Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Bardzo podobają mi się wanny o takim kształcie i też o takiej właśnie myślałam.

Boję się tylko, że te skosy bo bokach mogą nie być wygodne. Że trzeba się jakoś nienaturalnie przechylać do tyłu i w plecy gniecie :lol2:

Masz ją już może? Próbowałaś usiąść?

Bardzo chętnie się dowiem jak to jest z tą wygodą, bo lada dzień muszę podjąć decyzję :)

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ewciu ja choruję na balustradę jak na drugim zdjęciu, które wstawiłaś (tylko z drewnianym pochwytem), ale myślę, że cena takiej jest zaporowa :( Linki Karoliny oczywiście widziałam (jak można opuścić tak zjawiskowy dom :)) i też wezmę pod uwagę.

 

Dropiku wannę mam. Nie próbowałam usiąść, bo nie ma warunków ku temu. Wanna jest obudowana i zakryta folią obecnie. Mam dokładnie takie same obawy (kupowałam wannę nie widząc jej wcześniej - nigdzie nie było jej na ekspozycji), ale już jakby ciut późno na wątpliwości. Dam na pewno znać jak tylko uda mi się do niej wleźć :)

Coś zasnąć nie mogę...

 

Przymierzyłam dziś deskę podłogową, która mi wpadła w oko (nie te panele, które wstawiałam) i odpada :( Żre się z bukowymi meblami Madzi niemiłosiernie. Albo znajdę odpowiedni odcień podłogi, albo wybiorę ciemną, albo... zmienię małej meble :/

Albo znajdę odpowiedni odcień podłogi, albo wybiorę ciemną, albo... zmienię małej meble :/

 

Aniu, jeśli mogę, to opcja trzecia :)

Prędzej czy później i tak byś zmieniała.

A do buku mało co pasuje.

Właśnie dlatego, że mało co pasuje, kupiłam te meble. Mamy w mieszkaniu właśnie bukową podłogę - stąd wybór. No i teraz klops. Mebelki wybierałam tak, żeby nie było potrzeby szybkiej ich zmiany. Nie są typowo dziecięce. Myślałam, że będą przynajmniej do czasu, gdy pójdzie do szkoły... Nie marzyliśmy wtedy nawet, że będziemy budować dom.

CIMG0130.JPG

Ciasno poukładane, bo rzeczy do upchnięcia dużo, a wymiary pomieszczenia nie pozwalają na szaleństwo ;)

CIMG0126.JPG

Teraz zamiast łóżeczka niemowlęcego jest takie prawie dorosłe ;)

IMG_8664.JPG

 

A to właścicielka pokoiku ;)

IMG_4594.JPG

Właścicielka śliczna!

Jakie ma długie włosy!

 

A jaki jest Twój stosunek do dywanów?

Bo może zignorować niepasujące meble a w razie wielkiego zgrzytu przykryć podłogę dywanem?

Wiem, że wymiana mebli w takim momencie to nadprogramowy wydatek.

 

A może zepsują się przy przeprowadzce? U mnie tak się zniszczyła nielubiana komoda. I żeby nie było - ja temu nie pomogłam. Normalnie zrządzenie losu :)

Nie lubię dywanów, ale może to będzie jedyne wyjście póki nie zmienię małej mebli :) Bardzo to dobry pomysł jest! O ile właścicielka to zniesie (alergik pokarmowy, nie wiem jak zareagowałaby na dywan i roztocza).

 

Właścicielka nie pozwala ściąć włosów, bo chce być jak Roszpunka ;) Dziękuję w jej imieniu :)

Aniu - teraz jak wkleiłaś przykłądy - ciemnych schodów i ciapatych paneli- jestem bardzo na TAK :yes:

Ciemna podłoga u góry to by było już za dużo - i przytłoczyłoby korytarz szczególnie że i drzwi będą ciemne ;)

 

Dywan na podłogę jest świetnym pomysłem - szczególnie teraz jak jest taki wybór że głowa mała http://mp3car.pl/forum/images/smilies/szok.gif

 

Bardzo to dobry pomysł jest! O ile właścicielka to zniesie (alergik pokarmowy, nie wiem jak zareagowałaby na dywan i roztocza).

 

A robiłaś testy w tym kierunku?

 

 

I ja zachwycam się właścicielką pokoiku :) - piękną masz córę :yes:

witaj AniaS79! Piekny masz domek.My też z mężem myślimy o takich balustradach na balkon o których wspomnialas.chcialam cie zapytac jaki masz kolor elewacji domku chodzi mi o ten ktory zmienilas z bialego na ten kremowy/szary -jest cudny.A i byłabym zapomniala śliczna masz córcię :) Będę zagladac.Pozdrawiam

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?150997-Nasza-rozbudowa-i-przebudowa-starego-domu

Ooo śliczna Madzieńka :). Ucałuj ją mocno!

Mam nadzieję, że uda nam się powtórzyć spacerek? :D

 

Hmm... a co myślisz Aniu o przemalowaniu mebli?

Widziałaś metamorfozy u Kasi albo Magdy?

 

Ja chyba przemaluję swoją sypialnię. Jest porządna, choć kupiona 10 lat temu (RUST - dzisiaj robią już chyba tylko kuchnie). Lubię ją, ale kolor mi się opatrzył ;). Zgodę Krzysia już mam :D.

Ale piekna reniferowa Roszpunka! :) A jakie ma śliczne imię ;) :)

Aniu ja za radą Aantenki - na początku u małej dałabym wykładzinę albo przemalowałabym meble. Widziałam taką meblowa metamorfozę u sąsiadów - bardzo fajnie to wyszło.

Edytowane przez szocik

Witam Lea. Bardzo mi miło, że mam kolejnego nowego gościa. Starszych oczywiście witam równie serdecznie :D

 

Ewciu na spacer baaaardzo chętnie. Może być tam, gdzie ostatnio nawet :) Tym razem wezmę dwa wózeczki dla naszych dziewczynek :D

 

Szociku meble sąsiadów były drewniane?

 

Właśnie o malowaniu dziś pomyślałam, ale boję się, że to się raczej nie uda :( To nie są drewniane meble, więc nie wiem czy w ogóle jakakolwiek farba to złapie :/

 

Dziś kupiłam po jednym panelu z każdego koloru, który ewentualnie mógłby się nadać i poza ciemnym ŻADEN nie pasuje ;( Co za złośliwy kolor na tych meblach!

 

Jestem w kropce, bo... Narożna szafa z tego kompletu zostaje, ponieważ po 1 nie mam jej gdzie wsadzić w domu, po 2 jest klejona na kołkach, a nie skręcana, a złożona nie przelezie mi przez drzwi w mieszkaniu...

Muszę dokupić do obecnego zestawu trzydrzwiową szafę (raczej na już), muszę też kupić niebawem nowe łóżko (kwestia roku, max 2 lat) i biurko za 2 lata.

Poza szafą nie planowałam żadnego meblowego zakupu do Madzi pokoju, bo czeka nas niestety meblowanie od zera sypialni, garderoby, gościnnego, drugiego dziecięcego, jadalni, kuchni, wiatrołapu, łazienek, etc... Sami wiecie jakiego rzędu są to wydatki :( Byłoby może łatwiej podjąć decyzję o dodatkowym meblowym wydatku do Madzi, gdyby jej meble były zniszczone. Są niestety w niemal idealnym stanie (poza dwiema szufladami, których łożyska wykończyłam osobiście).

Naprawdę nie mam pojęcia co zrobić. Najtaniej byłoby dokupić tę szafę (jakieś 1500 zł), ale wtedy albo wykładzina na podłodze, albo będę musiała znosić kolorystyczny zgrzyt przez jakiś czas... dłuższy.. zapewne.

 

Jeśli da się przemalować to... na jaki kolor? Złamana biel?

 

Sprawdzę jeszcze w dziennym świetle jak się mają te kolory (wątpię, by było lepiej niż teraz).

WOOOOW! Da się! Jednak się da :D Jestem pod OGROMNYM wrażeniem metamorfoz u Dziewczyn. Lecę pytać czym konkretnie to malowały :)

 

Białe meble pasowałyby do madziaczkowej lampy :)

http://www.theelectricalwarehouse.com/shopimages/products/normal/lighting/Massive/MASS_401785510.jpg

 

JEST nadzieja. Nie wiem tylko czy mam w sobie tyle odwagi by malować nową szafę... Jak już ją kupię.

Aniu, to może nie kupuj szafy od kompletu tylko inną już białą.

Twoje meble są w miarę proste, znajdziesz wiele szaf, które będą pasować :)

A malować możesz pozostałe elementy!

Za rok-dwa dokupisz białe łóżko i tak pomalutku pozbędziesz się buku :)

Sasiadów mebble nie były drewniane tylko płyta.

Oczywiscie nie kupuj bukowej szafy - tylko biała i do niej dobierz kolor pozostałych mebli. Za jakiś czas dokupisz łóżko, a jak sie odkujesz finansowo to w razie czego (jakby np farba zaczela odłazić :) :) ) wymienisz resztę mebli Madzi.

Cieszę się, że pomysł z malowaniem Ci się podoba :D.

I jak widzisz meble wcale nie muszą być drewniane :).

Aneczko Kochana, po naszym spacerku od razu na drugi dzień kupiłam wózeczek :). Cały październik z nim maszerowałyśmy na spacery z lalą. Mnie do głowy by nie przyszło, że 18-miesięczna dzidzia sama chce być już mamą ;). Teraz ma już w sumie 3 wózki, bo Babcie chciały dobrze ;).

 

A lampa Madzi bossska!

Witam, chciałam się przywitać. Piękny dom się zapowiada.

Ja co prawda nie w domku ale w mieszkaniu robiłam remonty i zmieniałam koncepcję meblową.

Cały pokój miałam w kolorze budyniu, meble brzozowe i klonowe. Ma-sa -kra. Po przemalowaniu ścian niechciane meble wystawiłam na tablicę i gumtree i przyznam , ze poszły błyskawicznie. Dołożyłam niewiele więcej i kupiłam to co chciałam. Zostały tylko największe ale się nie gryzą z białymi.

Może spróbuj wystawić na sprzedaż, wtedy pokryjesz tylko różnicę w zakupie mebli (a może wyjść ona taka jak cena dobrej kryjącej farby, a odejdzie robocizna).

Pozdrawiam serdecznie Ciebie i moją śliczną imienniczkę :))

Witam Cię Madziu :)

Obawiam się, że moje meble nie nadają się do sprzedaży ze względu na... "nierozkładalność". Nawet jeśli uda się je porozklejać, to nie ręczę za to, by się dało je skleić z powrotem, a przesyłać w całości... się nie opłaca.

 

Ewciu to Julisia ma teraz w czym wybierać :rotfl: Musisz pomyśleć o dużej bawialni :D

Mam dla Ciebie nienajlepszą wiadomość. Szklana balustrada, którą wklejałam kosztuje 1600 zł za metr :( Nie poddaję się i szukam dalej, ale wątpię, by udało się znaleźć coś za mniej niż 2/3 tej ceny.

Linki u mnie odpadają, bo żeby móc je założyć trzeba mieć jak zamontować je do stropu. U mnie krawędź schodów idzie równo ze stropem u góry. Nie ma się do czego wpiąć :( Takiej szklanej, jak wkleiłam też się u mnie nie da zamontować z tego samego powodu. Konstrukcja schodów nie pozwala na to, żeby montować cokolwiek także do boku.

Nadawałaby się tylko szklana docinana do stopni, ale tu się obawiam jeszcze wyższej ceny niż ta powyższa.

Reasumując: linki odpadają, szkło zapewne też... pozostawałaby podobna do tej (?)

http://img821.imageshack.us/img821/9392/schodydywanowe7.jpg

Wygląda chyba nieźle i dość lekko nawet do dywanowych "lewitujących". Pochwyt drewniany widzę obowiązkowo, bo to nadaje wg mnie metalowej balustradzie bardziej "domowy" charakter.

 

 

 

Na dzień dzisiejszy podjęta decyzja o malowaniu. I prawdopodobnie Szociku dokupię jednak tę bukową trzydrzwiową szafę do malowania, bo u Madzi docelowo nie planuję białych mebli. Pomyślałam, że skoro już musi mieć te, to przemaluję na biało całą kolekcję i meble będą "przechodnie" dla drugiego potomka, który w planach jest :) Inna biała szafa nie będzie na pewno tańsza, za to z całą pewnością inna. Niech już całość jakoś do siebie pasuje.

Na razie znalazłam parę uchwytów do mebli, a wczoraj przyjrzałam się konstrukcji i myślę, że pomalować to będzie bardzo prosto :)

 

Tak się zastanawiam... Czy na forum są kobiety, które budują same?

Edytowane przez AniaS79

Rany boskie, jakie Madzia ma już włosy !!! Nie poznałbym jej :) Ninka dalej ma strzępki to ramion ;)

 

Nie zazdroszczę problemów z meblami..A co myślisz o opcji dania u Magdy..białych paneli i takich ścian? Drewno będzie fajnie kontrastować + dodatki różu. A jak będzie trzeba pokój przerobić, to te panele będą fajną bazą.

Jeju nie wiem... O tym nie myślałam. A nie myślałam głównie dlatego, że nie chciałam robić progów pod drzwiami. Jeśli mam mieć inny kolor podłogi przy schodach, to niech już ona będzie na całej górze, we wszystkich pokojach. Raczej ;)

Aniu, a jakie meble planujesz u córki?

Wiesz, białe się ze wszystkim zgrają. Albo można je na kolorowo machnąć ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...