Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Sofath - Natea - czyli bezposrednie parowanie - szukam użytkowników


okobar

Recommended Posts

bezpośrednie odparowanie ma jedną wadę prócz wielu zalet ; z powodu ogromnego parownika ułożonego w gruncie ( rurki miedziane ) w najdalszych zakrętach odkłada się olej , tym samym w sprężarce poziom oleju zaczyna spadać, po 2-4 latach powinno się wypompować wszystko , odseparować olej od gazu , zalać sprężarkę nowym olejem, oraz nabić gaz ponownie. Są przypadki , że po 2-4 latach zacierają się sprężarki z powodu braku w nich oleju, pomimo szczelnego układu

 

Są odpowiednie wytyczne i wskazania (zasady) układania instalacji tak aby oleju nie zabrakło. Jeśli ktoś wykona instalacje niepoprawnie to faktycznie może dojść do odkładania się oleju. Jeśli wg zasad to nie ma się o co martwić. Standardowe układy instalacji chłodniczych np. dla supermarketu, obejmują setki metrów rury i dziesiątki urządzeń, lad, witryn, zamrażarek, lodówek itd. Nikt nie wymienia tam czynnika i nie dolewa oleju, chyba że zdarzy się nieszczelność. Układy pomp ciepła z bezpośrednim odparowaniem w porównaniu z takimi instalacjami to nieskomplikowane zabawki.

 

Ps. Jak wypompować olej z najdalszego zakrętu ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • Odpowiedzi 103
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam pompy ciepła SOFATH natea wyposażone są w separator oleju.

 

Jak rozumiem kolega jest przedstawicielem tej firmy?? :)

Fajnie by było aby wyłożyć np. 350zł i założyć płatny profil dla firmy :)

Pozdrawiam

 

A co do SOFATH-u bezpośrednie odparowanie ma swoich zwolenników jak i przeciwników - jak każdy produkt i rozwiązanie technologiczne :)

Istotne jest to aby było więcej pomp ciepłą niż kotłów na węgiel itp. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Początkowo również planowałem bezpośrednie odparowanie - ma nieco lepszy COP - ale zrezygnowałem.

Powód u mnie był taki, że z pomieszczenia gospodarczego, gdzie będzie pompa nitki kolektora muszą biec wąskim przesmykiem przez ok 26 metrów zanim można je 'rozpuścić' na całą szerokość. Ten przesmyk i duża koncentracja rur kolektora na niewielkiej powierzchni zabrałaby duuużo ze sprawności.

Zwykły kolektor glikolowy mogę sobie dowolnie przewymiarować na okoliczność tej straty i bede miał ok 550 - 570metrów dla pompy o mocy 8kW.

Nie chciałem pompy dawać na zewnątrz budynku przy ścianie sypialni (wiem, że są ciche..) stamtąd traciłbym tylko 13m na wąskie gardło ale potem ciepłociąg przez sypialnię do kotłowni itd... nieee.

Będzie Nibe 1245.

Dochodzi obawa (niepotwierdzona ale zawsze) z tym odkładaniem sie oleju w kolektorze. Wiem, że prawidłowo wykonany kolektor powinien temu zapobiec ale kto da gwarancję? koparkowy czy firma od pompy? Właśnie kopiemy mój poziomy 20x25m i widzę, że bardzo trudno zachować idealny poziom. Zawsze będzie +-5cm. A używamy niwelatora laserowego!

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swoim dorobku mamy wykonanych kilkanaście instalacji opartych na bezpośrednim odparowaniu nawet 180KW , zaznaczam tu , że zawsze dla takich instalacji piszemy w warunkach gwarancji " ..co 24 miesiące odseparować olej o gazu, napełnić ponownie ...itp" . Była pewna tendencja w Europie do montowania takich układów, ale już zamiera co jest dobrą drogą . Prócz w/w wad jak piszą koledzy, jest jeszcze kilka np. sprężarka i cały układ gazowy jest zazwyczaj zakopany w studzience na zewnątrz. Co zrobimy jeśli np. przy -30C padnie nam sprężarka , a studzienka jest zasypana 2 metrami śniegu i lodu ?

Nic nie zrobimy, żaden serwisant nawet nie odpali palnika . Mądry poczeka do wiosny.

W Francji są trochę inne zimy.

Pzdr pompy ciepła Exotherm

http://exotherm.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Właśnie kopiemy mój poziomy 20x25m i widzę, że bardzo trudno zachować idealny poziom. Zawsze będzie +-5cm. A używamy niwelatora laserowego!

Pozdrawiam.

 

..A po kiego GRZYBA potrzebujesz "idealnego poziomu"? +-5cm??? Nie rozumiem.

To zamknięty układ któremu po odpowietrzeniuzupełnie obojętne takie bzdety.

 

edit: Komentarz dotyczy układu glikolowego. Ale, jeśli o bezp. parowaniu, to jakie masz różnice wysokości przy pionowym BP??????

Edytowane przez wihajster
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

takie są warunki dla tego typu parownika, to jest zwykła rzetelność i uczciwość wobec klienta. Klient oczywiście nie musi tego akceptować, ale w takim przypadku nie podejmujemy się montażu. Z drugiej strony klienci świadomi tego typu problemów i mocno chcący montażu pompy z bezpośrednim odparowaniem akceptują to i co 2 lata płacą za serwis, ale świadomie.

Pompa ciepła Exotherm

http://exotherm.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W swoim dorobku mamy wykonanych kilkanaście instalacji opartych na bezpośrednim odparowaniu nawet 180KW , zaznaczam tu , że zawsze dla takich instalacji piszemy w warunkach gwarancji " ..co 24 miesiące odseparować olej o gazu, napełnić ponownie ...itp" . Była pewna tendencja w Europie do montowania takich układów, ale już zamiera co jest dobrą drogą . Prócz w/w wad jak piszą koledzy, jest jeszcze kilka np. sprężarka i cały układ gazowy jest zazwyczaj zakopany w studzience na zewnątrz. Co zrobimy jeśli np. przy -30C padnie nam sprężarka , a studzienka jest zasypana 2 metrami śniegu i lodu ?

Nic nie zrobimy, żaden serwisant nawet nie odpali palnika . Mądry poczeka do wiosny.

W Francji są trochę inne zimy.

Pzdr pompy ciepła Exotherm

http://exotherm.pl/

 

"Kolego" nie wiem czy zauważyłeś to tematem tego wątku jest pompa Sofath. Wiem ze jest konkurencja na rynku ze trzeba promować swoje , ale wydaje mi sie ze są pewne zasady , np. takie : nie pisz bzdur, nie wprowadzaj w błąd czytelników .

 

Piszesz że w waszych warunkach gwarancji macie zapis " ..co 24 miesiące odseparować olej o gazu, napełnić ponownie ...itp" , ale jak napisałem wcześniej

tematem tego wątku są pompy SOFATH , a oni takiego warunku nie mają i z tego co wiem nie przeszkadza im to udzielać 5 letniej gwarancji.

Po drugie

Prócz w/w wad jak piszą koledzy, jest jeszcze kilka np. sprężarka i cały układ gazowy jest zazwyczaj zakopany w studzience na zewnątrz. Co zrobimy jeśli np. przy -30C padnie nam sprężarka , a studzienka jest zasypana 2 metrami śniegu i lodu ?

Nic nie zrobimy, żaden serwisant nawet nie odpali palnika . Mądry poczeka do wiosny.http://exotherm.pl/

 

Więc znowu przypomne jaki jest temat tego wątku :SOFATH. SOFATH sprężarki montuje wewnątrz budynku , a nie w studzience na zewnątrz.

A juz nie bardzo wiem o co chodzi z tym palnikiem !!!!!!!!! . Może w waszych pompach w których" " ..co 24 miesiące odseparować olej o gazu, napełnić ponownie ...itp" są jakieś palniki , może na eko-groszek ??

A może chodzi o palnik którym trzeba odmrozić te 2 metry śniegu i lodu przy -30 C.A może Ty dawałeś w palnik i tak Ci się napisało przy okazji pisania tych bzdur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..A po kiego GRZYBA potrzebujesz "idealnego poziomu"? +-5cm??? Nie rozumiem.

To zamknięty układ któremu po odpowietrzeniuzupełnie obojętne takie bzdety.

 

edit: Komentarz dotyczy układu glikolowego. Ale, jeśli o bezp. parowaniu, to jakie masz różnice wysokości przy pionowym BP??????

 

No właśnie - mnie +-5cm generalnie powiewa bo mam tam glikol ale jeśli w gazie krąży olej to teoretycznie po paru latach na każdej takiej górce i dolince w kolektorze +-parę cm może odłożyć się pewna ilość oleju - dlatego powinieneś go co jakiś czas wymienić/uzupełnić. W pionowym pewnie nie jest tak źle, bo masz tylko jeden załom w kształcie litery U na samym dnie kolektora. W poziomym możesz mieć ich wiele.

Jeśli doliczę koszt wymiany czynnika w bezp. parowaniu po paru latach vs nieco niższa sprawność (ale większa pewność) glikolu to wybieram ten drugi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - mnie +-5cm generalnie powiewa bo mam tam glikol ale jeśli w gazie krąży olej to teoretycznie po paru latach na każdej takiej górce i dolince w kolektorze +-parę cm może odłożyć się pewna ilość oleju - dlatego powinieneś go co jakiś czas wymienić/uzupełnić. W pionowym pewnie nie jest tak źle, bo masz tylko jeden załom w kształcie litery U na samym dnie kolektora. W poziomym możesz mieć ich wiele.

Jeśli doliczę koszt wymiany czynnika w bezp. parowaniu po paru latach vs nieco niższa sprawność (ale większa pewność) glikolu to wybieram ten drugi.

 

Panowie... i Panie.

Czytam i własnym oczom nie wierzę. Przy okazji nie wiem czy mam się śmiać czy płakać.

W przypadku instalacji pomp ciepła z bezpośrednim parowaniem, kluczowym dla poprawnego działania układu (również odzysku oleju) jest odpowiedni dobór wymiennika. Pod względem ilości, długości i średnicy rur. Wszystko po to aby zachować odpowiednie prędkości przepływu czynnika, który krąży w instalacji wraz z olejem chłodniczym.

Przy poprawnie wykonaniu - wg zaleceń producenta a nie widzimisię instalatora - nie ma możliwości odkładania się oleju w pętlach wymiennika gruntowego. Jeśli są przechylenia lub duże różnice poziomów wówczas stosuje się odpowiednio wykonane pułapki olejowe (teoria chłodnicza mówi że co 4 m wystarczy - producenci pomp ciepła BP zalecają częściej czyli dmuchają na zimne) w których tenże olej gromadzi się i po zamknięciu światła rury jest przepychany czynnikiem z powrotem do sprężarki.

 

 

Zakładając że teoria oleju vide Exotehrm jest poprawna:

1. Proszę mi wytłumaczyć co ma olej zostający w instalacji wspólnego z odzyskiem czynnika i ponownym napełnieniu nowym czynnikiem ??? Przecież jeśli olej został gdzieś w instalacji to nie wyciągniemy go odzyskując czynnik - wymiana na nowy nic nam nie da. Możemy w nieskończoność dolewać oleju ale spowodujemy efekt odwrotny od zamierzonego - zbyt duża ilość oleju w karterze sprężarki powoduje jego pienienie, wówczas olej (w całości spieniony) jest wdmuchiwany do instalacji i zanim powróci to zatrze się nam sprężarka z powodu (o matko !!!) braku oleju !!

2. Proszę mi wytłumaczyć jak w takim wypadku działają instalacje chłodnicze w supermarketach: lady, witryny, chłodnie mrożnie, zamrażarki - wszystko spięte w jeden duży układ chłodniczy obsługiwany przez powerpack (taki zestaw sprężarek) o długościach rurociągów powyżej kilkuset metrów ???

 

W hermetycznej (nie biorę pod uwagę źle wykonanych instalacji) instalacji BP, działającej zgodnie z parametrami pracy ani czynnik ani olej nie podlegają starzeniu i nie ma potrzeby ich wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że jest właśnie tak jak piszesz, bo szkoda byłoby ludzisk co sobie pomontowali bezp.odparowanie a za np. 10lat coś się zacznie złego dziać.

Jak już pisałem też chciałem bezpośrednie bo lepszy COP! Ale z powodu układu działki i lokalizacji kotłowni byłoby to u mnie b.kiepskie rozwiązanie bo te pompy (swego czasu rozważałem Climakomfort czy coś w tym stylu) mają już napełniony kolektor dolnego źródła i nijak nie da się go wydłużyć a mam aż 26 metrów do miejsca, gdzie zaczyna się właściwy wykop. Przez te 26m jest tylko wąskie 3metrowe gardło. Musiałem więc dać długie dobiegówki.

Poza tym szczerze mówiąc byłbym w strachu w czasie zasypywania widząc ogromne bryły gliny które dzisiaj mi wykopują - jeśli rozszczelnią kolektor to kaplica bo gaz sobie ujdzie do atmosfery. W przypadku glikolu najwyżej dosztukuję trochę rury. No i nie będę musiał wymieniać czynnika w dolnym źródle - mam nadzieję nigdy - ew. jakieś niewielkie dolewki do naczynia wzbiorczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prócz w/w wad jak piszą koledzy, jest jeszcze kilka np. sprężarka i cały układ gazowy jest zazwyczaj zakopany w studzience na zewnątrz. Co zrobimy jeśli np. przy -30C padnie nam sprężarka , a studzienka jest zasypana 2 metrami śniegu i lodu ?

Niestety sprężarki nie są wieczne i trzeba się liczyć z tym, że kiedyś może ale nie musi się zepsuć. Przy "tradycyjnej" pc wymiana sprężarki nie jest problemem i wykona ją każdy chłodnik za stosunkowo nieduże pieniądze. Jeśli padnie sprężarka w BP, to tak łatwo już nie będzie nie tylko z wyżej wymienionych powodów, a serwis producenta jest zazwyczaj baaaardzo kosztowny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kolego w swoim dorobku mam ponad sto instalacji z bezpośrednim parowaniem i nigdy nie padła mi sprężarka . A jeżeli nawet to w jakim celu odkopywać studzienkę ? Co do przesyłu przez mieszkanie i związane z nim straty to prawda ale niema potrzeby wchodzenia z kolektorem do mieszkania kolektor gruntowy rozdzielacz i rura przesyłowa tak wygląda kolektor w bezpośrednim parowaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nigdy nie padła mi sprężarka

Śmieszne, a mnie padła i akurat nie w BP, tylko w "normalnej". Tak zwyczajnie po ponad 10 latach pracy. To nie Tobie padnie, tylko jeśli już to temu komu zainstalujesz. Zazwyczaj po latach i pewnie nawet o tym nie będziesz wiedział. Nie ma rzeczy, która nie może się zepsuć. Popytaj lepiej chłodników, czy sprężarki się psują, czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że nie mnie i to prawda że nie ma rzeczy które są nie zawodne ale piec gazowy olejowy śmieciuch też może paść . Ja tylko opisuję swój przypadek a jestem w pompach od 10 lat i nie narzekam i inwestorzy również nie . Cz twoja sprężarka była serwisowana , czy ktoś sprawdzał jej parametry pracy przegrzanie i przechłodzenie cz raczej pracowała bez ustanku bez serwisu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do wątku o kolektorze przy PC z BP można ułożyć kolektor tak, że różnica wysokości między PC a najniższym punktem będzie max 4m, w studzience zastosować pułapkę olejową, a pętle ułożyć tak, że przy rozstawie 1m między nitkami mieć baaardzo łagodne zakręty na końcu pętli, które minimalizują odkładanie oleju. Co Franek240 na to ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do wątku o kolektorze przy PC z BP można ułożyć kolektor tak, że różnica wysokości między PC a najniższym punktem będzie max 4m, w studzience zastosować pułapkę olejową, a pętle ułożyć tak, że przy rozstawie 1m między nitkami mieć baaardzo łagodne zakręty na końcu pętli, które minimalizują odkładanie oleju. Co Franek240 na to ?

 

Proponuję zawsze trzymać się wytycznych producenta danego urządzenia. Wytyczne to są dane które są opracowane na podstawie badań i mają zapewnić poprawne działanie urządzenia które gwarantuje producent.

Co do zakrętów, biorąc pod uwagę prędkość przepływu czynnika w parowniku (dolnego źródła) nie ma znaczenia czy zakręty będą baaardzo łagodne czy trochę mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...