Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Weekendowe pogaduchy


tesel

Recommended Posts

Gość Gosc_123
To jeden z objawów wojny ekonomicznej Chin z innymi wielkimi graczami.

 

 

 

Pewnie tak... Ale to też bardzo przemyślana i mądra strategia kraju, który rosnąc w tempie 10% potrzebuje ogromnej ilości surowców. I te surowce znajduje w Afryce. Metale kolorowe, ropa i gaz za żywność - wszystko za umorzenie długów i pożyczki dla państw biednych i rozwijających się. Czy Afryce wyjdzie to na dobre...? Trudno powiedzieć...

Potrzebne są przede wszystkim miejsca prace, a te powstają w niewielkiej ilości, bo Chińczycy przywożą własnych pracowników. Potrzebne są rynki zbytu, ale to Chiny zalewają Afrykę swoimi tanimi produktami. Niechętnie też dzielą się tak wyglądanymi przez Afrykę, nowymi technologiami...

 

Afryka może stać się jedynie rezerwuarem surowców, ale póki co jest zadowolona, bo po raz pierwszy ktoś potraktował ją poważnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Gość Gosc_123

Ile jest człowieka w Polaku?

Zdaniem arcybiskupa Michalika, wśród Polaków zanika patriotyzm, miłość ojczyzny i „powoli umiera człowiek w człowieku”. Zanik człowieka w człowieku arcybiskup wiąże z „zanikiem poczucia godności Polaka”, co pokazuje, że Polak jest najbardziej skondensowaną i esencjonalną postacią człowieka, a człowiek o obniżonej zawartości Polaka to karykatura i człowieka, i Polaka.

 

Specjaliści z Centrum Zdrowia Matki Polki i Ojca Polaka potwierdzają, że pacjentów z objawami niedoboru Polaka przybywa. Przyznają jednak, że bardziej niż zanik Polaka w człowieku niepokoi ich zjawisko narastania Polaka w Polaku.

 

Jakie są objawy?

 

– Bolesne nadęcia, ataki samouwielbienia na tle martyrologicznym, zafiksowanie na tragicznej przeszłości, przewlekłe uniesienie połączone z kontemplacją własnej wyjątkowości. Do tego okresowa pomroczność wywołana ciągłym unoszeniem się honorem, patos połączony z urojeniami, ponuractwo i zaburzenia percepcji sprawiające, że w innym człowieku nie widzi się człowieka, tylko Niemca, Ruska, Roma, a zwłaszcza Żyda

 

– Jak podwyższona zawartość Polaka w człowieku wpływa na stosunek do pracy?

 

– Osobie o zbyt dużej zawartości Polaka nie wystarcza, że robi swoje. Ona chce dać coś od siebie Europie, światu. A jak świat tego nie docenia albo nie potrzebuje, robi się agresywna, oburza się, ma za złe, w efekcie czego odkrywa jakiś antypolski spisek.

 

– W jaki sposób możemy obniżyć poziom Polaka w Polaku?

 

– Na początek zalecałbym odstawienie alkoholu, niepokornych, ciężkostrawnych tygodników, unikanie patriotycznych wzruszeń podczas miesięcznic, marszów i mszy za ojczyznę oraz niezdrowego podniecenia na widok narodowej flagi. Ważne jest jak najczęstsze przebywanie na świeżym powietrzu, grillowanie i haratanie w gałę do upadłego.

 

Na koniec mój rozmówca przyznaje szczerze:– Zapewniam, że nawet osoby z przekroczonym poziomem Polaka w Polaku mogą normalnie żyć pod warunkiem, że nie będą tego Polaka niepotrzebnie w sobie wzbudzać. A jeśli sam się wzbudzi, doradzałbym wypróbowane metody z zakresu domowej medycyny.

– Bańki?

– Raczej lewatywę.. /całość tu /

 

http://static.nomusk.pl/8f67f5c538db19a75b7d78fc1c14f845bilde.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gosc_123
"W jakiś sposób nasza cywilizacja stała się cywilizacją "zegarka". Fast food'y to jej produkt. Po co powstały? Po to, żeby "zaoszczędzić" czas, który do tej pory "marnowało" się na przygotowanie posiłków. Teraz dostajesz jedzenie w kostce, żeby móc zrobić więcej. Pytanie tylko: więcej czego? Po jaką cholerę całe życie mamy się spieszyć?" http://m.ocdn.eu/_m/71f54a30f6c549369113dd8911fdff7f,21,1.jpg /Mariusz Kapusta - cytat z artykułu "Cywilizacja Zegarka"/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gosc_123

"Od czasu do czasu dobrze jest zrobić sobie przerwę w poszukiwaniu szczęścia i po prostu być szczęśliwym" Gaillaume Apollinaire

 

Zwłaszcza, że mamy już weekend! :)

 

 

http://szafunia.pl/img/2012/11/5337.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gosc_123

Ogłoszenie matrymonialne:

Szukam mężczyzny, który gotów będzie zostać głową rodziny - mamy, trójki małoletnich dzieci, babci, chorego dziadka, starszej siostry babci, trzeciej żony dziadka, sparaliżowanej kuzynki. O sobie: oczy zielone.

 

http://cdn.sheknows.com/articles/2011/02/woman-with-green-eyes.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gosc_123

Podczas podróży poślubnej młode małżeństwo przybywa do hotelu.

Recepcjonista: na którą godzinę zamawiacie Państwo budzenie?

Młodej żonie rozjarzyły się oczy: na pierwszą, trzecią, piątą i na siódmą... :D

 

http://perfectwoman.blox.pl/resource/Kobieta_szczesliwa.jpg

Edytowane przez Gosc_123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"W jakiś sposób nasza cywilizacja stała się cywilizacją "zegarka". Fast food'y to jej produkt. Po co powstały? Po to, żeby "zaoszczędzić" czas, który do tej pory "marnowało" się na przygotowanie posiłków. Teraz dostajesz jedzenie w kostce, żeby móc zrobić więcej. Pytanie tylko: więcej czego? Po jaką cholerę całe życie mamy się spieszyć?"

 

Już dawno klasyk śpiewał "wiek dwudziesty na finiszu przyprowadza wielkie nędze ... prędzej, prędzej, prędzej, prędzej, prędzej, prędzej ..."

 

a potem ciekawostka " ... nie umiemy wypowiedzieć tego, co chcemy policzyć ..."

 

Link do całości [tu uwaga - polecam słuchanie na youtube bez oglądania teledysków bo te są niczym w porównaniu z wyobraźnią]:

 

http://www.youtube.com/watch?v=u9B4cFCAtI4

 

Tymczasem z dala od miejskiego zgiełku:

 

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=xnIl-IE8sLE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gosc_123

 

Tymczasem z dala od miejskiego zgiełku:

 

Zawsze zatracałam się w wersji Z.Zamachowskiego i M.Umer, ale Naprawdę nie dzieje się nic Turnaua jest wyjątkowej urody, zwłaszcza w połączeniu z klipem....naprawdę chwyta za gardło.....

 

A skoro tak poetycko zakończył się wczorajszy dzień postaram się również sprostać lirycznie otwierając dzisiejszy... :)

 

http://ld7.ru/wp-content/uploads/2011/05/krasavica-moskvy.jpg

 

Majowy sen

 

Śniłam tej nocy gorące sny

fioletowo – różowo – białe,

a pocałunki w nim, jak te bzy,

tak bzowo, słodko smakowały.

 

Byłeś ze mną tej nocy tam,

w wonnej krainie bzowych kiści,

tak wonnie mogło być tylko w snach

i tylko w bzach mogło się ziścić.

 

Rozpłynęłam się w pieszczocie

zroszona hojnie, jak rosą bez;

w króciutkim mgnieniu - doznań krocie.

spłonęłam z miłości - aż po kres.

 

Byłam zwiewna niczym boski wiatr,

a ty jak pnącze świeże – gibki;

tuliłeś, ach tuliłeś mnie we łzach...

Maju!...tego się nie wyprzesz!

 

/Zofia Szydzik/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gosc_123

Zachwyciły mnie zdjęcia ze szwajcarskich gór. Tematyka raczej prozaiczna, ale... to przecież temat w tym wątku prawie kultowy... :cool: ... :D

 

http://sz-magazin.sueddeutsche.de/upl/images/user/8059/thumbs_bildergalerie/59837.jpg

 

http://sz-magazin.sueddeutsche.de/upl/images/user/8059/thumbs_bildergalerie/59833.jpg

 

http://sz-magazin.sueddeutsche.de/upl/images/user/8059/thumbs_bildergalerie/59831.jpg

 

http://sz-magazin.sueddeutsche.de/upl/images/user/8059/thumbs_bildergalerie/59839.jpg

 

http://sz-magazin.sueddeutsche.de/upl/images/user/8059/thumbs_bildergalerie/59835.jpg

 

http://sz-magazin.sueddeutsche.de/upl/images/user/8059/thumbs_bildergalerie/59853.jpg

 

http://sz-magazin.sueddeutsche.de/upl/images/user/8059/thumbs_bildergalerie/59843.jpg

 

http://sz-magazin.sueddeutsche.de/upl/images/user/8059/thumbs_bildergalerie/59847.jpg

 

http://sz-magazin.sueddeutsche.de/upl/images/user/8059/thumbs_bildergalerie/59851.jpg

 

http://sz-magazin.sueddeutsche.de/upl/images/user/8059/thumbs_bildergalerie/59849.jpg

 

http://sz-magazin.sueddeutsche.de/upl/images/user/8059/thumbs_bildergalerie/59845.jpg

 

http://sz-magazin.sueddeutsche.de/upl/images/user/8059/thumbs_bildergalerie/59841.jpg

 

 

Ha! A u nas pewien Anglik zachwycał się dzikością polskiej przyrody wyjaśniając, że w jego okolicy w jakąkolwiek gęstwinę by nie zaleźć, zawsze będzie tam jakiś sraczyk, a wysoce prawdopodobne, że i budka telefoniczna :D

Edytowane przez Gosc_123
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gosc_123
Tiaa... dobre przy zapaleniu pęcherza :D

 

Furagina lepsza! :p

 

No wieeeem, faceci wolą prysznic! Szybki prysznic! http://www.blog-bobika.eu/wp-includes/images/smilies/icon_twisted.gif

 

Tylko gdzie tam piana, pachnące olejki, no gdzie?! http://www.blog-bobika.eu/wp-includes/images/smilies/icon_rolleyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gosc_123

"Panie ministrze! Melduję posłusznie, że mam kochankę w Czechach". Słowacy piszą tysiące maili, protestując przeciwko nowym przepisom!

 

Od 1 czerwca każdy Słowak, który będzie za granicą dłużej niż 90 dni, musi to zgłosić do urzędu. Jeśli tego nie zrobi, zapłaci grzywnę

"Panie ministrze! Jestem w Austrii. Wyjechałem na zakupy i dotąd nie wróciłem", "Moje obecne miejsce pobytu to Czechy. Melduję posłusznie, że mam tam kochankę, ale proszę nie mówić o tym mojej żonie" - piszą do ministra spraw wewnętrznych Roberta Kaliniaka rozgoryczeni Słowacy.

 

http://bi.gazeta.pl/im/7/6917/z6917387Q,Przejscie-w-Medyce.jpg

 

 

 

Zachwyciłam się! Tą walką z biurokratyczną głupotą! :D

 

No i to w sumie pocieszające, że nie tylko my mamy bezmyślnych urzędasów!

 

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75477,13936832,_Panie_ministrze__Melduje_poslusznie__ze_mam_kochanke.html#ixzz2TjYOD9yT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnego dnia syn zapytał ojca:

- Tato, czy przebiegniesz ze mną maraton?

Ojciec się zgodził. I przebiegli razem pierwszy maraton.

Innym razem syn znów zapytał:

- Tato, czy pobiegniesz ze mną znów maraton?

- Tak, mój synu – odpowiedział ojciec.

Któregoś dnia syn zapytał ojca:

- Tato, czy pokonasz ze mną Ironman’a?

Ironman jest trudniejszy – płynie się w nim dystans prawie 4 km, następnie rowerem pokonuje 180 km i po tym wszystkim biegnie się maraton – 42,2 km.

Ojciec się zgodził.

Historia wydaje się taka prosta. Dopóki nie obejrzysz filmu:

 

 

...ukradłem na fejsa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnego dnia syn zapytał ojca:

- Tato, czy przebiegniesz ze mną maraton?

Ojciec się zgodził. I przebiegli razem pierwszy maraton.

Innym razem syn znów zapytał:

- Tato, czy pobiegniesz ze mną znów maraton?

- Tak, mój synu – odpowiedział ojciec.

Któregoś dnia syn zapytał ojca:

- Tato, czy pokonasz ze mną Ironman’a?

Ironman jest trudniejszy – płynie się w nim dystans prawie 4 km, następnie rowerem pokonuje 180 km i po tym wszystkim biegnie się maraton – 42,2 km.

Ojciec się zgodził.

Historia wydaje się taka prosta. Dopóki nie obejrzysz filmu:

 

Wspaniała, motywująca historia i wzór dla rodziców wszystkich dzieciaków :)

 

Szkoda, że tak niewielu rodziców w ogóle uprawia sport ze swoimi dziećmi - to wychodzi na zdrowie obu stronom a i kontakt mają lepszy i nie dochodzi do patologii pokazanych w programie "Surowi rodzice", w którym widać, że to rodzicom a nie dzieciakom potrzebna jest solidna zmiana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gosc_123

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...