Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Z dobrodziejstwem inwentarza", czyli domek Ani i Piotra :)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Aniu, ja smazyłam (oj kaloryczne ale pyszne i uwielbiane przez nas) oponki, ostatnio pączki (przepyszne wyszły :o) a jeszcze wcześniej czekoladowe muffiny. Pod koniec tygodnia zabieram się za karpatkę :D i ciasto jagodowe z kokosową kruszonką :wiggle:.

 

U nas na wigilię zawsze obowiązkowo kutia, barszcz z uszkami, pierogi z kapustą i grzybami, ryby różne, kluski z makiem i inne takie :). Święta spędzamy rodzinnie - z rodzeństwem, rodzicami, dziećmi itd. W tym roku mam zamiar jeszcze zrobić tort makowy taki - http://www.mojewypieki.com/przepis/swiateczny-tort-makowy-z-kremem-waniliowym-i-nuta-pomaranczy.

 

Większość przepisów wykorzystuję z tej strony :yes:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pół roku trzymałaś w lodówce? Strasznie musiało Ci się nie chcieć robić te pierniki :rotfl:

 

Yokasta przepis na jagodowe z kruszonką chcę na ten tychmiast! :)

 

Mmmmm... u mnie na Wigilię jak wspomniałam:

1. żurek wigilijny (grama mięsa nie ma w składzie - pyszny, że hej!, mamy babcia ze wschodu ze sobą przywlekła :)),

2. borowikowa (dzieło teściowej),

3. barszcz z uszkami (sama przywlekę, bo mi żal, że u nas w tradycji nie ma)

4. kapusta z grzybami

5. kapusta z grochem (od teściów)

6. pierogi ruskie

7. pierogi z kapustą i grzybami

8. pierogi z białą kapustą

9. gotowana fasola jaś ze zrumienioną, drobno siekaną cebulką

10. karp smażony

11. karp w galarecie (chętnie wycofałabym z menu...)

12. makówki (coś jak kutia, ale lepsze ;), chyba, że kiepską kutię jadłam)

13. kompot z suszu (out! w przyszłości, nie znoszę...)

14. chałka z miodem (u teściów)

 

Dodałabym u siebie (zamiast karpia w galarecie i kompotu z suszu) rybę po grecku i karpia po żydowsku. Nie ma ich ani w mojej ani męża rodzinnej tradycji świątecznej.

 

Udało mi się przeforsować u teściów brak włączonego tv w Wigilię (nie do pomyślenia u rodziny z mojej strony, u nas zawsze kolacja wg tradycji i kolędy; tv w Wigilijny wieczór nie istnieje).

 

Za skandaliczne uważam gotowanie wigilijnych potraw w dzień powszedni (co u teściów jest normalne). Wg mnie cały urok wigilijnego menu polega na tym, że potrawy te spożywa się wyłącznie raz w roku. Koniec, Kropka :) No... może poza rybą po grecku i pierogami ;)

Edytowane przez AniaS79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie masz do odsprzedania Anetko? :)

 

Ja chyba zrobię piernik taki niewymagający leżakowania, (ciasto ma w sobie starte jabłka, przez co jest mokry), przekładany powidłami śliwkowymi i oblany polewą czekoladową.

A zamiast pierniczków upiekę kruche ciasteczka. I sernik upiekę - jak mi starczy sił na to wszystko ;)/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:rotfl: pół roku. Co wy o tym pierniku mówicie? Ja tam piekę tylko takie od razu do zjedzenia, nic nie leżakuje, nie ma szansy :lol:

 

Pół roku trzymałaś w lodówce? Strasznie musiało Ci się nie chcieć robić te pierniki :rotfl:;)

 

W lodówce to by tyle nie leżało:D Na strychu została mi się resztka ciasta do upieczenia, którą ze zdziwieniem znalazłam w czasie porządków:lol2:

 

 

6. pierogi ruskie

7. pierogi z kapustą i grzybami

8. pierogi z białą kapustą

 

Bardzo dużo u Was tych pierogów:D

U nas są tylko jedne pierogi, a dodatkowo do barszczu czerwonego krokiety z pieczarkami, które są moją specjalnością. Do tego stopnia, że robię dla obu rodzin i któregoś roku dobiłam do 70szt :jawdrop:

No ale za to prawie nic więcej nie muszę robić:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nawet nie próbowałam sprzedać, bo po 1 mam 154 cm wzrostu, a suknia była skracana, po 2 ważyłam wtedy ok 43 kg (i mimo, że po ślubie i po pierwszej ciąży ważyłam niewiele więcej, to i tak chyba bym się w tę sukienkę nie wcisnęła...), po 3 mam spory biust. Raczej niewiele młodych panien ze wszystkimi tymi trzema atrybutami naraz, więc chętnej musiałabym szukać chyba parę lat ;)

No i sentyment.... ach...

 

Nihiru bardzo ładnie o przepis na krokiety proszę :)

 

Pierogów u nas dużo zupełnym przypadkiem :) Przyszła nam któregoś dnia ochota na wprowadzenie pierogów z kapustą i grzybami, ale wnuk nr jeden takich nie lubi (wtedy nie dość, że pierwszy, to jedyny), więc babcia kochana zrobiła też tylko z białej. Potem pojawiły się kolejne wnuki, które uwielbiają ruskie, więc do kolekcji doszły i ruskie. I tak już zostało :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...