Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Weekendowe pogaduchy


tesel

Recommended Posts

Gość Gosc_123

A jaki jest morał z tej bajki?

 

Jest całkiem obojętne,

czy kobieta jest ładna czy brzydka...

 

http://static1.pixdaus.com/files/items/pics/2/28/541228_e8a57d9dee0457b0874f497dc784eba2_large.jpg

 

 

W ŚRODKU OBIE POZOSTAJĄ ZAWSZE WIEDŹMĄ!

 

Optymistycznie... dobranoc! :D :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Bajka z pieknym morałem.

Z innej beczki do dyskusji

cenzor- wara od tekstu

to copy-paste

Na wykendowe dyskusje to juz nie jest pogaducha

wnioski sam wyciagnij drogi forumowiczu

 

Przyszła wojna będzie WOJNĄ NIEWIDZIALNĄ – już w 1947 roku przepowiadał Fryderyk Joliot-Curie.

„Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną. Dopiero, gdy dany kraj zauważy, że jego plony uległy zniszczeniu, jego przemysł jest sparaliżowany, a jego siły zbrojne są niezdolne do działania, zrozumie nagle, że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa.”

Fryderyk Joliot-Curie

Członek Komitetu Pugwash, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie chemii, honorowy członek moskiewskiej Akademii Nauk, Wysoki Komisarz ds. Energii Atomowej w latach 1946-50, laureat Stalinowskiej Nagrody Pokoju oraz działacz „Ruchu przeciw Rasizmowi i Antysemityzmowi i na rzecz Pokoju” (za „La Revue des Etoiles, 1947, cytat za „Ukryta strona dziejów” Epiphanius)

Przeanalizujmy w dużym uproszczeniu, czy działania przeciw Polsce wyczerpują definicję WOJNY.

Celem agresji jednej grupy ludzi przeciw drugiej jest:

Przejęcie owoców pracy napadniętego (rabunek mienia ruchomego, własności intelektualnej, dóbr kultury)

Zmuszenie napadniętej ludności do pracy niewolniczej (porywanie „w jasyr”, wywóz do obozów pracy lub praca przymusowa na rzecz agresora w dotychczasowym miejscu).

Zagarnięcie ziemi należącej do grupy napadniętej, jeśli jest ona cenna rolniczo, kryje w sobie bogactwa naturalne lub jeśli agresor potrzebuje nowej przestrzeni życiowej (Lebensraum) Ten warunek nie zawsze musi być spełniony.

Aby zapewnić długotrwałość czerpania powyższych korzyści konieczne jest:

Zlikwidowanie własnych form organizacji napadniętej społeczności (likwidacja państwa) i zastąpienie ich systemem władzy agresora z założenia totalitarnym, w tym również wprowadzenie nowej waluty w obszarze okupowanym.

Unicestwienie podstaw bytu i zamożności podbitej ludności(przejęcie firm, banków, likwidacja przemysłu, ograniczanie produkcji rolnej)

Budowa silnego aparatu przymusu. Rozwinięcie propagandy. Zamiana symboli kraju podbitego na symbole agresora. (rozbudowa policji, tajnych służb, sieci agentów, czasem wprowadzenie własnych wojsk, jeśli spodziewany jest silny opór społeczności zaatakowanej

Eksterminacja elit i biologiczne niszczenie ludności podbitej, demoralizacja i dezintegrowanie społeczeństwa, walka z religią(min. zastraszanie publicznymi egzekucjami, uniemożliwianie dostępu do edukacji i ochrony zdrowia, wprowadzanie aborcji, przesiedlenia i wypędzenia)

Okazuje się , że nie zawsze konieczne jest użycie siły zbrojnej, a przynajmniej w początkowym okresie napadu. Już ponad 2500 lat temu chiński filozof Sun-Tzu stwierdził, żenajbardziej szkodliwym i jednocześnie nieskutecznym instrumentem polityki państwa jest wojna militarna.

Szczytem sukcesu polityki jest zwycięstwo nad wrogiem bez prowadzenia walki zbrojnej.

W czasach współczesnych doprowadzono prowadzenie wojny niewidzialnej do perfekcji. Do tego stopnia, że napadnięci nie tylko nie orientują się, że są celem ataku, ale wręcz z własnej woli realizują cele wroga.

Przekonywująco opisał ten mechanizm Jurij Bezmienow w znanym zapewne filmie „Jak napaść na państwo” link:http://www.youtube.com/watch?v=lWIpFvGrNak

Spójrzmy na zmiany , jakie dokonały się w Polsce, a które w ostatnim czasie znacznie przyspieszają, w kontekście w/wym. punktów:

Ad. 1

Najlepiej użyć sformułowania Viktora Orbana, że rozkradziono lub sprzedano wszystko, co jest cięższe od powietrza.

Ad. 2

Straciliśmy prawie 2 mln ludności, przymuszonej do emigracji względami ekonomicznymi. Wyjechały przede wszystkim osoby młode i wysoko wykwalifikowane. Pozostali w ogromnej większości pracują za głodowe wynagrodzenia zatrudnieni na etatach w firmach, z których zysk wypływa z Polski. Ucisk fiskalny i faworyzowanie obcych firm powoduje zanik rodzimej klasy średniej.

Ad. 3

Nie mamy granic zachodnich. Granica wschodnia (z Obwodem Kaliningradzkim) właśnie padła.

Prawa do czerpania korzyści ze złóż np. gazu łupkowego przejął obcy kapitał.

Ad. 4

rzestają działać instytucje państwowe wszystkich szczebli. Władza ustawodawcza, wykonawcza, sądownicza i media przejęte przez jedną opcję polityczną („jedynie słuszną”). Prowadzone są czystki kadrowe. Likwiduje się fizycznie agencje państwowe, sądy, szkoły, itd. Likwidowany jest rodzimy przemysł i infrastruktura (telekomunikacja, koleje, lotnictwo), a jej resztki wyprzedawane za bezcen obcemu kapitałowi. Demontowana jest armia, a jej najwyżsi dowódcy giną w kolejnych „katastrofach”.

Dąży się do wprowadzenia obcej waluty (Euro).

Ad. 5

Nie istnieją już prawie żadne, a giną ostatnie firmy i banki z polskim kapitałem.

Nie mamy przemysłu. Zamknęliśmy kopalnie i stocznie, nawet cukrownie rozebraliśmy własnymi rękami do gołej ziemi na życzenie obcych mocodawców.

Ziemia leży odłogiem. Zakazano produkcji mleka, cukru większej niż dozwolona przez obcych decydentów. Wszystkie zwierzęta gospodarskie policzone i zakolczykowane.

Ad. 6

Zwiększa się zatrudnienie, podwyższa płace, uzupełnia wyposażenie w resortach siłowych (policja). Gwałtownie ogranicza się swobody obywatelskie pod pozorem zapewniania bezpieczeństwa. Niezwykle rozwija się inwigilacja społeczeństwa. Utrzymuje się ludność w poczuciu uzależnienia poprzez wpędzenie w pułapkę kredytową i olbrzymie bezrobocie.

Zawłaszczono wszystkie poza nielicznymi media, robiąc z nich narzędzie propagandy.

Usuwa się polskie barwy i godło z przestrzeni publicznej, buduje i odnawia pomniki najeźdźców (Ossów, „Czterech śpiących”, brama Stoczni Gdańskiej)

Ad. 7

Zamach na elity państwa w Smoleńsku. Plaga skrytobójczych morderstw często odstraszająco brutalnych, np. z rozkawałkowaniem ciał lub tzw. samobójstw kilkudziesięciu osób dla władzy niewygodnych.

Otwarta walka z Kościołem i wyszydzanie wartości chrześcijańskich. Popieranie obecności wszelkiego rodzaju zboczeń i niemoralnych zachowań w przestrzeni publicznej.

Upadek szkolnictwa i oświaty oraz służby zdrowia pod płaszczykiem „reform”. Propagowanie aborcji, eutanazji, likwidowanie wsparcia materialnego dla rodzin.

Dopuszczanie do obrotu skażoną żywnością i dążenie do wprowadzenia żywności GMO.

Ułatwienia dla migracji do Polskie ludności obcej kulturowo (np. promowanie budowy meczetów, brak ochrony przed wyprzedażą ziemi obcemu kapitałowi)

Zapraszam do uzupełniania powyższych punktów, porównania z tym, co działo się podczas zaborów i podczas II Wojny Światowej oraz głębokie przemyślenie raz jeszcze tego cytatu:

„Przyszła wojna będzie wojną niewidzialną. Dopiero, gdy dany kraj zauważy, że jego plony uległy zniszczeniu, jego przemysł jest sparaliżowany, a jego siły zbrojne są niezdolne do działania, zrozumie nagle, że brał udział w wojnie i że tę wojnę przegrywa.”

Czy Polacy już zrozumieli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! :)

 

Pani na lekcji polskiego prosi dzieci, aby ułożyły zdanie, w którym

będzie nazwa ptaka. Zgłasza się Jaś:

-- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak.

-- No, może być. Ale zdania z dwoma ptakami już nie ułożysz.

-- Tata przyszedł do domu na

walony jak szpak i wyrznął orla - przyjmuje wyzwanie Jaś.

-- A z trzema ptakami ?

-- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrznął orla i puścił pawia.

-- A z czterema ptakami, cwaniaczku ?

-- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrznął orla, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa.

-- A z pięcioma ptakami ?

- Tata przyszedł do domu nawalony jak szpak, wyrznął orla, po czym puścił pawia, aż mu dwa gile wyszły z nosa i poszedł dalej pić na sępa..... :D

 

http://2.s.dziennik.pl/pliki/1743000/1743822.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poleżałoby się tak bez tłumów nad Morskim Okiem, prawda? :) Fotografia ma ponad 120 lat i została wykonana w czasach pionierskich turystyki tatrzańskiej. Pochodzi ze zbiorów Witolda Henryka Paryskiego.

 

330949_490198140990707_991012490_o.jpg

 

Podróż w czasie trwa. Teraz idziemy się powspinać. za to w jakim stylu! :)

 

303268_490213140989207_989180830_n.jpg

 

Góra. jezioro. góra. pięknie jest. nic się nie dzieje... i wtedy dopiero można odpocząć :)/fot.W.E Radzikowski/

 

Fotografia pokazuje finał XIX-wiecznej wycieczki w „starym stylu” tj. góralskiego przewodnika z dwoma klientami i ich wejście na szczyt Koziego Wierchu. Na szczycie siedzą obok siebie, od prawej przewodnik tatrzański I klasy i znany muzykant góralski, Bartłomiej Obrochta, Walery Eljasz i trzeci turysta :)

 

527060_490224117654776_944444559_n.jpg

Edytowane przez dino49
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gosc_123
Wycieczka sprzed ponad 100 lat w pełnym górskim osprzęcie :)

 

 

...

 

Ooo, urocze....http://emotikona.pl/emotikony/pic/0clapping.gif

 

Jeśli masz więcej - poproszę! :yes:

 

Acha! Widzę, że zdjęć jest więcej! http://www.my-ksztalciuchy.pl/images/smiles/buja_w_oblokach.gif

To oglądamy...

Edytowane przez Gosc_123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do sklepu mięsnego wbiega pies miejscowego adwokata, chwyta połeć cielęciny i ucieka z nim. Rozsiedzony rzeźnik przychodzi do kancelarii adwokackiej i pyta:

- Powiedzcie, proszę, załóżmy, że do mnie przybiegł pies i ukradł mi kawałek mięsa. Mogę w tym przypadku policzyć za mięso właścicielowi psa?

- Tak, może pan.

- W takim razie płaci pan 40 euro.

Prawnik bez słowa wręczył żądaną kwotę rzeźnikowi.

Tydzień później rzeźnik otrzymał fakturę na 200 euro za poradę prawną. :D

 

http://farm4.static.flickr.com/3284/2590821878_202a9f580c_z.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ooo, urocze....http://emotikona.pl/emotikony/pic/0clapping.gif

 

Jeśli masz więcej - poproszę! :yes:

 

To oglądamy...

 

Przykro mi, nie mam więcej :), zdjęcia pochodzą z Muzeum Tatrzańskiego :)

 

http://www.muzeumtatrzanskie.com.pl/

Edytowane przez dino49
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gosc_123
Przykro mi, nie mam więcej :), zdjęcia pochodzą z Muzeum Tatrzańskiego :)

No trudno.. :)

 

Ale miałeś świetny pomysł by i tych kilka tu zamieścić.

Obejrzałam z przyjemnością :yes:

Edytowane przez Gosc_123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

„Pierwsze poznały się na nim kobiety, potem polubiły go psy, a z czasem cała zakopiańska reszta” – tak o Józefie Oppenheimie (1887-1946), bohaterze piątego wieczoru z cyklu „Muzeum Tatrzańskie w Dworcu Tatrzańskim”, pisali Wanda Gentil-Tippenhauer i Stanisław Zieliński w książce „W stronę Pysznej”. Oppenheim to romantyk Tatr, jeden z pierwszych ratowników TOPR, narciarz, dusza towarzystwa, a jednocześnie jedna z najbardziej barwnych zakopiańskich postaci okresu międzywojennego. Oppenheim to także świetny fotograf Tatr, obdarzony niesłychaną wrażliwością na piękno gór. „Opcio”, „Opuś”, Józio i „baron Kneippenheim” - dusza zakopiańskiego towarzystwa. Jaki był? Skąd i kiedy dotarł do Zakopanego? Jak uciekł rosyjskim tajniakom z więzienia przy ulicy Hożej w Warszawie? Jak zaczynał przygodę z „białym szaleństwem”? Jak i dlaczego spadał żlebem Babich Nóg z Kamienistej? Oppenheim to także bardzo zasłużona postać w dziejach ratownictwa w Tatrach, jako kierownik TOPR pracował w latach 1914-1939. Był to człowiek, który uwielbiał towarzystwo, jazdę na motorze marki Harley-Davidson, wspinaczki i wyprawy narciarskie. Działacz klubu SN PTT Zakopane i PZN, znany sędzia zawodów narciarskich. Dodatkowe atrakcje spotkania to opowieści o śniegu i jego rodzajach, lawinach i szusowaniu z przewodnika narciarskiego Józefa Oppenheima z 1936 r. oraz informacje o wyprawach TOPR w okresie międzywojennym.

Podczas spotkania zaprezentowane zostaną także ulubione miejsca „Opcia” w Tatrach, jak między innymi: schronisko na Hali Pysznej, szałas w Dolinie Niewcyrki, schroniska w: Koprowej, Pięciu Stawach, Roztoce i inne miejsca, które kochał. Zaprezentujemy także niepublikowane dotąd fragmenty maszynopisu Wandy Gentil-Tippenhauer „SOS w Tatrach”, znajdującego się w zbiorach archiwum Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem, poświęcone tej postaci i wyprawom Pogotowia Tatrzańskiego TOPR w latach 1914-1939, w tym opis wyprawy TOPR po ciało znanego taternika, Wincentego Birkenmajera na Galerię Gankową w kwietniu 1933 r. i wiele innych oraz fragmenty „Pępka świata” Rafała Malczewskiego. Na koniec spotkania prezentacja multimedialna „Opcio – szkice do portretu Józefa Oppenheima”.

 

163146_10150130428551900_5887630_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jesteście lub będziecie w Zakopanem i wybierzecie się na spacer z Krupówek w stronę Kuźnic, to przy ulicy Zamoyskiego 25 zobaczycie pięknie odnowioną willę Oksza, zaprojektowaną przez Stanisława Witkiewicza w stylu zakopiańskim w latach 1894-1895. To jeden z niewielu budynków w stylu zakopiańskim, które przetrwały do dzisiaj. Odnowiony przez Muzeum Tatrzańskie dzięki wsparciu Unii Europejskiej i Województwa Małopolskiego, w maju 2011 zacznie funkcjonować jako Galeria Sztuki XX wieku, filia naszego Muzeum.

Na zdjęciu: Willa Oksza, fot. Jarek Możdżyński

 

175369_10150142763601900_4833920_o.jpg

 

Oksza w roku 1896 (nazywała się wówczas Korwinówka).

 

227995_10150246845191900_3064299_n.jpg

Edytowane przez dino49
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gosc_123
Rozpoznaję miejsce, Czarny Staw Gąsienicowy. W tyle szlak na przełęcz Zawrat :)

 

 

Już mi język spuchł od przegryzania, więc chyba nieśmiało zapytam... byłeś też przewodnikiem górskim? Znasz te wszystkie miejsca, a wręcz zakątki na pamięć..

 

Ja byłam w polskich górach dwa razy.. raz nam Morskim :rolleyes: i raz w Dolinie Chochołowskiej, w czasie gdy zakwitają krokusy :D

Zmałpowałam Matkę Naturę i zasadziłam setki krokusów na swoim trawniku. Fajnie to wygląda wczesną wiosną :wiggle:

 

 

http://mojezakopane.lapy.pl/wp-content/uploads/2010/10/chochoł.jpg

 

Acha! I byłam na prawdziwym góralskim weselu w Zakopcu! :yes:

Edytowane przez Gosc_123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...