Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witaj autorze,

tak czytam i czytam ...zamiast pilnie pracować.

Proponuję napisać książkę, bo czyta się "Ciebie" genialnie :)

Pełna konsternacja w biurze, a tu nagle jak nie ryknę, jak nie parsknę ze śmiechu.

Będę zaglądać częściej

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/166922-dziennik-pok%C5%82adowy/page/5/#findComment-5419477
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...

Cześć Carver :-) Dosyć mało przytomnie dziś dopiero zauwazyłam, że jednak piszesz swój Dziennik!

SUPER.

Najpierw wszystko przeczytalam - baardzo podoba mi się zarówno dziennik jak Wasze Miejsce na Ziemi.

Wasze tereny są podobno przepiękne, jeszcze nie mialam okazji stwierdzic naocznie, ale wciąz "mamy w planach"... (cokolwiek to oznacza ;))

 

Z jednej strony doskonale rozumiem Wasze problemy a z drugiej ...zazdroszczę.. to jest ta CHOROBA, wiesz..:rolleyes:

 

Trzymam kciuki i dołączam się do wołania o zdjęcia - duuzo zdjęc :cool:

 

Serdecznie pozdrawiam :bye:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/166922-dziennik-pok%C5%82adowy/page/5/#findComment-5503946
Udostępnij na innych stronach

Melduję się jako nowa czytaczka, jako, że czyta się Twoje ,,pióro" znakomicie. Chwilowo nie mam czasu na czytanie całości ale już pobieżnie przeglądając, widzę, że to i moje klimaty. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/166922-dziennik-pok%C5%82adowy/page/5/#findComment-5504023
Udostępnij na innych stronach

Witaj gospodarzu, jeszcze nie miałam czasu nadrobić i całej Twej opowieści przeczytać...

 

Szkoda kotka i Ciebie, a wiem o czym piszę bo moja córa też jest alergikiem i nie raz musi ratować się wziewnymi. Wiesz zresztą, że nawet jak kot na podwórze wróci to alergeny w domu zostają jeszcze długo... poza tym zima idzie, gdzie te kociaki się schronią :sick:

 

I to właśnie jest problem :(

 

Ogólnie z chorymi zwierzakami jest jeszcze taki problem, że człek ich żałuje, przytula, do łóżka bierze, opiekuje się nad miarę, a gdy już do siebie zwierzak dochodzi ni jak nie może zrozumieć dlaczego idzie w odstawkę :lol2:

 

 

Koniecznie zrób zdjęcia żurawi jak w National Geographic, chętnie pooglądam :D

 

 

 

gratulacje suchych nóg

 

 

rozumiem też dobrze Twoje narkotyczne wąchanie drewna :lol2: my mamy podobnie

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/166922-dziennik-pok%C5%82adowy/page/5/#findComment-5506756
Udostępnij na innych stronach

W końcu alergolodzy zmienili zdanie i zamiast zabraniać totalnie przebywania w towarzystwie alergenów, doszli w końcu do wniosku, że różnorodność na bodźce jest bardzo pożądana i organizm zaczyna tolerować coraz więcej. Ostatecznie alergia to z greckiego ,,dziwaczna" choroba :lol2:

 

A propos myszy to kiedyś słyszałam, że aby nie dopuścić szczura do wejścia w dziurę należy dziurę zatkać watą stalową - a skoro nawet szczur nie da rady pokonać takiej przeszkody, to mysz tym bardziej. To tak na wszelki wypadek, gdyby Ci się przytrafiło ;)

 

Drewno - niestety tylko sosnę i świerk mamy do wąchania, lipę niedaleko ścieli, gruba była, pocięli ją na wielkie kloce i w siną dal wywieźli, a cedr jedynie jako nuta zapachowa w męskiej wodzie - i barrrrrrrrrdzo ją lubię

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/166922-dziennik-pok%C5%82adowy/page/5/#findComment-5507968
Udostępnij na innych stronach

Nacieranie kotem nie pomoże, ale im więcej zwierzaków w domu tym organizm się dostosowuje - w końcu alergia to też choroba czystości, kiedyś trzeba było zwalczać całą masę zarazków, ludzie żyli w brudzie, zmagali się z masą chorób, teraz ,,wszystko" sterylne, szczepienia, chemia w domu i zagrodzie a z czymś walczyć przecież trzeba :mad:

 

 

Właśnie poczytałam http://www.mediton.pl/library/aai_volume-3_issue-1_article-221.pdf - prof. Romańczuk pisał, że odczulanie złożonymi preparatami było znacznie skuteczniejsze i dawało wyleczenia, w przeciwieństwie do ,,wyspecjalizowanych" szczepionek :(

 

ale stóg siana może być zabójczy :sick:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/166922-dziennik-pok%C5%82adowy/page/5/#findComment-5508005
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...