Redakcja 27.05.2002 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2002 Jaki wybrali(by)ście, jakie argumenty przemawiają za tarasem zadaszonym, jakie za tarasem pod gołym niebem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kodi_gdynia 27.05.2002 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2002 Kwestia zadaszenia tarasu ściśle związana jest po pierwsze z gustami inwestorów po drugie z układem architektonicznym budynku. W naszym przypadku taras jest odkryty i poza pewnymi minusami /głównie związanymi z opadami atmosferycznymi i zbytnim nasłonecznieniem/ ma wiele zalet. Przestrzeń tarasowa z uwagi na brak zadaszenia jest teoretycznie nieograniczona, co więcej w przypadku dobrej pogody możemy swobodnie korzystać z daru natury na swoim tarasie. Gdybyśmy mieli taras zadaszony to zmniejsza się nam optycznie jego rozmiar a co gorsza w przypadku ładnej pogody, chcąc opalić buźki musimy przenieść się w miejsce odkryte. Generalnie każdy taras ma swoje plusy i minusy, choć ja preferuję rozwiązania, które można w przyszłości zmienić /dlatego betonowy strop nad tarasem odpada/ a poza tym bardzo lubię lekkie formy dlatego nasz taras jeśli wzbogaci się o zadaszenie to wykonane zostanie z drewna, tak aby ładnie komponowało się z wiatą na samochód. Pozdrawiam [ Ta Wiadomość była edytowana przez: kodi_gdynia dnia 2002-05-27 15:28 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Grabek 27.05.2002 13:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2002 My przerobiliśmy projekt D0-9 który ma nie zadaszony taras na zadaszony. Powody - jest ich kilka:-cały rok można użytkować-w najgorszą pogodę mozna zrobić grilla-jak chciałbym się opalać to mam dużą działkę, a na tarasie poleżę sobie w cieniu.I taka bryła domu jest fajniejsza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 27.05.2002 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2002 Taras zadaszony: ochrania przed deszczem, nadmiernym sloncem (taki duzy parasol) stwarza nowa przestrzen do mieszkania, bo na ogól dodaje sie jeszcze balustrady mily klimat-wlasnie przez zamkniecie przestrzeni robi sie przytulnie i dyskretnie ale zaciemnia na stale pomieszczenia do ktorych przylega-na ogol pokoj dzienny, co oprocz braku dostepu słonca moze powodowac jakiegos grzybka lub zly nastroj (w zimie i tak jest mało słonca) musi wspolgrac z domem otwarty-i tak trzeba go jakos zadaszyc, parasoli ciagle gdzies uciekaja i lopoca nad glowa jak szturmowki malo dyskretny i przytulny, ale duzo słonca i swiatlo przez caly rok w pokoju niezobowiazujacy-pasuje do kazdego domu wiec moze wyjscie posrednie-zadaszenie pergolą? a poza tym lepiej poczekac, jak sie domownicy "rozwina" i decyzje podjac po jakims czasie od zamieszkania, kiedy juz "nauczymy sie" swojego domu i ogrodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wowka 27.05.2002 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2002 W "moim" przypadku stanowczo zadaszony. W przypadku deszczu nie będę musiał uciekać z fotelami. Ponadto wymiary mojej działki pozwalają na wydzielenie osobnego, utwardzonego miejsca pod "przyjacielski krąg" gdzie można będzie swobodnie opalić buźki (chociaż może nie, bo to ponoć niezdrowo). . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Macias 27.05.2002 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2002 Oboje z zona kochamy leniuchowac w sloncu.Dlatego zdecydowanie taras odkryty. A slonca nie bedzie brakowac poniewaz taras jest od strony polodniowej.A jak nam sie juz znudzi opalanie to zawsze mozna postawic parasol lub zamontowac markize. Problem jak zacznie padac, ale wychodzimy z zalozenia ze wiecznie nie bedzie.W naszym przypadku duza potrzeba slonca to jest nasz argument.PozdrawiamMaciej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewa 27.05.2002 14:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2002 Daszek jest bardzo przydatny ale najlepiej gdyby był ruchomy.U nas i taras i balkon nie są zadaszone. Inaczej nie pasuje.Ale ponieważ mamy sporą działke, na deszczowe ale ciepłe dni będzie wybudowana altanka z grilem. Także będzie i z dachem i bez. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewa 27.05.2002 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2002 Daszek jest bardzo przydatny ale najlepiej gdyby był ruchomy.U nas i taras i balkon nie są zadaszone. Inaczej nie pasuje.Ale ponieważ mamy sporą działke, na deszczowe ale ciepłe dni będzie wybudowana altanka z grilem. Także będzie i z dachem i bez. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomgor 27.05.2002 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2002 Ja zajmę dwa stanowiska, czyli częściowo zadaszony taras. Pod tym kątem szukałem projektu (częściowe zadaszenie jeden z wielu warunków). Jak śledzicie forum to pamiętacie że szukanie projektu zajęło nam wiele czasu. Rozwiązanie to odpowiada naszemu stylowi życia. Jak tylko pogoda pozwala lubię spędzać czas na dworze. Aktualnie mieszkamy w starej kamienicy wielorodzinnej z ogródkiem. Lubię po pracy siedzieć w ogródku i czytać sobie to i owo. Jednak często wybryki pogody to utrudniają. Wiec wymyśliłem z żoną, że część tarasu musi mieć kawałek daszku. Projekt domu jest tak wykonany, że daszek jest nad wyjściem z jadalni, zaś wyjście z salonu nie jest zadaszone. Takie rozwiązanie nie zmusza mnie do specjalnego przestawiania fotela (np. do opalania się). Zgadzam się, że duże dachy nad tarasem nie są zbyt eleganckie. Jednak wyboru dokona każdy z nas oddzielnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 28.05.2002 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Maja 2002 U nas będzie zadaszony, bo:- lubię siedzieć na tarasie w ciepły wiosenny (letni, jesienny) dzień i słuchać kropli spadającego na dach deszczu pijąc kawę, (piwo, Martini etc),- można robić brydżyka bez obawy udaru słonecznego,- poza tarasem zadaszonym mamy ~550 m2 działki pełnej słońca,- nawet jak przeleci ptaszek (lub ich całe stadko), to nie zostawią prezencików na tarasie (głowie,książce itp)- bo chcę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 02.06.2002 17:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2002 Korekta. Przejrzałam dokładnie projekt i okazuje się, że taras jest zadaszony w 3/4 (żeby to dojrzeć musiałam nałożyc na siebie 2 strony). Ale w niczym nie zmienia tego, co napisałam powyżej! No, może to stadko..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 03.06.2002 09:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2002 U mnie jest tzw. złoty środek : część tarasu jest na stałe zadaszona (w odl. 1m od ściany), część odkryta. I to jest chyba najlepsze wyjście... Zimą słońce jest na tyle nisko, że wpada do okien, a latem mamy część osłoniętą od słońca (ja nie lubię się opalać, mój mąż-uwielbia ) I jeszcze dwie korzyści-w razie deszczu mozna pranie na suszarce szybko przenieśc pod zadaszenie zamiast pakować do domu i okna balkonowe na taras nigdy jeszcze nie były zalane deszczem, co powinno wpłynąć na ich trwałość ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pitbull 03.06.2002 11:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2002 Zgadzam sie z Alanta. Taras czesciowo zadaszony a czesciowo nie.Ale najbardziej odpowiada mi wersja tarasu calkowicie zadaszonego z mozliwosci odkrycia, czyli np markizy sterowane elektrycznie lub zadaszenie plytami poliweglanowymi z mozliwoscia ich odsuwania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasiek 03.06.2002 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2002 My mamy taras chyba nietypowo, bo obok kuchni, nie pokoju dziennego. Zdecydowanie zadaszony, ma pełnić rolę letniej jadalni, a w lecie wiadomo, jakaś burza, deszcz... Nic nie będzie trzeba zbierać, tylko spokojnie delektować się pychotkami. A jesienią fotel z pledem, mruczący kot, psy w nogach, dobra książka i widok na ogród... No i kubek gorącej herbaty. A może zamiast książki znajomi i tak jak Leszek Długosz: "...smakujemy nalewki, z dzikiej róży, porzeczki, żeby sprawdzić czy zimą to wypić się da..."Rozmarzyłam się, tylko kiedy to będzie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Luśka 03.06.2002 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2002 czy "... naprawdę nie dzieje, nie dzieje się nic i nie stanie się nic aż do końca" ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maco 04.06.2002 05:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2002 Taraz zadaszony z dużą ilością kwiatów, ziół i pnączy z ziemii lub z doniczek.Jego plusy zostały już opisane przez "przedmówców".naszym pomysłem na zaciemnianie pokoju bezpośrednio porzylegającego do tarasu jest dach "przeźroczysty" (są takie płyty dachowe). Do tego jakaś roleta, żeby w bardzo słoneczne dni dostarczuyć cienia.Jeszcze tylko nie wiemy, czy zadaszenie na całości czy na części. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alanta 04.06.2002 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2002 Na części, żeby można było zajączki puszczać lusterkiem w słoneczne dni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.06.2002 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2002 Pisała o tym ewa i chyba też pitbull. Czyli markiza nad tarasem - otwierana i zamykana według potrzeb. Na zimę trzeba zdemontować i schować. W Małopolsce ceny są następujące:markiza 250 x 200 - 2500 PLN (w cenie sterowanie ręczne - lekko pracująca korbka, naprawdę lekko - testowała żona)sterowanie elektryczne - 1200 PLNmontaż - 250 PLN Tkanina podwójnie impregnowana w 40 wzorach i kolorach do wyboru. Całość wygląda solidnie, konstrukcja prosta, więc nie bardzo ma się co psuć. Widziałem też takie po 3 sezonach - są OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yenot 04.06.2002 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2002 Zdecydowanie zadaszony !Mamy częsciowo zadaszony taras.Lato, ciepło, deszczyk pada, siadam na tarasie z piwkiem i patrzę na deszcz. Albo jeszcze lepiej jak jest burza !A i grilla mozna rozpalić i zmiana pogody nam nie przeszkadza.Jest cień, a kto lubi siada w słońcu.Daszek to rewelacyjna sprawa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomgor 04.06.2002 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2002 Dodam do mojej wypowiedzi, że nasz taras będzie zadaszony 1,5m od ściany. Jeśli będzie potrzeba to markiza zwiększy zadaszenie. Przyłączam się do wypowiedzi, że kawałek dachu nad tarasem to super sprawa. Przez to powiększamy część wypoczynkową domu i możemy bardziej się integrować z przyrodą i naszym wypieszczonym ogródkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.