Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Z dobrodziejstwem inwentarza", czyli domek Ani i Piotra :)


Recommended Posts

Aniu, a ja dopiero teraz zauważyłam, że masz też takie belki na suficie jak ja. I do tego dwa słupy, choć u mnie nie są obok siebie.

Jak się domyślam nie będziesz tych belek ukrywać nawet częściowo podwieszanym sufitem?

A tak w ogóle to masz śliczny słoneczny salon :)

Jak znajdziesz chwilkę to zajrzyj proszę do mnie i poradź, co z moją kuchnią :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Aniu wpraszam się do Ciebie w gościne i czekam na więcej :)

Przeczytałam o Twoich problemach umywalkowych, więc cos dorzuce.

Moja siostra do GAPów dobrała takie umywalki:

http://img2.cokupicstatic.pl/c_big427552.jpg

Wydaje mi sie, ze do Twojej wanny fajnie bedzie pasować, tylko nie wiem czy... ty koniecznie nie chcesz nablatowej (jesli tak to odpada w przedbiegach :()

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Szociku :) Witam wszystkich. Bardzo mi miło, że zajrzałyście.

 

Wolałabym uniknąć wpuszczanych w blat umywalek, zatem stanie albo na tych spływających LaFontana albo na ostatnich. Mężowi podobają się te spływające, więc pewnie po te pojadę ostatecznie. Jeśli ktoś uważa, że absolutnie nie pasują, to ostatni moment na to, by mnie powstrzymać :D

 

Kratki zamontujemy po bokach kominka. Dzisiaj podjęliśmy decyzję. Kolor dobiorę po malowaniu już.

 

Ostatecznie zdecydowaliśmy się nie robić tych podświetlanych listew po bokach kominka. Zleciłam, by wypuścili kabelki pod dwa kinkiety po lewej stronie, jak radziłyście :)

 

Wczoraj byłam obejrzeć kolejne próbki deski warstwowej. Długo szukałam podłogi warstwowej fazowanej. Po 1 dlatego, że taka mi się podoba, po 2 dlatego, że będę miała 20,5 m2 podłogi drewnianej na ogrzewaniu podłogowym (reszta w płytkach). Jeśli się nie daj Boże rozeschnie... przy fazowanej będzie to mniej widoczne.

Żaden z producentów wystawiających podłogi w śląskich salonach nie miał w ofercie fazowanej trójwarstwówki, więc trochę się naszukałam, ale znalazłam. Postawiłam na dąb ze względu na schody, które będą w bezpośrednim sąsiedztwie podłogi. Producent dobiera dla mnie kolor - jak miło :)

Najpierw dostałam próbki 3 kolorów - nie pasowały, potem sama pojechałam obejrzeć kolejnych parę wzorów - również nie to... i już miałam wychodzić, gdy przypomniało się facetowi, że ma jeszcze dąb wędzony. I to był strzał w 10! Jest IDEALNIE taki sam jak kolor moich okien. Jedyny problem to fakt, że deska, którą pokazał jest szczotkowana. Ja szczotkowanej nie chcę, bo się straszliwie brudzi. Także ze względu na to, że jest matowa. Wolałabym jednak gładką deskę i lakier mat (który i tak nigdy nie jest matowy).

Jutro postaram się zrobić zdjęcia deski i płytki, która będzie do niej przylegać.

 

A dzisiaj czeka mnie maraton po salonach z drzwiami wewnętrznymi. I na razie jedyne, co wiem, to to, że mają być bezprzylgowe i ciemne... Chyba, że coś mi odbije i wezmę białe ;) (nęci bardzo, ale okna mam ciemne - co mnie podkusiło!?).

Muszę się też migusiem zdecydować na podłogi do wszystkich wnętrz na górze.

 

Schody będą ciemne, zatem uznałam, że podłoga w hallu na górze również powinna taka być, ale nie wiem co z pokojami... Nie bardzo chciałabym się ładować w ciemną podłogę w każdym pomieszczeniu. Może w takim razie pójść w jasną w sypialniach (?) Drzwi i tak będą jakoś korespondować z oknami, zatem jasna podłoga nie powinna wyglądać dziwacznie.

 

Mam też problem z pokojem córy. Bierzemy meble z jej obecnego pokoju, a one są... bukowe :/ I co teraz? Jaką podłogę tam zrobić? (żeby mnie szlag trafił za te ciemne okna ;( ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szybko

Mam też problem z pokojem córy. Bierzemy meble z jej obecnego pokoju, a one są... bukowe :/ I co teraz? Jaką podłogę tam zrobić? (żeby mnie szlag trafił za te ciemne okna ;( ).

podłogę zrób jaką uważasz połóż na cąłości pasującą wykładzinę, a jak będizecie zmieniać meble to się wyrzuci wykładzinę i odsłoni podłoge :D:D

Taki diabelski plan :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu a co to konkretnie za deska? Jaki producent? No i cena za metr?

Ja wczoraj byłam w TTW i jesteśmy zdecydowani na 99% na Kahrsy. Są piękne. Wiesz, że to właśnie dzięki Tobie porzuciłam myśl o płytkach drewnopodobnych w salonie? :D Przekonałaś mnie tym, że "po co płacić więcej za coś co udaje drewno, gdy można mieć prawdziwe w niższej cenie" :).

 

I jak Twoja dzisiejsza wyprawa po drzwi? Znalazłaś idealne?

 

Co do podłogi, to myślę sobie, że spokojnie możesz pójść w jasną. Teraz mam taką zwykłą panelową (chyba klon - nie mam pewności, bo leży już blisko 11 lat, a gdy ją wybierałam, to kierowałam się kolorem, a nie nazwą ;)) - jest jaśniuteńka, słomkowo-kremowa i uwielbiam ją. Rozświetla wnętrze, ładnie eksponuje to co na niej stoi, jest zaskakująco łatwa w utrzymaniu czystości, bo kurzu na niej nie widać wcale ;).

 

Aaa... zapomniałam dodać, ze drzwi mam mahoniowe - taki był wówczas trend ;).

Edytowane przez julianna16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu - czy na pewno jesteś przekonana do ciemnych drzwi? Drzwi zrobione "pod okna" to tak samo jak torebka w komplecie z butami - passee:)

To tak półżartem, ale naprawdę nie przypominam sobie, żeby mi się jakieś ciemne drzwi spodobały :no:

Jeżeli dasz jakieś ciemne elementy, to okna będą pasować nawet przy białych drzwiach.

 

Do tego chcesz ciemną podłogę (z tego co słyszę, to wszyscy którzy sobie takie porobili kilka lat temu, bardzo na nie narzekają niezależnie od wykończenia).

Mnie się ciemne podłogi podobają w takim wydaniu: http://stilinspiration.blogspot.com.au/2012/03/small-apartment.html.

wklejam tylko informacyjnie, bo Ty chcesz chyba bardziej współczesny styl :yes:

 

Ps: baardzo podoba mi się rada Aantenki :lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewciu podłoga nie pochodzi z żadnego z salonów z podłogami. Byłam w TTW i paru innych miejsach i powiem Ci, że nic mi właściwie nie pasowało w 100%, a jeśli już znalazłam coś przyzwoitego, to kosztowało ok 300 zł/m2... W dodatku nie znalazłam ciemnej deski warstwowej z fazą, a na ogrzewanie podłogowe jednak się przy tym nieco upieram...

Szukałam dłuuugo w internecie aż znalazłam producenta spod Częstochowy, który jest podwykonawcą kilku polskich marek. Podłoga, którą mi zaproponował ma fazę i warstwę użytkową drewna o grubości ok 5 mm (Barlinki i inne mają nie więcej niż 3,2 mm). Cena za m2 podłogi dębowej olejowanej lub lakierowanej to ok 160 zł/m2. Za wędzoną niewiele więcej.

U tego właśnie producenta jest najpiękniejsza postarzana, ręcznie żłobiona deska, jaką w życiu widziałam. Nie pasuje mi do wnętrza, ale do kilku forumowych domów nadałaby się idealnie. Robiła ogromne wrażenie! I śmiem twierdzić, że Kahrs się nie umywał z urodą do tej właśnie dechy :)

 

Te moje próbki postaram się sfotografować - może dzisiaj.

A tymczasem pokażę kilka prac tego pana:

http://dekartstudio.pl/podlogi_bigaj/baner2.jpg

http://dekartstudio.pl/podlogi_bigaj/baner3.jpg

To wszystko warstwówka, więc nadaje się na ogrzewanie podłogowe.

http://img10.imageshack.us/img10/6961/bigaj.jpg

 

Drzwi nie znalazłam, bo albo cena zwalała z nóg, albo kolor nie ten, albo model nie taki... :( Dzisiaj robię drugie podejście ;)

 

Nihiru no jeszcze nie jestem w 100% przekonana. Jedyne do czego jestem, to fakt, że z całą pewnością teraz zrobiłabym białe okna wewnątrz... Ale już po fakcie.

Za nawiązaniem drzwiami do kolou okien przemawia problem w górnych pokojach. One mają okna dachowe, które z kolei kolorem przypominają brzozę...

Jeśli do ciemnych okien balkonowych i jasnych dachowych wcisnę kolejny kolor to się zrobi nieprzyjemnie...

Żal mi jak diabli, bo wczoraj widziałam śliczne białe drzwi w Leroy'u...

 

PS. Na duchu mnie podtrzymuje dom Kanki, która ma ciemną stolarkę okienną i drzwiową, a dom w szarościach (które i ja planuję) i wg mnie całość wygląda pięknie.

 

Z ciemnymi drzwiami pewnie polezę w to:

http://www.leroymerlin.pl/multimedia-storage/c2/9c/c62b32b2e9218cb0a205121fe8c6-seria-skrzydel-sempre-kasztan_d.jpg

http://www.swiat-stolarki.pl/_uploads/thumb/konceptelegancea9_jpg_400_100_forcewidth.jpg

http://www.drewtech.pl/repository/content/image/thumbs_big/430x290_wewnetrzne.jpg

Lub same ciemne ramy i szyba.

 

I tak, wiem że "dość" popularne, ale co poradzę... Ciemne mają jedną niepodważalną zaletę: nie trzeba ich myć co tydzień... Mam teraz w mieszkaniu białe i niestety strasznie na nich widać kurz, brudne łapki etc....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu - te podłogi, które wkleiłaś są bardzo piękne :yes:

 

A teraz musisz mi wybaczyć, bo będę Cię dalej męczyła w sprawie drzwi:

 

Jeżeli na górze masz inny kolor okien niż na dole, to to jest dodatkowy argument za białymi drzwiami :yes:.

Zrobisz do nich białe listwy i będzie cudnie:).

Białe drzwi wcale się nie brudzą bardziej niż ciemne, chyba że masz pomalowane farbą matową. Ja u siebie w domu przemalowałam drzwi na biało i jestem z tego baardzo zadowolona - przecieram raz na parę miesięcy i jest ok :yes: Z tym że ja malowałam farbą olejną.

 

Piszesz że planujesz dom w szarościach - a drzwi wkleiłaś brązowe. Czy myślisz że będą pasowały do całej koncepcji?

 

A na koniec podejrzewam że Cię już całkiem dobiję - Magda_ZZZ też miała ciemne okna a chciała białe. zleciła firmie ich przemalowanie i była bardzo zadowolona z usługi, bo zrobili to na miejscu, bez demontażu, pistoletem, bardzo ładnie. Tak więc nie wszystko jeszcze stracone :no:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli na górze masz inny kolor okien niż na dole, to to jest dodatkowy argument za białymi drzwiami :yes:.

Na górze mam te same okna, co na dole + inne dachowe.

 

Piszesz że planujesz dom w szarościach - a drzwi wkleiłaś brązowe. Czy myślisz że będą pasowały do całej koncepcji?

Myślę, że będą --> patrz dom Kanki :) Ciemny brąz i szarość wygląda pięęęęknie. Równie pięknie, co biały i szarość, czy jasne drewno i szarość, chociaż na pewno inaczej.

No i ja planuję nie tylko szarość, ale szarość i beże (+ czerń gdzieś w dodatkach). Kupiłam już nawet tapetę, która ładnie zestawia kilka odcieni szarości i beżu.

 

Podłoga w salonie łączona z szarym gresem będzie ciemna. Ciemne będą też meble i schody, oraz element (jeszcze nie wiem który) w kuchni. Ciemne drzwi będą pasować z całą pewnością, chociaż nie ukrywam, że białe wciąż bardziej mi się podobają (właśnie raczej matowe - tzn. nie błyszczące).

 

Dopóki nie widziałam mebli kuchennych w ciemnym fornirze zestawonych z lakierowanymi szarymi frontami też sobie nie wyobrażałam podobnego zestawienia, a jednak :) Ta kuchnia wyglądała naprawdę świetnie. No i dom Kanki po raz trzeci już i dom Jaksie (bajeczny w szarościach i ciemną stolarką okienno-drzwiową), naprawdę mnie przekonuje :D

 

No i okna mam PCV... Poza tym są już parapety - ciemny dąb... Przy białych parapety zrobiłabym z szarego konglomeratu.

 

Stawiam duuuże lody komuś, kto znajdzie wnętrze z ciemnymi oknami i białymi drzwiami :D Nie zobaczę - nie uwierzę, że to może dobrze wyglądać ;)

Edytowane przez AniaS79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Biełe drzwi na dole - pół biedy. Zrobiłabym wtedy białe fronty w kuchni, szary blat i ciemne dolne szafki, ale wciąż zostaje nieszczęsne piętro i przede wszystkim łazienki - obie z ciemnymi oknami... Przyznam, że ja nie należę do zwolenniczek stolarki w różnych kolorach - taka niemodna jestem ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasnoszara będzie podłoga :) Większość powierzchni. Jasne będą ściany: szarości i beże. Biel na sufitach i może również części ścian. Kuchnia na frontach będzie jasna (albo biel albo szarość jaśniutka). Mam też białą sofę (tymczasowo, bo zamienię kiedyś tam na czerń lub grafit. No chyba, że zostanę przy białym... ale narożniku ;)).

 

Jasne może podłogi w sypialniach na górze (ale tu jeszcze nie mam pewności) i jasne meble w pokoju córy i niewykluczone, że także w garderobie.

 

Ogólnie wszystkie ściany będą jasne (może poza jedną kuchenną: grafit?, na której będą jasne na frontach meble).

 

Mam bardzo dużo światła w salonie, dlatego podłogi ciemnej się tu nie obawiam. Obawiam się tylko ciemnej w hallu na górze, ale jak się zrobi jasne ściany, to nie powinno być bardzo źle.

Poza tym zaczynam się skłaniać do drzwi szklanych z ciemnymi tylko ramami, więc doszłoby sporo dziennego światła.

 

Tego ciemnego wcale nie będzie dużo - tak się tylko namnożyło, gdy zaczęłam wyliczać :)

Edytowane przez AniaS79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stawiam duuuże lody komuś, kto znajdzie wnętrze z ciemnymi oknami i białymi drzwiami :D Nie zobaczę - nie uwierzę, że to może dobrze wyglądać ;)

Jeśli poczekasz do końca lipca, to zobaczysz u mnie :lol2:

 

Ale, skoro piszesz, że:

ja nie należę do zwolenniczek stolarki w różnych kolorach

to nic na siłę. Rób ciemne, skoro tak Ci się podoba i tak to czujesz :)

 

A wzór drzwi mi się podoba. Tylko ja bym jeszcze wzięła pod uwagę, że na ciemnym kurz bardziej widać (przynajmniej moim zdaniem), a będziesz miała sporo poziomych załomów.

Z tego powodu ja teraz sobie zrobię drzwi bez takich podziałów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W lipcu to ja już muszę mieszkać ;) I jestem głęboko przekonana, że u Ciebie te dwa kolory będą wyglądały ok. Ale też Twoje wnętrze będzie miało zupełnie inny charakter niż moje (o ile moje będzie miało jakikolwiek charakter :rotfl:). U Ciebie jest mnogość form, kolorów i nawet stylów umiejętnie zestawiona w całość. Ja nawet nie będę próbowała stworzyć czegoś podobnego, bo chociaż szalenie podoba mi się eklektyzm we wnętrzach, nie mam do tego daru.

 

Dziękuję Dobre Kobiety za wszelkie rady i opinie. Narendil masz rację z tym kurzem - wezmę pod uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U Ciebie jest mnogość form, kolorów i nawet stylów umiejętnie zestawiona w całość. Ja nawet nie będę próbowała stworzyć czegoś podobnego, bo chociaż szalenie podoba mi się eklektyzm we wnętrzach, nie mam do tego daru.

 

Rety? Serio? A mnie się wydaje, że wszystko będzie szaro-szare ;)

I nawet by mi przez myśl nie przeszło, że to eklektyzm będzie.

 

Dziękuję za wiarę w moje możliwości!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam na myśli może nie typowy eklektyzm z feerią barw, ale jednak masz tam wiele różnych form (jak chociażby różne krzesła przy jednym stole), wiele "zdobycznych" mebli (fotel kinowy) i generalnie nie idziesz na łatwiznę :D Lampa też szara nie jest na ten przykład, zatem szaro-szare pomieszczenia to nie będą.

 

I wyszło, że się nie znam :p Albo mylę wątki :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby nudno nie było: mam kolejną zagwózdkę...

 

Poprzednia ekipa od poddasza podczas mojej nieobecności takie oto cudo wymajęciła... Mnie się to niezmiennie z katedrą gotycką kojarzy i znieść nie mogę...

Nie bęziemy już tego przerabiać, bo termin przeprowadzki nieubłaganie się zbliża, a kasa się kurczy wprost proporcjonalnie..

Jedyna rzecz, jaką muszę KONIECZNIE zrobić, to przesunąć te cholerne kable pod oświetlenie wystające z sufitu. I teraz pytanie do Was drogie Panie: co zrobiłybyście z takim fantem?

IMG_4755.JPG

I widok z drugiej strony. Tu widać, że "fachoFcy" wypuścili ten prąd w idiotycznym miejscu...

IMG_4763.JPG

Ja kombinuję pozbyć się całkiem oświetlenia z sufitu, za to ze ściany wypuścić kabelek pod oświetlenie linkowe (prawie 6 metrów). Umieścić je nad schodami, czyli bliżej lewej strony, równo z linią, z jaką zaczyna się skos po tej stronie. Miałabym wtedy oświetlenie schodów i całego przedpokoju na górze, a przy okazji "katedra" w ten sposób asymetrycznie oświetlona sprawiałaby wrażenie "tak miało być". Co Wy na to?

 

Jakiś inny pomysł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania ja bym na pewno nie dawała ciemnej podłogi- ale ja mam uczulenie na sprzątanie więc u mnie wszystko jest "brudodporne". A jak już musisz ciemną podłogę to daj w "maziaje"

Weź poprawkę na to, że okna balkonowe będą zasłonięte jakąś "szmatką" (chyba, że nie planujesz firanek) a okno dachowe nie- więc może lepiej nawiązać drzwiami do okien dachowych? I ciemne drzwi są KOSZMARNE w utrzymaniu czystości!! Wiem co mówię- widać każdy odcisk palca- można je myć codziennie a i tak ślady są zawsze widoczne!

Będziesz dzisiaj u mnie (mam nadzieję) to zobaczysz o czym mówię. Drzwi u góry mam w kolorze kurzu i z nich jestem mega zadowolona :D

Z tym oświetleniem to nie kumam o co chodzi- tzn zrozumiałam że chcesz takie halogenki na lince tak? Bo jak tak to dobry pomysł. Ale o co chodzi z tym przesuwaniem to nie załapałam- ale wiesz- mi macica aktualnie uciska na mózg ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...