aisa222 21.03.2012 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 Dziś pierwszy dzień wiosny, więc może to jest właśnie ten odpowiedni do założenia swojej historii remontu. WPIS 1 No i jest... Na początku przedstawię swoją rodzinkę... jest nas troje tzn. ja , mężuś (złota rączka) i nasza jedynaczka – studentka. Łatwo można się domyślić, że lata młodości mamy już za sobą Przyświeca nam motto: „to też przecież robią ludzie” i tym oto sposobem nasz remont nie widział żadnej ekipy. Kiedy go zaczynaliśmy nie miałam pojęcia o istnieniu tego forum (aż nie chce się wierzyć ) ale kiedy go znalazłam cała koncepcja tego co jako tako ułożyło mi się w głowie wzięła w łeb.... To co tutaj widziałam i przeczytałam nasuwało mi pomysł za pomysłem.... ale niestety... w starych murach nie wszystko można zmienić, a chcieć nie znaczy móc. No i na niektóre rozwiązania było już za późno. Teraz jak na wszystko patrzę (choć remont nadal trwa) dużo rzeczy zrobiłabym inaczej. To ogromny minus tego forum - robi pranie mózgu :P:P Ale też wiele jeszcze można zmienić i dzięki Wam dziewczyny mam nadzieję, że moje M będzie jako tako wyglądać. Ten temat jest także dla Ciebie amalfi i teraz spróbuj mnie tu zostawić bez komentarzy to uwierz mi, znajdę Cie Mam nadzieję, że niezdecydowanym dodam otuchy i uwierzą, że większość rzeczy można zrobić samemu nie wydając przy tym majątku. Pozdrawiam wszystkich czytających i zapraszam do dyskusji tutaj Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/166831-bo-to-nie-tak-mia%C5%82o-by%C4%87/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 21.03.2012 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 Dzień dobry. Jestem. Ale sie wzruszyłam. Obiecuję, że będę dokonywać wpisów i czekam na dalszy ciąg relacji. No i informacja dla czytających: Aisa wygląda sama jak studentka. Naprawdę. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/166831-bo-to-nie-tak-mia%C5%82o-by%C4%87/#findComment-5243263 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 21.03.2012 20:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 Wiedziałam, że na Ciebie mogę liczyć :D:D Relacja będzie, muszę tylko jeszcze uporządkować zdjęcia... no i wiadomo... potrzebny czas :D No i z tą studentką to troszeczkę przesadziłaś hihi... zresztą dla zainteresowanych - w moim podpisie link do stronki... tam dowiecie się co ze mnie za "ptica" Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/166831-bo-to-nie-tak-mia%C5%82o-by%C4%87/#findComment-5243376 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 21.03.2012 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 Tak, tak, przesadziłam, a świstak siedzi i zawija w sreberka..... Fajne to pisanie po śląsku. Podoba mi sie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/166831-bo-to-nie-tak-mia%C5%82o-by%C4%87/#findComment-5243414 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirawoj 22.03.2012 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 A gdzie Ty tu widzisz pisanie po śląsku? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/166831-bo-to-nie-tak-mia%C5%82o-by%C4%87/#findComment-5244325 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 22.03.2012 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 A gdzie Ty tu widzisz pisanie po śląsku? Tu nie, ale na stronce Aisy owszem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/166831-bo-to-nie-tak-mia%C5%82o-by%C4%87/#findComment-5244366 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 22.03.2012 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 O żesz Ty!! Zatkało mnie na widok tych zdjęć - faktycznie jak siostry wyglądacie a te żółte maszyny to już mnie na łopatki rozłożyły. Uwielbiam motory od smarkacza, ale z wiekiem coraz większy respekt przed nimi odczuwam. Kiedyś uwielbiałam jeździć z bratem, później chciałam kupić swój 1 motor, ale stwierdziłam, że bez sensu robić prawko i kupować motor a zimą jeździć do pracy autobusem... Najpierw samochód. A jak kupiłam samochód, poznałam eMa (poleciał na samochód hihihi tak się śmieję ) urodził się młody no i jakoś ten motor odszedł w zapomnienie. A jak mnie kolega przewiózł swoim, to na każdym zakręcie widziałam Św. Piotra... więc chyba to już nie dla mnie Przegapiłam TEN moment. ...ale może kieeeedyś, jak i ta stodoła... przyjdzie czas na jakiegoś czoperka - jakoś bardziej bezpieczny się wydaje No to Kasiula - rozsiadam się wygodnie i czekam na fotorelację Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/166831-bo-to-nie-tak-mia%C5%82o-by%C4%87/#findComment-5244477 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 22.03.2012 18:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 Witam ślicznie mirawoj i zosik (moja kuzynka mówi do mnie Kasik... hmmm jakaś wspólnota krwi :D:D ) No to dziewczyny i chłopaki kolejna porcja.... WPIS 2 Ale od początku.... 1990 – ślub 1991 – córa Wprowadziliśmy się do teściów, bo mąż jedynak (nie z tych jedynaków, którym się w życiu wszystko należy) a piętro wolne. Na piętrze teściowie mieli swoją meblościankę i mąż swój malutki pokoik z „pobabcinymi” meblami. Te dwa pomieszczenia były, jakby to powiedzieć, wykończone, tzn były wytynkowane i miały podłogi. Jedno z nich pierwotnie miało być kuchnią ale udało nam się przekonać teściów, że na kuchnię zaadoptujemy pomieszczenie, do którego wchodziło się od strony korytarza. W ten sposób zyskaliśmy trzeci pokoik. Żeby zobrazować o czym mówię, rzut piętra : Sorki za jakość tego rysunku ale już bez sensu rysować go od nowa Tam, gdzie na rysunku jest sypialnia miała być właśnie kuchnia (dokładnie tak ma teściowa na dole) Aaaa i jeszcze jeden szczegół: w czasie tego pierwszego urządzania przenieśliśmy drzwi, które wcześniej były pomiędzy sypialnią(kuchnią) a pokojem córki, w miejsce, które widzicie na tym rzucie tj. do salonu. W tych latach trochę się urządzaliśmy ale wiadomo jak było. Co udało się dostać z tego człowiek się cieszył. Musieliśmy urządzić łazienkę, kuchnię i jeden pokój (największy), który wówczas służył za stryszek i graciarnię. Po ciężkich bojach i niejednej kłótni pozbyliśmy się w końcu PRL-owskiej meblościanki. Każdy nawet najmniejszy remont, czy nawet malowanie ścian wiązało się, jak zapewne wszyscy wiedzą, z nieodłącznym bałaganem, co dla teściów było pretekstem do kolejnych awantur. Tak więc aby ich unikać właściwie nic, poza koniecznym już malowaniem, się u nas nie zmieniało. Doszło nawet do tego, żeby uniknąć również malowania przykleiliśmy na sufity kasetony a ściany obiliśmy boazerią. W tym czasie udało nam się jeszcze wymienić wszystkie drzwi. Sypialnia dostała panele, bo tak łatwiej, taniej, szybciej i wtedy modnie. Ale.... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/166831-bo-to-nie-tak-mia%C5%82o-by%C4%87/#findComment-5245399 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 22.03.2012 19:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 O żesz Ty!! Zatkało mnie na widok tych zdjęć- faktycznie jak siostry wyglądacie Dziękuję :D:D ...ale może kieeeedyś, jak i ta stodoła... O tak i nigdy nie rezygnuj ze swoich marzeń No to Kasiula - rozsiadam się wygodnie i czekam na fotorelację No niestety szału nie będzie :D ale co tam hihi... Aaaaa dziewczyny... powiedzcie czy widzicie rzut czy muszę coś z fotami pokombinować?? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/166831-bo-to-nie-tak-mia%C5%82o-by%C4%87/#findComment-5245505 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 22.03.2012 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 widzimy wspólnota krwi powiadasz? wszystko możliwe A no mieszkanie z rodzicami/teściami zawsze wiąże się z jakimiś problemami, też mnie to czeka... To co się zmieniło, że teraz jest remoncik? Złagodnieli? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/166831-bo-to-nie-tak-mia%C5%82o-by%C4%87/#findComment-5245582 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 22.03.2012 20:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 No hmmm... jakby to powiedzieć... z tą łagodnością to nie przesadzałabym, raczej odpuścili. W kolejnym wpisie co nieco wyjaśnię skąd wziął się remoncik A no mieszkanie z rodzicami/teściami zawsze wiąże się z jakimiś problemami, też mnie to czeka... I niech moc będzie z Tobą :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/166831-bo-to-nie-tak-mia%C5%82o-by%C4%87/#findComment-5245723 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 23.03.2012 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 hihihi przyda się ta moc Ale zawsze jest ten plus, że pakuję dzieciaki do auta i jadę gdzie oczy poniosą, żeby nie wysłuchiwać Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/166831-bo-to-nie-tak-mia%C5%82o-by%C4%87/#findComment-5246555 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 23.03.2012 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Plan mieszkanka widać dobrze. Nie zazdroszczę Wam dziewczyny mieszkania z teściami. W sumie to obojętnie, czy z teściami, czy rodzicami. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/166831-bo-to-nie-tak-mia%C5%82o-by%C4%87/#findComment-5246682 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 23.03.2012 09:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Aj Amalfi jakoś trzeba sobie radzić, a z jedynakami już tak jest, że jak rodzice mają warunki to tak czy siak lądują u nich. No chyba że dużo kasiory mają Dlatego ja mam 2 dzieci i żadnego nie chcę u siebie w przyszłości. Zła mamusia ze mnie, ale może dobrą teściową dzięki temu będę :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/166831-bo-to-nie-tak-mia%C5%82o-by%C4%87/#findComment-5246902 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 23.03.2012 14:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Dziewczyny.. kolejny wpis teraz, bo jadę sobie zaśpiewać i nie wiem o której wrócę :D:D WPIS 3 Teściowej zamarzył się jeszcze jeden pokój (na dole, jak pamiętacie, są tylko dwa pokoje), który miał powstać na istniejącym dużym tarasie. Taras był niestety nie użytkowy, ponieważ wyłożony papą, a po papie, jak wiadomo, chodzić nie należy, bo pęka, przecieka i jeszcze 100 innych wymówek, że nie należy tam chodzić...hmmm. Zaczęliśmy drążyć temat. Nam w sumie też się przyda jeszcze jeden pokój, więc docelowo na wybudowanym na dole wystarczyłoby pociągnąć mury do góry. No ale wtedy konieczny byłby nowy dach. Teściowie oporni a my wytrwali W 2002 roku ta myśl zaczęła dojrzewać na poważnie, ponieważ stary dach zaczął przeciekać :/ Mąż, dostępnymi środkami, ratował go jak się tylko dało: lepił, dokładał łatki z papy, znowu lepił.... Jednak trzeba było zacząć na poważnie myśleć o jego zmianie. A skoro nowy dach, to i dodatkowy pokój...w sumie za jednym bałaganem. I co??... i właśnie... odwieczny problem... nie ma kasy... teściowie pożyczki nie chcą wziąć ...czekamy...będą oszczędzać. My też oszczędzamy. Nic nie remontujemy...czekamy... 2003...czekamy 2004...czekamy 2005...czekamy i oczywiście nic nie remontujemy, bo przecież niedługo nowy dach i szkoda pracy :/ A tak to miało wyglądać Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/166831-bo-to-nie-tak-mia%C5%82o-by%C4%87/#findComment-5247358 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 23.03.2012 22:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Wróciłam wcześniej niż myślałam i jeszcze przywiozłam takie cudeńka hihi http://img696.imageshack.us/img696/1981/dsc0894s.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/166831-bo-to-nie-tak-mia%C5%82o-by%C4%87/#findComment-5248152 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Etteb 23.03.2012 22:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Puk - puk ... mozna? Dolaczam do reszty. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/166831-bo-to-nie-tak-mia%C5%82o-by%C4%87/#findComment-5248264 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 23.03.2012 23:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Aisa, ja to jeszcze myślę, że avatar sobie powinnaś sprawić. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/166831-bo-to-nie-tak-mia%C5%82o-by%C4%87/#findComment-5248278 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 24.03.2012 10:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2012 Puk - puk ... mozna? Dolaczam do reszty. Zapraszam oczywiście Aisa, ja to jeszcze myślę, że avatar sobie powinnaś sprawić. Biję się z myślami jaki no bo Twojego nic nie pobije Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/166831-bo-to-nie-tak-mia%C5%82o-by%C4%87/#findComment-5248634 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Etteb 24.03.2012 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2012 Kokoszki, a zlote jajka znosza? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/166831-bo-to-nie-tak-mia%C5%82o-by%C4%87/#findComment-5249041 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.