aisa222 04.06.2012 19:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2012 BHP się kłania. W takich kolczykach do kabli i rur??? Zazdraszczam tego kotła. W piwnicy bardzo przyzwoite warunki. Jak sobie pomyślę o swojej, to mi słabo. BHP to ja mam w małym paluszku a w piwnicy to tylko pozory... nie chciałabyś zobaczyć reszty... uwierz.... to ja mogę Ci zazdrościć Twojej czy jest coś czego twój mąż nie potrafi?????? hmmm... nie wiem ale co mu każę zrobić to mi robi hihi... ale najbardziej dumny jest z córy :D:D aaaa i jeszcze prosił żeby dopisać jakby która chciała to dopiero w 2014 bo ma tyle zamówień ....Chodzi o kuchnie. W rogu wstawiłaś kuchenkę, czy możesz powiedzieć jak się korzysta z kuchni przy takim ustawieniu sprzętów. (widziałam, że wcześniej kuchenka stała pod ścianą). Ja muszę ostatecznie podjąć decyzję co do naszej kuchni i właśnie nad wstawieniem kuchni w rogu się zastanawiamy. Pytając na wątku o projektowaniu, dziewczyny odradzają takie rozwiązanie.... Dużo teorii, a jak z praktyką... Wcale nie ukrywam, że mnie też nurtuje to pytanie ... i wiele innych, w kwestii "takiego" właśnie ustawienia bo tu naprawdę chodzi o praktykę, a nie tylko o teorię Ja nie zarzekam. Poprzednio miałam w linii i faktem jest, że dojście do takiej jest lepsze, szczególnie jak stoi przy kuchence dwójka tak jak często u mnie :D Teraz też się mieścimy, nie ma większego problemu, może też dlatego, że mam 60-tkę efka3 witam ślicznie w moich progach i mam nadzieję, że choć troszkę wyjaśniłam i pomogłam podjąć decyzję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 04.06.2012 19:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2012 WPIS 58 Za balustradę na dole i tę część łazienki, którą pokażę za moment rodzice męża podziękowali nam :mad::mad:.... reszty już nie będę pisać, bo po prostu nie miejsce i czas... ale boli Przed tym jeszcze mój A zamurował wnękę po kaloryferze.... na dole Łazienka na dole Wymiana drzwi demontaż i kucie równanie podłogówka robiona przez znaną już Wam ekipę zalewamy równamy ściany Na tym etapie nasza rola na parterze się skończyła... od tamtej pory nie kiwnęliśmy tam nawet małym palcem... przykre ale prawdziwe.... cóż... życie..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 04.06.2012 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2012 No i gdzie się myjom? Dobra, to dawaj Wasze kąty. Kij z dołem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 04.06.2012 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2012 No tak... było wszystko dobre, a Wy żeście wpadli i to wszystko zniszczyli... sorry... że tak jeszcze spytam... yyy... to ta łazienka do tej pory wygląda tak, jak wygląda??? A z balustradą, to co jest nie tak - małżonek źle pospawał??? Ech... życie... :/ zawsze powtarzam i będę powtarzać do usr....ej śmierci - kupa to dupa. Bo to się chyba prawie wszędzie sprawdza. A wracając do układu mebli/sprzętu w kuchni, to... Tak, wiem, że Wam taki układ pasuje - pisałaś już wcześniej o tym ale mnie osobiście bardziej nurtuje ta odległość zlewu od kuchni. Wg mnie (a przynajmniej taka się wydaje patrząc na obrazki), ta odległość jest bardzo mała. :confused:Tobie to nie przeszkadza? Asiu, pytam o to ponieważ... mam u siebie w kuchni taki mały narożnik, w którym jest woda, zlew, kuchnia, szafki... myślę o lepszym i funkcjonalniejszym zabudowaniu tego narożnika bo widzisz - święty Mikołaj zaczął cosik bąkać o zmywarce, no i wiesz... trzeba by to "bąkanie" jakoś wykorzystać. A tak prawdę powiedziawszy, to... nawet, gdyby moja Mama mi chociaż w połowie zafundowała zmywarkę, to już byłabym szczęśliwa. W blokach jej nie miałam, bo tam nie miałam na takie cacuszko miejsca, a tu... cóż... miejsce niby jest, tylko... Stąd moje pytanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 04.06.2012 21:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2012 ...to ta łazienka do tej pory wygląda tak, jak wygląda??? Nie no... zatrudnili fachmanów... A z balustradą, to co jest nie tak - małżonek źle pospawał??? Nie, nie.... po prostu oni już tak mają... dopóki robisz to jest w miarę OK a jak już kończysz to ale wtedy to już przeszli samych siebie... bo w połowie już słyszeliśmy no i się w końcu małżonek zbuntował i powiedział DOŚĆ !! Kardaminko... wiesz jak to jest.... pewnie, że każda z nas chciałaby mieć kuchnię tak dużą jak by nam odpowiadała... ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. To co udało nam się zrobić z tego co było to przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Mi to w zupełności wystarcza i narzekam... i jeszcze dodam, że ja kuchni używam zgodnie z przeznaczeniem każdego dnia a nie tylko od święta... A zmywarka to moja największa przyjaciółka i nie zamieniłabym jej na nic !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 04.06.2012 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2012 hmmm... nie wiem ale co mu każę zrobić to mi robi hihi... ale najbardziej dumny jest z córy :D:D aaaa i jeszcze prosił żeby dopisać jakby która chciała to dopiero w 2014 bo ma tyle zamówień No to ja nie będę się ustawiała w kolejce... niech się inne biją... ja mam lepszego specjalistę na miejscu:D mam parkę na życzenie:P:P:P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 05.06.2012 07:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2012 No to ja nie będę się ustawiała w kolejce... niech się inne biją... ja mam lepszego specjalistę na miejscu:D mam parkę na życzenie:P:P:P Dzięki Ci bardzo, bo inne to by mi chciały chłopa wykończyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 05.06.2012 16:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2012 WPIS 59 Wracamy się trochę w czasie... do pomysłu wyremontowania łazienki wraz z wymianą rur.... Myślałam, że w zasadzie ją tylko odświeżymy, wymienimy potrzebne sprzęty i płytki.... ale... Mąż powiedział, że przy takiej okazji można będzie zmienić co nieco tzn nie muszę trzymać się obecnego położenia sprzętów. Dwa razy nie trzeba było mówić. Moja mózgownica ruszyła galopem na spotkanie NOWEGO :D:D Łazienka jednak nie dawała zbyt wielu możliwości.... Wiedziałam jedno... chcę mieć podłogówkę. Technicznie trochę pod górkę, bo trzeba dużo skuć obecnej podłogi i nie ma gwarancji, że tyle się skuje, żeby wyrównać poziom z przedpokojem. Wstępne obliczenia niestety potwierdziły, że podłoga w łazience będzie jednak wyżej. Pierwszy problem – nie otworzę drzwi (otwierają się do środka) gdyby jednak je odwrócić, tak żeby otwierały się na przedpokój :D:D Więc pytanko do mojego A... czy da się tak zrobić ?? Pewnie, że się da :lol2: Opracowujemy nowy plan działania Po pierwsze odwracamy drzwi wraz z ich przesunięciem o tyle, żeby nie kolidowały z drzwiami wejściowymi a po drugie... później będę myśleć co dalej Tak więc, żeby zrealizować co zamierzyliśmy trzeba rozebrać boazerię (dopiero co zrobioną) na ścianie gdzie łazienka :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 06.06.2012 17:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2012 WPIS 60 Po rozebraniu... myślę sobie.... kurde.... właściwie to ja już chyba nie chcę boazerii... są takie piękne kolory farb.... zawsze mogę zmienić.... coś dodać.... amalfi to przez Ciebie Więc zaczynam urabiać mojego A... Wiecie co... najbardziej mi było żal tej roboty co włożyliśmy w łuki ale co tam... jakoś przekonałam :D:D Rozbieramy resztę pod rozebraną futrynką... data wykonania No to kujemy futryna wyciągnięta pierwsze przymiarki szmata zasłania dziurę murujemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 06.06.2012 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2012 Aisa, tak patrzę na to Wasze remontowanie i powiem Ci, że mi trochę ulżyło. Myślałam, że tylko u mnie tak w czasie to dziadostwo rozciągnięte. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 06.06.2012 18:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2012 Mnie to nie przeszkadza Teraz jest w miarę posprzątane, ale jeszcze duuuuuuuużo roboty przed nami To nie tak, że cały czas w syfie siedzimy. Jak rozkopiemy to staramy się w miarę szybko doprowadzić do ładu... a potem wykańczamy A jeszcze z reguły coś się sypnie w międzyczasie no i tak to już jest A że nieszczęścia chodzą parami ( ja to bym raczej powiedziała, że co najmniej dziesiątkami ) to trwa to tyle ile trwa.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Etteb 09.06.2012 02:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2012 Jestem jak ... kurtyzana, wpadne od czasu do czasu i jak mi sie zateskni haha Kochana Wasz remont to gigant w porownaniu z moim i co najbardziej jest godne podziwu to, to, ze wykonujecie go sami, serio poklony do ziemi a gdybym nie miala tak zdolnego meza jak Twoj to ... napisalabym, ze zazdroszcze i zabrala do siebie haha Solary super sprawa i nawet sama rozmyslalam ale dla dwoch osob to bezsensowne a dla wiekszej rodziny idealnym rozwiazaniem i wygoda bo woda nawet ciepla rankiem. Natomiast przy geodezyjnym wytwarzaniu cieplej wody jest znacznie wygodniej bo woda jest o stalej temperaturze ale jak czytalam to jednak nadal kosztowne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 09.06.2012 07:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2012 WPIS 61 Po jako takim obmurowaniu zabieramy się za łazienkę.... zanim zaczęła się rewolucja to wyglądała tak.... Łazienka została zrobiona w 1989 roku więc proszę się nie śmiać … Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 09.06.2012 08:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2012 Dorzucę jeszcze fotki z wycieczki z czwartku Ruiny zamku - Mirów http://img690.imageshack.us/img690/834/obraz026dih.jpg Zamek Bobolice w trakcie odbudowy... http://img607.imageshack.us/img607/265/obraz050k.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 09.06.2012 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2012 Śmiać się nie będę bo nasza łazienka z 1988 miała bardzo podobne płytki tylko że rózowe i na wysokość 1,3 m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 10.06.2012 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2012 ...ja mam do tej pory takie - w kuchni i w łazience z tym, że u mnie są niebieskie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niemodna 10.06.2012 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2012 u babci w łazience też są takie, tylko chyba nieco starsze (okolice roku 1970) i całkiem białe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 10.06.2012 20:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Czerwca 2012 WPIS 62 Demolkę czas zacząć kasetony zniknęły to fioletowe to zbiornik wyrównawczy... spędzał mi sen z powiek kujemy ten etap już znacie i drzwi wprawione …. tu od strony łazienki i zamurowane zamurowana również wnęka po pawlaczu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niemodna 11.06.2012 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 jak zwykle przerwa w połowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 11.06.2012 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2012 No. Też myślałam naiwnie, że jak już wlazłam, to ostateczną wersję łazienki zobaczę. Co do starych płytek, to też takie miałam, tylko w beżowym kolorze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.