Weekendowe pogaduchy

[dino49]

Wiem o tym, wrzucę fotki z wyprawy Amerykanów

 

O! Bardzo proszę

 

To było w drodze na szczyt Manaslu, szukam fotki i nie umiem znależć, cierpliwości......postaram w tym tygodniu

[Gość Gosc_123]

Moja górskaspecjalność

 

Hmm... miałam napisać, że Ci zazdroszczę. No, tak życzliwie, ale... tak sobie patrzę i ... wcale nie jestem pewna tej życzliwości!

Po prostu zazdroszczę!

A kto bez winy niech pierwszy rzuci we mnie przykazaniem!

Dino, nigdy nie nauczyłam się zjeżdżać

[Gość Gosc_123]

A co poza sezonem?

Może sandboarding?

 

Ica/ Peru - jedyna oaza w Ameryce Pd. i znakomite miejsce do zjeżdżania po ogromnych wydmach

 

http://www.traveljournals.net/pictures/l/11/115400-huacachina-oasis--ica-peru.jpg

 

http://www.perutravelling.com/images/ica/dunas_sandboard_ica_peru.jpg

 

http://photos.igougo.com/images/p516063-Ica-Sandboarding_in_Ica_Huacachina.jpg

[dino49]

A po sezonie gram w tenisa i jezdżę rowerem. Ostatnio rzadko gram w tenisa a rowerem najchętniej w niedzielę przez las do ... tam gdzie urodził się znany w Polsce himalaista.... zdobywca 14 ośmiotysięczników Edytowane 11 Lipca 2012 przez dino49

[Gość Gosc_123]

A po sezonie gram w tenisa i jezdżę rowerem. Ostatnio rzadko gram w tenisa a rowerem najchętniej w niedzielę przez las do ... tam gdzie urodził się znany w Polsce himalaista....

 

Roweeerek!!! Śmigam po Kabatach, tak koło 15-20 km prawie codziennie. Uwielbiam Jak jestem na Podlasiu - też, tylko bardziej trekkingowo.

 

Z tenisem słabizna...

 

A może w ping ponga?

 

http://img2.demotywatoryfb.pl/uploads/201205/1338470856_by_RosyjskieDemotywatory_500.jpg

[Gość Gosc_123]

No dobrze... ja zmykam...

 

Jeszcze tylko Lullaby i dobranoc

 

 

[dino49]

 

Hmm... miałam napisać, że Ci zazdroszczę. No, tak życzliwie, ale... tak sobie patrzę i ... wcale nie jestem pewna tej życzliwości!

Po prostu zazdroszczę!

A kto bez winy niech pierwszy rzuci we mnie przykazaniem!

Dino, nigdy nie nauczyłam się zjeżdżać

 

Od dziecka jeżdżę, narciarstwo nie jest łatwym sportem. Jeżdziłem na obozy narciarskie wg skali trudności w Karkonoszach, Beskidach i w Tatrach. Uczyli mnie: Zdzisław Jakubowski - szef szkolenia Centralnej Szkoły Kadry Narciarskiej, Andrzej Tarnawski - alpinista i instruktor wykładowca PZN obecnie mieszka we Francji , ś.p. płk. Jurek Niesytto z Warszawy, znakomity instruktor wykładowca Jurek Karpiński przesympatyczny facet z Krakowa

Edytowane 10 Lipca 2012 przez dino49

[dino49]

 

Ugotowałem się

[dino49]

:D

 

Edytowane 10 Lipca 2012 przez dino49

[dino49]

Taternik jest przystojniejszy ! nieprawdaż?

 

[dino49]

[dino49]

[dino49]

[dino49]

[dino49]

Zgadzam się z stwierdzeniem dziennikarza “Daily Telegrapha" Widać było, iż Isia nie w swoim "sosie" /przyziębiona/ Chrzest przeszła... za rok, dwa,,, będziemy radować

 

Miałem rację ! mam dobre oko

 

http://sport.onet.pl/tenis/wimbledon-2012/agnieszka-radwanska-nie-czulam-sie-dobrze-podczas-,1,5184232,wiadomosc.html

Edytowane 10 Lipca 2012 przez dino49

[Gość Gosc_123]

a rowerem najchętniej w niedzielę przez las do ... tam

 

A chlorella go wie...

 

Ale K..no pamiętam i....

 

 

http://motywuj.nazwa.pl/wordpress/wp-content/uploads/2012/04/znajde.jpg

 

[dino49]

Przeczytaj o wspomnianym Andrzeju Tarnawskim, który mnie uczył narciarstwa

 

http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=Andrzej_Tarnawski

[Gość Gosc_123]

"Zamiast angielskiego trzeba było uczyć się wspinać!"

 

No, uśmiałam się jak norka z Twoich nocnych publikacji....

 

Radosnego dnia ...

 

http://motywuj.nazwa.pl/wordpress/wp-content/uploads/2012/04/ogrod.jpg

[Gość Gosc_123]

Przeczytaj o wspomnianym Andrzeju Tarnawskim...

 

Poczytam.

Zresztą czytam wszystkie linki. Wcześniej czy później...

[Gość Gosc_123]

Czytam sobie ulubione strony i znalazłam taką perełkę ..

 

“Tanimi liniami nie latam. Nie, samoloty mają w porządku, piloci wyszkoleni w porządku. Opłaty denerwujące, racja, bagażu co kot napłakał, ale to tez nie problem. Wyobraźcie sobie że lecicie takim Ryanairem i samolot się rozbija na jakiejś pokrytej śniegiem górze. Przeżywacie. Czy naprawdę chcecie jeść *tych* ludzi?”