Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Z dobrodziejstwem inwentarza", czyli domek Ani i Piotra :)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ania - ja widze u Ciebie eamesy i to z drewnianymi nogami. Wg mnie masywny stół z kwadratowymi nogami i lekkie eamesy z okrągłymi i cienkimi nózkami to fajny kontrast :yes: A co do koloru to sie nie martw :no: Ja swoje wszystkie rozkrecałam , przecierałam papierem ściernym i kolorowałam na kolor stołu :yes: Wyszło super. Niech tylko pan od stołu zostawi Ci troszkę bejcy albo zdradzi jej nazwę ;) A , że ciężarnej sie nie odmawia to działaj .... bo po 29listopada moze byc za późno :p
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie jeszcze syndrom wicia gniazda nie dopadł :D. Ale kołyska brzmi ciekawie :cool:.

 

Aaa!

A ja właśnie całkowicie oszalałam: gotuję trzydaniowe obiady, piekę ciasto, w kółko sprzątam i wiecie co??? Przestał mi się podobać mój dom :o Nie wiem, co mnie opętało, żeby urządzić tak zimne i bezduszne miejsce... Najchętniej wszystko wywróciłabym do góry nogami, pozawieszała mięsiste firanki, poukładała obrusy, połączyła biel z naturalnym drewnem... Jakieś ozdóbki, pierdółki na styl skandynawski :o Brakuje mi naturalnych roślin w domu (zawsze się zarzekałam, że kwiaty to tylko w ogrodzie!). Już się boję, że pokój malucha będzie zupełnie inny niż reszta mieszkania (aktualnie mam w głowie lniane zasłonki i wiklinowe kosze :rolleyes:), a najbardziej się boję, że po porodzie mi przejdzie (i ten pokój będzie solą w oku)... Albo nie przejdzie i trzeba będzie myśleć o przeprowadzce...

 

Póki co szukam jakieś góralskiej chaty na mały wypad na narty (oczywiście mąż będzie szusował, bo ja w tym roku przy kominku z ciepłą herbatką posiedzę), bo jakoś tak ciągnie mnie w stronę natury i przytulnych wnętrz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Dziewczynki za rady i podpowiedzi. Aniu Tobie za link. Jak znajdę chwilkę, to przejrzę chętnie.

Najpierw muszę znaleźć czas na nadrobienie nowinek w Waszych wątkach :)

 

A tymczasem mój powód do niepokoju chyba się unicestwił :D TADAAAAM!

DSC00353.JPG

 

Pan kominkowy radził go przepalić przy otwartych drzwiach i tak też uczyniliśmy. Zadziałało :D Chyba będzie dobrze. W domu teraz nie da się wytrzymać tak gorąco, ale jesteśmy szczęśliwi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan kominkowy radził go przepalić przy otwartych drzwiach i tak też uczyniliśmy. Zadziałało :D Chyba będzie dobrze. W domu teraz nie da się wytrzymać tak gorąco, ale jesteśmy szczęśliwi :)

 

wow, ale super!! Też marzę o takim momencie, mam nadzieje ze niedlugo uda się odpalic kominek choc pierwszy raz :)

 

a z krzeseł to mi jeszcze wpadły takie w Oko - niby Eamesy ale miękkie, mi się całkiem spodobały, może i Tobie podpasują?

 

http://www.dd-company.pl/sklep/galerie/k/krzeslo-eames-epc-dsw-vi_6462.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ilonka, a pieczenie ciast to ten syndrom? Od dwóch tygodni bawię się w cukiernika :cool: i nieźle mi idzie :rotfl: ale raczej zwalam to na karb apetytu na słodkości - wbrew przesądom ;).

 

Za nami dzisiaj pierwsze zakupy dla dziecia :) które ogromnie cieszą.

 

Ania, rozpalony kominek wygląda zawsze pięknie :yes: uwielbiam to ciepło jakie daje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kominka zazdroszczę :yes: Oj, chciałabym taki, chciała...

 

Ilonka, a pieczenie ciast to ten syndrom? Od dwóch tygodni bawię się w cukiernika :cool: i nieźle mi idzie :rotfl: ale raczej zwalam to na karb apetytu na słodkości - wbrew przesądom ;).

 

Ja myślę, że to syndrom wicia gniazda - całe moje życie przed ciążą nie popełniłam żadnego ciasta :no: W dodatku wcale tych ciast nie jem :no: Zajadam się za to karkówką, żeberkami, boczkiem i innymi tłustościami :o

Czytałam, że u Ciebie też chłopak???

Super, czekamy teraz na wieści od AniS :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wariatki moje kochane Wy :)

 

Krzesła na płozach chyba sobie daruję, bo nie pałam miłością doń jakoś specjalnie ;) Zostaję na rozdrożu pomiędzy eamsami a tymi prostymi, białymi w połysku.

Na te tapicerowane raczej sobie nie pozwolę ze względu i na niepraktyczność przy maluchach i na cenę (one są o ok stówkę droższe niż te plastikowe).

 

Dziewczynki pieczące to pochwalcie się coście tam uczyniły w tych piekarnikach, bo ja też mam manię pieczenia ostatnio (widać to jednak jest cecha przynależna ciężarnym :D). Może się powymieniamy przepisami, co? :)

 

Wczoraj już kupiłam polewę co ciasteczek kruchych albo pierniczków na Święta, srebrne koraliki do zdobienia, białe gwiazdeczki, kolorowe kuleczki etc. Będzie zabawa :D Pierniki to zdaje się już pora piec, bo swoje muszą odleżeć przed skonsumowaniem.

 

Co tam u Was pysznego się na Wigilię przyrządza? Uwielbiam taką okołoświąteczną wymianę menu, bo w każdym regionie Polski jednak coś innego się na stół podaje mimo niemal wszechobecnego karpia.

Jak wszystko dobrze pójdzie, to w tym roku Wigilia u nas w domu, a to znaczy, że będą... trzy zupy (z mojej tradycji - żurek wigilijny, inny niż wszystkie, na wywarze z grzybów leśnych, wg tradycji rodziny męża - borowikowa i barszcz z uszkami, który od zawsze chciałam wprowadzić u siebie) wśród minimum 12 potraw :) No... czeka mnie sporo pichcenia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...