Bo to nie tak miało być ...

[aisa222]

Wczoraj wpisu nie było, bo mieliśmy gości... troszkę się zasiedzieliśmy

 

WPIS 46

 

zmiana grzejnika... no to już byłam szczęśliwa :D:D

 

 

murujemy wnękę po starym kaloryferze

 

 

 

 

no to teraz czas na wykończenie tej ściany

 

 

 

 

 

wykańczanie wnęki okiennej

 

 

 

 

zabudowa kabelków

 

 

i rur

 

 

 

nie, nie... nie odpoczywamy wcale... trzeba zaznaczyć gdzie mają być uchwyty na grzejnik

 

 

zaznaczone, wywiercone i pomalowane.... oczywiście raz

 

 

i powieszone

 

[Mondziolina]

Teraz ja odwiedzam Ciebie

My też większość sami będziemy robić i byłam trochę sceptycznie nastawiona na to SAMI ale widzę na Waszym przykładzie, że się da Jak miło czasem zobaczyć prace innych i uwierzyć w swoje możiwości gorąco pozdrawiam i czekam na dalsze wpisy

[zosik]

ależ długaśny ten kaloryfer, pewnie jeden w całym pomieszczeniu?

[aisa222]

Ano jeden a pokój duży

Za bardzo nie mamy tez pola do popisu, bo na piętrze mieszkamy i każda ewentualna wymiana instalacji wiąże się z rozkopaniem parteru a tego nikt z nas nie chce.

[aisa222]

WPIS 47

 

gipsujemy

 

 

 

 

szlifowanie

 

 

wykończenie drugiego poziomu

 

 

 

 

 

i pomalowane... raz...

 

 

no to teraz ściany

 

 

precyzja to moje drugie ja

 

 

[aisa222]

WPIS 48

 

Teraz kilka słów wyjaśnienia... na foto widać boazerię...

 

 

ona łączy się z boazerią w przedpokoju i chcieliśmy, by została. Po obniżeniu sufitu, łuki, które były, nie mieściły się więc trzeba było je przyciąć. Mąż chciał ciachnąć je prosto, ale ja się upierałam, żeby były jednak po łuku. I tak deseczka po deseczce przycinaliśmy wszystko ręcznie

 

 

 

 

 

 

i gotowe

 

 

między poziomami sufitu znalazła się listwa led (oczywiście własnej roboty)...szkoda, mogło być jednak ciepłe... może kiedyś wymienimy

 

[aisa222]

WPIS 49

 

Pokój właściwie z grubsza ukończony no więc przy jednym bałaganie postanowiliśmy jeszcze zrobić sufi w przedpokoju, bo tam też gościły kasetony.

 

Tu już po ściągnięciu

 

 

a tak wyglądał przedpokój przed... wejście do sypialni

 

garderoba i kawałek drzwi do łazienki (przy garderobie stała jeszcze ławeczka ale tutaj już jej nie ma)

 

 

naprzeciw garderoby

 

 

wyjście na korytarz

 

 

Żeby obniżyć sufit trzeba pościągać łuki i kawałki boazerii na tyle, żeby sufit się zmieści

 

 

 

 

i stelaż... zdjęcia takie dziwne, bo mało miejsca

 

 

 

i już płyty

 

 

 

i sufit gotowy

 

 

i przycięte już łuki nad salonem

 

 

nad łazienką

 

 

i wykańczamy ściany

 

 

nad sypialnią

 

 

nad łazienką

 

 

i gotowe

 

[kardamina]

Wow... takie stelaże, też i u mnie będą kiedyś dyndały.

Na razie przymierzam się tylko w werandzie, ale w przyszłości będą wszędzie... chyba będą wszędzie - przynajmniej mam taką nadzieję

[kardamina]

 

 

i sufit gotowy

 

 

 

Asiu, powiedz mi - ten środkowy kawałek sufitu jest pomalowany czym, farbą strukturalną, czy... no właśnie - co to takie fajne?

[niemodna]

a to nie np tynk "baranek"?

[aisa222]

To ja już się przyznaję... to zwykły gipsar (do gładzi) tylko trochę bardziej gęsty, nakładałam go gąbką... tzn ciapałam :D

[aisa222]

WPIS 50

 

Przed zimą chcieliśmy jeszcze zrobić taras.... no może taras to za dużo powiedziane ale dla mnie to on był po prostu tarasem... moim marzeniem Po poprzedniej zimie niestety trochę nieciekawie wyglądał już nie chcę nawet pisać, że to wina fachmanów co robili wylewki.

 

 

 

dziecko trochę pomogło

 

 

wszystko odchodziło

 

 

więc w pierwszej kolejności trzeba było naprawić

 

 

 

 

i obrabiamy boki tarasu

 

 

 

przymiarki jak położyć płytki

 

 

 

pierwsza warstwa to siatka na kleju co by zapobiec ponownemu pękaniu

 

 

[aisa222]

Pokażę Wam jeszcze moją kochaną sunię SARĘ :D

 

http://img823.imageshack.us/img823/9839/sarusia.jpg

 

Ma 2,5 roku a jest z nami 1,5 tygodnia :D ale kochamy ją jakby była z nami od urodzenia

[kardamina]

To ja już się przyznaję... to zwykły gipsar (do gładzi) tylko trochę bardziej gęsty, nakładałam go gąbką... tzn ciapałam :D

 

Ok no to coraz to bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że struktury nie są aż takie strasznie trudne do zrobienia.

To powiedz mi jeszcze - przed "ciapaniem" gruntowałaś czymś płyty? czym? i czy po "ciapaniu" (przed malowaniem) też gruntowałaś? Pytam, ponieważ w tym tygodniu przymierzam się do zrobienia próbek struktur. Troszkę się tego cykam, bo próbka to próbka, a ściana to już ściana

[aisa222]

Z tego co pamiętam to przed nie gruntowałam ale po na pewno, zwykłym gruntem jednak myślę sobie, że jeśli zagruntujesz to przecież nie zaszkodzisz, zwłaszcza, że to będą ściany, sufitu jednak nikt nie dotyka, nie kopie , nie brudzi....

 

Powodzenia i do dzieła nie taki diabeł straszny

[aisa222]

WPIS 51

 

i czekamy aż wszystko wyschnie i się zwiąże.... to w domu... malujemy całość po raz drugi

 

 

i dokładamy pasy

 

 

przy wejściu do kuchni

 

 

i do salonu

 

 

w międzyczasie dojechał stół i krzesełka

 

 

i spełniło się moje marzenie :D:D

 

 

Malujemy kuchnie po raz drugi

 

 

i wyżywam się twórczo

 

 

 

 

i udało się wykończyć przejście z kuchni

 

[pawelkokosz]

Pytanie: to wyżywanie się twórcze to tak od ręki czy mieliście szablon?

[aisa222]

miałam szablon, który malowałam od ręki na ścianie ciężko było by mi coś ewentualnie wygumować

[aisa222]

WPIS 52

 

Wracamy na taras

 

pierwsza płytka

 

 

i kolejne

 

 

 

 

 

bez krzyżyków ładniej

 

 

 

no i wykańczamy ranty

 

 

ooooo.... ktoś się zlitował i uwiecznił mnie na zdjęciu

 

 

i fugowanie

 

 

 

oczywiście fuga jasna i ciemna

 

[Etteb]

Ooo wow aleee juz zmian nastapilo. Tworczosc scienna w kuchni ladna.

Podziwiac i podziwiac bo caly remont jak widze na zdjatkach wykonuje maz i Pani pomaga a wiem jak cudownie jest miec meza tzw: zlota raczke

Twoje marzenie aisa bardzo ladne a lubisz jego bimmm baaammm?