Funia 01.10.2004 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 No to specjalnie dla Ariego spróbuję tu wkleić to zdjęcie - ale chyba najlepsza w tym nie jestem http://www.fotografia-przyrodnicza.art.pl/galeria/zdjecia/378.jpg Malinko - gratulację - niby tak niecierpimy tych banków ale dobrze ze są. Co do zniszczeń - jak na razie (odpukać) nie są jakieś super poważne ale jest ich sporo. Najpierw powyrywali słupki z ogrodzenia (takie tylko zalane w betonie), potem gdy Misiek wylewał murek - to odciskali mokre łapy w betonie (wyglądało jakby tylko czekali aż on wróci do domu - bo od razu lecieli gdy beton był jeszcze mokry) . Aha były też tam odciski psich łap , więc, chyba ktoś miał niezły ubaw. No i jeszce połamali nam tablice informacyjną. Czyli nic ciekawego. Mamy fundamenty i resztę chcemy zrobić w przyszłym roku - ale nie wiem czy nam do tej pory nie rozbiorą No ale zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anita200 02.10.2004 15:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Października 2004 Witam wszystkich,troszkę sie zaniedbałam ale roboty na budowie mnóstwo a w dodatku powiekszy nam sie rodzina ,cieszymy sie niezmiernie Budowa jakoś zaczęła sie ślimaczyć-albo to mi sie tak zdaje.Mam już stan surowy zamknięty oraz instal. elektr. i częściowo kanal.,od poniedziałku zaczynają tynki zewnętrzne,a potem wewnętrzne.Chcę też w przyszłym tygodniu zrobić przyłącze gazowe. Funia,wspólczuję sąsiadów,którzy nie pilnują swoich dzieci Malinka,ekipa która u mnie budowała jest aż z rzeszowskiego...Ale teraz miałam na roboty tzw dokończeniowe (ścianki działowe,podmurowanie okien itp.) całkiem do rzeczy ekipę z Gorzowa,jak chcesz to dam Ci namary na priva,chyba mogliby coś przyjąc bo właśnie u nas skończyli,muszą jeszcze posprzątać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_MYCHA__ 03.10.2004 16:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2004 Witam po dłuuuuuższej przerwie:) Próbowałam przeczytc to wszystko co napisaliscie po mojej ostatniej wizycie, ale po kilku postach padłam co u mnie? w sumie nic ciekawego, wylany taras, wejscie i teraz czekamy na koniec października, bedziemy robic dach. Mam juz wybrana dachówke, robena Kasztan, super wyglada, decyzja była łatwa, jak tylko ja zobaczyłam to jak miłosc od pierwszego wejrzenia natomiast długo zastanawiałam sie nad wykonczeniem dachu a dokładniej chodzi mi o podpitke, na początku chciałam plastik, potem drewniana teraz chce miec obita płyta OBS, oklejone steropianem i rzucony tynk:) widziałam dokładnie to wczoraj i podoba mi sie bardzo. . i mile widziane komentarze na ten temat:) Ari słyszałam ze swiat mały jest, okazuje sie ze znamy T.O. ze Świebodzina:) ok to juz wszytsko, obiecuje częsciej zagladac:) _MYCHA__ ps. ARI to w koncu gdzie TY stawiasz ten dom, moze i ja byłam u Cibeie na budowie, bo maz mnie zawoził gdzies abym zoabczyła dach:) ps.1. juz wiem, dzowniłam do męża i sie okazuje Ari ze byłam na Twojej budowie hahaha, powiedziałam mężowi ze teraz muszę Cię pomęczyć i wyciągnać cos o nich, a dokładnie jak kłada dach, czy warto i takie tam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MALINKA 03.10.2004 16:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2004 Anita bardzo prosze o namiary na priv. Może robią klinkier?? MYCHA witaj. Kurcze kobitko już myślałam że coś ci się stało. Co do kasztanowego robena to jak najbardziej miłość od pierwszego wejrzenia. Dachóweczka leży już u mnie na budowie Kupiłam ją za 2,99 netto tj. 3,65 brutto. Także jeżeli jeszcze nie targuowałaś to co najmniej 20% musisz utargować. Choć nie wiem czy u Was nie są niższe ceny wyjściowe. Jakby co możesz kupić u nas cena juz wytargowana FUNIA kup sobie dużego psa na gówniarzy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_MYCHA__ 03.10.2004 17:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2004 MATI to cena piekna, piekna, ja sprawdzałam u dealera w Zielonej Górze i proponują mi dachówke za 3,08 zł (netto) za sztuke. Powiedz gdzie Ty bierzesz, moze i ja sobie załatwie tak tanio _MYCHA__ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ARi. 03.10.2004 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Października 2004 Witam wszystkich Mycha na dachówke nie moge narzekać też mi sie podoba podbitke mam z PCV widziałem taką jak Ty chcesz na słonecznym co do PCV to jest ryzyko odbarwienia i wyginania narożników to jest urok właśnie umnie była wieźba troche skąplikowana i uwagi jakieś są napewno. Funia ptaszek jest super kumpel robił kaczkom ale co sie okazało na spodkaniu fotograficznym facet powiedział że zachodów słońca i kaczek niechce już oglądać i żeby mu nie przynosić ale seryjnie fota mu sie udała nawet ja pokazał na plfoto, ja niestety niczym sie jeszcze nie moge pochwalić bleeee . Funia a może sobie te dzieciaki zrobiły aleje gwiazd i zostawiają odciski tak jak w Miedzyzdrojach Dobra to narazie tyle trzymajcie sie PS Karol ty tu nie tylko zaglądaj ale też klikaj jak sie domyslam bo jesteś Bardzo tajemniczy że już masz doświadczenie w mieszkaniu w domku bo już mieszkasz od jakiegoś czasu może nam jakieś wskazówki dasz np. jak to było czy mieszkałeś już w skączonym domku czy wtrakcie mieszkania wnim dwykańczałeś jak mineła pierwsza zima czy miałeś już polbruk czy coś w tym stylu czy deski porozkładane żeby chodzić ponich no napewno trzeba mieć opał na zime co nie żeby przeżyć jak to wspominasz a może ktos ma własne doświadczenia Pozdrawiam ARi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anita200 04.10.2004 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Października 2004 Mycha,ja mam podbitkę drewnianą z modrzewia,wygląda super A za dachówkę Koramic płaciłam 2,53 netto,na dachu wyglada super Malinka,wysyłam info na priva Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waldon 05.10.2004 06:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2004 Waldon a czy jak nie będę miała tych certyfikatów to mogę mieć jakis problem? Mam tylko na bloczki betonowe bo facet sam dał. Cegły są z Robena kupione w hurtowni więc chyba nie powinno byc problemu ale beton gotowy kupiłam bez faktury i nie wiem czy dadzą mi jakis papier. Z tego co mówil mój kierownik budowy to przy odbiorze gruby skoroszyt z aprobatami bardzo pomaga. _MYCHA__ w Zielonej na taki dach mozesz liczyc na 21%-22% jak chcesz to dam ci namiar na elastyczn firme(priv) zabieraja niewykorzystany towar, i mozna sie dogadac co do $. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MALINKA 05.10.2004 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2004 Waldon No to trzeba zbierać. dzieki za informację. Anita nic nie dostałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waldon 05.10.2004 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2004 Mozesz tez sciagnac ze strony producenta wydrukowac i dac do podbicia w hurtowni ze to od nich kupilas. Wazna jest tylko ta strona z piecztkami i numerem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MALINKA 05.10.2004 06:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2004 Mozesz tez sciagnac ze strony producenta wydrukowac i dac do podbicia w hurtowni ze to od nich kupilas. Wazna jest tylko ta strona z piecztkami i numerem. Dobry pomysł - dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waldon 05.10.2004 09:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2004 ARi Ty pisales ze masz brame z napedem. Napisz jaki masz naped i czy ma bariere optyczna i gdzie sa czujki zamontowane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_MYCHA__ 05.10.2004 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2004 Ten post potraktuje bardziej jako terapie niz jako przekazanie Wam informacji co na mojej budowie. Chcę sie z Wami podzielić powodem dlaczego sie budujemy. Mogłabym sie cofnąc az do 1999 roku ale nie widze sensu, wspomne tylko ze po nastepnej kłotni z naszym "miłym" sąsiadem postanowilismy z mężem kupić mieszkanie. Ceny na osiedlu kóre nas interesowało < jak najdalej od siasiada> były porażające. Stwierdzilismy, ze mając działke w Gordziszczu bysmy byli głupcami nie decydując sie na budowe. W koncu kazdy wie ile sie wkłada w nowo zakupione mieszkanie. Nasz postanowienie " musimy sie wyproawdzic bo sąsiad nas wykonczy nerwowo" było motywujące. I do dzisiaj nas to trzyma. Pokonujemy wszelkie problemy. Gdy tylko nachodzi nas dołek, wystarczy nastepne doniesienie naszego sasiada na nas i zaraz siły znajdują sie na walke z przeciwnosciami. Po co ja to pisze? Sama nie wiem. Najwyraźniej znowu mnie dołek dopadł. Mam poprostu dosyc moich sasiadów. Nie wiem czym my sobie "zasłużylismy" na ich traktowanie. Non stop donosy do administracji, wszelkie skargi, doszło do tego ze ociera to sie o komende Naszczęscie nasz dzielnicowy mieszka w naszym budynku i wie ze to co napisał "wspanioały sąsiad" jest przeklamaniem. A co napisał? to ze nasz pies gania cały dzien po podwórku bez smyczy Dziwne, bo wyprowadzamy psa na smyczy. Tymbardziej mamy labradora i ze strachu ze ktos mogłby nam go pociągnac nie pusclibysmy go samego. To jedna ze spraw ostatnich. CO jeszcze? Na przykład po powrocie z Egiptu czekał na nas list a zadministracji, okazało sie ze pan Cz. złozył na naszego syna skarge ze gra w piłke na korytarzu. Zabawne jest to ze grała cała banda chłopców, ale on pottraktował wybiórczo jak zawsze zreszta. I tak moge pisac i pisac. Jest tego tyle ze mogłabym napisac książke. Wiec sami widzicie ze mam przechlapane. Aaaaaa przypomniało mi sie, za nim złozył skarge na psa dosżło do tego ze sledził mnie np póznym wieczorem , sprawdzał czy wyprowadzam psa na smyczy. Nie jest to pryjemne. Moja mama stwierdziła ze to sie nadaje do sądu, mozna to nazwac " wykanczaniem psychicznym" czy jakos tak. Ale z racji ze moj maz jest policjantem nie jest nam to potrzebne do niczego. MI sie tylko jedno marzy : WYPROWADZIC SIE STAMTĄD!!!!!!!!! Tego posta potraktujcie tez jako ostrzezenie. Sprawdzajcie swoich sąsiadów, trzeba popytac sie w okolicy kto mieszkac bedzie koło was. Ja ciesze sie ze w mojej okolicy mam tylko kuzynke i pola, pola i jeszcze raz pola:) Jeszcze tylko kilka miesiecy i bede sie zegnała ze Świerczewskiego. I wiecie co postanowiłam, zreszta pod namowa mi przyjaznego pana z administracji, ze jak sie bede wyprowadzac, mam isc do sąsiada z szampanem i podziekowac mu za upierdliwosc, ze własnie dzieki niemu zamieszkamy w pieknym domu bez sąsiadów _MYCHA__ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MALINKA 05.10.2004 14:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2004 MYCHA myślę że od dzisiaj powinnaś z uśmiechem na ustach kłaniać się sąsiadowi. Toż chłopina będzie miał dużo do myślenia co ci odbiło Przecież tylko dzięki niemu Twój domek zarzz bedzie na ukończeniu. A jak się w końcu spyta dlaczego jesteś taka miła to powiedz mu że jest tak ważną osobą w Twoim życiu bo tak bardzo na nie wpłynął że jesteś mu dozgonnie wdzięczna A jak się wyrpowadzisz to nie zapomnij odwiedzać go co jakis czas i zostawiać mu np. miłe paczuszki na wycieraczce. Ciebie nie posądzi bo juz się wyprowadziłaś a on poczuje się tak gnębiony jak ty teraz. Trzymaj się i nie daj się. Jakby co to dzwoń razem go pokonamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_MYCHA__ 05.10.2004 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2004 Mati Twój głos na mnie działa jak balsam na ciało jak tylko dopadnie mnie doł to dzownie, albo jeszcze lepiej wpadne do Ciebie w koncu:) pozdrawiam _MYCHA__ ps. wczoraj Mati dzowniła i rozmawiałyśmy "tylko" poł godziny , za co dziekuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MALINKA 05.10.2004 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2004 Kto może zrozumieć kobietę budującą jak nie kobieta budująca MYCHA czekam z dobrą kawą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karol N. 05.10.2004 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2004 Witam wszystkich Mycha na dachówke nie moge narzekać też mi sie podoba podbitke mam z PCV widziałem taką jak Ty chcesz na słonecznym co do PCV to jest ryzyko odbarwienia i wyginania narożników to jest urok właśnie umnie była wieźba troche skąplikowana i uwagi jakieś są napewno. Funia ptaszek jest super kumpel robił kaczkom ale co sie okazało na spodkaniu fotograficznym facet powiedział że zachodów słońca i kaczek niechce już oglądać i żeby mu nie przynosić ale seryjnie fota mu sie udała nawet ja pokazał na plfoto, ja niestety niczym sie jeszcze nie moge pochwalić bleeee . Funia a może sobie te dzieciaki zrobiły aleje gwiazd i zostawiają odciski tak jak w Miedzyzdrojach Dobra to narazie tyle trzymajcie sie PS Karol ty tu nie tylko zaglądaj ale też klikaj jak sie domyslam bo jesteś Bardzo tajemniczy że już masz doświadczenie w mieszkaniu w domku bo już mieszkasz od jakiegoś czasu może nam jakieś wskazówki dasz np. jak to było czy mieszkałeś już w skączonym domku czy wtrakcie mieszkania wnim dwykańczałeś jak mineła pierwsza zima czy miałeś już polbruk czy coś w tym stylu czy deski porozkładane żeby chodzić ponich no napewno trzeba mieć opał na zime co nie żeby przeżyć jak to wspominasz a może ktos ma własne doświadczenia Pozdrawiam ARi Nie, nie chalupa jeszcze nie jest na 100% wykonczona i nie jest jeszcze na stale zamieszkana. Sytuacja jest skomplikowana a jak znam zycie to sie jeszcze bardziej skomplikuje Kiedys latalem po deskach teraz jest polozona koska granitowa. Mycha to chodzi o plyte OSB, ktora jest podobna do plyty wiorowej tylko wiory sa grubsze. Moj brat jak sie budowal to robil podbitke z sklejki wodoodpornej do tego mocowali siatke zaciagali klejem i kladli tynk bez styropianu. Tynk do tej pory nie spadl (okolo 4 lata) czyli jest OK. Chociaz cieniutki styropian nie jest chyba drogi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Waldon 06.10.2004 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 I wiecie co postanowiłam, zreszta pod namowa mi przyjaznego pana z administracji, ze jak sie bede wyprowadzac, mam isc do sąsiada z szampanem i podziekowac mu za upierdliwosc, ze własnie dzieki niemu zamieszkamy w pieknym domu bez sąsiadów _MYCHA__ Tylko z mocnym http://www.republika.pl/net4u/images/pije.gif zeby dlugo pamital "nastepny dzien"http://www.republika.pl/net4u/images/ogien.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnes0204 07.10.2004 19:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2004 witajcie lubuszanie ja jako matka polka i kobieta pracująco-budujaca wpadam do was bardzo rzadko ale częściej czytam,aby po chwili uslyszec płacz maluchów lub zniecierpliwienie mojej połowicy. U nas na budowie robota wre, aze jestem od wszystkiego to zazdroszcze kobietom budującym, których mężowie siedza na budowach, bo mój niestety wpada tam tylko w niedzielę sprawdzić co tym razem żle zrobili. A spaprali wiele.Dwa razy poprawiali jedną ścianę, która francowata nie chciała się prosto ustawić. Wredota."Biedni" fachowcy nie mogli się zdecydowac jakie są okna w projekcie więc budowali po swojemu. I łaska od Boga, że akurat mogłam przyjechać, bo okazało się,ze każde ale to serio każde jest inne niż zaplanowałam. Zaden z moich Bobów Budowniczych nie chciał sie zgodzić na zrobienie okna o szer. 2,40 bo to na zamówienie i wyjdzie za drogo,jakby oni za to chcieli zapłacic i dopiero ostra słowna wymiana zdan zmusiła ich do tego czego efektem była różnica w pionie około25 cm.Modle się o cierpliwość i szybki koniec pocieszający jest fakt, że z nimi umówieni jesteśmy tylko na stan surowy, bo gdyby tacy fachowcy mieli mi wykańczać moje chadziajstwo to..... A na wstawienie zdjęcia zabraklo mi czasu bo najmłodszy z rodziny właśnie sie przebudził. buduję DOM NA 102 [/u] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MALINKA 07.10.2004 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2004 Agnes a ja myślałam że mam problemy na budowie W porównaniu z Twoimi to pestka. Trzymaj się, Nie daj się i zaglądaj do nas częściej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.