Gaz - pozwolenie na budowę

[kiel.basa]

Koledzy,

 

Planuje remont kawalerki.

Mam podprowadzony obecnie gaz do mieszkania, rura konczy sie tuz przy wejsciu (tam byl malutenki aneks kuchenny za dawnych czsow). Mieszkanie jest mini - 20m2.

 

Teraz w projekcie, kuchnia (wyspa) bedzie stala w pokoju, do ktorej chcialbym podlaczyc wlasnie gaz, a to wiazaloby sie z przedluzeniem rur istniejacych, poprowadzeniem ich gdzies pod sufitem, a pozniej po scianie. Mozna to traktowac jako element dekoracyjny i zrobic te rury nierdzewne, ale nie chodzi tu o aspekt dekoracyjnosci tego zjawiska.

 

Pytanie mam inne: Czy na takie rzeczy wymagane jest pozwolenie na budowe? Bo jezeli tak, to rozwazam rowniez zaslepienie tych rur, i zastosowanie po prostu plyty indukcyjnej. Co tu wedlug Was sie bardziej 'oplaca' i czasowo i kosztowo w tym przypadku ? Gdybym rezygnowal z gazu, to musze sie pozbyc licznika? Gazownia musi sie pojawic, bierze za to pieniadze? jak to wyglada?

 

dzieki !

[dzabij]

- Żeby było legalnie to moim zdaniem potrzebujesz PNB na przebudowę rury w domu. Oczywiście można zrobić bez, ale różnie bywa

- Indukcja nie jest jakoś wybitnie energochłonna. Mam w domu i rachunki za prąd nie są powalające (ok 120-140 PLN mcznie)

- jak skasujesz licznik gazu to bedzie dodatkowa oszczedność (spora część rachunku za gaz to stała opłata abonamentowa)

- plusy indukcji to czystość (gaz spalając się w atmosferze kuchni brudzi meble taką lepką mazią, widoczne po kilku latach na szafkach wiszących) i bezpieczeństwo

- potencjalny problem z indukcją - potrzeba prądu 3-fazowego aby mogła pracować z pełną mocą. W przypadku 230 V nie bedzie pracować na wszystkich polach jednocześnie z dużą mocą. Sama jakość instalacji też jest istotna.

[kiel.basa]

dzieki dzabij, to juz bardzo konkretne odpowiedzi i spotrzezenia.

a powiedz, jezeli moge wiedziec, te 120 placisz za jak duze mieszkanie i ilo osobowa rodzine?

[kalumet]

nawet się nie zastanawiaj

tylko pozbywaj się gazu

rury zawsze będą Ci przeszkadzać

bo ich nie można schować

na indukcji dużo wygodniej się gotuje

szybciej i czyściej

my za dwie osoby, pow niecałe 100m2 i miesięcznie płacimy około 150 za prąd

ale nie oszczędzamy na prądzie

[kiel.basa]

dzieki kalumet, wyglada na to, ze zostanie indukcja, a gaz pojdzie w odstawke. pzdr!

[f.5]

Dam sobie uciąc rekę ze trzeba pozwolenie i projekt.

Popytał bym w gazowni oni robią projekt

pozwolenie chyba w urzedzie miasta

potem ze wszystkimi dokumentami do nadzoru

 

tak ja robilem miałem 10 mb rury do kotła.

[kiel.basa]

pachnie nonsensem, bo pewnie bedzie trwac ze 2 miesiace i dodatkowo sporo kosztowac.

1% szans, ze ten gaz zostawie..

[f.5]

Pozwolenie z tego co pamietam moze trwać DO 2 miesiecy u mnie trwało 2 tygodnie bo znajomi weszli do gry

Projekt trwa tydzien

pinb akceptuje w pare dni

 

Prawdopodobnie musi byc tez proba szczelności

zrezygnował bym z gazu i tak tez zrobiłem w domu

 

piec do CO i CWU owszem ale do gotowania płyta.

pozdrawiam

[kiel.basa]

dzieki f5,

 

ja myslalem o gazie, bo aspekt oszczednosci byl dla mnie istotny, ale po opiniach uzytkownikow wyglada na to, ze indukcja wcale znaczaco sie nie przyczynia do wzrostu rachunkow za prad, wiec to kolejny argument za nia.

mysle, ze sprawa juz jest zamknieta, dzieki za pomoc wszystkim obecnym.

[f.5]

Jeszce jedno

w tej chwili gotujemy tylko na płycie plus duzo w piekarniku w naczyniu żaroodpornym.

Telewizor od 19 idzie w tle do 24 rachunek 140 zł.

 

pozdrawiam