Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

"Z dobrodziejstwem inwentarza", czyli domek Ani i Piotra :)


Recommended Posts

Aniu,

Cena barierek ze szkła niestety powala :(. Dlatego też myślę o takich linkach jak Karolina, tylko nie wiem kto mi takie zrobi ;). Mam niemal identyczne schody. Tymczasem wiem, że u Ciebie to zupełnie inny układ. Twój pomysł na barierki jest ładny i na pewno będzie się dobrze prezentował.

 

Hmm... a może zrobić u Ciebie takie połączenie szkła z linkami / rurkami? na te 2 schody dać linki albo rurki - trzeba by pokombinować (nie wiem jak to dokładnie u Ciebie wygląda na suficie w miejscu nad 2-ma stopniami)

 

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSg7X7f58q8EmIpqCXzONWJOKVtzW89Juce1zPJzX7pBi0_q-jCe1PU0T9B

 

Natomiast na schody za spocznikiem chyba można już pójść linkami bo jest do czego podczepić (?). Tylko schody musiałabyś nieco zmienić, bo przy dywanowych stopnica nie wystaje z boku (nie wiem czy rozumiesz o czym piszę - jeśli nie to daj znać :))

 

Na tym zdjęciu jest to jeszcze inaczej rozwiązane niż u Karoliny - to chyba jakaś listwa z linkami?

 

Zaglądałam kiedyś do jednej budującej dziewczyny - chyba sol26, ale teraz nie da się wejść do jej dziennika :(. Chyba usunęła (?)

Edytowane przez julianna16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ewcia u góry też nie mam jak przyczepić, bo kolidowałyby mi z oświetleniem linkowym. Nie chcę zrobić "pajęczyny" z kolei... Schodów już nie zmienię, bo po 1 te to moja miłość, po 2 są już gotowe :) Czekają tylko na bejcowanie. Lakierowane będą na miejscu.

 

Kombinuję nadal z tymi balustradami. Te, które wkleiłam to ostateczna ostateczność ;) Usiłuję od dłuższego czasu znaleźć balustradę, w której się zakochałam od pierwszego wejrzenia w którymś z magazynów wnętrzarskich jakiś czas temu. Była szklana, docinana do stopni, wykonana z jednej tafli szkła (na jeden bieg) i wykończona drewnianym pochwytem, który ją usztywniał. Pochwyt zaczynał się przy pierwszym stopniu i kończył na spoczniku. To była najpiękniejsza balustrada jaką w życiu widziałam...

 

To jak: żadna pani nie buduje sama? :) Jestem samotna na placu boju ;(

 

PS. Od jutra mam na trzy dni dwójkę czterolatków pod opieką (moje + brata)... Nie wiem jak pogodzę pracę, nadzór nad maluchami i wykańczanie domu, ale nie dam się!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aneczko,

Ależ ten Twój stolarz szybko działa :D.

SUPER!

Dziewczyn budujących podobnie jak Ty jest troszkę - Barbara74 też ma wszystko na głowie, Balbina, i wiele wiele innych, które mają swoje wątki. Mogę nawet zaryzykować, że spora część dziewczyn zalogowanych na FM utworzyła swoje dzienniki właśnie dlatego, że wzięły sprawy w swoje ręce :).

Szukaj tej inspiracji bo mnie ciekawość zżera :D

A z dzieciaczkami sobie świetnie poradzisz - kto jak nie Ty ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu - dawno do Ciebie nie zaglądałam, więc wrócę jeszcze do kwestii malowania mebli (bo w sprawie balustrad nie mam zupełnie nic do powiedzenia:)).

 

Malowałam u Igora zwykłe meble paździerzowe - zero kłopotu.

Malowałam zwykłą farbą akrylową i jest ok, z tym że powinnam była dać na sam spód farbę podkładową (chyba Bondexu), bo mam wrażenie że stary kolor przebija spod trzech (!) warstw. Co do techniki to mam dwie uwagi: przed malowaniem koniecznie przetrzeć papierem ściernym i malować tylko i wyłącznie wałkiem. Pikuś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przybyłam z rewizytą - WITAM!

 

Wiesz tez mam czasem wrażenie że mężczyźni to jakoś inaczej do budowania domu podchodzą - co tam kafelki, panele, farby, meble...oni chyba w ogóle o tym nie myślą, jak co połączyć, czy jedno do drugiego pasuje...Co będzie w sklepie to się kupi :) Jakoś to się dopasuje :p

 

Powodzenia, trzymam kciuki za Twoją renowację mebelków i czekam na efekty :popcorn:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rady się przydadzą zaiste :D

Ja myślałam, że to nie papierem, a jakimś "odtłuszczaczem" przetrzeć trzeba. Ot i człowiek się całe życie uczy :)

 

Barierka szklana GUMISIOWEJ śliczna. Mogłabym jakąś podobną próbować u siebie (ktoś jeszcze na forum ma bardzo podobną, ale nie białą). W sumie podoba mi się też barierka u Efilo (a metalowa). Przy okazji dodam, że spośród wielu cudownych domów na forum - Jej dom, to dom moich marzeń... Tak właśnie wyglądałby, gdyby... gdyby parę spraw inaczej się ułożyło :D A wymarzona działka byłaby położona dokładnie tak jak u Rasi ;)

No, ale jest jak jest i tyle. Mogę się tylko starać zrobić coś, co będzie mnie i małżonkowi szanownemu odpowiadało, ale już wiem, że nie będzie to nic, co warto byłoby pokazywać poza tym wątkiem (a może nawet i w tym nie). I to nie marudzenie, a realne spojrzenie na świat :D Lubię ten dom za to, że nie jest mieszkaniem w bloku, za to, że jest nasz i za to, że moje dziecko będzie miało swój prywatny kawałek trawnika; jednak pełnej pasji miłości to we mnie doń nie ma. Ale lubię coraz bardziej, więc może ten związek wymaga czasu :rotfl:

 

Do rzeczy:

Wczoraj czasu nie było z tą dwójką aniołków jakoś specjalnie, to i nie zaglądałam do siebie. Czas jednak zajrzeć, bo i dylematy nowe.

 

Dylemat pierwszy: drzwi

 

Wejściowe mam takie:

IMG_4924.JPG

 

I teraz nie wiem jaki wzór wybrać.

Czy powielać niemal identyczny układ okienek?

http://matbud.pl/product/image/6251/1_43f06b15a50f.jpg

http://matbud.pl/product/image/6249/1_91b3a4140dcb.jpg

 

czy nawiązać tylko, że poziome?

http://matbud.pl/product/image/6243/1_c795f6f04b4a.jpg

http://bi.gazeta.pl/im/8/5688/z5688128X,DRZWI-NATURA-KONCEPT-WZOR-A-3.jpg

 

czy wręcz przeciwnie - zupełnie się odciąć od zewnętrznych...?

http://bi.gazeta.pl/im/3/10654/z10654803X.jpg

 

Dylemat drugi:

Czy ktokolwiek z Was kładł lub zamierza kłaść podłogi (panele lub deski warstwowe) bez robienia dylatacji i listew między pokojami? Podoba mi się szalenie, gdy pod drzwiami nie ma listew, ale nie jestem przekonana, że to dobry pomysł... w domu świeżo (5 lat temu :rotfl" wybudowanym)... Chyba zadam pytanie specom na "parkietach".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Madziu - kolejna Madzia :D

No ja i mój mąż jesteśmy kompletnie skrajni jeśli chodzi o podejście do życia. Ja przejmuję się zawsze i wszystkim ;) Jeśli w coś się angażuję, to na 100% i zawsze kończę to, co zaczynam. Jestem perfekcyjna do granic (straszna wada...) i baaaaaardzo dłuuuuuuugo podejmuję wybory, które zwykle poprzedzone są gruntownie zdobywaną wiedzą, wszelkiej maści rekonesansami i dysputami tu na forum :D

Mój mąż - oaaaaza spokooooju, uosobienie luuuzu i zaangażowanie nigdy nie więcej niż na tyle, na ile to konieczne -> przy czym "konieczne" dla mojego męża ma nieco odmienne znaczenie dla Niego niż dla mnie :rotfl:

 

Jedyne, w co mój szanowny małżonek wkłada 200% serca i energii to Jego praca i zarazem pasja. I Bogu dzięki za to, bo chociaż przez to, co robi ja często jestem sama i mam więcej obowiązków - miło jest patrzeć na kogoś, kto robi coś, co kocha :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, ja byłabym za drzwiami bez poziomych szybek. Wydaje mi się, że jeśli kolor drzwi wewnętrznych i zewnętrznych będzie ten sam, wzór nie musi być identyczny. Wspólny kolorystyczny mianownik w zupełności wystarczy. No i te drugie są bardziej uniwersalne, nie determinują aż tak bardzo stylu pomieszczenia. A pierwsze - mam wrażenie - mogą się szybko znudzić ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie się podobają kazde drzwi :)

Natomiast mogę napisać jaki ja mam plan. Drzwi wewnetrzne chcemy takie, jak nr 1. I to wiedzielismy od poczatku budowy. Znajomi mają nr 2, więc chcielismy trochę inaczej :) A potem zakochalismy się w drzwiach zewnętrznych Stolbud Włoszczowa model Sofia, czyli bardzo podobne do Twoich wejściowych :) Takim o to sposobem będziemy mieć praktycznie takie same wewnętrzne i zewnętrzne :)

Jakiej firmy są Wasze zewnetrzne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drop_Inn dziękuję za głos w sprawie drzwi. Myślę, że to będzie dość trudny wybór, bo serce i przekora ;) (1 i 2 są wyjątkowo często spotykane) mi podpowiada nr 3, ale na minus są kolejne powierzchnie do czyszczenia... (a mam już ogromne lustro w łazience, a raczej mam mieć... jeszcze tylko szklanej balustrady do kompletu brakowałoby ;)) i te spore tafle w drzwiach... przy dziecku... Nooo. gdzieś tam mi się malutkie czerwone światełko załącza. Na plus i minus jednocześnie: przepuszczają duuużo światła. Dla wiatrołapu i hallu u góry, to świetnie za dnia, ale wieczorem, gdy lepiej w sypialniach mieć ciemno, już niekoniecznie. Ot dylematy.

Rutinowa Żono :) Właśnie miałam identyczny plan kupując drzwi zewnętrzne, ale zaczęłam mieć wątpliwości (m.in. z tegoż powodu, z którego Ty masz łazienkowe :D). Drzwi są firmy Eurostyl z Chełmka i jest to jeden z bardziej nieudanych wyborów, jakich dotąd dokonaliśmy.

 

Zapomniałabym o najważniejszym: oddałam dziś do cięcia moje "deski" do górnej łazienki. Od jutra będzie się kłaść WRESZCIE podłoga! :D Powiem nieskromnie, że z każdym spojrzeniem zakochuję się od nowa w moich drewnopodobnych płytkach. Są w wyjątkowym kolorze, każda płytka ma inne "usłojenie" i fakturę i są to póki co jedyne dobrze skalibrowane płytki. Równiuteńkie. Mam nadzieję, że już położone na podłodze będą się prezentować równie dobrze, co obecnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aneczko,

Pocieszę Cię - mam bardzo podobne drzwi. Mają jeszcze naświetle górne i boczne.

Stoją i czekają, bo na razie szkoda ich montować.

 

Drzwi ... ja wybrałabym zupełnie pełne bez szybek, więc wyboru nie ułatwiam :). Ale burza mózgów dobrze robi :D

 

A płytek zazdroszczę i miło wspominam, bo dzięki nim się poznałyśmy :).

Trzymam mocno kciuki by realizacja była jeszcze ładniejsza niż wizualizacje :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pełnych Ewciu raczej nie wezmę. Mam zbyt ciemny wiatrołap i hall u góry (żadnych okien). Teraz mam tam jasno, ale jak zamontuję drzwi... zwłaszcza pełne, to się zrobi ciemno :(

Z wzoru drzwi zewnętrznych jestem zadowolona (wciąż mi się podobają mimo, że dla większości osób już passe ;)). Nie jestem zadowolona z firmy, u której je kupiłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu - ja bym się obawiała że zbyt duża ilość szybek może przytłaczać. W dodatku wydaje mi się że dobrze jest, jeśli na pierwszy rzut oka można poznać, które to są drzwi zewnętrzne (i podobna zasada przy drzwiach do wc :lol2:)

 

Osobiście najbardziej podobają mi się ostatnie drzwi - te z największym przeszkleniem - obawiam się tylko że nie są zbyt praktyczne (zwłaszcza przy małych dzieciach;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wybrałam takie drzwi wewnętrzne też ze względu na to,ze w korytarzu ciemno jak wiadomo gdzie. Chciałam choć trochę go doświetlić. Małe szybki są za małe,zeby dać światła. Całe przeszklenie mija się z hasłem czystości bez narobienia się;) Dlatego kompromisem są te nr 1 :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do drzwi - trudny wybór, Moim zdaniem drzwi wejściowe i wewnętrzne powinny się różnić. Ja chyba albo dałabym u Ciebie pełne,

albo nawiązujące ale tak

http://www.budnet.pl/zdjecia/drzwi_modern_stolbud_wloszczduze.jpg

albo w tym stylu

http://www.pytanieomieszkanie.pl/uploads/zdjecia/stolbud_presto_aranzacja.jpg

 

Co do desek warstwowych i kładzenia bez dylatacji - swego czasu miałam podobną zagwostkę i dzwoniłam do kilku producentów/dystrybutorów desek warstwowych w Polsce, bo też chciałam bez dylatacji na ponad 15 metrach ciagłej podłogi. Podsumowując: deska warstwowa to drewno które pracuje i generalnie zaleceniem jest robienie dylatacji co ileś tam metrów (nie pamietam). Ale klient oczywiście może zrobić jak mu się podoba, tylko niech potem nie narzeka na podłoge :D

Edytowane przez Aantenka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniu, ja bym była za ostatnią propozycją Aantenki :) Kocham takie drzwi!

Przeszkleniami się martw. Ja się dopytywałam w sklepie i ta szyba mocna jest. I w razie wypadku nie rozpryskuje się.

A i taką jedną dużą łatwiej się czyści niż kilka małych :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też oddaję swój głos na drzwi z dużymi przeszkleniami.

Jak to w blokach było takie drzwi posiadaliśmy jak przyszła możliwość remontu to rzuciłam się na drzwi z okienkami jak szczerbaty na suchary. Jak Kretynka. Te szybki są beznadziejne, ramki każdą z osobna trzeba przecierać bo w zagłębieniach strasznie się kurz zbiera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...