kominiarz 21.03.2012 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 Ostatnio przybłąkał się do mnie nieduży pies rasy wielorasowej, siedział pod bramą i czekał aż będę wracał z pracy. Ku mojemu zdziwieniu od bramy nie odchodził, no to siedzi teraz na działce lecz jest jakiś dziwnie spokojny i ostatnio osowiały. Od wczoraj nic nie chce jeść. Wyjąłem mu parę kleszczy, czy to może być babeszjoza? Jak mu jutro nie przejdzie pojadę z nim do weterynarza. Czy są jakieś sposoby aby coś takiego zdiagnozować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Malwina03 21.03.2012 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 badanie krwi u weterynarza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 21.03.2012 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2012 Czasem samo usunięcie kleszczy powoduje poprawę, ale skoro psa nie znasz, lepiej go przebadać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 22.03.2012 18:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2012 Niestety babeszja, już po pierwszej kroplówce, na szczęście nie zaawansowana. Macie jakieś sprawdzone sposoby na to cholerstwo, tyle jest tych środków, że nie wiem który po wyleczeniu psa wybrać. Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oxa 23.03.2012 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2012 Fiprex - kropelki na kark. U nas działa tylko to. Frontline, niby to samo a sucz miała kleszcze. Kup na all. - 3 szt. kosztują tyle ile jedna u weta. Zakraplasz co miesiąc na kark. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 30.03.2012 07:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 Dziękuję za odpowiedzi, kurcze jakoś mam problem w tym roku z moimi psami, mam jeszcze yorka trzy lata pies je i pije lecz też padło podejrzenie na kleszcza bu był osłabiony, apatyczny gorączki nie miał (choć są już podobno babeszje bezgorączkowe) Badanie krwi wykluczyło kleszcza, okazało się, że ma za mało czerwonych krwinek, miał robione usg i jest w porządku, w dwóch lecznicach lekarze postawili kilka hipotez mógł coś zjeść w domu np. cebulę która działa na tak małego psa toksycznie lecz stanęło na tym, że czekamy, pies pomimo swojej wagi ok 1,5 kg jest mocny i odbudowuje nowe krwinki, ta sytuacja trwa od wtorku po południu badania miał wczoraj dzisiaj będą powtarzane jak będą gorsze to ma mieć przetoczoną krew, może ktoś spotkał się z podobną sprawą i coś podpowie, będę wdzięczny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 30.03.2012 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 Wspoczuje bardzo . Konsultowales z innym wetem ? Skad jestes ? Jesli z Warszawy to masz sporo mozliwosci , we Wroclawiu tez . Na szczescie takiej sytuacji nie mialam , wiec nie moge pomoc , ale radze czytaj sam i magluj wetow . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 30.03.2012 16:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 Konsultowałem z trzema lekarzami, niestety nikt nie zna przyczyny, dziś kolejne badania, wyniki będę miał wkrótce. Rrmi jak możesz to wyślij mi na priv namiar na wawę jak masz kogoś kto może pomóc. Dzięki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 30.03.2012 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Marca 2012 A`skad jestes , bo moze popytam o kogos blizej .Ja z mojego doswiadczenia teraz pojechalabym do Prof . Lechowskiego . To spec od przypadkow beznadziejnych , mojemu Pablisiowi jednak nie dal rady pomoc , nie trac czasu . Namiary na Lechowskiego znajdziesz w necie , ja od siebie radze unikac kliniki na Powst . Slaskich na Bemowie /gdzie On tez przyjmuje /. Wydane tam pieniadze placilismy za nadzieje , ktorej nie bylo a Pablis cierpial bardzo . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 31.03.2012 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2012 Znam w Wawie taką przychodnię: http://bokserska.waw.pl/Podobno są dobrzy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 31.03.2012 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2012 Znam w Wawie taką przychodnię: http://bokserska.waw.pl/ Podobno są dobrzy. Znasz czy podobno ? To dosc istotne w sytuacji kiedy lokalni weci nie wiedza co robic Lekarza nie poleca sie , bo podobno ... Zaszczepic , odrobaczyc i wyleczyc kaszelek to wszedzie potrafia . Tu jednak podejrzenie jest powazniejsze . Nie zebym zlosliwie , ale to jakby news z magla . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 31.03.2012 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2012 Znasz czy podobno ? To dosc istotne w sytuacji kiedy lokalni weci nie wiedza co robic Lekarza nie poleca sie , bo podobno ... Zaszczepic , odrobaczyc i wyleczyc kaszelek to wszedzie potrafia . Tu jednak podejrzenie jest powazniejsze . Nie zebym zlosliwie , ale to jakby news z magla . Powiem tak. Znam podejście jednego z lekarzy do swojej pracy, moja znajoma tam chodzi ze swoim zwierzakiem i jest bardzo zadowolona. Nie wiem, czy to wystarczy za rekomendację. Wiadomo, że każdy ma inne oczekiwania. Tu link z opiniami: http://www.weterynarze.waw.pl/lecznica,212 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rrmi 31.03.2012 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2012 Nie wiem, czy to wystarczy za rekomendację. Wiadomo, że każdy ma inne oczekiwania. Tu kazdy ma jedno oczekiwanie . Pomoc swojemu zwierzakowi . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 31.03.2012 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Marca 2012 Tu kazdy ma jedno oczekiwanie . Pomoc swojemu zwierzakowi . Ok. Chciałam tylko pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miśka76 21.04.2012 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2012 Jakbyś szukal pomocy nawet poza stolicą, to bardzo polecam łódzka lecznicę, Sowę. A zwłaszcza lekarzy właścicieli. Ogromna widza, leczą bardzo skomplikowane przypadki i nie odpuszczają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 22.04.2012 19:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Kwietnia 2012 Dziękuję bardzo serdecznie za wszystkie porady, uśmiechnęło się do nas szczęście.Z Fredziem jest już dobrze. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miśka76 31.05.2012 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 Dziękuję bardzo serdecznie za wszystkie porady, uśmiechnęło się do nas szczęście. Z Fredziem jest już dobrze. Pozdrawiam. A wiadomo, co mu było? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kominiarz 31.05.2012 20:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 A wiadomo, co mu było? Niestety, stanęło na hipotezach pies odbudował się sam zajęło mu, to około dwóch tygodni. Miał praktycznie codziennie kroplówkę z witaminą B bodajże dla poprawy produkcji czerwonych krwinek. Istniała jeszcze możliwość wysłania krwi do Niemiec na specjalistyczne badania, ale tego nie zrobiliśmy, ponieważ było już dużo lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.