wcale i popłynęliśmy na bezludną wyspę na której roiło się od białych murzynów

mój mąż wszedł na gruszkę ztrząsł pietruszkę a cebula zleciała

przyszedł właściciel tego banana i mówi złaź pan z tego kasztana

mój mąż pozbierał wszystkie jabłka i poszedł na targ sprzedawać grejpfruty a ludzie się dziwowali jakie piękne pomarańcze

działo się to wszystko na sto dwudziestym trzecim skrawku spódnicy

jakiejś ubogiej dziewicy

która rok przed urodzeniem zmarła

a urodziła ją ciocia bo mama robiła pranie

 

 

Siedzi baca zadumany na przyzbie .Idzie turysta ,widzi bacę i pyta.

Baco co ci jest.

-Waham się.

-Jak to

-Ano wczoraj byłem z żoną na weselu.Żonę zgwałcili,mnie gębę obili.Żona chce iść na poprawiny ,a ja się waham.

 

 

 

Domyślnie

 

Jeden chłop ślubował swojej babie, że już więcej pić nie będzie. No i dobrze. Ale roz go jednak koledzy namówili i chłopeczek se wypił. Mioł ku temu i to nieszczęście, że akurat po drodze spotkał swoją starą. Zeszli spokojnie pod dom, a tam jak ino drzwi ale za nimi zawarły, to baba gębę otwarła i zaczęła tego swojego felonić a felonić /przeklinać/

Wtedy on jej rzekł:

- Przecież jo wcale nie pił. Naprowda, joch jest trzeźwy!

- Nie fulej mi tu – pado baba – przecież na własne oczy żech cie widziała!

- To ty jesteś tako!? – pado chłop – To ty twoim oczom więcej niż mnie wierzyć?!

 

 

 

Mówią pluskwy do lokatora.

Jakby coś to jesteśmy w kontakcie.

 

 

Mąż z żoną leżeli wieczorem w łóżku. Mężowi zachciało się pić, a że leżał od ściany, zaczyna powoli przechodzić przez żonę. Ta sądząc, że mąż ma ochotę na seks, mówi:

- Zaczekaj, mały jeszcze nie śpi.

Po trzech minutach mąż ponownie próbuje przejść przez żonę, bo nadal męczy go pragnienie.

- Mówiłam ci: zaczekaj, bo mały jeszcze nie śpi.

Mąż wytrzymuje jeszcze chwilę, a potem wstaje delikatnie, żeby nie przeszkadzać żonie i nie budzić dziecka. Idzie do kuchni, odkręca kran i stwierdza, że nie leci woda. Sprawdza w czajniku - wody też nie ma. W końcu wyciąga z lodówki szampana. Żona słysząc huk otwieranego szampana, woła:

- Co ty tam robisz?!

Na to dziecko:

- Nie chciałaś mu dać d..y, to się zastrzelił!

 

 

 

Przyszedł facet do burdelu

- Dzień dobry, chciałbym zamówić sobie panienkę.

- Proszę, tu jest cennik - mówi burdelmama.

- Ale ja nie mam tyle pieniędzy...

- Niech pan pokaże ile ma.

- ...

- Uuuu, za tą forsę to żadnej panienki pan nie dostanie, jedynie może być pan Marian.

- No jak ma być to niech będzie - odparł facet.

Zeszli do kotłowni, do palacza Mariana

- Panie Marianie, klient do pana!

Pan Marian odstawił wiadro z węglem, szufle, zdjął spodnie i wypiął się w stronę klienta. Klient spojrzał z niesmakiem na brudnego tłustego i zarośniętego Mariana, próbuje się do niego dobrać, ale nie bardzo wie jak.

Mówi więc:

- Ty, może byś mi pomógł?

Na co Marian odwrócił głowę, wypluł papierosa, zatrzepotał rzęsami i powiedział ochrypłym basem:

- KOCHAM CIĘ.. Przyszedł facet do burdelu

- Dzień dobry, chciałbym zamówić sobie panienkę.

- Proszę, tu jest cennik - mówi burdelmama.

- Ale ja nie mam tyle pieniędzy...

- Niech pan pokaże ile ma.

- ...

- Uuuu, za tą forsę to żadnej panienki pan nie dostanie, jedynie może być pan Marian.

- No jak ma być to niech będzie - odparł facet.

Zeszli do kotłowni, do palacza Mariana

- Panie Marianie, klient do pana!

Pan Marian odstawił wiadro z węglem, szufle, zdjął spodnie i wypiął się w stronę klienta. Klient spojrzał z niesmakiem na brudnego tłustego i zarośniętego Mariana, próbuje się do niego dobrać, ale nie bardzo wie jak.

Mówi więc:

- Ty, może byś mi pomógł?

Na co Marian odwrócił głowę, wypluł papierosa, zatrzepotał rzęsami i powiedział ochrypłym basem:

- KOCHAM CIĘ..

 

 

Jakie są ulubione ryby lekarzy?

Duże sumy.

 

 

Rano w biurze:

- Stary, skąd masz takie limo pod okiem?!

- A, bo jak się wczoraj wieczorem modliliśmy przy stole i właśnie mówiliśmy "ale zbaw nas ode złego", to niechcący spojrzałem na teściową...

 

 

 

Cześć.Jestem Darek Piję od 20 lat.Przyszedłem do was,bo podobno rozwiązujecie problemy związane z alkoholem.

-Oczywiście jak możemy Ci pomóc?

-Brakuje mi 1,50zł

 

 

 

 

Idzie Ahmed, a przed nim jego niezadowolona żona.

- Ej, Ahmed, Allah nie tak uczył ! W Koranie napisano, że żona musi chodzić za mężem !

- Kiedy pisali Koran, nie było min przeciwpiechotnych. Naprzód, Fatima, naprzód...

 

 

Wspominając 50 lat małżeństwa, żona przeglądała szafę i znalazła szlafrok, który miała na sobie w noc poślubną. Założyła go ponownie i przyszła do męża.

- Kochany, pamiętasz to?

Mąż oderwał wzrok od gazety i mówi:

- Tak, miałaś to na sobie w naszą noc poślubną.

- Pamiętasz, co wtedy do mnie mówiłeś?

- Pamiętam, pamiętam - mężczyzna nie był w nastroju, ale zaczyna wspominać. - Mówiłem: `Och, kochanie, rozpalam się na twój widok, wezmę twoje piersi i będę ssał z nich życie, aż z rozkoszy mózg ci poskręca`.

- Dokładnie tak powiedziałeś, kochany! - kobieta poczuła przypływ namiętności. - A dzisiaj, po pięćdziesięciu latach, mam ten sam szlafrok na sobie! Co chcesz mi dziś powiedzieć?

Mąż:

- Misja zakończona powodzeniem.

 

 

 

Wiesz... Piszą że każdy mężczyzna zasługuje na taką kobietę, co potrafi i lubi gotować, sprzątać, zna się na miłości francuskiej i odzywa się tylko wtedy, gdy ją się o to prosi.

Żona:

- Przeczytaj do końca ten artykuł. Piszą, że do tego potrzebny jest mercedes, złota karta kredytowa i willa, baranie.

 

 

Skoro wszystkie kotły chodzą jak zegarki, to na weekend również mały Off-topik

 

Wytrysk... leci cała chmara plemników a na końcu ledwo sunie taki chudziutki w okularach.

Cały peleton zasuwa jak poparzony a ten chudy na końcu w pewnym momencie drze się na całe gardło..

"Panowie, panowie... zostaliśmy oszukani... jesteśmy w d...pie..."

Wszystkie plemniki konsternacja, stają, myślą chwile i zawracają

 

Mały, chudy tym czasem sunie sobie dalej powoli naprzód i mruczy pod nosem:

" i tak się k...wa rodzą geniusze"

 

 

Wędkarz wybrał się na

nocne wędkowanie z kolegami.

Wrócił o 5 nad ranem zalany w trupa. Padł na

łóżko, żona wkurzona, wpadła na szatański pomysł.

Kondoma wsadziła mu w

odbyt. Po południu budzi się mąż i idzie do łazienki.

Po wyjściu , żona

jadowicie słodko pyta:

- Jak tam po spotkaniu z kolegami ?

mąż:

- ja

już nie mam kolegów !

 

 

 

- 20 lat - kelner - rozleje zanim doniesie

- 30 lat - drwal - rąbie co popadnie

- 40 lat - wirtuoz - długo stoi, krótko gra

- 50 lat - młynarz - siedzi na worku i bawi się sznurkiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roz w sądzie miało miejsce takie zdarzenie. Przyszedł chłop i pado, że chciałby rozwód bo go jego baba zdradzo.

- A widzieliście? – pyto sędzia.

- Nie, alech słyszoł – pado chłop.

- Ale czy macie dowody?

- No dyć wom padom – Wysoki Sądzie, żech słyszoł!

- No ale czyście widzieli? – woła drugi roz już znerwowany sędzia.

Naroz chłop, bo się też znerwowoł, purtnął se tak dość głośno.

Sędzia spojrzał na niego zgorszony i pado:

- Obraziliście Wysoki Sąd!

- A widzieliście? – pyto chłop.

-Nie. Alech słyszoł – pado Sędzia

- A macie dowody? - pyto go ten chłop.

No i tak Se ten chłop i w sądzie doł rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W organizmie trwa debata, kto będzie rządził wszystkim przez kolejny okres.

 

- Mózg mówi, "moje rządy się sprawdziły, myślę za Was, zarządzam całą pracą, to ja muszę rządzić dalej".

 

- Ręce mówią, "o nie, to my będziemy rządzić, dzięki nam organizm dostaje jeść, wszystko za Was załatwiamy, bez nas rady sobie nie dacie"

 

- Nogi mówią, "chwila, chwila, to my powinniśmy rządzić, my Was wszędzie zaprowadzamy, po jedzenie, do urzędów, bez nas sobie nie dacie rady"

 

- Na to wszystko usta wtrącają swoje argumenty. "To dzięki nam organizm dostaje jedzenie, to my wypowiadamy słowa, dzięki którym załatwiane są sprawy, dzięki którym dostajemy jedzenie i picie."

 

- Nieśmiało wtrąca się dupa. To może ja będę rządzić.... wszystkich pogodzę, będę sprawiedliwa.

 

Cały ogranizm na słowa dupy śmieje się na potęgę.

 

Dupa poczuła się urażona i rozgniewana mówi:

"tak k.wa, to w takim razie będzie strajk"

 

Po kilku dniach strajku dupy w organizmie mózg się zaczyna gotować, ręce opadły, nogi ugięły się w kolanach, usta i szczęka opadły.

 

W trybie pilnym zwołują zebranie i zgadzają się na rządy dupy.

 

Jaki z tego morał?

Rządzi ten, kto g.wno robi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Kochanie, wytarłam klawiaturę I teraz się z prawej strony świecą trzy zielone lampki, co to znaczy?

- To znaczy, że klawiatura jest czysta.

 

 

Facet ogląda Discovery, spiker z ekranu:

- Pandy mają ich 16, rekiny 100, a u czlowieka norma to 32 zęby.

Facet podrywa się z fotela I wrzeszczy:

- Ku*WA, jestem pandą!!!

 

 

- Towarzyszu kapitanie, przyniosłem wniosek o przepustkę.

- Wstaw do lodówki.

 

 

Deszcz meteorytów obserwuje zięć I teściowa. Zięć pomyślał życzenie.

Teściowa nie zdążyła...

 

 

Zauważyliście jadąc autostradą , że wszyscy, którzy jadą wolniej od

nas to cioty, a ci co jadą szybciej to skończone debile?

Edytowane przez Aga2011
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...