Etteb 20.03.2012 23:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Marca 2012 (edytowane) Od dawna podczytywalam intereujace mnie tematy to jednak odwlekalam moment w ktorym i ja bede musiala opisac swoj "problem" i prosic forumowiczow o sugestie/rady, a z tego co juz czytalam; jest wielu takich ktorzy sa wdzieczni za zainteresowanie i rady... teraz ja dolaczam do tej "reszty". Nie mam wyboru gdyz probowalam sama i co... pol roku minelo i ja nadal jestem w punkcie poczatkowym. Tak wiec... marzenia, marzeniami a zycie pisze inne scenariusze tak jak w naszym przypadku. Nie wiem od czego zaczac aby sie nie pogubic i aby to co opisze bylo sensowne tak wiec...maz otrzymal w "spadku" domek - do ktorego zreszta jezdzimy na wakacje a ze planujemy powrot do PL na stale, maz postanowil "odnowic swoja "rezydencje" i tutaj nie wiedzialam, czy sie cieszyc czy plakac, gdyz walczylam o spelnienie swojego marzenia - wybudowania domku Marzenie a wiedzialam, ze wraz z planami meza nie mam szans na ich realizacje, niestety! Zaczelo sie od tego, ze przy wspomnieniu o moim zamiarze pukano sie w czolo (czytac: rodzinka meza) i ...zaczynaly sie komentarze typu:- "w glowie sie jej przewraca, budowac dom, kiedy jest gotowy i tylko zrobic kosmetyczne poprawki"- to tylko jedno przytoczone, pomijam inne, za ktore gotowam udusic. Po pierwsze- dom zostal wybudowany przeszlo 30 lat temu!! Po drugie- wybudowany zostal w/g widzi-miesie murarza, o ktorych w tamtych czasach bylo jak na lekarstwo, dodam, ze to byl murarz z rodziny wiec ON dobrze wiedzial co robi i nawet w plan domu nie spojrzal!! Co za tym idzie, w/g mnie to juz nie kosmetyczne poprawki ale wieksze dzielo poprawki po partaczu!! Pomyslec, ze murarz ten /!!/ byl wielkim fachowcem wrrrr i wielce szanowanym... doobre!!! Dodam tylko, ze tak jest usytuowana sciana dzialowa, ze NIC wiele sie nie zmieni!! Ale z tym to juz mniejszy problem, gdyz pokoje sa naprawde duze. Przy planowaniu wydaje sie to taaakie latwe; ale teraz zaczyna mnie to przerastac! Nie wyobrazam sobie teraz, gdybym miala planowac budowe swojego domu - tyle trudnosci!! Poki co, teraz zajmuje sie przebudowa domu i temu musze poswiecic swoj czas. A, ze caly proces bedzie sie odbywac na odleglosc, tym bardziej mnie frustruje cale zamieszanie! Mniejsza z tym! Podjelam sie tego zadania i doprowadze do konca!! Mam nadzieje, ze moj opis jest zrozumialy? Staralam sie nie pogubic, jesli jednak beda jakies pytania, prosze pytac; ale to ja jestem tutaj od zadawania... (zartuje) Trudno jest siedziec na dwoch krzeslach jednoczesnie - jednak dajemy sobie z tym rade, choc bywa czasami baaardzo niewygodnie. Tak samo trudno jest i nam - zyc w tutaj i utrzymywac to co posiadamy w PL juz przeszlo 20 lat! Utrzymanie domu w PL i jego obejscia tj: koszenie trawy i wszystkiego w nalezytym porzadku. Wakacje spedzamy w naszym domku co jest dla nas baaardzo wygodne a okolica jest cuuudowana! Juz moglabym wrocic w miejsce ktore pokochalismy z mezem Widok na okolice - prawda, ze pieknie. Edytowane 20 Marca 2012 przez Etteb Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 21.03.2012 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 To zapisuję się do podglądaczy I czekam na jakieś zdjęcia domu, rozkład pomieszczeń, Wasze plany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Famelia 21.03.2012 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 Też jestem zaciekawiona i czekam na szczegóły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Etteb 21.03.2012 13:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 To zapisuję się do podglądaczy I czekam na jakieś zdjęcia domu, rozkład pomieszczeń, Wasze plany Witam! Pomalu zaczne pisac, jednak wiekszosc zostalal juz zrobiona ale w krocie opisze kazdy etap. zosik kiedy przeczytalam "STODOLA" tooo juz mnie goni aby isc poczytac do Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Etteb 21.03.2012 15:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 Dalsze dzieje naszych zmagan - praktycznie wiekszosc prac zostala juz wykonana - opisze w skrocie i w kolejnosci, zaczne wiec od domku gospodarczego/stodoly. Pozwole sobie przytoczyc kilka urywkow z mojego prywatnego dziennika. Odnosnie stodoly. To bylo moje zamierzenie, ze wlasnie stodola bedzie przeznaczona na agro, ale kiedy uslyszalam wstepna cene calej realizacji to malo nie upadlam z szoku! Nie bardzo wiem, jak to wszystko zorganizowac; koniecznie musialabym conajmniej na pol roku wyjechac do PL i dopilnowac zmian a to z kolei nie takie proste, bo tutaj moge stracic prace ale mam tez taka opcje, ze jeszcze zaczekam i ... stopniowo bede realiowac zmiany? I jeszcze taka, ze ... po jakims czasie wroce juz na stale i bye-bye K. Trudna decyzja! I jeszcze mam taki plan: (przyszedl mi do glowy, doslownie trzy dni temu,kiedy nie moglam spac) - gdybym juz powrocila np: na stale to ... zrobic trzy lub dwa pokoje na dole domu aby juz "cos" sie dzialo /?/ i w miedzy czasie "szykowac" stodole...?? Jeszcze niepowiedzialam o tym planie mezowi, uuuu az sie boje jego reakcji Poki co to nadal tkwie w tym samym punkcie czyli zerowym. Takie wlasnie mialam plany odnosnie stodoly ale to bylo kilka lat temu a na dzisiejszy dzien - calkowita rezygnacja, wpierw wykonczenie domu a pozniej bede myslec o zaaranzowaniu stodoly. Powiem tylko ooo pardon napisze, ze zanim podjelismy jakos decyzje to dochodzilo czasami do lekkich spiec, raczej z mojej strony (przyznaje sie bez bicia) moj maz ma anielska cierpliwosc, bo skoro wytrzymal ze mna tyle lat to... chwala jemu! Aha, aby nie wygladalo, ze bylo tak ladnie i pieknie to napisze szybko, ze mielismy przeprawe z dekarzami - nieustannie odsuwali termin przyjscia wiec sie kurzylam i zamowilam inna ekipie a poprzedniej podziekowalam, jakiez bylo nasze zdziwienie kiedy otrzymalismy info, ze ... dach sie robi, robi sie to suuuper (!) z tym, ze z ekipa ktorej wczesniej podziekowalam! Partacze wstretne!! Zepsuli dach bo z jednej strony zjechali i dobrze, ze byla rynna to sie zatrzymali, oraz okna dachowe zle osadzone - do poprawki! Partacze trzy tyg zmieniali prosty dach!! rodzinka meza!!! Aby nie przynudzac foto relacja ze zmiany dachu na stodole Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 21.03.2012 15:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 Ano stodoła... napaliłam się na nią i wyszło jak zawsze, zresztą jak przejrzysz wątek to będziesz wiedziała co i jak. Ale mooooże kiedyś jak wygramy w lotka jakieś 300 tys bo jakbym bańkę wygrała to budowałabym się i na bank nie w tej samej wsi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 21.03.2012 16:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 (edytowane) No jestem A o pytania sie nie boj i pytaj! Myslisz ze mi bylo latwo? Z czasem sie oblatasz w tych wszystkich nazwach o ktorych sie kiedys nie mialo zielonego pojecia. Oopsss...to jest do tego co napisalas u mnie ale wazne i tu Na marginesie...planowalas powrot juz kilka lat temu? To jestes do przodu. nam to wpadlo do glowy dopiero rok temu. Mimo ze byla o tym rozmowa za kazdym razem jak bylam w Pl w domu od lat. Ostateczne decyzja zapadla jednak rok temu. A co do wolnego. Mnie tez M chce poslac na pol roku. Moze sie okazac ze 3 miesiace stykna. Ale ja nie pracuje u nikogo, moge jechac kiedy chce a robote papierkowa w firmie robic moge na necie na odleglosc, ale Ty jesli bys musiala - leave of absence mozesz wziasc. Zawsze jakies wyjscie jest. ps.odpisalam Ci ale za pierwszym razem zly @ podalas, sprawdz czy teraz doszlo. Edytowane 21 Marca 2012 przez mania1220 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 21.03.2012 19:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 To ja też będę podglądać, bo zdaje się, że jesteśmy w podobnej sytuacji (w sensie remontu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Etteb 22.03.2012 02:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 mania thx i super, ze wpadlas, witam. Planowalam, planowalam wczesniej booo wyszlo mi ze zdrowiem mala niespodzianka i chcialam jak mowilam "pocieszyc sie zyciem u siebie, w miejscach ktore znam i kocham" i pomalu, malymi kroczkami do tego zmierzam, w porownaniu z Toba bo u Ciebie wszystko jak blyskawica. zosik zniknal link do Twojego dziennika - nie widze? Noo nie ma! Weszlam poprzednio na chwilke i juz mnie pali aby obejrzec/czytac reszte. Za takimi widokami tesknie. Zycie w miescie robi mnie SICK! Takim widokiem delektowalismy sie pieknego popoludnia, zapach trawy niedoopisania, za nami bylo ogromne piekne debowe drzewo, kiedy zamknelam oczy slyszalam mowiacy szelest lisci "wrocisz tu ... wrocisz tu ... " :) ok bo zaraz sie porycze! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 22.03.2012 07:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 Jak zniknął, oba są w stopce cały czas A widoki piękne Już się chce tego ciepełka, żeby siąść tyłkiem na trawie i siedzieć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Etteb 22.03.2012 16:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 zosik byly i sa tylko to ja namieszalam bo zrobilam u siebie przekirowanie i cos sknocilam wiec aby rozgrysc te enigme - wylaczylam sygnaturke a nie wiedzialam, ze jak wylacze to wszystkie. wrrrr Juz sie nie bawie - skasowalam. BTW czytam poddasze jestem na 3-ciej stronie, przezywam szok i piszcze z zachwytu :yes: chybaaa dzis obiadu nie zrobie Taaak nie tylko widoki ale okolice sa ladne - dopisze, ze tak bylo milo az sie zasiedzielismy do takiego widoku i marze aby raz jeszcze zobaczyc a nie bylam w pl juz piec lat! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 22.03.2012 19:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 Pieknie:) mam taki widok w Polsce z balkonu, tyle ze slonce mi schodzi miedzy dwie gory Ale teraz to Ty sobie skasowalas stopke. NI MA ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 23.03.2012 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 hihihihi mąż Cię pogoni jak wsiąkniesz tu jak my Ile to ja już razy słyszałam, że to jest chore, że ile można tu siedzieć itp. A można - z chorobą nie wygrasz Niech się cieszy, że na muratorze siedzę a nie na jakimś czacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Etteb 23.03.2012 15:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Dalsze dzieje naszych przemian ktore zblizaja nas do powrotu. Zmiana dachu na stodole i domie odbyly sie w jednym roku (2009 rok) z tym, ze stodola wczesniej (kwiecien) pod nadzorem szwagra, natomiast na zmiane domu pojechal wlasciciel. DOM - zmiana dachu, przy ktorym o malo nie powiedzialam dosc (!!) nie chce juz wracac do pl jestem zmeczona polska biurokracja, ktora wychodzi mi po dzis uszami!! Aby mnie zle nie zrozumiec to nie o dach w konkretach chodzi tylko o pozwolenie ktore otrzymalismy a ono zadecydowalo o calkowitej przemianie zwiazana z dachem. Daruje sobie opisywanie gdyz dach juz skonczony wiec nie bede sie nad tym rozwodzic bo czas isc dalej z wykonczeniem srodka ktore obecnie jest wazniejsze. Jednak nadmienie krotko iz pierwotnie mielismy dwa plany zmiany dachu (jeszcze przed otrzymaniem pozwolenia) 1. zmiana dachu z pokryciem na balkon oraz okna dachowe 2. jak wyzej z tym, ze trzy lukarny od frontu a od strony polnocnej dwa dachowe To wstepne plany, jednak po namysle ulegly zmianie ze wzgledu na nasz plan ze stodola dlatego postanowilismy rozbudowac poddasze i co za tym doszla totalna zmiana planu srodkowego domu gdyz potrzebne bylo osobne wejscie ale z tym sobie poradzilismy i bylo by ok aleeee jak w zyciu bywa - plany, planami a zycie swoje bo ktoregos pieknego dnia okazalo sie iz wszystkie nasze zamierzenia diabli wzieli! Na samo wspomnienie dostaje nerwowych spazmow!! I teraz DOM jest z ogromnym poddaszem, stodola jest i co dalej? OK czas na foto relacje - przed zmiana ... w trakcie zmian ... z nowym dachem ... Tak szczerze nie wiem co o tym myslec? Maz oczywiscie zadowolony ale ja troszke mniej, poniewaz zaszly zmiany i nie jest tak, jak uprzednio planowalismy, pozostaje mi jedynie pogodzic sie z tym jak jest! Cala zmiana dachu trwala trzy tygodnie. Bylo naprawde duzo pracy i jak twierdzi maz : solidna firma a przy tym nie mogli narzekac bo ... rano sniadanie i kawusia; jakies piweczko, pozniej znowu kawusia i piweczko; nastepnie obiad i kawusia nooo i piweczko aaa na zakonczenie dnia "flaczeszka" i tak codziennie az do finalowego dnia. Maz mowil, iz dobrze, ze mnie nie bylo, bo bym tylko "fachowcow" stresowala No OK! Obecnie staram sie rozplanowac srodek - ponownie rysuje i zmieniam - trudne decyzje, a najgorsze w tym jest, ze co za planuje to za chwile zmieniam, maz mowi, ze juz jest sick od moich zmian i totalnie juz pogubiony. Odpowiadam wiec - "zatrudnij architekta wnetrz i po sprawie, zyskam wiecej czasu i nie bede lamac glowy!" A tak na marginesie - nieustannie slyszymy aby tak zrobic z irytyjacym -"a co nie stac was" wrrrr nic tylko zabic!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Etteb 23.03.2012 15:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 mania sama skasowalam stopke.Jestes wiec szczesciara majac takie widoku w zasiegu reki ooo pardon w kilku krokach - abym mogla cieszyc oczy takim widokiem to musze sie wspinac na stroma gore baaardzo stroma aleee ile przy tym ubawu hmmm ... jestem ciekawa jak sobie poradze w przyszlym roku haha zosik juz nic nie pisze booo wczoraj, autetycznie nie zrobilam obiadu tak sie u Ciebie zasiedzialam! Czytam ... czytam a naraz slysze, ze drzwi sie otwieraja no to ja biegiem na dol i zaskoczona widzac meza z pracy, szok, panika haha dooobrze, ze mialam jeszcze zamrozone pierogi ufff obylo sie bez gadania. haha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 23.03.2012 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 .....juz nic nie pisze booo wczoraj, autetycznie nie zrobilam obiadu tak sie u Ciebie zasiedzialam! Czytam ... czytam a naraz slysze, ze drzwi sie otwieraja no to ja biegiem na dol i zaskoczona widzac meza z pracy, szok, panika No i stało się :D:D ...zosik może powinnaś zostać wróżką :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Etteb 23.03.2012 22:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Zanim bede kontynuowac dalszy opis naszych zmagan z przebudowa - foto relacja poddasza juz po zmanie dachu i przyznam iz juz lubie te przestrzen - plan wciagniecia werandy w bryle budynku okazal sie trafny, jeszcze nie widzialam zadnej zmiany naocznie gdyz piec lat nie byla w PL. wyjscie na poddasze ... "wyszlismy" na gre ... tutaj widok na strone wschodnia tam gdzie okno teraz wykrecamy sie na poludnie ... strona poludniowa ... W przyszlosci, daaalekiej przyszlosci ocieplenie dachu, nowa wylewka, bedzie roboty bo stara bedzie trzeba skuc, wywalic gruzy i juz sie boje! Trzeba teraz sie sprezyc aby wypelnic sakiewke dukatami! Mysle jak zaaranzowac powierzchnie. Ale to kiedys .... wpierw wykonczyc parter i pietro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TINEK 23.03.2012 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 tak sobie chodzę, spoglądam to na lewo, to na prawo, patrzę a tu taki fajny nowy dziennik spogląda na mnie no to przejrzałem, zapisałem się do oglądania i już teraz kibicować będę pozdrawiam i życzę realizacji planów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Etteb 23.03.2012 23:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Witam serdecznie TINEK a zapraszam, zapraszam. Dziekuje i tfu tfu na zle uroki aby nie zapeszyc losu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mania1220 24.03.2012 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2012 o rany, nic tylko pozazdroscic! Piekne duze wnetrza. Alez moj domek marnie malutko-liliputkowaty przy Waszych wszystkich salonach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.