Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Z dobrodziejstwem inwentarza", czyli domek Ani i Piotra :)


Recommended Posts

Aniu - jak zupełnie nie matowiłas to nie wiem, czy nie zlezie... Ja raz krzesło odnawiałam i bylejak papierem przecierałam - pomalowane na czarno było, i niestety ale zdziera się. Ale jak już pomalowane to nie ma co rozpaczac - bez sensu teraz zdzierac i matowić. Jak się zacznie zdzierać bedziesz sie martwić. Może się uda :)

 

Lakier używam Fluggera - matowy. Polecam, jest b gęsty. Np Domalux jest wodnisty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja się wykończę... Co tam malowanie (przetarłam papierem 2000 przed ostatnim malowaniem, kupiłam podkład Fluggera do pozostałych mebli - jakoś będzie; Maluję Duluxem, nie Domaluxem. Dulux też gęsty).

 

Jedna z moich nierdzewnych balustrad zaczęła w dwóch miejscach rdzewieć.... Ja nie wiem czy to fatum jakieś czy prawo serii czy jeszcze co innego... Kostka w kilku miejscach się kruszy - tam, gdzie jest najmocniejszy spadek i największy nacisk. Nie wiem czy źle położona czy kiepska po prostu....

Ościeżnica jedna uszkodzona, faceci montują jakby im się nie chciało (w dodatku dziś tylko małą część, reszta - nie mam zielonego pojęcia kiedy)...

Kuchnia - nie wiem jakim cudem przesunięta względem słupów - a miało być na równo... Ja się zastanawiam CO JESZCZE?!

 

Balustrady już zgłosiłam, przyjadą, poprawią. Drzwi oglądam uważnie każde, uszkodzone wycofałam. Kuchnia zgłoszona do firmy (montuje podwykonawca) - muszą to poprawić. Kostkę zgłoszę chyba jutro. Naprawdę jestem u kresu wytrzymałości...

 

Jedyna pozytywna rzecz: panele na dole są i wyglądają naprawdę fajnie. I chyba się cieszę, że wybraliśmy jasną podłogę jednak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj wiele nerwów trzeba stracić, żeby to jakoś ogarnąć... Ale co ja Wam mówię! Same najlepiej wiecie :)

 

Ościeżnice uszkodzone już cztery... Strach pomyśleć co by było gdybyśmy chcieli montować sami.

Odmówiłam zapłaty za montaż. Zapłacę dopiero wtedy, kiedy będę miała wszystkie drzwi zamontowane. Doświadczenie uczy, że NIGDY nie należy za nic istotnego płacić z góry, bo jest się na przegranej pozycji.

 

Pan od kuchni też przyjechał po pieniążki (ostatnie 15%) - również spotkał się z odmową. My, co prawda, umawialiśmy się, że zapłacimy dzisiaj, ale oni - że kuchnię wraz z łazienką zamontują w piątek. Jest poniedziałek. Kuchnię montują (i tak muszą poprawić), blaty nie wiadomo kiedy, a łazienki ani widu ani słychu.

Nie widzę powodu, byśmy wywiązali się z umowy, której nie dopełniła druga strona. Zapłacę, gdy będzie komplet. Bo inaczej nie doproszę się, by było jak należy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ani, a ja mam jeszcze pytanie o lampy zewnętrzne - bardzo mi się spodobały te Eglo Riga - chciałam tylko podpytać czy jesteś z nich zadowolona i jak one świecą? Bo chcieliśmy właśnie takie lampy snopowe, a ten mechanizm z blokadą góry wydaje mi się bardzo sprytny :)

 

Napisz proszę czy kupiłabyś je jeszcze raz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, ufam, że dziś humor lepszy i już nie potrzebujesz dziury do innego wszechświata :hug:

 

Doświadczenie uczy, że NIGDY nie należy za nic istotnego płacić z góry, bo jest się na przegranej pozycji.

A to, kochana, to bardzo ważna umiejętność.

Szkoda tylko, że zdobycie jej tyle nas kosztuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety Kobiety - takie życie. Dziś zebrałam siły i nie dam się łatwo wyprowadzić z równowagi :) No... może poza chwilą, w której mój szanowny małżonek oznajmił mi był, że próbował włożyć półkę w regał i oczywiście farba odprysnęła. Pomijam fakt jak bardzo NIENAWIDZĘ, gdy mi się ktoś miesza w moją robotę...

 

Efekt taki, że nie mam już siły wszystkiego zdzierać i bawić się od nowa. Chyba pomaluję tylko łóżko, stolik i krzesełko, a szafę, regał i komody po prostu dokupię.

 

Mam na uwadze albo serię HEMNES z Ikea (ale zmienię uchwyty).

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/hemnes-komoda--szuflady__30431_PE118673_S4.jpg

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/hemnes-szafa__82355_PE208078_S4.JPG

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/hemnes-rega__0104046_PE250696_S4.JPG

Uchwyty wtedy takie:

http://www.sklep-meble.com/data/katalog/full/c1572d510399fe3c71322251da40784c74ff621a_328.jpg

ewentualnie takie:

http://www.akcesoria.meble.pl/gfx/pasaz/sklep_oferta/26506/690867633.jpg

 

Albo coś prostszego, a mianowicie szafę Botne:

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/botne-szafa__0107588_PE257258_S4.JPG

+

komodę Malm albo inną prostą

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/malm-komoda--szuflad__0132188_PE286968_S4.JPG

 

Lub komodę i szafę BRIMNES:

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/brimnes-szafa--drzwi__0140624_PE300605_S4.JPG

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/brimnes-komoda--szuflady__0147986_PE306310_S4.JPG

+ regał z półkami

http://www.ikea.com/pl/pl/images/products/billy-rega-z-drzwiami__0116006_PE270130_S4.JPG

 

I z tego wszystkiego chyba najbardziej mi się podoba ostatnie zestawienie.

 

Co Wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Lucce zapomniałam odpisać, że póki co - lampom się nic nie dzieje. Piszę "póki co", bo zwykle, kiedy coś pochwalę, to się to lubi zepsuć ;)

Gdzieś tam wstawiałam jak to świeci. Tę blachę przy lampkach obok wejścia i drzwi tarasowych można odkręcić i wtedy światło pada bez przeszkód do góry, ale owa blacha sprawia, że lampki dają dużo więcej światła. Zdecydowanie. Dlatego właśnie tam je umieściliśmy, a na balkonach tylko te świecące góra-dół, oświetlające samą elewację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No... to katastrof budowlanych ciąg dalszy...

 

Tym razem spieprzona jest kuchnia, panele u góry okazały się mieć dylatacje "ciut" nie tam, gdzie zasłoniłoby je skrzydło drzwi, a lodówka głośna niczym maszynka do golenia... Autentycznie jestem na skraju wyczerpania psychicznego i mam SERDECZNIE DOŚĆ!

 

A oto i kuchenna "drobna nieścisłość":

Przedstawiam wizualizację; ostatnia wersja, którą dostaliśmy w dniu podpisania umowy...

kuchnia%2520p.%2520Sarnik%2520-%2520wersja%2520do%2520umowy%2520Ib.jpg

 

I nasza kuchnia...

DSC00230.JPG

 

Sprawdzałam projekt montażysty, który dostał do ręki przed montażem. I jest w nim różnica 5 cm między dolną a górną szafką (w tę szparę miały iść blendy maskujące), ale nie mogę zrozumieć JAKIM CUDEM!?

Nie dostaliśmy wymiarów kuchni, nawet przy podpisaniu umowy, ale na wizualizacji przecież wyraźnie widać, że obie szafki są co najmniej równe (o ile dolna nie jest nawet ciut szersza od górnej).

Nie wiem z której strony "ugryźć" tę kuchenną sprawę, bo jestem pewna, że będą się bronić rękami i nogami byle nie robić nowej szafki...

 

Dziewczyny ja nie mogę zdzierżyć tej różnicy... Jestem niemal pewna, że babka się walnęła z wymiarami, może jej jakaś cyferka przeskoczyła, albo co... no nie wierzę, że na wizualizacji jest to, co mam obecnie w kuchni....

 

O te 5 cm właśnie nie zgadzało mi się ustawienie półwyspu względem słupów.

 

Idę po sznurek... :(

Edytowane przez AniaS79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu zostaw sznurek! Przyda się w pralni :)

 

Napiszę tak - na mnie kuchnia robi wrażenie bardzo pozytywne :yes: Musiałam się mocno wczytać o co chodzi i nadal nie jestem pewna. Piszesz o listwie między szafkami górnymi? Czy też chodzi o brak blendy w narożniku szafek dolnych? Zaznacz proszę kolorem bym zwróciła baczniejszą uwagę.

 

Szkoda z meblami :(. Mnie bardzo podoba się seria Hemnes - podnoszę łapkę na tę wariant.

 

Głowa do góry Aniu - jesteście już naprawdę blisko :hug: :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rety, chyba widzę o co Ci chodzi...Faktycznie dziwnie wygląda ta dziura, dlaczego dolna szafka nie mogła być większa? Ona ma standardowy wymiar?

 

Obawiam się że będą się tłumaczyć że to co widzisz na wizualizacji to blenda, ale też uważam że nie powinnaś odpuszczać. Nigdy nie dostaliście wymiarów szafek? Wszystko się zgadza?

 

U nas w mieszkaniu gość się pomylił i przywiózł nam szafkę 50cm zamiast 60cm, próbował wmówić że jest dobra ale się nie daliśmy i wymienili. Myślę ze powinnaś walczyć. Na pocieszenie prawdopodobnie jeszcze im wszystkiego nie zapłaciłaś, więc masz pewnie asa w rękawie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...