julianna16 15.04.2012 12:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2012 (edytowane) Aniu, Cena barierek ze szkła niestety powala . Dlatego też myślę o takich linkach jak Karolina, tylko nie wiem kto mi takie zrobi . Mam niemal identyczne schody. Tymczasem wiem, że u Ciebie to zupełnie inny układ. Twój pomysł na barierki jest ładny i na pewno będzie się dobrze prezentował. Hmm... a może zrobić u Ciebie takie połączenie szkła z linkami / rurkami? na te 2 schody dać linki albo rurki - trzeba by pokombinować (nie wiem jak to dokładnie u Ciebie wygląda na suficie w miejscu nad 2-ma stopniami) http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSg7X7f58q8EmIpqCXzONWJOKVtzW89Juce1zPJzX7pBi0_q-jCe1PU0T9B Natomiast na schody za spocznikiem chyba można już pójść linkami bo jest do czego podczepić (?). Tylko schody musiałabyś nieco zmienić, bo przy dywanowych stopnica nie wystaje z boku (nie wiem czy rozumiesz o czym piszę - jeśli nie to daj znać ) Na tym zdjęciu jest to jeszcze inaczej rozwiązane niż u Karoliny - to chyba jakaś listwa z linkami? Zaglądałam kiedyś do jednej budującej dziewczyny - chyba sol26, ale teraz nie da się wejść do jej dziennika . Chyba usunęła (?) Edytowane 15 Kwietnia 2012 przez julianna16 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 15.04.2012 12:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2012 Ewcia u góry też nie mam jak przyczepić, bo kolidowałyby mi z oświetleniem linkowym. Nie chcę zrobić "pajęczyny" z kolei... Schodów już nie zmienię, bo po 1 te to moja miłość, po 2 są już gotowe Czekają tylko na bejcowanie. Lakierowane będą na miejscu. Kombinuję nadal z tymi balustradami. Te, które wkleiłam to ostateczna ostateczność Usiłuję od dłuższego czasu znaleźć balustradę, w której się zakochałam od pierwszego wejrzenia w którymś z magazynów wnętrzarskich jakiś czas temu. Była szklana, docinana do stopni, wykonana z jednej tafli szkła (na jeden bieg) i wykończona drewnianym pochwytem, który ją usztywniał. Pochwyt zaczynał się przy pierwszym stopniu i kończył na spoczniku. To była najpiękniejsza balustrada jaką w życiu widziałam... To jak: żadna pani nie buduje sama? Jestem samotna na placu boju ;( PS. Od jutra mam na trzy dni dwójkę czterolatków pod opieką (moje + brata)... Nie wiem jak pogodzę pracę, nadzór nad maluchami i wykańczanie domu, ale nie dam się! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 15.04.2012 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2012 Aneczko, Ależ ten Twój stolarz szybko działa . SUPER! Dziewczyn budujących podobnie jak Ty jest troszkę - Barbara74 też ma wszystko na głowie, Balbina, i wiele wiele innych, które mają swoje wątki. Mogę nawet zaryzykować, że spora część dziewczyn zalogowanych na FM utworzyła swoje dzienniki właśnie dlatego, że wzięły sprawy w swoje ręce . Szukaj tej inspiracji bo mnie ciekawość zżera A z dzieciaczkami sobie świetnie poradzisz - kto jak nie Ty ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 16.04.2012 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2012 Aniu, Zobacz jaka ta barierka ciekawa. Post 678 Miłego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 16.04.2012 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2012 Aniu - dawno do Ciebie nie zaglądałam, więc wrócę jeszcze do kwestii malowania mebli (bo w sprawie balustrad nie mam zupełnie nic do powiedzenia:)). Malowałam u Igora zwykłe meble paździerzowe - zero kłopotu. Malowałam zwykłą farbą akrylową i jest ok, z tym że powinnam była dać na sam spód farbę podkładową (chyba Bondexu), bo mam wrażenie że stary kolor przebija spod trzech (!) warstw. Co do techniki to mam dwie uwagi: przed malowaniem koniecznie przetrzeć papierem ściernym i malować tylko i wyłącznie wałkiem. Pikuś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 16.04.2012 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Kwietnia 2012 To i ja dorzucę jeszcze swoje trzy grosze do rad nihiru. Polecam podkład Fluggera Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madzia11mk 17.04.2012 13:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2012 Przybyłam z rewizytą - WITAM! Wiesz tez mam czasem wrażenie że mężczyźni to jakoś inaczej do budowania domu podchodzą - co tam kafelki, panele, farby, meble...oni chyba w ogóle o tym nie myślą, jak co połączyć, czy jedno do drugiego pasuje...Co będzie w sklepie to się kupi Jakoś to się dopasuje Powodzenia, trzymam kciuki za Twoją renowację mebelków i czekam na efekty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 17.04.2012 13:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2012 Rady się przydadzą zaiste Ja myślałam, że to nie papierem, a jakimś "odtłuszczaczem" przetrzeć trzeba. Ot i człowiek się całe życie uczy Barierka szklana GUMISIOWEJ śliczna. Mogłabym jakąś podobną próbować u siebie (ktoś jeszcze na forum ma bardzo podobną, ale nie białą). W sumie podoba mi się też barierka u Efilo (a metalowa). Przy okazji dodam, że spośród wielu cudownych domów na forum - Jej dom, to dom moich marzeń... Tak właśnie wyglądałby, gdyby... gdyby parę spraw inaczej się ułożyło A wymarzona działka byłaby położona dokładnie tak jak u Rasi No, ale jest jak jest i tyle. Mogę się tylko starać zrobić coś, co będzie mnie i małżonkowi szanownemu odpowiadało, ale już wiem, że nie będzie to nic, co warto byłoby pokazywać poza tym wątkiem (a może nawet i w tym nie). I to nie marudzenie, a realne spojrzenie na świat Lubię ten dom za to, że nie jest mieszkaniem w bloku, za to, że jest nasz i za to, że moje dziecko będzie miało swój prywatny kawałek trawnika; jednak pełnej pasji miłości to we mnie doń nie ma. Ale lubię coraz bardziej, więc może ten związek wymaga czasu Do rzeczy: Wczoraj czasu nie było z tą dwójką aniołków jakoś specjalnie, to i nie zaglądałam do siebie. Czas jednak zajrzeć, bo i dylematy nowe. Dylemat pierwszy: drzwi Wejściowe mam takie: I teraz nie wiem jaki wzór wybrać. Czy powielać niemal identyczny układ okienek? http://matbud.pl/product/image/6251/1_43f06b15a50f.jpg http://matbud.pl/product/image/6249/1_91b3a4140dcb.jpg czy nawiązać tylko, że poziome? http://matbud.pl/product/image/6243/1_c795f6f04b4a.jpg http://bi.gazeta.pl/im/8/5688/z5688128X,DRZWI-NATURA-KONCEPT-WZOR-A-3.jpg czy wręcz przeciwnie - zupełnie się odciąć od zewnętrznych...? http://bi.gazeta.pl/im/3/10654/z10654803X.jpg Dylemat drugi: Czy ktokolwiek z Was kładł lub zamierza kłaść podłogi (panele lub deski warstwowe) bez robienia dylatacji i listew między pokojami? Podoba mi się szalenie, gdy pod drzwiami nie ma listew, ale nie jestem przekonana, że to dobry pomysł... w domu świeżo (5 lat temu :rotfl" wybudowanym)... Chyba zadam pytanie specom na "parkietach". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 17.04.2012 13:39 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2012 Witaj Madziu - kolejna Madzia No ja i mój mąż jesteśmy kompletnie skrajni jeśli chodzi o podejście do życia. Ja przejmuję się zawsze i wszystkim Jeśli w coś się angażuję, to na 100% i zawsze kończę to, co zaczynam. Jestem perfekcyjna do granic (straszna wada...) i baaaaaardzo dłuuuuuuugo podejmuję wybory, które zwykle poprzedzone są gruntownie zdobywaną wiedzą, wszelkiej maści rekonesansami i dysputami tu na forum Mój mąż - oaaaaza spokooooju, uosobienie luuuzu i zaangażowanie nigdy nie więcej niż na tyle, na ile to konieczne -> przy czym "konieczne" dla mojego męża ma nieco odmienne znaczenie dla Niego niż dla mnie Jedyne, w co mój szanowny małżonek wkłada 200% serca i energii to Jego praca i zarazem pasja. I Bogu dzięki za to, bo chociaż przez to, co robi ja często jestem sama i mam więcej obowiązków - miło jest patrzeć na kogoś, kto robi coś, co kocha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Drop_Inn 17.04.2012 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2012 Aniu, ja byłabym za drzwiami bez poziomych szybek. Wydaje mi się, że jeśli kolor drzwi wewnętrznych i zewnętrznych będzie ten sam, wzór nie musi być identyczny. Wspólny kolorystyczny mianownik w zupełności wystarczy. No i te drugie są bardziej uniwersalne, nie determinują aż tak bardzo stylu pomieszczenia. A pierwsze - mam wrażenie - mogą się szybko znudzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 17.04.2012 15:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2012 A mnie się podobają kazde drzwi Natomiast mogę napisać jaki ja mam plan. Drzwi wewnetrzne chcemy takie, jak nr 1. I to wiedzielismy od poczatku budowy. Znajomi mają nr 2, więc chcielismy trochę inaczej A potem zakochalismy się w drzwiach zewnętrznych Stolbud Włoszczowa model Sofia, czyli bardzo podobne do Twoich wejściowych Takim o to sposobem będziemy mieć praktycznie takie same wewnętrzne i zewnętrzne Jakiej firmy są Wasze zewnetrzne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 17.04.2012 16:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2012 Drop_Inn dziękuję za głos w sprawie drzwi. Myślę, że to będzie dość trudny wybór, bo serce i przekora (1 i 2 są wyjątkowo często spotykane) mi podpowiada nr 3, ale na minus są kolejne powierzchnie do czyszczenia... (a mam już ogromne lustro w łazience, a raczej mam mieć... jeszcze tylko szklanej balustrady do kompletu brakowałoby ) i te spore tafle w drzwiach... przy dziecku... Nooo. gdzieś tam mi się malutkie czerwone światełko załącza. Na plus i minus jednocześnie: przepuszczają duuużo światła. Dla wiatrołapu i hallu u góry, to świetnie za dnia, ale wieczorem, gdy lepiej w sypialniach mieć ciemno, już niekoniecznie. Ot dylematy. Rutinowa Żono Właśnie miałam identyczny plan kupując drzwi zewnętrzne, ale zaczęłam mieć wątpliwości (m.in. z tegoż powodu, z którego Ty masz łazienkowe ). Drzwi są firmy Eurostyl z Chełmka i jest to jeden z bardziej nieudanych wyborów, jakich dotąd dokonaliśmy. Zapomniałabym o najważniejszym: oddałam dziś do cięcia moje "deski" do górnej łazienki. Od jutra będzie się kłaść WRESZCIE podłoga! Powiem nieskromnie, że z każdym spojrzeniem zakochuję się od nowa w moich drewnopodobnych płytkach. Są w wyjątkowym kolorze, każda płytka ma inne "usłojenie" i fakturę i są to póki co jedyne dobrze skalibrowane płytki. Równiuteńkie. Mam nadzieję, że już położone na podłodze będą się prezentować równie dobrze, co obecnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 17.04.2012 17:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2012 Aneczko, Pocieszę Cię - mam bardzo podobne drzwi. Mają jeszcze naświetle górne i boczne. Stoją i czekają, bo na razie szkoda ich montować. Drzwi ... ja wybrałabym zupełnie pełne bez szybek, więc wyboru nie ułatwiam . Ale burza mózgów dobrze robi A płytek zazdroszczę i miło wspominam, bo dzięki nim się poznałyśmy . Trzymam mocno kciuki by realizacja była jeszcze ładniejsza niż wizualizacje . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 17.04.2012 17:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2012 Pełnych Ewciu raczej nie wezmę. Mam zbyt ciemny wiatrołap i hall u góry (żadnych okien). Teraz mam tam jasno, ale jak zamontuję drzwi... zwłaszcza pełne, to się zrobi ciemno Z wzoru drzwi zewnętrznych jestem zadowolona (wciąż mi się podobają mimo, że dla większości osób już passe ). Nie jestem zadowolona z firmy, u której je kupiłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nihiru 17.04.2012 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Kwietnia 2012 Aniu - ja bym się obawiała że zbyt duża ilość szybek może przytłaczać. W dodatku wydaje mi się że dobrze jest, jeśli na pierwszy rzut oka można poznać, które to są drzwi zewnętrzne (i podobna zasada przy drzwiach do wc ) Osobiście najbardziej podobają mi się ostatnie drzwi - te z największym przeszkleniem - obawiam się tylko że nie są zbyt praktyczne (zwłaszcza przy małych dzieciach;)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rutinowa żona 18.04.2012 04:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 Ja wybrałam takie drzwi wewnętrzne też ze względu na to,ze w korytarzu ciemno jak wiadomo gdzie. Chciałam choć trochę go doświetlić. Małe szybki są za małe,zeby dać światła. Całe przeszklenie mija się z hasłem czystości bez narobienia się Dlatego kompromisem są te nr 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
madzia11mk 18.04.2012 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 No to ja też dorzucę swoje trzy grosze w sprawie drzwi - żeby nie było ci zbyt łatwo Do wiatrołapu/korytarzu wybrałabym te ostatnie (z dużym przeszkleniem) a do sypialni pełne. Oczywiście wszystkie w tym samym kolorze/stylu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aantenka 18.04.2012 06:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 (edytowane) Co do drzwi - trudny wybór, Moim zdaniem drzwi wejściowe i wewnętrzne powinny się różnić. Ja chyba albo dałabym u Ciebie pełne, albo nawiązujące ale tak http://www.budnet.pl/zdjecia/drzwi_modern_stolbud_wloszczduze.jpg albo w tym stylu http://www.pytanieomieszkanie.pl/uploads/zdjecia/stolbud_presto_aranzacja.jpg Co do desek warstwowych i kładzenia bez dylatacji - swego czasu miałam podobną zagwostkę i dzwoniłam do kilku producentów/dystrybutorów desek warstwowych w Polsce, bo też chciałam bez dylatacji na ponad 15 metrach ciagłej podłogi. Podsumowując: deska warstwowa to drewno które pracuje i generalnie zaleceniem jest robienie dylatacji co ileś tam metrów (nie pamietam). Ale klient oczywiście może zrobić jak mu się podoba, tylko niech potem nie narzeka na podłoge Edytowane 18 Kwietnia 2012 przez Aantenka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 18.04.2012 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 Aniu, ja bym była za ostatnią propozycją Aantenki Kocham takie drzwi! Przeszkleniami się martw. Ja się dopytywałam w sklepie i ta szyba mocna jest. I w razie wypadku nie rozpryskuje się. A i taką jedną dużą łatwiej się czyści niż kilka małych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pesce 18.04.2012 07:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2012 Też oddaję swój głos na drzwi z dużymi przeszkleniami. Jak to w blokach było takie drzwi posiadaliśmy jak przyszła możliwość remontu to rzuciłam się na drzwi z okienkami jak szczerbaty na suchary. Jak Kretynka. Te szybki są beznadziejne, ramki każdą z osobna trzeba przecierać bo w zagłębieniach strasznie się kurz zbiera. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.