Jagna 30.03.2004 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2004 Niciacia, ja też bym nie chciała mieszkać z teściami/rodzicami, ale jestem przekonana, że inaczej się mieszka "na chwilę" a zupełnie inaczej ze świadomością, że to do śmierci, albo przeprowadzki do aresztu za zamordowanie teściowej. Głowa do góry, gdybym mogła sprzedać mieszkanie i za to postawić dom, to nawet bym się przemęczyła. Słowo. My mamy same ławy już drugi sezon, bo nie mamy takiej opcji jak Ty to dopiero jest kanał. Chciałam Cię pocieszyć a teraz to i mnie możecie pocieszać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 31.03.2004 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2004 Jagna, my budowaliśmy 5lat, po 2 latach od startu bylismy na etapie stanu zerowego z "zszarganymi" nerwami, finansowo totalnie zdrenowani i ogólnie "podłamani" po co nam to było. Teraz już dwa lata mieszkamy, i jeszcze jest do zrobienia to i owo przy domku ale powiem tak ŻYCIE W DOMKU JEST PIĘKNE, warto było. Wiem że budowa domu to trudne "zadanie" (przynajmniej dla nas takie było) ale życzę wytrwałości, pogody ducha i słońca na codzień przy budowie wymarzonego domu.Pozdrawiam wiosennie. Gall. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 31.03.2004 17:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2004 Dzięki, Gall.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sara 31.03.2004 17:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2004 niciacia Ja za chwilę będę w podobnej sytuacj. W tej chwili jestem w trakcie sprzedawania mieszkania. Za jakieś 2 mc. wyląduje na działce i do zimy MUSIMY zdążyć z wybudowaniem domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anna99 31.03.2004 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2004 Ja na 4 miesiące wylądaowałam na stancji. Wyobrażacie sobie to pasmo przeprowadzek? Sprzedaż mieszkania - na stancję (1), po 4 m-cach wyjazd z miasta urodzenia do miasta docelowego (ŁÓdź) (2), mieszkamy juz 8 m-cy na kolejnej stancji, za jakieś 6 m-cy zamierzamy przeprowadzić sie po raz kolejny ale już na swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niciacia 24.04.2004 05:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2004 I stało się, właśnie wyprowadzam się z mojego pięknego mieszkania O O O - te kółeczka to łzy, które spadły na monitor Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosiek 24.04.2004 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2004 Heja Niciacia!!! Nie martw się. Czas szybko leci. Ja też jestem z Torunia i też buduję w Toruniu i też sprzedałam swoje mieszkanie i prawie od roku mieszkam z Teściami. Jest tak jak w rodzinie - raz lepiej raz gorzej. Pamiętaj, że jeżeli będą jakiekolwiek nieporozumienia to przyczyna będzie tylko jedna: z teściami nie mieszka się od urodzenia i nie zna się ich charakterów i przyzwyczajeń a oni nie znają Ciebie. Złoty środek: kompromis. Jak na razie jakoś mi się udaje. A jak jest mi smutno, to pocieszam się, że coraz bliżej do swojego domku.Pozdrowienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik99 24.04.2004 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Kwietnia 2004 I stało się, właśnie wyprowadzam się z mojego pięknego mieszkania O O O - te kółeczka to łzy, które spadły na monitor niciacia Trzymaj się w razie czego zapraszam na weekend do nas! Aha zawsze możesz zamieszkać na budowie, namiot i te sprawy też są dla ludzi, polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Józia S. 27.04.2004 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2004 Aha zawsze możesz zamieszkać na budowie, namiot i te sprawy też są dla ludzi, polecam Zwłaszcza "te sprawy" są dla ludzi. Zajmuj sie "tymi sprawami" gdy dopada cię smutek i, zobaczysz, od razu będzie lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niciacia 29.04.2004 10:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2004 Zwłaszcza "te sprawy" są dla ludzi. Zajmuj sie "tymi sprawami" gdy dopada cię smutek i, zobaczysz, od razu będzie lepiej. NO, FAKTYCZNIE DUŻO LEPIEJ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanula 15.10.2004 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Października 2004 Ha, post jak dla mnie chociaż z lekka nieświeży, ale go odświeżam, bo też nie wiem co robić: pakować się w budowanie czy czekać na podwyżki czynszów w prywatnej czynszówce?, czy wpłacać kaucję na TBS?????Opcja kredyt, pożyczka od rodziny nie wchodzi w grę, mąż NIE jest złotą rączką, NIE jest operatywny, a ja pracuję w państwowej firmie.Cieniutko.Tylko moje wielkie marzenie,działka,<-- projekt,warunki zabudowy,warunki przyłącza energ.,mapa będzie ponoć lada dzień no i na wiosnę powinno być jakieś 15 tys. do dyspozycji - koniec. Od czasu do czasu łapię fuchy - ale nic specjalnego. AAaaa no i jestem superoszczędna.NO to walcie z grubej rury, tylko szczerze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosiek 16.10.2004 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2004 Witaj Hanula. Sytuację masz rzeczywiście nie łatwą do rozgryzienia.U mnie jest znacznie łatwiej, więc może łatwo mi doradzać, ale spróbuję.Jeśli na wiosnę będziesz miała 15 tyś., to zrób fundamenty i niczego więcej nie kupuj, tylko zbieraj pieniążki żeby postawić ściany i przykryć dach. Albo od uzyskania pozwolenia możesz czekać 2 lata na rozpoczęcie budowy (tyle jest ważne pozwolenie) i wówczas dołożyć trochę pieniążków i zrobić więcej niż fundamenty. Albo jeżeli nie będziesz w stanie uzbierać tyle żeby dokończyć budowę, to może poszukaj lokum tańszego w utrzymaniu niż masz teraz. Mieszkanie u rodziców albo teściów zapewne odpada? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hanula 16.10.2004 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Października 2004 Hm, a jak długo mogą sobie fundamenty leżeć oczywiście pomijając obwarowany przepisami dwuletni okres czasu.?? Tzn żeby im warunki atmosferyczne nie zaszkodziły.Rzeczywiście mieszkanie u którychś rodziców odpada dzieci już mamy duże (w miarę - 13 i 7) a rodzice chcą mieć trochę spokoju.PozdrawiamZ tym domem to tak jak z kochaniem MOże ktoś zna sposób jak się odkochać? (odmarzyć? - jest takie słowo?)Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 18.10.2004 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2004 Z tym domem to tak jak z kochaniem MOże ktoś zna sposób jak się odkochać? (odmarzyć? - jest takie słowo?) Pozdrawiam To chyba niemożliwe! Jak już raz zaświtało w głowie: a może by tak domek zbudować? Taki malutki, tyci, tyci! - to już koniec! Przechlapane, będziesz zawsze o tym mysleć, rano, wieczór i w południe! I w nocy też! Jedyne lekarstwo - ZACZĄĆ! Poczytaj sobie niektóre tematy na forum (dzienniki budowy szczególnie), to stwierdzisz, że nie jesteś sama! Czasem w głowie się nie mieści: jak oni to zrobili? Właściwie bez konkretnej kasy! A jednak! ZROBILI! Uda Ci się, zobaczysz! Musisz tylko uzbroić się w cierpliwość i posuwać się bardzo małymi kroczkami. Poszperaj na Allegro. Tam jest wszystko, od cegieł po dachówki i czasem za naprawdę śmieszne pieniądze! Pozdrawiam i trzymam kciuki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agula 212 10.11.2004 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2004 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek1719499676 11.11.2004 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2004 Jak jest działka to radzę się budować. Powolutku, bez drastycznych wyrzeczeń wkładać pieniądze w budowę i realizować kolejne etapy. Szkoda, że my tak nie podeszliśmy do tematu, bo pewnie już dawno mieszkalibśmy w swoim domu, no ale nie mieliśmy działki...A może uda się załatwić kredyt, jak nie teraz to za rok, dwa ?Pozdrawiam Ela Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.