PusiaKssawery 18.11.2015 17:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2015 I tak stojąc na dworze smagana wiatrem i deszczem spojrzałam na nasz dom tonący w ciemnościach (nie ma latarni ulicznych koło nas) z tymi jasnymi oknami i aż mnie wzruszenie złapało za gardło, że oto właśnie stoi nasz DOM, w którym będzie ciepło, przytulnie, i że tak będzie czekał pośród mroku na gości i na nas. Już niedługo. Ale się wzruszyłam Właśnie w takich chwilach zapomina się o trudach, problemach, bezsensach budowy, wtedy zaczyna się bycie szczęśliwym z posiadania własnego domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makowa_panienka 18.11.2015 19:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2015 Ech, Pusia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 19.11.2015 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Ech, Pusia... No co?? Ani się obejrzysz a Twoim problemem będzie szukanie maselniczki pod kolor cukiernicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 19.11.2015 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Też się wzruszyłam! Tak to napisałaś, że... no nie wiem, łzy mi w oczach stanęły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makowa_panienka 19.11.2015 09:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 No co?? Ani się obejrzysz a Twoim problemem będzie szukanie maselniczki pod kolor cukiernicy A bo ja ja się wzruszyłam, że Ty się wzruszyłaś. I czekam z niecierpliwością na takie problemy jak napisałaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makowa_panienka 19.11.2015 09:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Też się wzruszyłam! Tak to napisałaś, że... no nie wiem, łzy mi w oczach stanęły Nie miałam pojęcia, że jestem zdolna do wzruszenia innych osób. Natomiast osobiście bardzo łatwo się wzruszam i w ogóle sentymentalna jestem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 19.11.2015 12:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2015 Nie miałam pojęcia, że jestem zdolna do wzruszenia innych osób. Natomiast osobiście bardzo łatwo się wzruszam i w ogóle sentymentalna jestem. No to już wiesz Patrz ile ludzi chlipało czytając Twój dziennik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 23.11.2015 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2015 Jak tu się sentymentalnie zrobiło... Czasami trudno w to uwierzyć, że kibicowanie komuś podczas budowania domu może tak zbliżać ludzi... Lubie czytać dzienniki... Są na forum osoby, które potrafią wciągająco pisać (inaczej piszą Panie, inaczej Panowie) ... te dylematy wełna czy styropian, płyta czy fundament, poler czy mat, drewno czy deska, dachówka czy blacha, beże czy szarości etc tak pochłaniają... Tyle inspiracji... Ta mobilizacja, kiedy trzeba pomóc... Te offtopy z życia wzięte... I ta radość kiedy jest finał To forum dostarcza wieeelu emocji, nie tylko inwestorom! Panienko Makowa - ładnie się prezentują łazienki... Teraz czekam na to co boratom lubi najbardziej - dopieszczanie, detale... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały biały domek 23.11.2015 15:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2015 Makowa Panienko dołączam do grona wzruszonych... Ty pisz książki kobieto Poddasze rzeczywiście wygląda na bardzo przytulne, to takie miłe uczucie widzieć, że komuś się dobrze układa i jest coraz bliżej celu A jak się Wasz piec sprawuje, dużo musicie przy nim ustawiać, jak z czyszczeniem, ilością opału i czy podjęliście decyzję co do kominka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makowa_panienka 23.11.2015 15:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2015 Boratom, jak to pięknie podsumowałaś. Ja ostatnio weszłam przypadkiem do czyjegoś dziennika, nawet nie pamiętam kogo. Pani opisywała perypetie budowlane oraz życiowe na przestrzeni 8 lat, bo tyle ma swój dziennik. To było trochę dziwne, ale jednocześnie fascynujące i wzruszające, gdy można było przeczytać w krótkim czasie o tym, jak zmienia się życie: dorastające dzieci, rozwód, śmierć pupila, radość z urządzania domu, sukcesy zawodowe. Tak się plotą nasze losy... Odnośnie dopieszczania, to jestem na etapie wyboru tapety do wucetu i już sił nie mam, bo nigdzie nie mogę znaleźć tego co chcę za rozsądną cenę. Czyli standard. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makowa_panienka 25.11.2015 11:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2015 Makowa Panienko dołączam do grona wzruszonych... Ty pisz książki kobieto Poddasze rzeczywiście wygląda na bardzo przytulne, to takie miłe uczucie widzieć, że komuś się dobrze układa i jest coraz bliżej celu A jak się Wasz piec sprawuje, dużo musicie przy nim ustawiać, jak z czyszczeniem, ilością opału i czy podjęliście decyzję co do kominka? Jesteś bardzo, bardzo miła Odnośnie pieca, to właściwie rozpaliliśmy w nim raz tak na porządnie, ale po kilku dniach zrobiło się ciepło, więc przestaliśmy. Temperatura w domu utrzymywała się na poziomie 14 stopni przez dwa tygodnie, więc było ok. Ale już trzeba znowu rozpalić, bo ida mrozy i mnie teraz ten zaszczyt spotka, bo męża chwilowo nie ma. Tak więc w zasadzie nie wiemy jak się piec sprawuje, bo za mało pracował. Odnośnie kominka jeszcze decyzja nie podjęta, ale chcielibyśmy w grudniu go zainstalować. Trzeba trochę przepalić w nim zanim się go obuduje, aby smrodki wywietrzały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały biały domek 25.11.2015 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2015 To czekam na relacje, jak poszło samodzielne działanie z piecem i 3mam kciuki, ja jestem przed zamówieniem swojego, ale już jestem zdecydowana na konkretny model Kominek wybraliśmy jednak Basię z Kratek, daj znać, jak się zdecydujecie na jakiś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makowa_panienka 26.11.2015 19:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2015 małybiałydomku, relacja już jest. Poszło nieźle jak na pierwszy raz. A Ty jaki piec wybrałaś?Ta Basia z kratek bardzo ładna jest, ładniejsza od naszego Eryka, który jednak zastąpimy innym. Ale jakim? Jeszcze nie wiemy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 26.11.2015 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Listopada 2015 Allle się chłopaki z tymi łazienkami postarali... No naprawdę, elegancko wyszło... ładne baterie, umywalki z postumentami tez misie podobają, ale nie lubię tego całego majdanu za nimi - są jakieś sposoby, żeby to zakryć? Na jaką wysokość są płytki w dużej łazience położone? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mały biały domek 27.11.2015 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2015 ALE PIĘKNA ŁAZIENKA, GRATULACJE !!!! I tak jaśniutko, lśniąco, po prostu cudnie, no. I szacunek za rozpalanie w piecu, na pewno będę mieć te same obawy, co do pozostawienia pieca bez kontroli. Choć wychowałam się w domu ze zwykłym węglakiem - nic przy nim nie musiałam nigdy robić, a od dawna korzystam, jak Ty z miejskiego ogrzewania. My piec wybraliśmy SKAM-P PLUS 7 KW Iryd Pid, choć wszyscy się pukają w głowę, że taki mały, ponoć nie powinno się przewymiarować pieca, co większość ludzi czyni. Godziny spędziłam na czytaniu mądrych stron i for, gdzie wypowiadają się specjaliści, sprawdziłam też "wydolność" naszego domku na stronie ciepowłaściwe i tak też nam obliczyło, oby to wszystko działało, jak trzeba. Tylko za piecykiem muszę czekać do końca stycznia niemal, bo jest robiony na zamówienie. Będę się zgłaszała do Ciebie Makowa Panienko na korepetycje z rozpalania to zresztą już nie pierwsze nauki będą u Ciebie pobrane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makowa_panienka 27.11.2015 20:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2015 Allle się chłopaki z tymi łazienkami postarali... No naprawdę, elegancko wyszło... ładne baterie, umywalki z postumentami tez misie podobają, ale nie lubię tego całego majdanu za nimi - są jakieś sposoby, żeby to zakryć? Na jaką wysokość są płytki w dużej łazience położone? Dziękuję Sama będę kombinować z zakryciem bebechów za postumentem. Niektóre sa na tyle szerokie, że ładnie obejmują rurki, no ale nie mój. Płytki mają 150 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makowa_panienka 27.11.2015 20:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2015 ALE PIĘKNA ŁAZIENKA, GRATULACJE !!!! I tak jaśniutko, lśniąco, po prostu cudnie, no. I szacunek za rozpalanie w piecu, na pewno będę mieć te same obawy, co do pozostawienia pieca bez kontroli. Choć wychowałam się w domu ze zwykłym węglakiem - nic przy nim nie musiałam nigdy robić, a od dawna korzystam, jak Ty z miejskiego ogrzewania. Będę się zgłaszała do Ciebie Makowa Panienko na korepetycje z rozpalania to zresztą już nie pierwsze nauki będą u Ciebie pobrane Dziękuję bardzo! Cieszę się, że i Tobie się podoba. A wiesz, że jak weszłam do tej duzej łazienki to pomyślałam, że taka czysta jest Jeśli tylko mogę w czymś pomóc, to chętnie podzielę się swoją skromną wiedza budowlaną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PusiaKssawery 29.11.2015 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2015 jak weszłam do tej duzej łazienki to pomyślałam, że taka czysta jest Bo takie sprawia wrażenie - czysta, jasna - piękna Ta podłoga cudnie wygląda z białymi ścianami Super efekt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makowa_panienka 01.12.2015 11:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2015 Dziękuję Pusia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mother_nature 03.12.2015 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2015 Podłoga w wiatrołapie pięknie wygląda Dobrze, że zostało Ci po kilka płytek, podobno należy mieć mały zapas, żeby móc podmienić w razie uszkodzenia. Mistrzem w uszkadzaniu jest np. moja teściowa - co chwilę coś jej z rąk leci Tydzień po położeniu nowej podłogi w kuchni, zrobiła dziurę na samym środku. Dlatego ona płytek do domu nie poleca, bo "łatwo uszkodzić" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.