Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik pokładowy


carver

Recommended Posts

Korniszon może nie chcieć wejść do budy z powodu lokatorki, a właściwie ona może go nie chcieć. Ja mam taką sytuacje. Suka ze schroniska, niby przyjacielska i lubi psy ale tylko przez 2 - 3 minuty, a potem kły na wierzch i won. A psy są kulturalne i nie kłócą się z płcią przeciwną tylko odchodzą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

carver - Twoja deweloperka jest wielce pożądana !:D

 

Ptaszki będą Ci wdzięczne - świergoleniem umilą Wam

życie !!:)

 

No i dobra - wiem - powtarzam się, ale co nie

zaczniesz robić czy to wkoło domu , czy to dla psiaków,

czy to dla kotów , a teraz dla ptaków ,to wszystko jest

 

oky !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna budowla i kolejny sukces:) Ranny ptaszek z Ciebie to i stołówkowi goście będą zadowoleni. Moi swoją obecnością zmuszają mnie do natychmiastowego dosypania ziarna jak tylko wstanę. Koniec z poranną kawą w szlafroku /bo jednak do ogródka już się trzeba cieplej ubrać, zwłaszcza buty;)/ Ale uwielbiam te urwisy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

".... Robię, to co lubię i co daje mi satysfakcję, a jak się podoba jeszcze innym, to tylko większa radocha..."

 

W tym jak piszesz to właśnie widać, że masz przyjemność z tego co robisz

Narazie jestem na 9 stronie ale nadrabiam:)

szacun

:D

ha i jestem na bieżąco

Edytowane przez marynka36
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko niech nikt mi nie mówi, że ktoś, kto jeździ nowoczesnym samochodem, dużo młodszym niż mój nie jest w stanie kupić sobie choinki.

 

a może właśnie dla tego jeździ tym nowym samochodem...

tu się coś nie zapłaci ...

tam się coś skubnie ...

ziarnko do ziarnka ...:D

 

albo inaczej ...

spłaca się tą furę i już nie stać na choinkę ...:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już nie ogarniam powodów: chyba złodziejstwo trzeba mieć we krwi. Na wsi, ktorą znam od dziecka od zawsze chodziło się do leśniczego, za parę groszy dawał tzw. asygnatę i mówił, gdzie można wyciąć choinkę. I tak jest do dziś. Na pewno zdarzają się wyjątki, jak wszędzie. Wciąż sobie tłumacze, że pora się pogodzić z tym, że draństwo istnieje, ale jednak krew nadal się burzy przy takich historiach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I Ja wpadłem z małą wizytą. Nadrobilem lekturę i humor mnie się znaczaco poparwił. Carver może kupisz sobie czapke leśnika i pokażesz się parę razy tym niechcianym gościom. Na pewno nie przyjechaliby ponownie.

Natchnołeś mnie zbudowaniem budowli dla gromady ptactwa. Do tej pory nasz ptaszki jadły kulturalnie na starym stole przy tarasie. No cóż poradzić jak się ma księżniczki w domku to i ptaki też z arystokracji. Jednak ostatnie śniegi trochę przykryły stołówkę i nasze fruwaki przestały nas nawiedzać. Niestety księżniczki domagają się widoków więc jest wyzwanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...