Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Tak siedzę nad tą moją nową umową z ENEA i zastanawiam się podpisać czy nie? Prawdopodobnie nie mam wyjścia, ale trochę się wystraszyłam. Czy Wy również macie taki zapis, że w przypadku odmowy wydania przez organa administracji decyzji o warunkach zabudowy oraz decyzji o pozwoleniu na budowę( sieci energetycznej) lub nieuprawomocnienia się tych decyzji, a także w przypadku nie uzyskania zgód osób trzecich na przebieg przyłącza przez ich teren Enea może odstąpić od umowy, a ja będę musiała pokryć wszystkie koszty jaki do tego czasu ponieśli? Matko! mogę zostać bez prądu i jeszcze z długami?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałam taki tekst, musisz podpisać bo innych dostawców energii w Polsce nie ma , tylko enea- MONOPOLISTA. umowę mają tak skomplikowaną, że zwykly śmiertelnik nic z tego nie rozumie. u mnie sasiad sie poczatkowo nie zgodził i musiałam do niego jeżdzić aby go przekonywać- wręcz żądał kasy za te zgodę. nic mnie juz nie dziwi w Polsce. Słupy energetyczne należą do energetyki a ziemia na której stoi do własciciela stąd potrzebna jego zgoda aby mogli weść i robić przyłącze. czasami musza pokopac po czyjes prywatnej ziemi. :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zawsze jak czegoś nie rozumiesz to pojedź do nich niech ci wyjaśnią zawiłości tej lub różnicę między poprzednią a obecną. Daleka droga cię czeka. najpierw umowa, potem oni robią projekt- tu muszą miec konstruktora elektyki, potem ten projket idzie do starostwa po zgodę na budowę przyłącza, potem przetarg na jego wykonanie- tu możesz czekać dlugo bo jak inwestycja kiepska to ci co stają do przetargu biorą lepsze kawałki i dopiero wykonanie, jak wykonaja to przyłącze to musi byc jego odbiór- przez eneę a to tez trwa-ten etap popłaciłam na lewo, :evil: na wszystko wszyscy mają jakiś czas do wykonania każdego etapu, ja niestey też dlugo czekałam. Chyba 7mscy od wykonania projektu budowy tego przyłącza.

ekipe miałam umówiona ana kwiecień a zaczęłam 1-ego lipca; własnie z powodu prądu- bo woda jest potrzebna choćby do polania ław- a upał był w tamtym roku, prety zbrojeniowe tez trzeba przyciąć na miejscu. Myslalam nawet nad agregatem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też czekam na prąc umowę podpisałam jeszcze chyba w styczniu i od tamtej pory cisza. Nie wiem ile mają czas muszę poszukać w umowie czy czasem nie trzy miesiące? mamy znajomego nawet ale on tylko powiedział że na wiosnę powinniśmy mieć prąd i cisza. Mi akurat się nie spieszy bo mamy fajnych sąsiadów którzy użyczą nam prądu i wody.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpisałem umowę z ENEA w listopadzie 2006 , a na początku grudnia wpłaciłem pierwszą rate. Od chwili wpłaty ENEA daje sobie trzy miesiące na zrobienie projektu , następnie powinienem wpłacić reszte pieniędzy i po wpłacie ENEA ma pół roku na wykonanie przyłącza. tak mam w umowie. Na początku kwietnia zniecierpliwiony milczeniem energetyki zadzwoniłem do nich aby trochę się pospieszyli , a jakiś pan powiedział mi że jestem ujęty w grafik na początek maja i po przyłączeniu mnie dopłacę reszte pieniędzy. W międzyczasie ruszyłem z budową i założyłem tzw prąd budowlany. Zajęło mi to dwa tygodnie przy dużej pomocy znajomego który pracuje w energetyce.

 

Teraz jeszcze walczę z gazownią , a pomaga mi znajomy który tam pracuje.

Czyli jak za starych dobrych czasów ,, bez znajomości ani rusz" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZESC. CHCIALAM SIE DOWIEDZIEC CZY TY KUPILES DOMEK W MASZEWIE CZY DZIALKE W PRADOCINIE BO Z TWOICH POSTOW WYNIKA ZE I DZIALKE I DOM. WIEC CO BUDUJESZ SIE?, CZY REMONTUJESZ DOMEK?

Działkę mam w Prądocinie,ale kupiłem dom poniemiecki w Maszewie do remontu.28 się wprowadzam.Dół gotowy, zostanie poddasze.A działeczke w prądocinie zostawie jako investycje w grunty :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hi,

podpowiedzcie prosze czy rury do rozprowadzenia ciepłego powietrza z kominka przed czy po tynkowaniu (może to durne pytanie ale to nasz pierwszy dom!!)

 

czy przebijać się przez stropy i tynkowć i potem płyty czy tynkować, przebijać się i tynkowć i płyty?? :cry:

 

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1775247#1775247

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie podobnie jak u Kasi1 mogę juz budowac tylko wciaz czekam na decyzje z Banku. Jutro pyrdne sie na wioske troche pousuwam kszaczorow.Zawsze to jakis maly kroczek do przodu.

A... i bardzo wazna sprawa: Wygralem przetarg na prawie 4ha ziemi!!!

 

 

http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=1775247#1775247

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

U mnie zebrany został humus ....

No i miałam problem z kierownikiem budowy - ten który miał być zawował bagatela jedyne 8000 zł (osiem tysięcy)

i stwierdził że odwiedzi budowę jedynie po zakończonych etapach.

Więc podziękowałam mu za współpracę i ruszyłam na poszukiwania innego kierownika .

Ale już znalazłam ............nie wiem czy drogi czy też nie -

określił się na 1600 zł za całość i wizyty przynajmniej raz w tygodnu a w zależności od potrzeb to i częściej .

A ile u Was życzą sobie kierownicy ??????

 

Dzisiaj poszło już zgłoszenie rozpoczęcia robót .

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...